W koncu sie doczekalem ze
pokaze swoje mozliwosci PUK, bo jak pisalem w zapowiedzi GP w Cardiff, jego
jazda w ligach nie przekladala sie na wyniki w cyklu. Moze bylo mu latwiej bo
tor w Walii, jest krotki, techniczny, a poza tym to bylo crossowisko, jakie czesto
jest w UK. Dlatego jak sadze, taki a nie inny byl sklad finalu. Oprocz
oczywiscie Emila, ktory na co dzien nie sciga sie na Wyspach. Ale jemu to
akurat nie przeszkadza w tym sezonie, odzyskal dawny blysk.
Bede szczery, to co
zafundowali nam gospodarze zawodow, to delikatnie rzecz umujac, to byla
katatrofa. Trup padal gesto, to byla "rzez niewiniatek" Tai, AJ, i na
swoje wlasne zyczenie Dziki, ale to juz omawialismy. Taki jego wybor i juz, ale
jego wypowiedz po zawodach ze Woffinden jezdzi jak wariat, po prostu mu nie
przystoi.
I nie ma sie tu nad tym
rozwodzic dlaczego, wszak wszyscy wiedza jak z Nim jest. Sam nie powinen byc
dopuszczony do startow przez lekarzy, ale coz jak widac sa rowni i rowniesi.
Edit : Apogeum skutkow kontuzji Dzikiego zobaczylismy w
Niedziele w Lesznie.
Pisze te slowa w niedzielne
wczesne popoludnie wiec jeszcze nie wiem, jak bedzie wygladal jego wystep w
Lesznie. W skladzie byc musi, bo innaczej Zeszofska druzyna nie spelnilaby
wymogu dolnego KSM a Andersson tez kontuzjowany. Wyjedzie moze ze 2 razy w
tasme, albo moze nie, zobaczymy.
Kiedy zaczalem czytac o klopotach z torem na Millenium
Stadium, oraz zobaczylem zdjecia toru, to juz wiedzialem z Nasz Kapitan tam nic
nie ujedzie. Kolejny blamaz, naprawde przykro mi to pisac, ale to wyglada
zalosnie, moze juz czas skonczyc z tym GP a nie rozmieniac sie na drobne, raz
za razem, po prostu trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc.
Skoncentrowac sie na jazde w
lidze, gdzie idzie mu dobrze, oraz na na przygotowaniach do Dakaru. Ja wiem ze
to nie jest latwe, bo niedawno w zyciowej sprawie kurczowo sie trzymalem
jednego tematu, sam sie oszukiwalem, ale czas powiedziec pass, latwo nie
bedzie, ale sproboje. Tak wiec spuscmy zaslone milczenia na wystep Tomaszka w
stolicy Walii, stany przed zawalowe musialy byc, ale coz, bywa.
Jarus tez bez szalu 11 plac,
to jak na kandydata do medali to cos slabo jest, jego forma strasznie faluje w
GP, zobaczymy co dzis pokaze w Buczy.
Teraz juz wiemy, ze pokazal niewiele, a to jak
"strzelil" Go na ostatnim luku 4 okrazenia Janos, ty byla esencja
zuzla.
Honoru Polakow ratowal Sysiu,
juz po raz drugi raz z rzedu. Ale wiadomo ze jemu takie paryje pasuja, jak malo
komu. Niemniej jednak nalezy mu sie szacunek, bo pojechal swietnie. Takze choc
tyle, ze mielismy Polaka na pudle, moglby byc i Mazurek Dabrowskiego, gdyby nie
Fred, zaliczyl dzwona z powodu katastrofalnego stanu toru, ale coz, co sie
odwlecze to nie uciecze. Sa jeszcze w cyklu takie obiekty na ktorych nasi beda
brylowali, przynajmniej taka mam nadzieje.
Przeciez tak naprawde to te
zawody nie powinny sie odbyc, w ciagu 24 h tor byl "ukladany"
trzykrotnie. Gdyby na zawodach byl "komisarz toru" z Polski, to oni
by na tym nie pojechali. Cos tam musialo nie wypalic, bo gdzie jak gdzie ale w
ostatnich latach latach tor na Millenium Stadium byl przygotowywany prawie
perfekcyjnie. Ale skoro na stadion przybylo prawie 50 tys. kibicow, to trzeba
bylo, pojechac.
