Translate

piątek, 1 lipca 2011

Dziadkom juz na starosc pomieszalo sie w glowach ...

Trzy punkty MUSZA byc nasze.
 
 
Mecz za 6 punktow,  jak ktorys zrabie niech sie wiecej w Buczy nie pokazuje.... Zadej litości nie bedzie,  juz dosc znosilismy w tym roku jako kibice upokorzen i ciaglych porazek, teraz czekamy na rekompensate, nalezy sie nam. W razie czego droga wolna. Na dzien dzisiejszy to w Buczy i tak kabaret na Z3, wszystko rozpieprzone w drobny mak, trwaja przygotowania do koncertu emerytow z zespolu Scorpions , ktorzy po raz juz 20, a z pewnoscia nie ostatni koncza swoja przygode z koncertami, jak ich przycisnie, to znow wielki COME BACK bedzie, jakos jestem o to dziwnie spokojny. Aby zobrazowac Panstwu co sie dzieje na Z3 pozwole sobie wykorzystac relacja naszego czolowego Forumowicza JaGi, ktory odwiedzil arene zmagan tarnowskich kolarzy, mam nadzieje ze nie bedzie mi mial tego za zle ...

"Byłem na stadionie ... porażka!!!"


Persony w klubie wkurwione, bo jeśli uda im się wszystko przygotować do niedzieli to będzie sukces. Tor to jedna wielkie błocko - na łukach stoi standardowo woda. Toromistrzowie powiedzieli wprost, że jeśli w sobotę nie będą mogli porobić przy torze, to nikłe szanse, że tor uda się przygotować. Martwią się również o bandy dmuchane, bo tych nie zdjęto, ponieważ wtedy na bank by się nie wyrobili. A niech kilka segmentów zostanie uszkodzonych ... A o żadnym treningu nie mam mowy. Bonusowo pół  łuku zostało pozbawione zarówno siatki jak i bandy ... droga ewakuacyjna. Nasi samego meczu jako tako się nie boją, tylko tego, że się nie wyrobią z przygotowaniem stadionu do meczu. Obiecanych fotek nie będzie, bo w momencie, gdy zacząłem pstrykać fotki zleciała się ochrona, która chciała odebrać mi aparat. Ponoć szpiegowałem haha A organizator koncertu strasznie się o fotki rzucał ... Także jest jak jest i żadne teksty, że oni nie raz rozkładali i składali sceny mnie nie przekonują, bo co z tego jak skończą w sobotę wieczorem składać scenę, jak do zrobienia będzie od groma pracy?"

Dziadkom juz na starosc pomieszalo sie w glowach ...

..."W czwartek wieczorem przylecą do Polski muzycy zespołu Scorpions. Zatrzymają się w jednym z hoteli w Krakowie. Jedyny koncert w Polsce, podczas pożegnalnej trasy już jutro w Tarnowie. Muzycy przyjadą do miasta pięcioma jednakowymi mercedesami. Na Stadionie Miejskim obok sceny powstają garderoby, gdzie w sześciu salach będą odpoczywać sławni muzycy - mówi Marek Kurzawa z Prestige MJM" ... 

skad my w Buczy wezmiemy 5 jednakowych Mecedesow w czarnym kolorze, nie starszych niz 3 lata, nie rozniacych sie niczym, przeciez u nas w Polsce "B" bida, az piszczy... nie to co w Lubuskiem.

