"Szacunek dla jednych i drugich !"
Sobotnie GP na Ullevi nie byly zbyt ciekawym widowiskiem.
Ale z pewnoscia zapadna nam w pamieci z powodu przykrych wydarzen, ktore im
towarzyszyly. Po pierwsze śmierć Taty Emila, on zmarl, albo tuz przed zawodami,
albo w trakcie ich trwania. Wiedzialem o tym bo jakas osoba przed finalowa
rozgrywka zamiescila taka informacje na facebooku. Emilu ja wiem jak to boli,
moj Tata, tez nie zyje. Wiem ze bedzie Ci ciezko. Zawsze bedziesz mial Go w
sercu, ale czas goi rany. Ja wiem. Te rany, ktore teraz mam otwarte, tez sie
zagoja. Ale ja nie mam zalu, szanuje ludzkie wybory. Nastepnymi zlymi rzeczami,
to kontuzje Warda oraz Nickiego. Bardzo szkoda ze tak sie stalo.
"Sobotni lot Nickiego."
Wcale mnie to nie cieszy w kontekscie Debnow z Zeszofem,
moze i trzeba miec, moze i mam szacunek dla Nickiego, ze na adrenalinie
odjechal jeszcze te 2 biegi. Ale czy zdrowie jest - jego utrata - jest cenna
gra warta swieczki. To temat do szerszej dyskusji. Tym bardziej, iz rzeszowscy
kobice maja pretensje do Grazyny ze sie zgodzila na takie rozwiazanie, iz nie
bylo z/z za niego w meczu na H69. Co zas to Hancocka, to w jego wieku, juz sie
dba o zdrowie. Nie, nie ganie Go, ale to nie jest zawodnik, ktory bedzie
"umieral za klub w ktorym w danym momencie wystepuje. Nie pomylilem sie
twierdzac, ze do gry wraca Holder. Jego ostatnie wyniki dobitnie na to
wskazywaly. Ale Emil byl tego wieczoru wrecz niesamowity. Jego akcje pod plotem
to byl majstesztyk, On i Tai, ozywiali ten dosc nudnawe zawody. To ze Hancock
jechal po upadku, to jedno, ale ze jego czas juz powoli mija to druga. Juz to
pisalem, od poczatku sezonu, od GP NZ, to po prostu widac. Gdzies znikl tego
blysk w jego oku. Szwedzi na swoim terenie zawiedli, choc na poczatku
wydawalo sie, iz Anton, moze blysnac. Blysnal, ale zgasl jak gasnie swieczka na
wietrze. Nie pomylilem sie twierdzac, iz rzadzic beda dalej Ci ktorzy rzadzili,
ale klasyfikacja przejsciowa bardzo sie splaszcza. Poki co odpadl z niej Łord,
cos za duzo w tym roku, tych jego upadkow. Nie znam ich przyczyny, nie
spekuluje czy sa one spowodowane jego zyciem poza sportowym. Przestalo mnie to
juz interesowac. Mam swoje problemy. Teraz sie okazuje ze moze i miec 2
miesiace przerwy, szkoda. Nasz Kapitan, wydawalo sie ze ma szanse i na wygrana
po pierwszych swoich biegach, a co najmniej na final i pudlo. Niestsety sie
pogubil. Ja nie rozumiem tlummaczenia Jajacka, ze on ma problemy z
doregulowaniem sprzetu. Przeciez to jak chodzi o zuzlowcow jezdzacych obecnie,
jak nikt zna sie na sprzecie. 25 lat spedzonych na torach, i nie umie
doregulowac sprzetu ? takiego czegos moze nie umiec Vaculik, Ward, Tai, ale nie
Platini. Mial ogromnal szanse byc w finale, ale zrabal. Coz, jeszcze jest na
czele klasyfikacji nadal, dzieki dzwonowi Warda, oraz faktowi ze w finale juz
punkty nie sa dublowane. Drugi wspolnie z Emilem jest Jarus, ktory sadzilem, iz
bedzie na pudle, wiec zle nie jest, nie ma co narzekac. Nie wiem czy to
rozwiazanie jest dobre /brak dublowania punktow w finale/, czy nie. Z jednej
strony mamy tak spalszczona tabele przejsciowa po 3 turniejach, a z drugiej
strony, ci ktorzy juz osiagneli ten final w jakis sposob powinni byc za to nagradzani.
