Translate

piątek, 25 maja 2012

GRAND PRIX SZWECJI I ZALEGLE KOLEJKI ...


GRAND PRIX SZWECJI 
Goeteborg
Stadion Ullevi
26 maja


"Ten stadion ma cos w sobie."


"foto.eSpeedway.pl Greg smialo patrzy w przyszlosc."

Jest rok 2008 turniej na kultowym stadionie Ullevi, na ktorym kiedys, mam to do dzis przed oczyma Eric Gundersen w swojej "bialej skorze", na motocyklu z silnikiem ktory pomagali mu przygotowac pracownicy osrodka doswiadczalnego firmy Mercedes-Benz w jednodniowym finale wrecz zmasakrowal swoich przeciwnikow i w kazdym ze swoich pieciu biegow przyjezdzal jakies 30 m przed reszta stawki ...


"Biala skora Gudersena, lza sie w oku kreci."

... w rundzie zasadniczej niepokonany jest Zwierzok Fred. W wielkim Finale pokonuje go Rysiek Holtanski, dzis Fredka marzy o powtorzeniu tamtego wyniku, zdobyl wowczas 22 pkt. teraz po trzech rundach tegorocznego cyklu ma wlasnie tyle czyli owe 22 pkt, czy ma szanse tego dokonac ? choc bardzo lubie osobiscie Freda uwazam ze nie ma na to najmniejszych szans, moze sie myle wszak nikt nie jest nieomylny, ale tak uwazam. Wowczas byl uwazany za nastepce wielkiego mistrza jakim byl Tony Rickardsson, gdzies sie po drodze pogubil i juz nim nie jest, teraz nadzieja szwedzkich kibicow jest AJ, a Fred jest sredniakiem, czy to w polskiej lidze czy to wlasnie w GP, ostatnio widac u niego zwyzke formy, przynajmniej jak chodzi o EE, w koncu zaczyna jechac jak od niego oczekuje Prokurent Kloc, 15+2 w meczu ze slabym Rzeszowem, mimo wszystko budzi szacunek, w meczu z Milicja tez pojechal wiecej niz przyzwoicie 11 punktow wstydu mu nie przynosi, choc mogloby byc lepiej, ale to nie jest tematem tego watku. Z pewnoscia zarowno on jak i AJ, Anton (ponoc ostatnio stracil swoj najlepszy silnik, kiedy podczas zawodow w plomieniach stanol jego motocykl, a silnik eksplodowal) oraz jadacy z DK THJ beda sie chcieli sie pokazc w swoim kraju przed wlasna publicznoscia, doping kibicow z pewnoscia doda im skrzydel, a i jak to sie mowi gospodarzom nawet sciany pomagaja, choc w zuzlu to akurat niekoniecznie, taki to juz urok jego sportu, co nie oznacza ze tak nie bedzie. Jak zwal tak zwal beda grozni na swojej szwedzkiej ziemi. Co zas do reszty coz, jak pokazala Praga "stara gwardia trzyma wladze" w GP sklad finalu z tego pelnego uroku miasta mowi sam za siebie, jaki byl wszyscy pamietamy, wiec przypominanie go nie ma sensu czterech IMS na zuzlu w Wielkim Finale, super. Oj zapomnialem jeszcze o jednym Szwedzie Piotrku Ljungu, gosc jest nieprzewidywalny, w Pradze mial "atomowe" starty coz z tego skoro na trasie walil takie bledy, jakby co dopiero zdal licencje, ale na Ulevii moze byc roznie, trzeba miec na niego baczenie. Podobnie jak i jak na Holdera, chlopak w