7 runda EE przed nami

7 runda - 11 maja (sobota)*,  12 maja (niedziela)

Stal Rzeszów - Sparta Wrocław

Falubaz Zielona Góra - Unia Leszno

Polonia Bydgoszcz - Apator

Toruń Wlokniarz Częstochowa - Stal Gorzów

Start Gniezno - Unia Tarnów

Stal Rzeszów - Sparta Wrocław

Zeszof w koncu musi to wygrac, innaczej bedzie katastrofa. Owszem Spartanie walcza ponad miare. Malo co a pozbawiliby chodzby punktu Myszorow, ale na wyjazdach juz tak skuteczni nie sa, a juz napewno nie na betonowych torach, ktore funduja co mecz ukraincom komisarze torow. Jest juz niemal pewne ze z Pantery juz nic nie bedzie i te jego gadki o szukaniu silnika na tor przy H69 mozna miedzy bajki wlozyc. Czytajac wywiad z Nickim na temat sposobu leczenia jego kontuzjowanej reki oraz wszystkiego co jest z tym zwiazane, dochodze do dwoch wnioskow. Po primo, to o czym juz pisalem, On ma daleko zeszofski klub, a po sekundo dziwia mnie Ci, ktorzy robia z niego bohatera i Bog wie jeszcze kogo. Jakim on to sie heroizmem nie wykazuje. Ja sie pytam, jaki lekarz podpisze mu zgode na jazde w GP w Pradze, skoro zawodnik jest KONTUZJOWANY  !!! przeciez to jest KRYMINAL !!! sam lata temu gralem w pilke reczna i doskonale wiem jak to wyglada, kazdy zawodnik musi miec ksiazeczke zdrowia i stosowny wpis od lekarza sportowego, iz jest zdolny do gry. Wiec jakim cudem gosc ze zlamana reka w nadgarstku takowe pozwolenie ma dostac. A co sie stanie jak w trakcie zawodow zlamana reka /jeszcze takich cudow nie ma, aby sie sama zrosla przez 2 tygodnie, chocby tonami jadl "Danonki"/ nie wytrzyma, nie zlamie motocykla w luku i pojedzie centralnie w baloty. Jeszcze pol biedy jak sam, ale juz gorzej jak zabierze ze soba zawodnikow ktorych bedzie mial po prawej stronie podczas wyscigu, co wowczas ? oczywiscie nikomu zle nie zycze. To tyle wzgledem Nickiego. Jak wiadomo, a pisze to juz ktorys raz Wrocek nie ma juniorow, i tu maja bol. Sowka jednak przynajmniej na swoim domowym torze jedzie, choc wpadki mu sie zdarzaja. Reszta kolarzy Rudej Grazyny musi oprocz Swistaka w koncu sie spasowac z torem jaki jest na meczach, bo innaczej nawet jak przyjedzie slabsza druzyna a beda im wychodzi starty, to Zeszof znow w torbe dostanie. Pierwsza rzecza ktora musza zrobic w Zeszofie, to sprowadzic na tyle, na ile dlugo sie da sprowadzic nad Wislok Denisa i niech piluje na tamtejszym owalu do oporu na swoich motorkach. Bo innaczej to oprocz Kevlarow w postaci Pantery i Kreta w jego osobie beda mieli trzeciego. Niemniej jednak uwazam, iz Wrocek polegnie na H69, oni nie za bardzo jezda na skale, no moze oprocz Ljunga, ktory w ostatnich latach jezdzil w Polsce w takich klubach, ktore takowy preferuja. Bambosz, ogladalem  Go we Wtorek Eliteserien, robi takie bledy na trasie, jaby dopiero co zostal adeptem szkolki zuzlowej a nie byl pelnoprawnym uczestnikiem GP. Szwedzi az sie za glowy lapali, jak widzieli co On wyprawia. Natomiast wczesniej wspomniany Ljung spisywal sie wysmienicie. Oczywiscie Bambosz nie jezdzi dla Sparty, to byla taka mala dygresja. Jeszcze raz napisze odstawic od kierowaniem zespolem podczas meczu Ruda Grazyne, bo Ona nie nie ma o tym bladego pojecia i tylko sieje ferment. A Sledz "nie wiem co sie dzieje" Rybka, niech w koncu sam robi tor na jakim pojada w zawodach, a nie daja tego robic dywersantowi Stachyrze. Wygraja Marni.