Szkoda tylko ze w takiej
sytuacji nikt nie liczy sie z samymi zawodnikami, iz moga zaplacic, wystepem na
takim torze swoim zdrowiem i tak sie niestsety stalo, Tai zlamal obojczyk, AJ
uszkodzil kostke, jeszcze podczas piatkowego teningu. Zdrowie jest w zyciu
najwazniejsze, wiem sam cos o tym, ale zycie jest brutalne i przez ich kontuje
zostaly oslabione ich ligowe druzyny. Szczegolnie to odczuje Wrocek, oby jak
najszybiej wrocil do zdrowia po kontuzji, zreszta inni tez. Tak wiec zdrowia Panowie.
Do konca sezonu daleko, ale w
obliczu kontuzji Taia, slabej jazdy Golloba i Jarusia, oraz takiej przecietnej
innych, z roznych powodow, to szanse na tytul dla Carewicza rosna, oby tylko
omijaly Go kontuzje. Dobrze zaprezentowal sie Holder, wygral RZ, ale przepadl w
polfinale.
W koncu dobrze pojechal Vaciul (Vaculik) dobre starty i
byl szybki na trasie, coz wpadl w koleine i bylo, po finale. Greg chyba juz
bedzie jezdzil na takim poziomie jak od poczatku sezonu, czyli bedzie sie
zakrecal kolo polfinalow, jakis final mu wpadnie, ale to tyle, nic poza tym. Bambosz
- bez komentarza, brak jego bedzie najlepszym rozwiazaniem. Troche zawiodl mnie
Zagar, ale nie zawsze jest Niedziela. On jeszcze pokaze na co go stac. Bomber
tylko potwierdzil ze na GP sie nie nadaje i to by bylo na tyle. Aaa, jeszcze
zapomnialem o Drymlu, bo ciezko bylo zauwazyc ze w ogole startowal,
nieporozumienie.
Na koniec tylko dodam, iz
rezygnacja z podwojnych pkt. za udzial w Finale, to zle rozwiaznie jest, mam
rowniez nieodparte wrazenie ze formula GP powoli zaczyna sie przejadac, to moje
subiektywne odczucie, ale to juz nie jest to co dawniej.
Liga absudrow
Juz bedac na stadionie, dzieki
"magi internetu" wiedzialem, ze cos sie "szykuje" u
Rolnika, ale nasi kolarze lali Magicznych, wiec to bardziej absorbowalo moja
uwage, dopiero kiedy wrocilem z Z3, poczytalem, obejrzalem magazyn w nC+
oczywiscie w necie, to bede szczery, ze trudno mi do tej chwili zajac
zdecydowane stanowisko w tej sprawie. Jedno co mozna napisac ze to jest
kuriozum. To co sie zaczyna dziac w polskim zuzlu, przechodzli ludzkie granice,
to jest po prostu NIENORMALNE.
Cytat:
..."Duńczyk nie ukrywa, że jego celem jest walka o
mistrzostwo świata i w związku z tym nie zdecydował się na zwolnienie
lekarskie, które pozwoliłoby jego polskiej drużynie stosować za niego przepis o
zastępstwie zawodnika."...
A ja dalej pytam, kto mu
podpisuje zgode na stary w kolejnych rundach GP ??? Co to znaczy, ze ON SIE NIE
DECYDUJE ??? Niech mi to ktos wytlumaczy, przeciez to nie szachy, gosc stanowi
potencjalne zagrozenie na torze glownie dla innych a to ze dla siebie, to juz
jego problem. Przyjechal do Leszna bo musial, wszak Zeszof nie spelnilby
dolnego KSM, jak na dloni widac ze zaczeli szukac, aby ten mecz w odjechac w
tym terminie.
..."- Przyjechał do
Leszna. Na ile czułby się na siłach, żeby jechać - tego nie jestem w stanie
powiedzieć w przypadku żadnego z zawodników. Może się przecież zdarzyć tak, że
w trakcie zawodów ktoś dostanie biegunki."...
... "Czasami się tak dzieje, że zawodnicy
przyjeżdżają na jakieś zawody w nie najwyższej formie - i tak się czuł wczoraj
Nicki."...