tym roku naprawde wymiata, w Pradze byl jednym z moich faworytow, jechal super ale dwa decydujace biegi nie zatrybilo cos i skonczylo sie jak sie skonczylo, ale naprawde dorosl juz do medali MS, to tylko kwestia czasu. Co prawda Seledynowy Krasnal przygotowal na Goeteborg specjanlne fury, ktorych zdjecie ponizej, ale nie sadze aby mu to pomoglo, w srode w BEL znow pokazal ze to nie jego sezon, zreszta juz sam zweryfikowal swoje plany na ten rok, teraz juz tylko pragnie utrzymac sie w pierwszej osemce, wielkie zapowiedzi o zdobyciu o IMS zostaly przelozone na pozniej, zostaly mu jeszce dwa lata, w Eliteserien jedzie piach, nie wroze mu sukcesow. Przynajmniej narazie, nie na tych rowerach, o nie. Mialem nie piac o Andersenia, ale ostatnio przeczytalem z nim wywiad przed GP Szweji, co ten chlop wygaduje w kontekscie jego tegorocznych wystepow zwlaszcza w barwach Grudziadza, to tylko potwierdza ze przydomek "Bajkopisaz" lezy na nim jak ulal. "Wychowanek" Milicji z BDG ostatnio cos jedzie choc w Szwecji pojechal bardzo slabo, kibice z S2 domniemuja ze moze tam testuje silniki, ale czy tak, ja tam nie wiem, ale to chyba malo prawdopodobne, to jest niczym co na tamtejszych torach pokazal w tym tygodniu nasz Mistrz, ogladalem te zawody na szwedzkim C+, strach sie bylo bac, a juz po tym jak w 14-m biegu owego meczu pekl mu lancuch sprzeglowy i Dzwignia, zostal wystrzelony jak z katapulty ze swojego motocykla, ktory fruwajac nad nim milol go o milimetry, jakby go tarafil byloby niewasko .Kiedy tak Platini dlugo nie wstawal z toru wystraszylem sie nie na zarty, moge go nie lubic, ale nigdy nikomu niz zyczylem kontuzji ani sie nie cieszylem z niczyjego nieszczecia, co to to nie. Na szczscie skonczylo sie na wstrzasie mozgu i siniakach, do soboty dojdzie do siebie. Pamietam juz taki tydzien w Eliteserien i to calkiem niedawno, gdzie zrobil 3+1 a w GP oraz w Polsce bylo ok. wiec nie panikuje. Jarus w polskiej jakis taki bez blysku, jak rok temu czy dwa wstecz, w Szwecji ok. jak podrasowal rowery i nie bedzie kaleczyl startow, oraz sedzia go znow nie przypilnuje, to uwazam ze szanse ma. W czolowce taki scisk jakiego dawno nie bylo a jezyczkiem uwagi moze byc Nicki, mam nieodparte wrazenie ze byl w POLMOZBY-cie i spod lady znow mu sprzedali jakie tajemnicze "kable", sprzety mu chodza ze masakra, moze w sobote namieszac, oby tylko nie padalo jak rok temu, bo bedzie groch z kapusta a nie speedway, oby, oby. No i zeby nie bylo takiego crossowiska jak pare sezonow wstecz, gdzie trup padal gesto, to zawody zapowiadaja sie o niebo lepiej niz te w Pradze. Badzmy dobrej mysli. Jak narazie to ciezko cos pisac o tegorocznym SGP, wiec wpisy sa biedne, tak jak biedne, jest tegoroczne SGP, coz bywa.