Wiec, jak sie organizatorom sliznie noga to Medale moga liczyc na walkowera u nas... :) Ale damy rade, scena ma byc zdemontowana do soboty do popoludnia, mamy Taurona, prad za free wlacza, dodatkowa moc na jupitery i toromistrzowie moga napazac po tarnowskim owalu cala noc i tor bedzie przygotowany jak trzeba, wiec Wloniarze nie liczcie na ten przyslowiowy lud szczescia w postaci 3 punktow za walkower i 40 punktow na plus. Nie widze innej opcji jak wygrana za 3 będzie,  podobnie jak z Marnymi , baty do 35 i powrot chlopakow z Czewy pod Jasna Gore z placzem w oczach, juz Pan Jarek Dymek moze sobie szykowac jakas pomeczowa wypowiedz, ze znow zostali skrzywdzeni przez zly los. Ciekawe co tym razem wymysli? Ze "zupa byla za slona". Wlasnie wczoraj przeczytałem, ze wraz ze swoja kamanda wybiera sie do Buczy "po pelna pule" punktowa, zawistny ten gosc, ma bardzo wybujaja wyobraznie tylko pogratulowa. Tor bedzie taka "slizgawica”, ze chłopaki ze swietego Miasta nie beda wiedzieli wogole co sie z nimi dzieje, jak sie spasuja bedzie juz po wszystkiemu i jedyne co beda mogli to udac sie pod  prysznic o batach jakie dostana w Tarnowie. Wezly sanitarne na tarnowskim obiekcie sa po generalnym remoncie , beda mieli pelen komfort. Kogo mamy sie niby bac - Lagutow, ktorych nasi kolarze lali w 2009 roku w I lidze jak chcieli, podobnie jak Nermarka, ktory jezdzil wowczas w barwach Ostrowa, Szuminy, ktory od 4 meczow nie wie co sie z nim dzieje, co sie dzieje ? jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze ... Medale po prostu juz nie maja kasy, naga prawda, a bez tego ani rusz. U nas sie liczy tylko start i kreda, a CKM-y startow nie maja zadnych, a na dystansie nie beda mogli robic szarz po duzej co jest ich atutem bo w Buczy juz dawno duza "nie chodzi", wiec moga sie tam wynosic szeroko, jak to zrobia to juz tam zostana. A nasi ostatnio mocno poprawili moment startowy, wiec mamy luz. Na juniorce tylko dostaniemy w teke bo Czaja cos tam ostatnio zaczol jezdzic, co pokazal wygrywajac mecz Krosnu, ale seniorzy nadrobia. No chyba ze Colgate znow "sprzeda" mecz,  ale jak to zrobi zostanie spacyfikowany, o reszte naszych asow jestem spokojny tak wiec 3 punkty meczowe mamy pewne jak w banku ze spokojem w niedziele udaje sie na Z3, juz dawno nie bylem taki spokojny ... zeby tylko znow nie padalo.



"Jak widac Szombierski zaczyna stosowac nowe niekonwencjonalne sposoby, aby wrocic do dawnej dyspozycji."


Unibax Toruń - PGE Marma Rzeszów
 
 
Marni synowie Rudej Grazyny maja w zasadze juz pewny udzial w PO , Torun walczy o 1 miejsce na koniec rundy zasadniczej, wiec odpuszczania nie bedzie, tylo 2 sprawy jak ze zdrowie upora sie Holta i jak pojedzie Jason, jesli pojdzie jak trzeba to baty Marnych sa nieuniknione. Rysiek ostatni ostro zatrybil w meczu ligi szwedzkiej, wiec widać, ze forma powoli powraca, wiec jak dobrze pojedzie to Rzeszow moze miec ostro w plecy. Ale dla nich to nie ma wiekszego znaczenia, oni juz maja luz. Ja osobiscie nie widze takiej opcji, aby nie byli w PO, a Torun moze wygrac chocby jednym punktem i tak beda mieli bonusa wszak wygrali mecz w Rzeszowie. Coz wiele sie tu rozpisywac nie mozna wszak w kolo nawijac makaron na uszy jedno i to samo. Wiadomo jaka jest w tym sezonie sila obu zespolow, Rzeszow po prostu nie ma szans na zadne punkty na MotoArenie. Jedyne co jako ciekawostje mozna dodac fakt, ze Emil Pulczynski nie zdal matury, a Kamil zdal. Moze byc tak, ze jak nie zrobi kariery zuzlowej to moze zaistniec przyslowie ... "Nie chcialo sie dzwigac teczki, trzeba dzwigac dzis woreczki" , z cementem na budowie na przyklad, ale moze zda w drugim podejsciu ... oby. Zdecydowanie mecz dla Torunia, bez dwoch zdan.