Mowi Ruda Grazyna, wiec niech kazdy sobie odpowie, czy
byl zdolny do jazdy, czy nie ? Bo Pani 1/2 K zglosila do meczu druzyne,
zdrowych chlopow.
Nicki mial lape napuchnieta
jak balon. Ale przeciez moglby wyjechac 2-3 razy na tor, "zrobic
tasme" pojechalby za niego mlodziezowiec i mecz by moza odjechac, nie
byloby tego WSTYDU !!!
Kierownik Druzyny z Zeszofa mowi :
..."Rzeszowianie nie po raz
pierwszy mieli zastrzeżenia do przygotowania nawierzchni w Lesznie. Podobnie
było w zeszłym roku, lecz wówczas podopieczni Dariusza Śledzia wyjechali na
tor. - Rok temu w Lesznie sędzia powiedział, że tor jest odebrany na ocenę
dostateczną. We Wrocławiu z kolei powiedział, że nie jest idealny ale da się
jechać. Skończyło się to śmiercią naszego zawodnika."...
W podobnym tonie wypowiadala
sie rowniez Ruda Grazyna, iz zawodnicy boja sie jechac we 4-ch, a ona obiecala
im kiedys, iz nigdy nie pozwoli na to, aby wystartowali na niebezpiecznym
torze. Przeciez przywolywanie takich argumentow, jak rozdrapywanie ran rodzinie
Lee, a zarazem podpieraniem sie jego smiercia, w imie swoich partykularnych
interesow, nie mozna nazwac jak zwyklym szambem. Tacy ludzie powinni miec z
urzedu zakaz pracy przy zuzlu, takie wypowiedzi sa amoralne. Oni sa
skompromitowani raz na zawsze w moich oczach.
Ktos inny mowi, takze i Grazyna, ze Rolnik celowo
spreparowal tor, a kierownik jej druzyny
Pan Welc, mowi :
..."Muszę przyznać, że
gospodarze robili wiele, po prostu pogoda zrobiła swoje. Wiemy, że w Lesznie
przez ostatnie trzy dni padało, woda spływała na krawężnik i dlatego tam
zrobiło się bardziej przyczepnie. Ani działacze Unii ani my nie jesteśmy temu
winni."....
..."broni nie składają też
działacze z Rzeszowa. Twierdzą oni, że tor mimo zatwierdzenia nie był
przygotowany regulaminowo. Dodatkowo powołują się na zapis mówiący o tzw. meczu
zagrożonym z powodu nie sprzyjających warunków atmosferycznych. Zgodnie z tym
przepisem, od piątku nawierzchnia powinna być ubita tak, by woda mogła spływać
z toru. Do czasu zawodów organizator spotkania nie powinien także w żaden
sposób eksploatować nawierzchni, a jak twierdzą Żurawie, leszczynianie
zbronowali ją w dzień zawodów."...
za: eSpeedway.pl
Przeciez to sie kupy nie
trzyma, i smierdzi na odleglosc. Niemniej jest inna sprawa, mianowicie. Komisarz
toru i sedzia stwierdzili, iz tor jest regulaminowy, wiec dlaczego potem sedzia
ulegl namowom Zeszofa i nakazal ponowna kosmetyke toru, wiec tym samym
zaprzeczyl sam sobie, oraz zlamal regulamin, kolejne kuriozum. A kto decyduje o
bronowaniu, jak nie komisarz toru, PARANOJA.
Grazyna straszy Sadami,
wycofaniem druzyny z EE, coz zrobi jak uwaza, szkoda tylko ze ma pamiec dobra,
ale krotka, 71-18, to ciagle byl argument Zeszofa, jak chodzi o mecz z Bucza,
teraz jest 75-0, takze przejeli palme pierwszenstwa, teraz wystarczy, iz
wygraja stosunkowo wysoko u siebie z Rolnikami, i bonus calkiem realny.