"Tajna bron Seledynowego Krasnala."


27 maja 2012 (niedziela)

Falubaz Zielona Góra - Unia Leszno
Stal Rzeszów - Apator Toruń


Falubaz Zielona Góra - Unia Leszno


Czytalem ze to HIT kolejki, fakt bo jeslili mamy dwa mecze i to zalegle, a w drugim jedzie rozlozona przez los na lopatki Marna Stal ze sredniomocnym Toruniem oraz ze jedzie ze soba Mistrz oraz V-Mistrz Polski anno domini 2011 to tak, jest to HIT. Tyle ze te druzyny to juz nie to samo co rok temu i tu jest wlasnie taka mala roznica, mala ale ta "mala" robi cala roznice. Kiedy przeczytalem ze w miejsce Batchelora, pojedzie Baginski to juz na miejscu Rolnikow zaczolbym sie bac. Raz ze gosc jest dopiero po kontuzji a na torze w ZG trza miec silne rapy oraz trzymac gaz. O ile w to drugie jestem w stanie uwiezyc, juz niejednego po plotach wozil, to w to pierwsze nie wierze, on ma nadal klopoty z obojczykiem kontuzjowanym rok temu, on tam nic nie ujedzie nie ma szans. Kolejna dziura w skladzie obok Adamczewskiego, ktory raz ze jest ogolnie slaby to jeszcze ni ma pol motora do jazdy, tylko jakies zlomy, co wyjazd to defekt. Kto to ma niby zasypac te dziury? Hampel, Przemo P. i ... Krolik Pavlic, ale w jego przypadku niekoniecznie, jakos tego nie widze, chocbym nawet chcial. No chyba ze szarpnie po raz kolejny raz Musielak, ale czy to wystarczy na zdesperowane Myszy ??? nie ma takiej opcji. Co prawda nieco moze niepokoic kibicow Przenajswietszego Falubazu postawa w Szwecji Dudiego, albo wypadek przy pracy, albo skonczyl mu sie silnik, tak czasami bywa, a wowczas zaczynaja sie schody, tak jak zaczynaja sie dla Leszna, teraz w palnik na W69 a potem lomot na WladkoArenie, Jozef juz szczerzy kly. Znow bedzie wzywanie na salony. Magia MUSI to wygrac strata chocby jednego punktu moze ich postawic w naprawde w ciezkiej sytuacji. Ja narazie robia medialne zagrywki, ich zawodnicy jada odwiedzic zaklad karny w Krzywańcu. I niech przy okazji zabiora ze soba tych co wywiesli sektorowke, wiadomo jaka, a potem pacyfikowali Zawarcie, ich miejsce jest wlasnie tam, rzecz jasna moga tez dokoptowac "Elyte Koszofa" zeby nie bylo. Przynajmniej zrobia co pozytecznego aby oczyscic ta chora sytuacje, po wiadomo czym. Jesli Pepe, AJ, Dudek, Holta pojada to co potrafia a dodatkowo sie okaze ze Szasza L. okazal sie trafiona alternatywa za Jablonskiego, ta jestem przekonany ze z latwoscia pokonaja Rolnika. Rolnik na wyjazdach slabo przedzie, a mamienie sie sie przez kibicow z Leszna stwierdzeniami ze Baginskiemu lezy zielonogorski tor to tylko samooszukiwanie sie, moze tak bylo kiedys teraz z pewnoscia nie. Jedyne co to ze Falubaz juz chwile nie odjechal ligowego meczu, tej farsy w GW nie licze bo to nie ma sensu, Davidsson nadal kaleczy, co pokaze Holta, tego nawet w ZG nie wedza, ale sadze ze sa zdeterminowani na maksa, jesli zdecydowanie nie pokonaja Rolnika bede mocno zdziwiony.