Falubaz Zielona Góra - Unia Leszno

Kolejny mecz z gatunku "musza wygrac gospodarze" Oni po palnku z Troluniem, oraz stracie 1 punktu na Olimpico, MUSZA to wygrac, bo w przeciwnym razie tak sie zacznie totalny kociol. Nawet sie boje o tym myslec. Faktem jest ze Rolnicy zdobyli ostatnie punkty na duzym farcie, ale nie ma im co tego wypominac, jak to w sporcie , szczescie sprzyja lepszym. Nic nie trwa wiecznie, wiec tym razem jednak sadze ze zostawia punkty na W69. Magia jednak u siebie nie zwykla przegrywac. A tym rzem nie ma co sie sugerowac zdobycza punktowa w tabeli obu ekip. Co prawda Rozowy senator wypowiadal sie ostatnio i zapowiadal jakies rewolucje w skladzie, typu M.B.Jensen, ale osobiscie nie sadze aby tak sie stalo i pojada tym czym jada od poczatku sezonu. Liderzy Przenajswietrzego Falubazu, poki co nie jada tak jakby od nich tego oczekiwano. Zwlaszcza Protas zawodzi na calej lini i jak twierdzi nie jest to wina sprzetu, tylko problem tkwi w nim samym. To doswiadczony zawodnik wiec mozna sie domyslac i z duza doza prawdopodobienstwa zalozyc, ze jest tylko kwestia czasu, kiedy zatrybi. Moze to nastapi juz w Niedziele, kto wie ? Jak chodzi o strone przeciwna to wysoka forme sygnalizuje Przemo P. w Szwecji we wtorek trzasnal komplet, zapewniajac tym samym wygrana jego tamtejszej druzynie. Fred i Krasnal zaczynaja jechac, dodajac do tego mocna formacje juniorska, staja sie mocna druzyna, aczkolwiek uwazam ze na rozsierdzonych Fallusow to jednak bedzie malo.No chyba ze znow komisarz toru zrobi im takiego psikusa jak podczas ostatniego meczu z Troluniem. Gdzie nakazal ubic wewnetrza czesc toru, zewnetrzna zostala z luznym materialem, wiec kto tam jechal, zostal wypchniety przez przeciwnika, to albo tam zostawal, albo zaliczal dzwona. Juz maja nauczke, wiec chyba juz tego bledu nie popelnia. Nie ma co bic piany. No oczywis daj liderzy Jonas i Jablko - przykro mi, ale jak dla mnie oni sa nieprzewidywalni. Sadze ze wygra Magia.

Polonia Bydgoszcz - Apator Toruń

W Milicji sie dzieje.Wlasnie obejrzejzalem konferencje prasowa Jerzego Kanclerza. Nie jestem fanem tego Pana, ale gosc jest kuty na 4 kopyta. Na wszystko co mowi ma "kwity". Tam sie jeszcze bedzie dzialo. Deresinski, pan Januszewski oraz pani Mendel nie docenili przeciwnika. Sprawa jest dynamiczna, jedno co jest pewne, to ze zyski zarowno z GP, jak rozniez jak chodzi o frekwencje sprawia, ze ich budzet zaczyna sie sypac. Dam tu link do ostatniej czesci konferencji Kanclerza, niech kazdy to co tam sie wyrabia oceni sam :

http://www.itv24.com.pl/film/17086/czeski-film-czyli-konferencja-kanclerza-czesc-iii

Zycze milego ogladania. Jak ktos chce to moze obejrzec 2 pierwsze czesci "Czeskigo filmu" - ja nie ogladalem.