...."po wszczęciu
postępowania dyscyplinarnego zgodnie z art.302 ust.1 Regulaminu Sportu
Żużlowego (dalej: RSŻ) z wniosku Głównej Komisji Sportu Żużlowego z dnia 18
lipca 2006, po wnikliwym przeanalizowaniu wszystkich dokumentów i dowodów
(sprawozdanie sędziego Marka Wojaczka, zapis sędziego w książce toru,
wyjaśnienie ZKS Stal Rzeszów ? pismo z dnia 27.07.2006), po przeprowadzeniu
postępowania wyjaśniającego prowadzonego jawnie (art.302 ust. 3 RSŻ), przy
skutecznym powiadomieniu o sprawie stron postępowania i zagwarantowania im
prawa do przedstawienia wszelkich dowodów w sprawie,
orzeka
1. Stwierdzić popełnienie przewinienia przez ZKS STAL
Rzeszów czynu z art. 322 lit. p RSŻ , polegającego na nieregulaminowym
przygotowaniu toru do zawodów o DMP XIII runda pomiędzy Marma Polskie Folie
Rzeszów a Unia Tarnów ŻSSA w dniu 14.07.2006 r. i dostosowanie go do właściwego
stanu dopiero na polecenie sędziego, z opóźnieniem zawodów do 1 godziny.
2. Nałożyć na ZKS STAL Rzeszów karę nagany i karę
finansową w wysokości 5000 zł oraz zawiesić licencję licencję kierownika
zawodów ? kol. Witolda Sztyndera na okres 1 roku, tj. do dn. 2.08.2007 r.
3. Zawiesić wykonanie orzeczonej kary do dnia 31 października
2006 r., na podstawie art. 316 RSŻ.
Od niniejszego Orzeczenia przysługuje odwołanie zgodnie z
art.303 RSŻ do Trybunału Związku w czasie 14 dni od daty otrzymania Orzeczenia."...
Reszta pod tym linkiem :
A tak dla przypomnienia, to w
1 biegu tego pamietnego meczu, ktory byl wowczas biegiem mlodziezowcow, syn
owczesnego trenera Marnych Jasia Stachyry, mlody Stachyra tak przydzwonil na 1
luku zaraz po starcie do biegu, ze ledwo przezyl ...
Podczas niedzielnego magazynu
zuzlowego w nC+ wypowiedzial sie Kowalski, przyboczny Zegarmistrza Wojtusia i
ze w trybie pilnym zbiora materialy i wydadza decyzje odnosie tego co stalo sie
w Lesznie. Az sie boje, co oni sa w stanie wymyslic. Oni sa zdolni do
wszystkiego, tak wiec czekamy.
Czyli jak to jest ? Dzien wczesniej na KATASTROFALNYM
torze w Cardiff kolarze scigaja sie na maksa, nikt nie protestuje, nikt nie
odmawia jazdy, a dzien pozniej, na, o niebo lepszym jak na moje oko torze w
Polsce sie juz nie da, przeciez to sa juz jakies panskie jaja, i tylko i nie
tylko kibicow zal. Oczywiscie nie tych ktorzy miotali kamieniami w odjezdzajace
ze Smoka busy kolarzy Marnej Marmy.
Ale jak regulamin sportu
zuzlowego w Polsce ma ponad 300 stron, to jak widac nie ma nikogo w tym kraju
kto go zna od dechy do dechy i mamy to co mamy, czyli, skandal za skandalem Juz
nie napisze na ten temat wiecej poki co wiecej ani slowa, bo ja nie kocham
takiego zuzla.
Jest wiele kar jakie moze poniesc tak jedna, jak i druga
druzyna, ze ksiazki by mozna o tym pisac. Na decyzje EE poczekamy 14 dni, taki
ukazal sie komunikat, brak slow ...
Nadejszla wiekopomna chwila i duet Wojtek Zegarmistrz
Stepniewski i Szymanski, bedzie miala pole do popisu :P
A nawet jak Marni zostana ukarani, a suma kar moze siegnac 250 tys. zl, to :
"Kto bogatemu zabroni ?"
Zlalismy Magie, bede szczery i
powiem ze w najsmielszych marzeniach nie spodziewalem sie takiego wyniku na Z3.