Jeszcze sporo turniejow przed nami, jeszcze sie bedzie dzialo. Nastepny w
Pradze, tam liczy sie start, kto na nim zostanie, ten przegrany jest.
"Artem !!!"
Nic tak nie smakuje jak pokonanie Marnych Jozefow z
Ukrainy i to na ich torze. Bede szczery, bo zawsze taki jestem, za co juz nie
raz zaplacilem, mniesza z tym, ale przyznam ze nie wierzylem w ta wygrana,
nawet pomimo tego ze nie jechal Nicki. Po tych wyscigach, bodajze, nr 3 i 4
gdzie dostalismy w palnik po 5-1, pomyslalem, ze znow bedzie lipa. Ale potem
przyszlo przelamanie. Artem jezdzil jak natchniony, nawet Hancock nie zrobil na
Hetmanskiej tyle punktow, co On. Do niego dostroil sie Magic, na ktorego bylem
ostatnio ostro wkurzony, za jego wypowiedzi. Bo do Vaculika nie, bo ja wiem jak
on przezywa to ze zawodzi w lidze. Wiem to od kogos kto zna sie z nim dobrze i
wiem co przechodzil po meczach ostatnich w Troluniu i z Koszofem, chlopak wrecz
plakal. Ja wiem ze on sie podniesie i jeszcze bedziemy Go na rekach nosic. Pantera
zlo konieczne - ktory mial byc ponoc "gwozdziem do naszej trumny" jak
twierdzili Marni kibice, a ktory mial objezdzac naszych kolarzy i nas pograzyc,
potwierdzil po raz kolejny ze jest cienki jak popelina i ze powinien sobie dac
spokoj z zuzlem, a przynajmniej na poziomie E-ligowym.
"Nie pierwszy i nie ostatni raz - Pantera - pamietamy"
Ja wiem ze dla Nickiego jest wazne GP, ale swoja postawa
pokazal gdzie ma swoj Polski klub. To przykre jest. Moze i wystartuje za 2
tygodnie w Pradze z ta zlamana reka, coz zobaczymy jak to sie rozwinie. Dzisiejsza
medycyna potrafi czynic cuda. Niemniej jednak jest to o tyle dziwne, ze sam
zawodnik, juz cos wspomina o 4 tygodniowej przerwie. Jak nie wystapi w Pradze,
to czuje ze bedzie niezly kociol.
"Reka Nickiego po Goeteborgu"
To nie jest tak ze od razu popadam w hurraoptymizm, i ze
od teraz bedziemy znow lac wszystkich. Ale na ta chwile sie ciesze, bo mozna przegrac
z wszystkimi. ale nie z Zeszofem. A wygrana na Ukrainskiej ziemi smakuje
podwojnie. Faktem jest ze gdyby jezdzil Nicki to zapewne bysmy dostali, ale
trzeba wziasc pod uwage ze my tez jezdzilismy bez Leona. Poza tym jazda Herbaty
i mimo wszystko Vaciula nadal, to nie jest to. Jasiek jezdzi bezjajecznie, nie
ma pewnosci siebie, a i sprzet pozostawia wiele do zyczenia. Mial byc liderem a
nie jest, ja osobiscie na to nie liczylem, bo wiem ze psychika nie jest jego
mocna strona. Ukraina mogla wygrac ten mecz i bez Nickiego, ale 7 pkt Okonia,
typowego startowca, na torze na ktorym praktycznie nie da sie wyprzedzac tez
pozostawia, wiele do zyczenia. Wracajac jeszcze do Pantery, to opinia o nim
kibica z Zeszofa to miod na moje skolatane serce :
Z rzeszowskiego forum :
..."Lampart to dziad na druga ligę niech tam idzie
dobrze buczoki mówiły przed sezonem że będziemy mieli z niego
"pociechę" zajebie nam dużo meczy.
