Translate

piątek, 3 sierpnia 2012

Milicjanci przybywajcie, czekamy.



"Milicjanci przybywajcie, czekamy."

15 runda: 5 sierpnia 2012 (niedziela)

Unia Leszno - Falubaz Zielona Góra
Stal Gorzów - Włókniarz Częstochowa
Apator Toruń - PGE Marma Rzeszów
Wybrzeże Gdańsk - Sparta Wrocław
Unia Tarnów - Polonia Bydgoszcz


Unia Leszno - Falubaz Zielona Góra


Zapowiada sie pasjonujacy mecz, wszak to starcie bezposrednich konkurentow o miejce w PO. Zielonogorzanie odstawili Jonasa, zreszta jego szwedzki klub rowniez to zrobil, wydaje sie w tym sezonie juz nic z niego nie bedzie, calkiem sie pogubil, szkoda bo to sympatycny gosc. Leszno aby zdobyc punkt bonusowy musi wygrac wyzej niz 12-a punktami, tyloma wszak przegrali na W69, czy ich na to stac, wszystko jest mozliwe, Falubaz strasznie kaleczy na wyjazdach, zreszta Leszno rowniez, oprocz rzecz jasna meczu z GW, ale to wyjatek potwierdzajacy regule (Gdanska nie licze) kazdemu sie moze zdazyc. Do skladu ZG wraca Patryk Dudek, bedzie mial do tego czasu objechane dwie imprezy w tym runde IMSJ w Lendavie, wiec cos juz bedziemy wiedziec jak z ta jego forma oraz sprzetem jest. W takim razie pojedzie Jankowski, coz wraca w domowe pielesze, ale na fajerweki w jego wyknaniu bym nie liczy, niestety nie poszedl w slady tatusia, nie zawsze tak jest synowie odziedziczaja po nich talent. Po tym co ostatnio pokazuje na wyjazdach druzyna z winnego Grodu, sklaniam sie ku temu aby jako zwyciezscow widziec Rolnikow Jozina. Bracia P. moze w takiej lidze szwedzkiej nie wala dwucyfrowek, ale jada dosc solidnie, a taki AJ albo jedzie 30 metrow przed wszystkimi, albo 30 za, albo ma defekt. Chyba najpewniejszym punktem druzyny Magii na dzien dziesiejszy wydaje sie Protas, wszak forma Loktajeva faluje, ale to jeszcze mlody chlopak ma do tego prawo. Baginski po czesci sie odrodzil, Troy juz takiej padliny nie jedzie, Jura ma za soba udany wyetel w GP, wiec jakby na to nie popatrzyl, majac atut wlasnego toru, wszystko przemawia za druzyna z Leszna. Rowniez i Ludzie Jozina maja swoich przedatawicieli w IMSJ i to az trzech, Bracia P. oraz Musielak, wiec oni maja jeszcze nieco gorzej te nocne jazdy jednak mimo wszystko czasami sie odbijaja na dyspozycji, ale coz taki juz los zulowca. A czasem jakas grozba kontuzji, szczegolnie jak sa zawody mlodziezowe to ja sie szczegolnie boje, zeb ktos z nich nieprzydzwonil. Napewno bedzie bedzie walka na maksa, obie druzyny w tabeli dzieli 1 punkt a za plecami czai sie Apator. Ja obstawiam ze podziela sie punktami, wygraja Rolnicy a bonus dla Magii.