Jestsem wrecz przekonany, iz 99% procent pozostalych kibicow mysla tak jak ja,
a tego 1% nie dane mi bylo poznac osobiscie. Faktem jest ze po informacji, iz
nie wystartuje AJ, pomyslem ze bedzie lzej, bo widzialem jaka kiche pojechal w
Szwecji M.B.Jensen, ale czasami jest i tak ze tacy maja "dzien konia"
w w Buczy rok temu podczas jednej z rund IMSJ smigal niezle, wiec jakis tez
niepokoj byl. Po pierwszych 2 biegach i wygranym 5-1 mlodziezowym, gdzie
Borowka (Borowicz) przywozi za soba Dudka, pomyslem jest dobrze, przychodzi
bieg, 3 PePe-Jablko na Artema-Vaciula i, gasnica na twarz 1-5 w plecy, mowie do
kolegi, ten Vaculik zaczyna mnie juz wqrwiac. Nastepny bieg 5-1 dla nas i dobra
w koncu jazda Gomoly, nadzieje odzywaja.
Jarus nie istnieje, nie
istnieje Dudek, czekam kiedy w koncu sie przeloza i zaczna jechac, nie zdazyli,
Dudek wygral jeden bieg, ale to byl tylko, taki "labedzi spiew" tego
kolarza. Jedyne realne zagrozenie stanowil PePe, raz nawet ladnie wkaponowal w
dechy Herbate, dobrze ze Jasiu to opanowal, bo moglo by byc nieciekawie. Zatrybil
Hougaard, jego bieg kiedy wraz z Janosiem jechali para, a Magic w zasadzie Go
holowal do mety, poezja zuzla, Duzers nie mial nawet rucha. Herbata na silniku
od Janosia, w koncu zrobil swoje, Vaciul oprocz swojego pierwszego biegu tez,
choc stac go na wiecej. Bohater naszej druzyny Artem rowniez 9+1 czego chciec
wiecej, On ma byc solidna 2 linia a nie liderem, a takim byl i jeszcze bedzie,
nie raz, padl mu jeden z silnikow, dal do serwisu, sprzet wroci i znow bedzie
mega szybki. Kiedy mieliemy ich juz 20-ma zaczolem wierzyc ze stanie
sie cud, stal sie, bylo pieknie.
Magiczni byli jak dzieci we
mgle, u nas w koncu pojechali wszyscy, nawet brak AJ nie usprawiedliwia utraty
bonusa przez ZG, sadze ze tym bonusem odzyskalismy juz 1 pkt stracony po tym
piachu z GW. Dla takich chwil warto chodzic na Z3 wytrwale, Myszy na kolanach,
zobaczyc mine Rozowego Senatora po batach jego kolarzy. BEZCENNE !!!
Tak w Niedziele Magiczni sie klaniali MISTRZOWI POLSKI
2012
"Toć foto :uniatarnow.net"
Czy to byl jednorazowy taki
wyskok, ze znow stanowimy monolit i mamy DRUZYNE, pokaza nastepne bardzo wazne
mecze zalegle, z Czewa i Gnieznem i oby tak bylo, bo juz za duzo w tym roku
mamy pod gore, mam i ja. Czas odetchnac.
Tak jak przewidzialem a co nie
bylo trudne, Trolun przejechal sie po Gnieznie, niczym walec po niemieckiej
autostradzie, a Przedpelski zostal nowym idolem Krzyzakow. Zdobyc 12+2 pkt.
nawet na duzynie z Gniezna musi budzic szacunek. I to zrobil chlopak, ktory
zadebiutowal w zeszlym roku w meczu z Bucza, w ktorym zastapil kontuzjowanego,
jednego z braci Xero. Wiadomo, jak mowi przyslowie, jedna jaskilka wiosny nie
czyni, ale z tego co wyczytalem tu i tam, czyni szybkie postepy. Moze byc i
tak, iz Nasz Kapitan zrobi z nim to samo co ze Zmarzlym, czyli czolowego
polskiego juniora. Co mozna napisac o takim meczu wiecej, niz tylko ze sie
odbyl. Nowy kołcz Gniezna odstawil od skladu najpierw Bambosza, teraz jeszcze
Colgate, nie wiem na co on liczy, stosujac, takie zmiany w skladzie. Bo o ile
odstawienie Antona jest logiczne, wszak on jedzie padline gdzie by sie nie
pojawil.
To Ulom jedzie w kratke. Chyba
ze wyszedl z zalozenia ze mecz i tak w plery, wiec chcial wyprobowac Adamczaka,
no to teraz juz wie, ze on tez sie nie nadaje na E-lige. Slabsza dyspozycje z
Cardiff potwierdzil Zagar, ale nikt nie jest maszynka do zdobywania punktow,
kazdemu moze sie zdarzyc slabszy weekend. Tyle.