Kret walczy z motorem i torem cudem dowiózł ten jeden
punkt, to amator czas zakończyć karierę."...
A oto i sam Pantera :
..." To jest najgorsza przegrana z najgorszych, bo z
Tarnowem i na dodatek na własnym torze."...
Widze Pantera ze bolalo ze dostalilscie w palnik na H69,
i dobrze ma bolec ...
Wazne punkty zrobil tez Gomolski, a bieg w ktorym przywiezli
na 5-1 Okonia, jak dla mnie to byl kluczowy bieg w meczu, odskoczylismy na 4
pkt i wiezlismy je do nominowanych a w 15 nasza najlepsza para, dolozyla
Ukraincom do pieca. Widok opuszczajacych Marnych kibicow, jeszcze w trakcie
meczu bezcenna. Jeszcze jak sie okazalo ze nie jedzie Leon, to mielismy nie
wyjsc z 30-tu. Nie chwal dnia przed zachodem slonca jak mowi przyslowie. A na
koniec jeszcze 2 sprawy, wiem ze nie ma kto, ale ktos powinien wypieprzyc z
parkingu podczas trwania meczow Ruda Grazyne, bo tylko tam robi niepotrzebne
zamieszanie, Darek "nie wiem co sie stało" Śledź to osobny rozdział,
moze wiele by to nie dalo, ale trzeba probowac, za beznadziejnego Pantere, lub
Denisa, mogl wprowadzic Sowke, a noz wyszedlby mu start i uciekl spod tasmy naszym
kolarzom. Ale to juz ich problem. Na plus napewno Pavlic, bo gdyby jezdzil tak
jak z Czewa, to dopiero by sie dzialo. Teraz widac jak brakuje na punktow z
meczu z Koszofem, choc i we Wrocku mozna bylo wygrac. Ale jak widac po meczu
Betony-Magia, jeszcze niejedni beda tam mieli problemy. A teraz panowie kolarze
z Buczy do roboty i szykowac sie na Gniezno. Walczyc !!!
"Ale kasy mogłem zarobić kurwa !"
NA POŁUDNIU BEZ ZMIANY
UNIA WCIĄZ PANY !!!
Ja do dzis twierdze ze w zeszlym roku w meczu z
Gdanskiem, gdzie nie pojechal Herbata i Hancock, to o ile Jasiek ze zlamanym
palcem, po prostu nie dal rady. To Hancock gdyby chcial, tak naprawde to by
pojechal, chocby wowczas i 2 biegi a my bysmy wygrali mecz. Ale jak wspomnialem
w watku o GP, on juz nie bedzie "umieral" za swoj klub, jest swietnym
sportowcem, ale w takich przypadkach, tak sie wlasnie zachowuje. Tak bylo w
Zielonej, Tarnowie, tak jest teraz w Milicji. Pojechali bez niego na Smoka do Rolnikow
i dostali baty do 30-tu. Tam oprocz Loktajeva 12 pkt, prawie polowa zdobytych
przez Milicje punktow i Buczka ktorego 7 pkt tez nie powala, nie pojechal
praktycznie ... nikt. Mam nadzieje ze zeszli juz z oblokow na ziemie, bo po 2
"pieknych przegranych" i wysokiej porazce z Betonami, juz na bank
widzieli sie w PO. Cala reszta to byla totalna padaka, nawet brak Hancocka nie
usprawiedliwia takich smarow. Ich nowy idol Hansio (0,0,d,d) mowi wszystko,
komentarz jest zbedny. Juniorzy Milicji nie istnieli, oni na wykazdach zawsze
tak maja, w tamtym roku bylo to samo. Tak na marginesie, my tez nie mamy,
pojedyncze przeblyski Gomoly to jak granie w toto-lotka, pojedzie albo i nie,
nikt tego jest w stanie przewidziec. U Rolnika pojechala cala druzyna, ja