Osobiscie nie wierze aby to cale zamieszanie nie wplynelo tez na samych zawodnikow, skoro idol Milicji kapitan Buczkowski, tez sie popisal. Pogratulowac Milicjantom takiego kapitana :

..."Następnie przyszedł czas na kapitana zespołu, Krzysztofa Buczkowskiego. - Po moim odwołaniu rozmawiałem z kapitanem drużyny Krzysztofem Buczkowskim. Wówczas powiedział mi, abym uważał na swoją rodzinę. Moim zdaniem ktoś próbował zamknąć usta, abym nie zwoływał konferencji prasowej i nie przedstawił dziennikarzom swojego punktu widzenia."...

Przeciez to sie w glowie nie miesci. Inni zawodnicy, tez to widza, czytaja. I widza ze ewidentnie cos jest nie tak. Hancock, z pewnoscia sie zabezpieczyl poprzez prawnikow, bo mial swiadomosc do jakiego klubu idzie /nie mial innego wyjscia po zawirowaniach w Rzeszy/ ale jestem pewien ze jak tylko sie skonczy sezon to sie stamtad desantuje, bo to irracjoinalne zeby startowac w takim popieprzonym klubie. Gdzie indziej tez jest roznie, ale oni juz lamia wszelakie bariery. Mam mieszane uczucia co do tej konferencji Kanclerza, wszak z jednej strony niektorzy mowial ze ma "jaja" i powiedzial ze w klubie nie dzieje sie dobrze, a z drugiej strony zrobil czarny PR, klubowi , ktrory tak podobno kocha, teraz nowi potencjalni sponsorzy, moga ostro zaciagnac reczny. Jak przeczytaja co tam sie dzieje, a i obecni chyba nie sa za bardzo zadowoleni z takiej reklamy. To tyle tytulem wstepu. Milicja sie napina i licza na korzystny wynik. Nie wykluczam tego, ale lekko im nie bedzie. Z dopingiem tez moze byc roznie. Kibice sa podzieleni, czesc ma juz dosc tych szopek, i postanawia nie odwiedzac juz S2. Jak tak sie stanie to znow dostana po tylku finansowo. No chyba ze przywroca "Wyscig Kul" to moze lud z Fordonu da sie skusic. Derby Milicja - Trolun to kiedys byly faktycznie Derby, teraz to juz nie to. Ja juz kiedysc cytowalem wypowiedz socjologa, co czeka Platiniego na Sportowej. Jak go obserwuje, od lat, on to skwituje to usmiechem, i nie zrobi na nim to wiekszego wrazenia jak chodzi o jego zdobycz punktowa, ale fakt pozostanie faktem. Paradoksalnie moze Go to zmobilizowac to wyjatkowo dobrej jazdy w tym meczu. Hansior powraca do swojej "normalnej" formy i w PL i UK, i tu i tu zaczyna cieniowac, jak pojedzie padake, to Milicja ma w teke. Trolun za niesfornego Łorda zrobi Z/Z wiec Platini, Holder, Miedzinski pojada po 6 razy. Jakby trzeba bylo zrobic rezerwe taktyczna to moga i pojechac po 7 razy. Wiec maja czym straszyc. Nie powiem Milicja ma solidny sklad, ale jak mowilem duzo zalezy od atmosfery, a ta jak mniemam nie bedzie najlepsza, bo jakies ziarnko niepewnoci zostalo zasiane. A jak jeszcze miedzy czasie wyskoczyloby co cos jeszcze z tym ASEM ktorego w rekawie trzyma Kanclerz, to tam moga byc takie jaja jakich swiat zuzlowy w Polsce nie widzial. Stawiam na wygrana, nieznaczna Trolunia.

"Jaki młyn ?" - mlyn to oni maja w klubie

Wlokniarz Częstochowa - Stal Gorzów

Wlasnie przeczytalem ze prezes Zmora cos bredzil na temat mozliwosci wypozyczenia z Apatora Torun, Ryana. Za chwile twierdzi, iz poki co sprawa upadla, ale ze byc moze do tego wroca. Jak oni Go wypozycza, to ja jestem Matka Tersa z Kalkuty.

..."- Na ostatnim zarządzie dyskutowaliśmy o ewentualnym ściągnięciu Ryana do Gorzowa. Jednak temat upadł, bo on ma bardzo wysoki KSM (kalkulowana średnia meczowa) i nie pasowałby do koncepcji drużyny. Musielibyśmy tak poprzestawiać skład, że za zdobywanie punktów byłaby odpowiedzialna czwórka - Iversen, Kasprzak, Zmarzlik i Sullivan - mówi prezes Ireneusz Zmora."...