 
 
"Emil nie lam sie za rok dasz rade, a moze juz w sierpniu, przeciez sa poprawki, ale ja nie wiem jak ty tam masz ... ?"



Stelmet Falubaz Zielona Góra - Beatrd Sparta Wrocław
 

 

Jak pokazaly wczorajsze Derby ziemi Lubuskiej Magia jest nadal mocna, coz skonczylo sie juz z/z za Rafiego, ale i bez niego dadza sobie rade z Betonem. Jak pokazal mecz w Rzeszowie w obecnym skladzie zawodnicy z Wroclawia sa ciency jak przedza. Do druzyny spod znaku Myszki Miki powraca po dlugiej przerwie, a w zasadzie rozpoczyna sezon Grzesiu Zengota, jestem niezmiernie ciekawy ja sie zaprezentuje po tak ciezkiej kontuzji oraz takiej dlugim rozbracie z motocyklem, jak z jego psychika bo to ze fizycznie bedzie gotowy do jazdy nie ulega watpliwosci, zreszta jak sam mowil nie wezmie udzialu w zadnym meczu dopuki nie bedzie na 100% wyleczony o raz w pelni sprawny.Skoro jedzie widac juz wszystko z nim juz ok.Tylko psychika, powtarzam raz jeszcze, psychika jego kontuzja byla naprawde bardzo powazna , cos tam w glowie moglo zostac, zuzlowcy to twardzi ludzie , ja mu zycze jak najlepiej bo to bardzo sympatyczny chlopak od zawsze wierny zielonogorskim barwom. Da rade wierze w niego. Do skladu  Wroclawia wraca Denis Anderson, przynajmniej widnieje w awizowanym skladzie, bede szczery nie wiem na czym polegala jego kontuzja, sam bylem zaskoczony, ze nie pojawil sie w Rezszowie. Po prostu nie mam wiedzy na ten temat. Nie zmienia to jednak faktu ze punty z pewnoscia zostana w Zielonej Gorze. Jak to bywa w meczach zespolu z Wroclaia, zespol ten z pewnoscia majac w skladzie Macka Janowskiego ma przewage nad przeciwnikami na pozycji juniorskiej, ale jak pokazal ich mecz w Rzeszowie nawet on bedac w wysmienitej formie nie jest w stanie sam meczu wygrac.Pytanie czy potrafi powtorzyc wynik z Rzeszowa.Zreszta chocby nawet tak sie stalo to "sila razenia" takich zawodnikow jak Greg, AJ, Pepe jest tak wielka uzupelniona Zengim oraz Patrykiem Dudkiem jest tak duza ze nie widze innej opcji jak wygrana Falubazu.Nie zmienia tego nawet fakt ze wlasnie na zielonogorskim torze trojka z Wroclawia zdobyla niedawno tytul MPPK 2011, Piotrek Swiderski oraz Tomek Jedrzejak akurat pojechali swietnie na tamtejszym torze ale akurat wlasnie Maciek Janowski zawiodl na calej lini, wiec zobaczymy jak bedzie, nie twierdze ze Wroclaw zbierze Bog wie jakie wielkie baty, oni potrafia jechac na wyjazdach, choc akurat w meczu z Magia u siebie nawet zebrali buki, ale wowczas w skladzie zespoly z Grodu Bachusa byl jeszcze Rafal Dorucki.Sensacji nie bedzie mecz na bank dla Magii.
 

"Grzegorz Zengota ... reaktywacja."