Po meczu na Zawarciu, Milicja
Bydgoszcz umocnila sie na wczesniej juz okupowanych pozycjach, choc ich trener
Dankiewicz, po meczu, w wywiadzie byl zadowolony ze swoich zawodnikow, coz
gratuluje dobrego samopoczucia.
Przez chwile Staleczka miala 1,5 zawodnika, teraz maja
juz 2 ktorzy miotaja punktami przynajmniej w KoszoFie, bo na wyjazdach miota
tylko PUK.
Do tego doszedl jeszcze Linus, ktory robiac 10 pkt. zaliczyl
dwucyfrowke. Dolozyl Zmarzly 8+3 i wystarczylo na Milicje.
Czolowa para juniorska w
Polsce, czyli Miki z Wozniakiem, juz szczyt formy maja za soba i wrocili na swoj
normalny poziom, czyli 4+1 we dwoch. Pomimo tego ze temperatury na zewnatrz mamy
te raczej takie wczesno-wiosenne, to powrot do nich nie pozwolil Hansiowi, do
powrotu formy z poczatku sezonu, i jedzie jak jedzie. Teraz jak mowi trener
Dankiewicz to klopoty sa z zaplonem, ale oni to wyeliminuja niebawem, on tam
jest optymista. Taka postawa mi sie podoba, ja tez kiedys bylem, ale zycie
sprawilo, iz juz nie jestem. Wole sie mile rozczarowac, niz bujac w
oblokach. Ostatnio mi sie to zdarzylo i mialem twarde ladowanie. Poki co
starczy.
Jakby na to nie popatrzyl to
na ten moment ZBOWID jest w PO, ale chyba nie na dlugo, tak mysle. Milicja zas,
w zwartym szyku zmierza ku I lidze, jak milo. Greg, juz nie ten Greg, co chocby
rok temu, wieku nie oszukasz, kazdy powazniejszy upadek, coraz dluzej sie
zalecza. Buczek tez tak bez blysku, Szczepaniak to nieporozumienie, w nastepnym
meczu juz nie pojedzie, pojedzie zartownis Kosciecha, juz ma obiecane. Saszka
przyzwoicie, ale jak sam mowi : On tego, nie widzi...
"... ja tez."
Sparta bez Woffiego obronila
bonus, bo taki miala cel. Wydatnie do tego przyczynil sie Nikolai Klindt, ktory
zastapil Go wiecej niz przyzwoicie, robiac w soim debiucie na polskich torach
11 pkt. brawo. U Paulinow zawiodly rosyjskie torpedy, zwlaszcza Grisza, juz
dawno nie pamietam, aby zrobil 4 pkt. wiec moze to prawda co tu kiedys
wspomnialem, a co potwiedzaja mi niektorzy koledzy, ze kolarze ze Sw.Miasta -
"marudza" i skonczylo sie juz "Eldorado" Pewnie predzej czy
pozniej i tak sie dowiemy.
Emil tez bez szalu, ale jak
sam stwierdzil byl zmeczony, oraz ze nie jest w stanie wygrywac kazdego biegu,
to przeciez oczywista oczywistosc. Nawet w zdobyciu bonusa na pomogly Paulinom
niesamowite szarze Czaji, naprawde super to zrobil, ogladalem skrocik, tego
meczu. Coraz lepiej zaczyna jezdzic MJJ, a Szumina to jak juz kiedys
napisalem na torze w Czewie, to zupelnie
inny zawodnik. U Betonow po dobrym meczu znow zawodl Ogor, cos nie tak cos z
nim w tym roku. Do dobrych wynikow zaczyna przyzwyczajac Troy, natomiast Ljung i Suchecki, to jak im przypasuje, raz
wrecz bardzo dobrze, innym razem, jak w przypadku Sucheckigo, totalna padaka.
Nie bede sie juz wiecej
rozpisywal, ale uwazam ze Paulini na wlasne zyczenie stracili bonusa, niczego
nie odbierajac walecznym Spartanom. Niemniej jednak, przy dluzszej absencji
Taia, zaczna dolowac w tabeli.