mowilem ze jak sie przebudza Krasnal i Fred, to Leszno bedzie grozne. Fartem,
czy nie fartem, bo co mecz jada pratycznie mecz z oslabionym przeciwnikiem
(Czewa, Milicja) To ich szczescie, i poki co ostro pukaja do bram PO. I niech
maja, rok temu mieli niefarta, kontuzja Jarusia i te cale potem cyrki. Ja do
Leszna nic nie mam, ani nie palam do nich miloscia, ani nie zycze im zle. Moj
stosunek do nich jest obojetny. Jeszcze dzis 5 Maja, ma byc ponoc konferencja
prasowa, Jureczka Kanclerza, ciekawe co powie - czekamy. Wozniak juz zaczal
trenerke od przegranej, cos mi to zaczyna przypominac, pewien rok. Jedyne czego
mi brakowalo w jego wypowiedzi to - "Gratuluje przeciwnikom wygranej"
ale i to z czasem wroci, mam nadzieje. Tak wiec Niedziela udana, Wygrana na
Ukrainie i pogrom Milicji, czegoz chciec wiecej. Ja wiem czego i goraco wierze
ze tak sie stanie. Ale to nie jest ta wiara ktora przenosi gory, tylko wiara w
ludzi.
Jak widac nie takie "cieniasy" jak my maja
problemy na Olimpico. Wiec teraz z nieco innej perspektywy mozna popatrzec na
nasza porazke 1 punktem we Wrocku. Juz i Myszy strarcily tam punkt, choc mogly
stracic i 2. Gdyby nie dwa ostatnie wystepy Tai'a to moglo by byc roznie, ale
widzialem jego zdjecie twarzy po dzwonie z Nickim w Goeteborgu, byl dosc mocno
poobcierany. Nie ma takiej opcji aby ten upadek nie mial na niego wplywu jak
chodzi o postawe w niedzielnym meczu. Przeciez ten upadek wygladal masakrycznie.
Jak w Przenajswietrzym Falubazie swoje pojechal Davidsson, to kolejny kiepski
wystep zalicza PePe, AJ tez nie zachwyca, a 11 pkt Jarusia, to moze i
przyzwoity wystep, ale moglo byc lepiej.W Wrocku, jak fenix z popiolow po
kaplicy w Milicji odrodzil sie Ogor, dobrze pojechal tez Ljung, nawet
modzerzowcy ukulali 3 pkt. Troy 8 punktow, to dobry jego wynik, jak widac
dobrze sie czuje na wroclawskim torze. Juz nie jedzie takiego piachu jak rok
temu u Jozefa. Sadzilem ze Adamczewski bedzie robil wiecej punktow dla Magii,
ale jak na razie, bieda, ze zal. Zapowiadaj ze w nastepnym meczu, jednego z
liderow, ma zastapic M.B.Jensen, tak, juz widze jak sadzaja na lawie AJ, lub
PePe. Wolne zarty Rozowy senatorze. Nie takich zdobyczy punktowych spodziewaly
sie Fallusy w 2 ostatnich meczach, nie tak mialo byc. A ambicje i parcie na
medal, tam mocne ze, ho, ho. Nie na darmo tyle kapuchy wywalili na Jarusia. Musza
sie ostro zabierac za robote, bo czolowka im zaczyna odjezdzac.Juz PaczPan w
wywiadzie dla Syfow odpowiedzial marionetce Prezesa z ZG,
na jego zaczepke w strone Koszofa. Ta wojenka, to jak ten film -
"Niekonczaca sie odpowiesc" Liga w tym roku jest tak
nieprzewidywalna, ze szok, do tego doszly juz kontuzje, juz nie pamietam, aby
tylu naraz czolowych zawodnikow jednoczesnie nie wystapilo w ligowej kolejce, i
mamy to co mamy.Az strach sie bac co bedzie dalej.