Stal Gorzów - Włókniarz Częstochowa


Tu wygrany moze byc tylko jeden Zardzewiala Stal z Zawarcia innej opcji brak. Pewnie ze po wygranym meczu z Gdanskiem w Czewie sa w euforii, ale w GW sprowadza ich na ziemie, moze nie bedzie jakiegos mocnego bicia, bo "liderzy" czyli Dzwignia, Blondyn poki co nie zachwycaja, ale reszta jedzie. W meczu Hammarby Nasz Mistrz znow dopiero w trzecim swoim biegu dnia zdobyl pierwsze punkty bylo 0,d,3,3 z relacji naocznego swiadka wiem ze w tych dowoch  wygranych biegach na dystansie mijal swoich przeciwnikow jak slalomowe tyczki, coz z tego skoro w dwoch pierwszych znow zawiodl. Ja moge zrozumiec pojechal zle pierwszy, ale potem zawodnik tej klasy sie powinien przelozyc. Dobrze, ktos powie ze mial defekt, ale tyle defektow i upadkow ile w tym sezonie ma Gollob to on nie mial w przeciagu ostatnich kilku lat razem wzietych, wiec nadal twierdze ze o jakiejs reaktywacji Golloba prozno tu mowic. Kasprzok tez ostatnio nie blyszczy, ktos tam wyliczyl ze do tej pory zdobyl 108 pkt (nie wiem czy z bonusami czy nie) wiec jesli jeszcze pojedzie dziewiec meczy to musi zdobyc ich jak latwo policzyc 92, jak sie nie zepnie to ciezko mu bedzie to osiagnac, to juz nie moje zmartwienie, ale ten wyscig z czasem mozna sledzic dla czystej ludzkiej ciekawosci. Pozostala czesc Stali punkuje ladnie. Natomiast cos sie dzieje zlego z Grisza, tak kontuzja ktora mial chyba mu jescze wadzi, we wtorek w Es pojechal strasza biede, juz lepiej spisal sie Nermark. Juniorzy, coz Zmarzlik w sobote jedzie do Lendavy bic sie w kolejnej rundzie IMSJ, ale nie sadze aby to mu przeszkodzilo w dobrym wystepie na WladkoArenie, Cyfer jak to Cyfer, ale z Czaja i Legownikiem zawalczyc moze, choc pan Czaja w ostatnim meczu z Gdanskiem wykonal dobra prace, zdobyl 7 punkow, moze sie przelalmal on nieraz pokazywal ze ma mozliwosci. Ale to bylo na swoim torze. Zagadka jest co pokarze Seledynowy Krasnal zawodnik z GP ktory w siedmiu rundach zdobyl lacznie 35 pkt, a taki Vaculik w dowoch 28 i tak pojedzie dobrze 11-go w Terrezano to moze go wyprzedzic, to przeciez jest smiech na sali, wiec wbrew co napisalem na wstepie moze byc jednak lomot. Zreszta ile by ZBOWID nie wygral to i tak bonus dla nich, wszak wygrali pod jasna gora.


Apator Toruń - PGE Marma Rzeszów


Mecz dwoch zaprzyjaznionych druzyn. Wynik pierwszego meczu dwukrotnie wereyfikowany, najpierw Zeszofowi odebrano punkty jadacego jako (gosc) Adamczewskiemu, potem mu znow je przywrocono, typowy polski kociokiwk. Na cale szczescie dla Marnych nie spowodowalo to utraty punktow. Po ostatnich wynikach widac ze paradoksalnie ta kontuzja (zart) wyszla na Crumpowi dobre, niezly wynik w Gorican, komplet w meczu Marnych z Zielona Gora, we wtorek w barwach Vetlandy rowniez bardzo dobrze, to jakis paradoks czyz nie ? Lecz nie sadze aby moglo to spowodowac aby Marni mogli zagrozic Krzyzakom na ich torze, co najwyzej moga ich tylko postraszyc, ale i tak nie wydaje aby tak bylo. Nocny Ptak, chyba jeszcze nie w takiej dyspozycji jak przed kontuzja, dla Kreta MA to chyba za wysokie progi, a juz wiadomo ze Marni nie moga w tym meczu liczyc na Adamczaka (Lendava). Wiec Pulczynscy powinni brylowac jak chodzi o pozycje juniorskie. Coz mozna przewidziec jak pojedzie Walasek, skoro w lidze wali dwucufrowki a w DPS jedzie biede. Mamy lige wiec pewnie wraz z Okoniem powninni powlczyc z Komturia, Macka nie wiem moze znow sie pomyle, ale ja tam nie widze podobnie jak i Fina, to jest jednak marne wzmcnienie Jozefow, pojechal dwa mecze na poczatku, potem te dwa biegi na nie swoim sprzecie i tyle. Nie sadze aby tam byl jakis pogrom, Holder mocno pobijany, ogladalem mecz w Szewcji we wtorek, Ward slabo jechal ze zal bylo patrzec. Wiec sadze ze batow nie nalezy sie spodziewac, akurat tyle aby starczylo na wygrana za 3 pkt. Nie ma co sie szarpac 7-go sierpnia Apator ma Derby z Milicja w Fordonie, wiec wszyscy musza byc cali i zdrowi wszak do dla nich arcywazny mecz w kontekscie walki o PO. Zdecydwanie wygrana Apatora, ale bez ostrego bicia.Jednak bunus dla Torunia.