P.S. Jak widac cos jest na rzeczy, ale dla mnie jedynym
wykladnikiem tego, kto jest winny zaistnialej sytuacji, to ten, kto zbronowal
tor. To znaczy, czy bylo to zrobione za zgoda komisarza, czy nie, i to jest
podstawa. EE wydala juz komunikat w tej sprawie z ktorego wynika ze i z torem
cos bylo nie halo, jesli ja to dobrze odczytuje. Tylko w takim wypadku, do odstrzalu
pierwsi sa komisarz toru i sedzia. Przeciez puscili zawody. A jakby na to nie
popatrzyl to sosby desygnowane wlasnie przez EE, do tego, aby zawody odbyly sie
zgodnie z regulaminem. Czyzby sami strzelili sobie w stope, lub kolano, jak kto
woli. Naprawde ciezki orzech do zgryzenia bedzie miala Komisja Dyscyplinarna, w
jaki sposob ocenic ta cala sytuacje i kto jest wien. Bo jaka by nie wydali to
jednej lub drugiej stronie nie bedzie to pasowalo i zapowia sie na dluzy serial
pod tytulem "Co wydarzylo sie w Lesznie ? "
Zalegle mecze.
Tu juz naprawde krotko, bo watpie aby ktos dotrwal do
konca moich dzisiejszych wypocin
Unia Tarnow - Wlókniarz Czestochowa
Jesli pogoda pozwoli, bo caly
poniedzialek leje, dzis tez pucuje od rana, jak kolarze utrzymaja swoja forme z
Niedzieli, jak Leon pojedzie to co potrafi, to licze na dobry wynik Jaskolek,
czyli taki, ktory pozwoli nam w rewazu zawalczyc o bonusa. Jeszcze jedna rzecz,
czy Janowski, znow pozyczy silnik Herbacie ? Bo nie sadze aby w 3 dni znalazl
jakis cudowny, skoro do tej pory nie znalazl. Dzis pojedzie w Szwecji, Janowski
nie, i dobrze niech troche odpocznie i nabierze swierzosci. Zaraz po meczu z
ZG, zabrano sie do szykownia toru na czwartek, ale chyba przez ten deszcz juz
sknczyli, raczej napewno. Nasz przeciwnik, to druzyna, ktora jest krowana od
czasu jej skopletowania, jako kandydat do medli, a ja juz tu pisze poraz enty,
iz sadze
ze jest innaczej. Coz mecz meczowi nie rowny, jak
wczesniej napisalem, ze jesli pojedziemy tak jak w Niedziele, to mam nadzieje
na dobry wynik.
Oczywiscie ze nie przyjezdzaja
kelnerzy, Emil, klasa sama w tym roku, Grisza Laguta lubi jezdzic w Tarnowie. MJJ,
to moze byc roznie jechal na Z3 trzy razy w tamtym roku, dwa dobrze, raz lekki
piach, czyli w Finale EE. Rysiek_szklane nadgarstki_Holta, byly jezdziec
Jaskolek, raczej lubi nasz obiekt, ale jezdzi w tym sezonie sredniawo. Nie wiem
czego sie spodziewac po Szuminie. Tak jak napisalem o naszej druzynie, nie
rozkladajac tego na czynniki pierwsze, jazda taka i tor jak w Niedziele i
bedzie dobrze.
Polonia Bydgoszcz - Start Gniezno
No to juz Milicja wygrac musi,
nie moze byc innaczej. Gniezno na wyjazdach generalnie nie istnieje. Miki i
Curylo na S2 to juz jest inna bajka, Lisek z Oskarkiem nie powinni stanowic dla
nich zadnego zagrozenia. W awizowanym skladzie nadal wsrod gnieznian brak
Uloma, ale czy sie nie pojawi tego nie wiemy. Pewnie tego dowiemy sie w dniu
meczu. Ja jednak na niego bym postawil, bo Adamczak poki co mimo wszystko do
piet nie dorasta Ulamkowi. Greg z dnia na dzien bedzie sie czol coraz lepiej,
Buczkowski, moze w koncu sie obudzi, i przypomni sobie swoja jazde z zeszlego
roku, bo w jakim meczu, jak nie ten ze slabym Gnieznem.