Stal Rzeszów - Apator Toruń


To jest mecz ZAGADKA, sam nie wiem co tam sie moze wydarzyc jestem w kropce. Z jednej strony Marni juz stoja pod sciana i to wrecz juz ja wywracaja, zespol jest w totalniej rozsypce, nie mowie tu o psychice, zuzlowcy to twarde chlopy, juz z pewnoscia juz sie otrzasneli, juz wielu z nich odjechalo kolejne zawody, ale w obecnym skladzie jakas zdecydowana wygrana z Thorn wydaje sie malo prawdopodobna, co prawda nie pojedzie Łord (obowiazki reprezentacyjne) ale dzieki nowemu przepisowi ktory zostal wprowadzony w tym roku w EE i mozna zrobic Z/Z za zawodnika ktory w tym samym dniu musi jechac w zawodach pod auspicjami UEM lub FIM, a do ktorych zostal juz wczesniej zgloszony, wiec z pewnoscia tak bedzie, aczkolwiek zakladam ze Holder, Sullivan, Miedzinski nie sa w stanie nadrobic tylu punktow na ktore byloby stac Łorda, bo reszta skladu to bieda, liczenie na to ze z remontu wroci silnik Salatki, na ktorym wykrecil chyba 6+1 z Gdanskiem to czysta utopia, a takie Pulczasy to juz totalne nieporozumienie, zwlaszcza Kamil, skoro Kowalilk juz sam nie wie co ma z nim zrobic zeby zaczol jezdzic, to po pierwsze swiaczy o nim jaki z niego trener (menago) mierny,  bo juz dawno powinien go oddstawic od skladu przeciez to proste, a jak nie wie co faktycznie z nim zrobic to ja mu powiem, jak to co ? zabrac mu motor i niech idzie do roboty, autostrady na Ojro trza budowac ... przeciez to logiczne, jak mowi Żaba, heh, ona jest MEGA !!! uwielbiam Ja. Poki co czekam jak sie ulozy sprawa z jazda Adamczaka zawodnika Orla Łodz ktorego przed sezonem General przegnal z S2, a teraz kibice Milicja placza ze go nie ma u nich w klubie choc kiedy zostal wypozyczony to twierdzili ze to byla sluszna decyzja a teraz kiedy chlopak jedzie i to o klase lepiej od Mikiego oraz Wozniaka mowia ze to byl blad ot taka ich natura, ale u nich to normalne, to tylko potwierdza moja teorie na ich temat, jaka ???, juz nieraz o tym pisalem, wiec nie sensu tego powielac, zainteresowani wiedza jaka ona jest. Po prostu nie chce mi sie zaglebiac w zawilosci regulaminowe PZMOT-u, jedni twierdza, ze moze, lacznie z klubem z Hetmanskiej o czym poinformawali na antenie radia rzeszow, inni twiedza ze nie. Co sie z tego urodzi zobaczymy. Co prawda chlopak smiga w 1 lidze, EE to jednak inna bajka, ale majac naprzeciw sobie takich czarodzieji zuzlowych owali jak Pulczynskich to nie jest bez szans, powiem wiecej ma duze szanse aby sobie z nimi poradzic i to na luzie. Jak sie jednak okazuje wystep Adamczaka jest mozliwy, wiem ze trenowal przy Hetmanskie, wiec, zebym bym zlosilwym w stosunku do torunskich kibicow, ale widzialem Adamczaka w Tarnowie w Finale Krajowych Eliminacji IMSJ 2012, gdzie Emil nawet nie dotarl bo przepadl we wczesniejszej fazie eliminacji, jezdzil za to Kamil, w jego przypadku to nawet trudno mowic aby w jego sferze marzen bylo, aby Adamczakowi zalapac sie na szpryce, wiec wcale sie nie zdziwie jak kulnie i Emila, ze o Salatce nie wspomne. W zespole Marnych napewno jest taka wewnetrzna zlosc, z pewnoscia beda chcieli pojechac dla Lee, oraz dla siebie, bo napewno nie dla Grazyny, ona jest mega dwulicowa, wiem cos o tym, nawet jak chodzi o smierc Richardsona, skad ??? nie moge powiedziec, ale lepszego zrodla miec nie mozna, tyle. Wiec wcale sie nie zdziwie jak Thorn polegnie na Ukrainie, niewiele bo niewiele, ale jednak. Do skladu powraca Kilokarpia, co pokaze trudno powiedziec, to kolejna zagadka, ale maja Crumpa, Walacha, Okonia, swoje powinni na domowym zrobic, Ciapas to juz historia sama w sobie, ale jak juz kiedys pisalem ze on ma udany jeden mecz w sezonie, byl nim mecz z Lesznem, wiec na niego w przypadku zjadaczy slonecznika bym nie liczyl. Osobna sprawa jest tor, po tych cyrkach jakie mialy miejsce ostatnio w swietym miescie, a wiadomo jaki tor robia Folie to tam znow moze byc niezly kabaret. Obstawim wygrana Folii, coz wrog ale zawsze swoj ... lepszy niz obcy.

P.s Dzis wieczorem na Hetmanskiej na treningu, maja sie pojawic jacys dwaj zawodnicy, ktorzy maja stanowic wzmocnienie Marnych Folii, co w obliczu sytuacji w jakiej znalezli sie Foliowi wydaje sie niezbedne, juz jestem ciekaw, jakiez to "petardy" zaprosila Ruda Grazyna, moze ktos wie ???

maly

Tarnow, 25 Maj 2012

2 komentarze:

  1. Widzę że zmieniłeś obcję z załobnika na typowego buraka (buczoka) z tarnowa .
    Martwi mnie tylko jedno... obstawiłeś zwycięstwo marnych,
    znając Twoje "przepowiednie" po prostu przejebiemy.
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  2. Coz bywa, zycie nie znosi prozni ...

    Pozdro z Buczy

    OdpowiedzUsuń