Wybrzeże Gdańsk - Sparta Wrocław


Co tu sie bedzie dzialo, to az sam nie wiem co mam pomyslec, mam met w glowie. Beton aby obronic chocby bonusa nie moze przegrac wyzej niz 13-ma pkt, wszak u siebie wygrali 52-38 czy stac ich na to nad morzem ? naprawde ciezko powiedziec, tyle samo za, co i przeciw. Sadze ze ciezko sie mobilizowac gdanskim zawodnikom kiedy jak tylko przeczytaja na swoj temat wypowiedzi wlasnego  prezesa i trenera to od razu wzbiera w nich chec walki do upadlego. Mam swiadomosc ze slowa krytyki moze sa i sluszne, ale moze panowie tak zaczeliby od siebie i powiedzieli, spieprzylismy sprawe montuac taka druzyne. Tylko jak widac nie stac ich na tekie ruchy, lepiej zrobic z zawodnikow "burkow" ktorzy woza ogony, no woza bo na nic wiecej ich po prostu nie stac maja takie umiejetnosci i tyle, ambicja i wola walki tu nie nie pomoze, ale jak widac do tych panow nie docieraja takie oczywistosci. Staszek CH. niech nie bajdurzy o jakiejs pierwszej osemce tylko szykuje druzyne na mecz o play-out a nie maci kibicom glowach, zreszta oni sobie na to nie pozwola bo sa od niego madrzejsi oprocz kilku oszolomow, ale ci sa wszedzie, gdzie ich nie ma, jak twierdzi wielu rownez i ja nim jestem, kto wie, moze i tak jest. Chomski juz podchwcil retoryke przesa z Zawarcia i "nie wydal zgody" na jazde Gdanska w play-out, od razu I liga, a co. Niby patrzac tak czysto po sportowemu to wiecej atutow po swojej stronie ma Wroclaw, po cichu liczylem ze moze wystapi nawec wracajacy na tory po kontuzji Nicolai Klint, ale ten powrot ktory nastapil w lidze dunskiej nie byl udany, wiec nie sadze, aby z niego skorzystano. O innch zawodnikach nie ma sie co szcegolowo rozpisawac kazdy wie co ktory soba prezentuje. mozna jedynie pokreslic ze wyjatkowo dobrze prezentuje sie ostatnio Tajski. Jedzejak raczej nie da drugi raz pod rzad takiej plamy jak w Zeszofie, co nie zmienia fakt, ze jesli kontuzja THJ juz na tyle sie zagoila ze pozwolimu skutecznie jechac, niechciany Gafurov zrobi swoje punkty a reszta na czele z Nickim pojedzie na tyle ich stac to wygra Gdansk, wygra ale nieznacznie, bonus dla Wrocka.


Unia Tarnów - Polonia Bydgoszcz


Tak bardziej jakos sentymentalnie a nie bojowo nastawiony podchodze do tego meczu. Wazniejszy byl ten na S2, tam wlasnie trzeba bylo wygrac aby miod wlal sie w moje serce, udalo sie po ciezkiej walce, udalo sie i w Zeszofie na Hetmanskiej, jak dla mnie sezon sie moze zakonczyc jestem usatysfakcjonowany. W niedziele jeszcze Milicji poprawimy na Z3 i mam komplet. Oni sami juz sie poddaja (kibice)i zastanawiaja sie czy dobija do 35, dobija, mysle ze zrobia nawet wieciej, powtazam to jak mantre (przeciez to jest chore) musimy dbac o KSM. Po tym co pokazali kolarze z Buczy w Szwecji to strach sie bac gdyby ten mecz pojechali ma maksimum swoich mozliwosci, to bylaby rzez niewiniatek, a kto wie moze bedzie niespodzianka i tak sie stanie ? Pytanie tylko po co ?