Fantazjowanie przez dzialaczy z Zawarcia stalo sie ich specjalnoscia. Po "kosmicznym" wystepie Adika do skladu wraca Hlip-Hlap, a za Nermarka bedzie Z/Z. Nic im to nie da, Sysiu z reguly tam kaleczy. Jak jezdzil 2 lata w Buczy. To w jednym z sezonow przegral nam tam mecz, walnal cale 4 pkt. Zeszlego roku nie licze bo wygrana w takich rozmiarach przez Staleczke pod Jasna Gora, to byl "wypadek przy pracy. W tym meczu zobaczymy juz Emila, pewnie jeszcze przezywa smierc Taty, ale skoro zdecydowal sie na start to widocznie czuje sie na silach. Nie sadze aby ktos myslacy zdroworozsadkowo na sile staral sie go wsadzac na motocykl. Rysiek_szklane nadgarski_Holta na MA pojechal przyzwoicie, jak zrobi te 6-7 punktow, to bedzie gites. MJJ chyba juz sie ogarnal, pokonac Dziwgnie na MA to nie jest prosta rzecz. Szumima jest nieprzewidywalny, ale paru kolesi z GW powinien objechac. Wlokniarze po tym jak Bucz dostala na Zbylitowskiej od ich obecnych przeciwnikow, z pewnoscia ich nie zlekcewazy. Wlokniarz juz przez wiadomo co stracil punkty u siebie z Rolnikami, nie moze sobie na kolejna wpadke pozwolic. Zreszta jadac bez Emila u Krzyzakow pokazali i tak spory potencjal, dzielnie walczac z miejscowymi. Tak nie widze absolutnie zadnych powodow, aby mieli miec problemy z Koszofem. PUK sam meczu nie wygra, pomomo ze jest w formie. Pieknie smigal w Szwecji we wtorek. W Opolu odbyly sie Krajowe EMEJ swietnie w tych zawodach pojechali wychowankowie Paulinow Czaja i Malczewski. Zwlaszcza postawa tego drugiego jest mila niespodzianka. Moze wiec Czestochowiania postawia na niego zamiast na Strzelca lub Łegownika, ktorzy kalecza okrutnie. Ale to juz decyzja sztabu szkoleniowego Paulinow. Nie ma innej opcji Pulini pokonaja Zardzewialych.

Edit : Pawcio sie poddal idzie na "porzyczke" do nizszej ligi. Tak wiec pojedzie Adik, tym gorzej dla Salowych rycerzy.

Edit : Pawcio jednak zostaje w Staleczce - to temat na jakis brazylijski serial.

Czyli ze Paczpan jak zwykle przestrzelil :

..."- Jest taki człowiek, który nazywa się Paweł Hlib. Wszyscy doskonale znają historię tego chłopaka. Jeśli on spojrzy rano w lustro i powie sobie, że pan Bóg dał mu wielki talent, a on teraz dołoży do tego trochę rozumu, to możemy mieć naprawdę ciekawego żużlowca, który na naszym torze będzie w stanie zdobywać w granicach 7-8 punktów. To wielki, niespełniony talent. Ma dwójkę dzieci i jako ojciec musi zarabiać pieniądze dla rodziny. Liczę po cichu, że to on będzie tym, który zaskoczy. Gorzów może mu we wszystkim bardzo pomóc."...

Nie zaskoczyl, ani mu nie pomogliscie Honorowy Paczpanie.

Pomimo tego iz Pawcio walnal pare numerow kiedy jezdzil w Tarnowie, to ogolnie do niego nic nie mam. Ale jak na moje to tylko na checiach o ktorych ciagle mowi sie skonczy.