Jedyna druzyna z kompletem punktow na koncie w 5 meczach
to Trolun. Najwieksze baty dostalismy my Buczoki, to jednak wstyd. Wygrali bez Warda
z Paulinami jadacymi bez Emila, ale Ci ostatni i tak stawiali im ciezki opor. Nie
chce mi sie sprawdzac, ale z tego co zauwazylem w transmisji w TV, to 2 razy
Grisza a raz MJJ, objechali na jego torze naszego Kapitana. Co taka prosta
sprawa nie jest, zwazywszy iz wielu, jak rowniez on sam uwaza, ze to jego
ulubiony tor. Oni wygrali mecz, oslabieni brakiem Łorda we trzech, Holderem,
Miedzinskim i Platinim, razem zrobili 40 pkt. mega wynik, reszta dolozyla
reszte i to wystarczylo na oslabionego brakiem swojego najlepszego zawodnika
druzyne Spod Jasnej Gory, ktorej pech zdaje sie nie opuszczac, a w zasadzie ich
zawodnikow. Tylko Grisza i MJJ starali sie dotrzymywac kroku gospodarzom,
pojedynyncze przeblyski mial Ryszard Lwie Serce, ale bez szalu. Teraz tylko by
mozna bylo sobie wyobrazic, jak moglby wygladac ten mecz, gdyby obie druzyny,
pojechaly
w pelnych skladach. Napewno do zrobienia 40 pkt przez
Paulinow przyczynil sie Emil Xsero, jego zdobycz punktowa w porownaniu z ta z
Bucza wygladala bardzo mizernie. Trolun mogl zrobic Z/Z bo jak pisalem
wczesniej Łorda moze nie byc i 2 miesiace. W C+ mowili ze przechodzi operacje w
szpitalu w Szwecji, to nieprawda, on wrocil do UK i tu dopiero zostanie podjeta
decyzja co dalej. Po co oni takie niesprawdzone pierdoly opowiadaja na wizji. Osobiscie
lubie Olkowicza, choc wiele osob ma inne zdanie. Ja na przyklad nie trawie
Lorka. Ale Pana Olkowicza czasami ponosi fantazja, nie, nie w trakcie samego
komentarza w trakcie biegu, tylko wowczas kiedy opowiada takie bajki "Z
mchu i paproci" Wobec zaistnialych wydarzen planowe zwycistwo gospodarzy.
W Koszofie do pewnego momentu zaczelo im sie palic pod
dup*** kiedy przegrywali z Gnieznem. Najlepszy mecz w EE odjechal Wojtek zwany
Liskiem, 7 punktow w 4 biegach, to istny szal. Co przy postawie Ulamka 3 pkt,
oraz Brazylijczyka z GP, 3+1 stawia go na poziomie jednego z liderow
Gnieznienskiej druzyny. Watt zastapil Bjerre zrobil 7 pkt, jak na debiut po
kontuzji bardzo dobrze, ale jeszcze raz napisze, to co robia Anton, Ulom, oraz
co drugi mecz Swider, to jest po prostu dywersja. Ich jazdza skutkuje tym ze
kołcz Gniezna Kedziora, ktory jak czytam wypowiedzi Gnieznienskich kibicow, nie
jest tam zbytnio tolerowany, oddal sie do dyspozycji Zarzadu klubu. Czy zmiana
trenera cos da, nie wydaje mi sie, ale kto wie, tylko ze zuzel to nie pilka
nozna. Koszof zastosowal Z/Z na Nermarka, dzieki czemu Boski Kris, Linus, PUK,
oraz Zmarzly, mogli pojechac po 6 razy, i to przynioslo efety. Gniezno jednym
Zagarem nie wygra meczu, bo po prostu sie nie da, jesli nie ma wsparcia
pozostalych. Za Pawcia wstawili Adika, pojechal (0,1,0) czyli jak na petarde
PaczPana przystalo. Poczatkowo zawodnicy z Zawarcia jechali slabo, i
przegrywali z goscmi. W koncu sie przelamali i ich umordowali, ale w stylu,
ktory napewno ich nie satysfakcjonuje. Ale w ich sytuacji licza sie 2 pkt w
tabeli. A to podstawa. Swiderski jezdzi lepiej na wyjazdach niz u siebie, ale
to tak bedzie. On nigdy nie jezdzil na betonie, nie jezdzil na takim torze
rowniez wowczas kiedy przez rok byl zawodnikiem Tarnowa, potem jezdzil na
przyczepnym torze we Wrocku i szlo mu calkiem, calkiem. Teraz
zanow przeszedl do druzyny ktora jezdzi na asfaltowym domowym torze i znow
lipa. Wiec jak widac z tego nic sie nie zmienilo, a 8+2 i to na wyjezdzie, to
naprawde dobry wynik. Po slabym pierszym biegu, zatrybil Sysiu, PUK - norma,
Odpalil Zmarzly i wygrali. Oczywiscie po 2 ostatnich meczach ZBOWID-u juz jest
pewnyi nie wyobraza sobie zeby Koszof nie zajal bezpiecznego 5-6 miejsca, Sysiu
- reaktywacja - zaczyna byc liderem. Dzieki Bogu i Partii, juz przestal mamrac
o medalach, choc tyle.