"Trzech kolarzy z Tarnowa, 33+1 pkt a moglo byc lepiej."

Czy ogladanie takich meczow do jednej bramki przynosi komus satysfakcje, moze i sa tacy, mi akurat nie, choc ten mecz jest jednak inny i mozna by tak Milicji przypie***c dla zasady, oni sa nam pare rzeczy winni, mozna by tak wyrownac rachunki przy okazji. Pozyjemy zobaczymy. Co prawda Gwardzisci postawili sie na Olimpico, ale bez zbytnigo zadufania Unia to jednak inna liga przynajmniej w tym roku. W tym momencie musze przyznac ze nawet w najsmielwszych marzeniach nie sadzilem ze po tym co w ubiegolorocznym sezonie pokazywali nasi kolarze w tym nastapi u niektorych taki progres. To nie tak ze w nich nie wierzylem, ale tez nie mozna byc slepo zapatrzonym w druzyne i bujac w oblokach, poki co jestem mile zaskoczony, zobaczymy jak to sie wszystko skonczy, oby jak najlepiej. Wracajac co to meczu to sadze ze Emil, Buczek, moze Kosciecha beda cos probowac, ale jakby sie nie starali to i tak przegraja. Janowski odpusicl sobie UK, sam mowil ze jest caly obolaly a w sobote kolejna runda IMS, juz to wczesniej pisalem stasznie sie boje takich zawodow, zycze ich wszyskim uczestnikom bezkolizyjnej jazdy. Konczac zas watek meczowy, gladke klepniecie Milicji, choc raczej bez fajerwkow.


Kacik Ukrainski

Dawno go tu nie bylo, ale dosc przypadkowo znalazlem cos takiego, chcacy nie chcacy musze to zacytowac w calosci, otoz :

..."Podczas niedzielnego meczu PGE Marma Rzeszów- Betarda Sparta Wrocław (57:37) Niemiła niespodzianka spotkała Tai Woffindena zawodnika Sparty Wrocław ze strony rzeszowskiej obsługi stadionu.

Zawodnik zjawił się  na stadionie ze swoim teamem 4 h przed meczem. Do meczu było jeszcze dużo czasu więc pojechał na obiad.  Ku Jego zaskoczeniu  po  powrocie  nie chciano go wpuścić na stadion argumentując,że wyjeżdza i wyjeżdza ze stadionu przewożąc w busie  ludzi z zewnątrz. Mimo tłumaczeń, zawodnika nie chciano wpuścić  przez bramę wjazdową co spowodowało korek samochodów chcących wjechać na stadion.  W zaistniałej sytacji została wezwana policja. W efekcie czego Tai został ukarany mandatem 400 zł za torowanie bramy wjazdowej.   Cała tą sprawą zainteresował się sędzia zwodów  informując obsługę stadionu,że  zawodnicy mają prawo przyjeżdżać ze swoim teamem . Sytuacja ta zostałą wpisana w protokół zawodów, a Tai Woffinden został wpuszczony na stadion  dopiero na godz przed meczem.  Zgodnie z regulaminem nie mógł już wejść na tor.  Mimo tego całego stresującego przed meczem zamieszenia Tai był w tym dniu liderem swojej drużyny zdobywając 14pkt w meczu."...

Marne Miasto, marny klub, typowa Zeszofska goscinnosc, nawet szkoda tego komentowac ...

maly
  
Tarnow, 3 Sierpien 2012

2 komentarze:

  1. maly to cwel Bardzo maly cwel

    OdpowiedzUsuń
  2. Coz nie wszyscy moga byc idealni, widac padlo na mnie ...
    W innym przypadku swiat nie mialby sensu ...

    PzB.

    OdpowiedzUsuń