Unia Leszno - Caelum Stal Gorzów
 

 

Ostatnio leszczynianie maja same ciezkie mecze, choc jada u siebie to jednak przyjezdzaja do nich zespoly, ktore w tym roku walcza o najwyzsze cele, medale DMP 2011.Tym razem zmierza sie z Zardzewial Stala z Gorzowa. Leszno uratowalo remis z Toruniem na duzym szczesciu, wydaje sie ze Gorzow nie jest tak mocny jak Torun, wiec nie odbieram szans na wygrana druzynie z Leszna lecz jednak latwo znow nie bedzie.Zardzewiali pokazali wczoraj w Zielonej ze walczyc potrafia, zabraklo punktow PUK-a Iversena i Bartraka Zmarzlika, lecz do tego ostatniego trudno miec pretensje, to jego pierwsze Derby na SluArenia, tam nie tacy jak on nie wytrzymywali cisnienia.Leszno z pewnoscia musi cos zrobic z Edwardem Kennetem, bo ja pojedzie tak ja z Toruniem to z wygrana z Gorzowem moze byc roznie, ze Skornickim juz sie nic nie da zrobic wiec tu szoda nawet na to czasu.Wczoraj przed 15 biegiem, kiedy okzalo sie ze w miejsce TG pojedzie Bartek Zmarzlik kibice miejscowych skandowali "gdzie jest Gollob", jak to gdzie, byl juz pod prysznicem, nie wiem coz to znowu za zaskoczenie, przeciez to nie pierwszy taki "numer" w jego wykonaniu, miewal juz lepszze "wystepy", jak chocby odmowa startu jak tezerwa taktyczna w Meczu z Milicja, kiedy jedzil jeszcze dla Tarnowa, dzieki czemu stacilismy szanse na bonusa a nawet na wygrana, wiec wczorajszy "popis to takie "male miki" w wykonaniu Pana Tomasz, a to ze juz zaczyna sie bac o swoje kosci podczas meczow ligowych i zygal cos tam po biegu do AJ, tez zadna nowosc.Tak wracajac do meczu to ciekaw jestem postawy Herbacianego Janka, jakos cicho w mediach o fakcie ze z jego teamu ubyl kolejny mechanik, ty razem jest to jego brat Pawel, specjalista od elektroniki w sprzecie JK, jakies czystki tam robia, czy co ... ? Ale to juz ich sprawa, jak to mowia z rodzina to sie wychodzi ale "na zdjeciu".  Jak dla mnie kazdy wynik tego meczu jest możliwy. Nie typuje zwyciezcy.

"Ktos miesza w teamie Herbacianego Janka, pytanie tylko kto ?"


Dzis ten moj wpis taki "na sztuke" a i pozno dodany , ale jak to mowia "nie zawsze jest niedziela" - zycie.

Pozdro z Buczy

maly

Tarnow, 1 Lipca 2011

5 komentarzy:

  1. Kolejny świetny wpis, Maly. Trzymaj tak dalej! Nie zawsze jest niedziela, ale jak to mówi spiker na Stadionie Olimpijskim: "Po nocy przychodzi dzień". Trzymaj się ciepło. Pozdrawiam z Wrocławia i zapraszam na mojego bloga.
    http://pod-wroclawska-lupa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. No wpis świetny, zostaw tą czcionkę bo przy tamtej gorzej się czyta. Mam tylko jedną uwagę:
    CKM-y startow nie maja rzadnych
    żadnych, Mały, żadnych!
    Sorki, nie mogłam się powstrzymać:-)

    I 2 pkt w plecy. Aż żal oglądać takie mecze. Popadnę w depresję... Poczekam do wieczora aż emocje opadną i wtedy napiszę coś na bloga:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Żużlowa-ona... Wybacz,niestety ale ortografia nie jest moja najmocniejsza strona,choc staram sie pracowac nad soba ,to od czasu do czasu jeszcze zawale ... taka "bombe"-jur poprawilem...

    Dzieki z dobre slowo,ty tez cisniesz ostro...ma swoim blogu.


    PzB.

    OdpowiedzUsuń
  4. No widzisz zdarza się :-)
    PS: Pisząc to napisałam "zdaża" xd
    hah

    OdpowiedzUsuń