PaczPan mowi - "Jeszcze wspomnicie moje slowa"
Kacik Milicyjny
Nie wchodze glebiej w uklady personalne w Milicji, bo po
pierwsze ich nie znam, a po drugie sa tak zagmatwane ze ciezko sie w tym
wszystkim polapac. Ale dwie sprawy, Prezes po ogolniaku, a mial byc z wyzyszym
wyksztalceniem, wiec cos nie halo bylo z tym konkursem, a druga sprawa to z
tego jasno wynika, iz juz teraz Milicja jak chodzi o budzet jest 1,5 melona w
plecy. A moze wyjda jeszcze jakies kwiaty, jak zapowiada, tak uwielbiany w
Milicji Jurek :
..."Zdaniem Jarosława Deresińskiego wpływy z tej
imprezy powinny zamknąć się w granicach dwóch milionów złotych. Tymczasem
według wstępnych obliczeń cała suma zamknie się w granicach nieco ponad miliona
złotych. Do tego należy jeszcze dodać pomoc z miasta, która wynosiła pół
miliona złotych, bo wydatki zbliżyły się do dwóch milionów złotych. Bilans
wyjdzie więc na zero. Tak samo jest z biletami i karnetami na sezon ligowy.
Mecz z Betardem Spartą oglądało zaledwie 6,5 tysiąca fanów, a na obiekt miało
przychodzić około 9 tysięcy kibiców - wyliczył."...
..."Pewnej kwietniowej nocy do biura Polonii doszło
do włamania. Co ciekawe, nic przy tym nie zginęło. A wówczas po Grand Prix
Europy w kasie klubu było sporo pieniędzy. Ona właściwie nie została nawet
ruszona. Były jedyne podważone drzwi łomem. Moim zdaniem szukano jakiś
dokumentów, które potem mogły zostać skserowane. Fatalnej nocy, po raz pierwszy
w historii klubu został wyłączony system alarmowy! Mam pewne podejrzenie kto to
zrobił. Może w tym palce maczał Jarosław Deresiński, aczkolwiek
nie twierdzę, że na pewno zrobił to on sam. Sprawę
prowadzi komisariat Śródmieście i nic tutaj więcej nie mogę powiedzieć, gdyż
obowiązuje mnie tajemnica śledztwa"...
..."Dotychczas moje obowiązki, czy wycieczki na turnieje
Grand Prix nie przeszkadzały mi w poprzedniej roli, a z Grand Prix jestem od
samego początku. Mam jeszcze jednego asa w rękawie. Na razie nie chcę go
ujawniać. Zrobię to w odpowiedniej chwili - zakończył Kanclerz."...
Niezly tam musza miec burdel. Podswiadomie czuje, ze jak
Jurek wyciagnie tego ASA, to bedzie po prezesie D.
Ja widze tylko jedno wyjscie z tej patowej sytuacji -
gacek na Prezesa !!!