Ostatnio jedna z firm wyprodukowala dla nich specjalny kask, wersja limitowana, pod nazwa "Zakuty leb"

Start Gniezno - Unia Tarnów

Gniezno ma nowa "miotle" Wywali Kedziore, zatrudnii Szweda Stefana Anderssona, bylego ich zawodnika a obecnie trenera Piraterny Motala. Decyzja i odwazna i kontrowesyja. W Polskim zuzlu juz mielismy taki przypadek, trenerem Sparty Wroclaw byl Tommy Knudsen. Wiazano z jego zatrudnieniem spore nadzieje, a wyszla z tego wielka lipa. Co wyjdzie teraz z tego, czas pokaze. Z tego co sie dowiedzialem, to jedno co jest pewne to jest tani, w Gnieznie juz szukaja oszczednosci. Nie wiem jak to bedzie wygladalo, gosc wiekszosc czasu jak sadze bedzie przebywal w Szwecji, co z mlodzieza, co z przygotowaniem toru ? Zuzel to nie jest pilka nozna. Tylko zeby mu Rusiecki nie zapomnial powiedziec ze od tego roku w PL - istnieje instytucja komisarza toru - bo jak zrobi "szwedzki" tor czytaj pod kolo, to malo ze zaraz i tak go karza walcowac, a Start, jeszcze kare zabuli. czy on jest w stanie sprawic ze nagle Bambosz, Ulom, Bjarne, Swiderski zaczna walic dwucyfrowki ? Juz sie szykuja na nas :

"Beton polany asfaltem, norma, na tym tez pojedziemy."

Niestety w Gnieznie pojedziemy bez Leona. Statystycznie rzecz ujmujac, powinnismy dostac w torbe. Ale zycie to nie statystyki, tyle zrobimy w Gnieznie i wygramy !!! Mowi sie ze statystyki nie klamia, ale jak pokazuje zycie, to bardzo czesto sie to nie sprawdza. Nie wszystko mozna sprowadzic do tego dzialu matematyki.

"Tyle zrobimy w Gnieznie."

Ja tam wierze w naszych kolarzy. Po tym co we wtorek Eliteserien wyczynial Bambosz. To nie sadze aby w niedziele, nagle zaszalal, co drugi bieg gleba, juz bardziej obawialbym sie Watta, ale on tez jest do objechania. Adamczak, Panie i Panowie jak nasi maja sie bac takich gosci, to od razu idzmy do I ligi. Choc za niego jednak chyba pojedzie Swider, ale on na batonie nie pojedzie, a nie sadze aby Gniezno zdecydowala sie na drastyczna i nagla zmiane nawierzchni przed tak waznym meczem.Lisiecki, przeciez to fantasta, on sie ledwo trzyma na motocyklu, wystarczy ostrzej pod niego wejsc i juz ma pelne portki. Moze jestem nadmiernym optymista, ale po ostatnich moich przejsciach, na roznych zyciowych polach, juz tylko to mi pozostalo. Nadzieja jest matka glupich, ale jak kazda matka dba o swoje dzieci. I tego sie trzymam. A tak na powaznie to szykuje sie dla nas bardzo ciezki mecz. Jesli mamy tam powalczyc o wygrana to cala druzyna musi sie wspiac na wyzyny, swoich umiejetnosci. W Szwecji bardzo dobrze pojechal Artem, dobrze tez Vaciul, za to padake pojechal znow Magic, ktory dnia nastepnego gdyby nie defekt na prowadzeniu w 15 biegu to by wygral mecz Poole Pirates. Wiadomo ze Gniezno nie polozy sie na torze, pokazali w paru meczach ze walczyc potrafia. Maja przeciez swietnego Zagara, Ulamek, jak mu wyjdzie start i nie popelni bledu na trasie to potrafi za plecami przywiezsc w zasadzie kazdego. Tyle tylko ze w ostatnim meczu z Koszofem, wraz z Bamboszem zrobili we dwoch tyle co Lisiecki sam, tego nie mozna nazwac innaczej jak, kabaret. Mimo wszystko zaryzykuje i postawie na minimalna wygrana kolarzy z Buczy.

Sz. Panstwo, przychodzi mi to z trudem, taki jestem, ale bardzo prosze klikajcie w te reklamy, to niewiele kosztuje, a ja bardzo tego potrzebuje, z gory goraco dziekuje i pozdrawiam. Milego weekendu

maly

Tarnow, 10 Maj 2013