Hansior napewno upora sie z
prolemem z ukadem zaplonowym, jak twierdzi trener Dankiewicz, i powinien
skrobnac jakies przyzwoite punkty. Saszka bedzie sie staral na niego Milicja
moze liczyc. Tak, zdazaja mu sie wpadki, ale to ma byc przeciez 2 linia a nie
zawodnik, ktory ciagnie wynik druzyny. Lider Gniezna Zagar zlapal lekka
zadyszke, ale do tego ma prawo kazdy, niemniej jednak uwazam, ze przyzwoicie
pokaze sie na Sportowej, przeciez kolarze Milicji, to nie taka sila jak Trolun,
gdzie na MA ukulal zaledwie, jak na niego 7 pkt. Swiderski nie powinien
zaszalec, juz bardziej solidny jet Watt.
Wiec reasumujac innej opcji niz wygrana majacej noz na gardle Polonii
nie widze.
I to juz tyle na dzisiaj. Mam
nadzieje ze ktos dotrwal do konca czytajac te moje wypociny.
P.s ALE WSTYD !!! dopiero teraz zauwazylem, iz uciekl mi jeden zalegly mecz, przepraszam !!!
Jak dalej bedzie taka pogoda to i tak nie pojada, prognozy sa fatalne i Zeszof wystapil do Leszna o zmiane terminu.
Juz nie mam czasu na pisanie. Tylko tyle, bonus dla Rolnikow ...
P.s ALE WSTYD !!! dopiero teraz zauwazylem, iz uciekl mi jeden zalegly mecz, przepraszam !!!
Stal Rzeszow - Unia Leszno
Jak dalej bedzie taka pogoda to i tak nie pojada, prognozy sa fatalne i Zeszof wystapil do Leszna o zmiane terminu.
Juz nie mam czasu na pisanie. Tylko tyle, bonus dla Rolnikow ...
A ci , celowo z malej litery,
pseudokibice z Leszna, ktorzy rzucali kamieniami i butelkami w busy kolarzy
Marnych i wyzywali Grazyne, powinni byc ustaleni i surowo ukarani, bo tak robic
nie wolno , to nie pilka skopana.
"A na zdjęciu wygląda jak k...ierowniczka"
maly
Tarnow, 4 Maj 2013
Witam.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny tekst, wcale nie długi, ciekawy i dobrze się go czytało.
Życzę Ci Mały zdrówka i oby tak dalej
Pozdrawiam, stały czytelnik.
Super napisane dobrze się czytało zdrówka pozdrawiam Kibic UT.
OdpowiedzUsuńskładywęgla.pl może o plej ofy powalczą jak teraz by wszystko wygrywali.
OdpowiedzUsuńNie chcę się czepiać ale w części dotyczącej Polonii nie powinno być Miki i Curyło.Powinno być Miki i Wożniak albo Szymon i Curyło. A te Twoje "wypociny" całkiem fajnie się czyta:) POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńDla mnie pomimo ,że jestem z Lublina składywęgla.pl to zajebista drużyna ,zawsze ją lubiłem : ) tam jest niepowtarzalny klimat : )
OdpowiedzUsuńDla mnie ... tez.
UsuńCzy ja kiedys tu napisalem, ze ich nie lubie ?
Klimat-tak-zwlaszcza w "klatce gosci" na 2 luku.
Pozdrawiam
Witam
OdpowiedzUsuńPo pierwsze bardzo dziekuje za mile recenzje.
Ech, co ja mam tym Mikim, sorry, zaraz poprawiam.
To juz nie pierwszy raz taka wtopa z Nimi.
Pozdrawiam
składywęgla kropka pe el jedziemy o plejoffy wygrać teraz z 2,3 wyjazdy
OdpowiedzUsuńJa akurat dzisiaj czytałem ,że Milicjanci mają chrapkę na play offy.
OdpowiedzUsuńna ich stronie
świetny blog cały sezon będę śledził okiem małego :) Pozdrawiam.
Tak, Milicjanci maja szanse na play offy, ale na pewno, nie w zuzel...
UsuńSlicznie dziekuje za mily komentarz i zapraszam do lektury.
Pozdrawiam
Marme Polskie Folie bym zdegradował i Byki do I LIGI WON!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Tarnowa prosto z Torunia !
świetny blog swietnie się czyta. pozdrawiam i życzę sukcesów.