Sz. Panstwo, przychodzi mi to z trudem, taki jestem, ale bardzo prosze klikajcie w te reklamy, to niewiele kosztuje, a ja bardzo tego potrzebuje, z gory goraco dziekuje i pozdrawiam. Milego tygodnia.
Sz. Panstwo, przychodzi mi to z trudem, taki jestem, ale bardzo prosze klikajcie w te reklamy, to niewiele kosztuje, a ja bardzo tego potrzebuje, z gory goraco dziekuje i pozdrawiam. Milego tygodnia.
maly
Tarnow, 7 Maj 2013
Czas nie goi ran...tylko tłumi ból...
OdpowiedzUsuńKazdy ma innaczej.Ja mam tak.
UsuńPozdrawiam
Weź się Pan ogarnij... Takiś Pan stary, a taki głupi. Chodzi mi o to, że pisze Pan o Rzeszowie "Ukraina". Sto razy ładniejsze miasto od tego Pana zapyziałego Tarnowa, więc się Pan tak nie napinaj, bo strzeli Panu guma w majtach ;D
OdpowiedzUsuńSz.Panie
UsuńTo wedlug Pana ile trzeba miec lat, zeby byc starym ?
Ja sie czuje mlodo, do starosci mi w moim mniemaniu jeszcze mi daleko.
Pozdrawiam
I jeszcze jedno.
OdpowiedzUsuńKibice z Rzeszowa nazywaja nas Buczokami i nikt nie robi tego powodu cyrkow..
Pozdrawiam
Zeby być starym? Wystarczy 49 :D
UsuńSam Pan pisze o Tarnowie "Bucz", więc niech Pan nie przeinacza. Rzeszów, to Rzeszów, a na Ukrainę, to może Pan pojechać fajki sobie kupić :D
Po primo sam Pan sobie zaprzecza.Skoro pisze o Tarnowie Bucz, to oznacza ze te napinki kibicowskie traktuje z przymrozeniem oka.Ma Pan zle wiadopmosci, nia mam 49 lat.A gdybym je nawet mial , to jak Pan nazwie kogos kto ma 80, przeciez to sie kupy nie trzyma mosci Panie,
UsuńNie potrzebuje ,w Buczy sa kioski, nie wiem jak w Rzeszowie, ale u nas w nich sprzedaja, papierosy.
Pozdrawiam
Oj Panie Szymonie, kiepska ta niby cięta riposta z Pana strony...
UsuńNie wiem ile dokładnie ma Pan lat, bo mnie to nie interesuje, ale coś około 49, więc pewnie 47 lub 48, ale to nieistotne. Ktoś, w wieku 80 lat, to już bardzo stary czlowiek.
Zamiast do kiosku, niech się Pan wybierze do księgarni po słownik ortograficzny - na pewno będzie miał Pan z niego większy pożytek, aniżeli z palenia :D
Ale Ty jesteś człowieku popaprany,czepiasz się tego Szymona i czepiasz.Zrób sobie dobrze to może będzie lepiej,bo tacy czepialscy marudzący ludzie mają zazwyczaj problemy łóżkowe i braki seksualne (naukowo potwierdzone)."Nie wiem ile dokładnie ma Pan lat, bo mnie to nie interesuje, ale coś około 49, więc pewnie 47 lub 48" - weź się w końcu określ czy cię to interesuje czy nie,bo zaprzeczasz sam sobie.K.
UsuńWie Pan
OdpowiedzUsuńJa Pana szanuje, ale te dobre rady niech Pan zachowa dla siebie.
To gdzie ja sie wybiore i co jest dla mnie lepsze niech pozostanie w mojej gestii.
I na tym dzis koncze wymiane tych uprzejmosci.
Pozdrawiam
San francisco and Bay Space people should
OdpowiedzUsuńreally be looking in order to really the heavens tonight.
It is the only one so far in order to be seen having a Minun partner.
Several ancient perfume plastic bottles have been seen among tombs.
Most we will be converted off by the site that pop's windows up regarding their face. http://www.marknadsplatsen.se/index.php?do=/profile-131324/info/