Translate

piątek, 14 czerwca 2013

6. GRAND PRIX POLSKI no i nasza liga

Gorzów Wlkp.
Stadion im. Edwarda Jancarza
15 czerwca


Jesli nie teraz to kiedy ? chcialoby sie powiedziec. Czyli jak nie teraz to kiedy Nasz Kapitan i Jarus, oraz idol miejscowej publicznosci Boski Kris, plus jeszcze wiekszy idol w osobie Zmarzlego maja zdominowac tegoroczny turniej z cyklu SGP 2013.

Tor na Zawarciu - Platini, Boski i Zmarzly znaja wszak, jak swoja wlasna kieszen. Bola do przygotowania nie dopuszcza, wiec plastelinki, ktorej tak nie lubi,  Nasz Kapitan nie bedzie. Boski ostatnio zwyzka formy, Zmarzly, wyglada po wynikach, ze powoli zaczyna sobie ukladac, to tak jak to powinno wygladac od poczatku sezonu. Gdzies wyczytalem, ze odstawil w kat, te "magiczne" ramy od Tatusia, i silniki, tez od Niego. No i chlopak zaczyna jechac.

Jarus to osobny temat, On jakis tam poziom trzyma, aczkolwiek i jemu brakuje, tego czegos, czego nie umiem nazwac, aby smigal tak, jak onegdaj. Jak widac po Gollobie przyczyna jego kiepskiej jazdy tkwi w torach, na ktorych przychodzi mu rywalizowac z przeciwnikami. Widac to jak na dloni po zawodach parowowych rozegranych w Sobote w Toruniu, jak i po ligowym meczu na Smoku. Nie radzi juz sobie na ciezkich przyczepnych, torach i tyle w temacie. Wrecz przeciwnie jest z Sysiem, jemu takie warunki leza jak ulal.

Co Jarusia, to przyczyna lezy glownie w sprzecie, bo przeciez jak chodzi o wiek i doswiadczenie torowe, to akurat, wlasnie dla niego przychodzi czas najlepszy. Takze licze ze to On wlasnie wezmie na swoje barki wywalczenie przede wszystkim dla siebie, ale takze dla Polski jakiegos medalu w IMS w kategorii seniorow. Co nie znaczy, iz takowa szanse odbieram Naszemu Kapitanowi, im wiecej medali tym lepiej, ale jakos ta jego jazda w typ GP zaczyna mi sie nie widziec, kolokwialnie mowiac.

Odnosze wrazenie, ze On juz nie czerpie w tych rozgrywkach radosci z jazdy, to taka szarpanina nieustanna. Faktem jest, ze chlop ma ostatnio pecha do losowania tych pol startowych, ale tym nie mozna tylko i wylaczne usprawiedliwiac wszystkiego. Wracajac do poczatku, trzeba zrobic wszystko, aby wbrew BSI zrobic tor pod naszych kolarzy. Bo jak wspomnialem to prawie ostatni dzwonek jak chodzi o odrabianie strat do czolowki. Mielismy poczatkowo  1 i 2 plac. Teraz Jarus jest 5 a Platini 7, a czolowka, a zwlaszcza Emil ucieka. Zobaczymy czy wystartuje Tai.. Bo to ze pojedzie Dziki, to jestem pewien na 100%.

Decyzje o starcie Taia poznamy w czwartkowe przedpoludnie, dzisiejsza medycyna naprawde potrafi czynic cuda. Nie z takimi kontuzjami zawodnicy juz startowali, choc po moich wpisach chyba sami Panstwo widzicie, iz jestem przeciwny tego typu praktykom. Jesli jednak pojedzie, to jest jak dla mnie niewiadoma, jak ow zlamany obojczyk, i rozbrat z motocyklem podzialaja, na jego forme, cos moze nam na to odpowiedziec piatkowy trening, ale tez niewiele, wszak oszczedzajac kosci, moze z niego zrezygnowac.

Kazdy dzien dziala na jego korzysc, jak chodzi o powrot do zdrowia.To mlody zdrowy organizm, On nie ma jak dajmy na to Greg 43 lat. To innaczej sie goi. Jasne ze miloby, aby wrocil taki jak przed kontuzja, dzieki jego jezdzie, walka o Tytul, byla znakomita.


"Tai czekamy ... bo robisz show."

Czekamy jeszcze na Warda, ktory w GW jeszcze nie wystrartuje, a wowczas znow sie zacznie ciekawa zabawa. Jak to dobrze ze juz nie ma w stawce takich "spadachroniarzy" jak chocby rok temu. Czy ulubieniec miejscowej publiki Bartus powtorzy ubiegly wynik, milo by bylo, ale sadze ze nie bardzo, juz beda na Niego uwazac. A poza tym, warunki torowe (deszcz w ostatnich biegach-biegu) mialy swoje znaczenie, na to iz stanal na pudle. Nieczego Mu nie ujmujac. Rok temu byl to debiut w GP Vaciula, wygral te zawody, jedzie juz coraz lepiej w tym sezonie, ale to jeszcze nie to, takze, nie sadze, aby powachal podium. Licze na kolejne pudlo PUK-a, gosc, jest w strasznym gazie, namieszac tez moze Zagar, lekka zadyszka, juz chyba za Nim, a poza tym, on rowniez wraca, na tor, na ktorym odjechal rok temu bardzo dobry sezon.

Greg wraca to formy z przed upadku, moze powalczyc, Bamabosz gdzies "w kosmosie". Szwedzi, sa nieprzewidywalni, ale raczej na niekorzysc.
Szykuja nam sie ciekawe zawody. Obym sie nie mylil. Toru typu "ratuj sie kto moze" jak w Walii miec nie bedziemy, nasi jada u siebie, a jak wiadomo w sporcie, gospodarzom, nawet "sciany pomagaja" Licze na "polski final" i oby tak sie stalo.

Ceny wejsciowek coraz nizsze, Ojro, to juz historia, wiec mam nadzieje na pelen stadion, oraz wygrane naszych kolarzy. Choc przeciwnicy latwo sie nie poddadza, nawet Holder ostatnio sie wypowiwiedzial, ze znalazl juz nastepny "magiczny silnik" Wiec jak widac kandytatow do najwyzszych laurow sporo, karuzela sie rozkreca, czuje ze bedzie ciekawie. I oby gora byli nasi.


"Chwalcie Pana ..."

11 runda - 16 czerwca (niedziela)

Stal Rzeszów - Apator Toruń
Falubaz Zielona Góra - Stal Gorzów
Polonia Bydgoszcz - Unia Tarnów
Sparta Wrocław - Unia Leszno
Start Gniezno - Wlokniarz Częstochowa


Stal Rzeszów - Apator Toruń


Coz, w tym meczu jak zapowiadaja, ma w koncu wystapic Dziki. Czy tak bedzie, dla Zeszofskich kibicow z pewnoscia, byloby milo. Bo pomimo, iz ostatnio wygrali u siebie z Milicja, co mnie bardzo cieszy, to generalnie Dziki zawala im  sezon i jak chodzi o kibicow, oprocz wyjatkow, ktorzy nadal patrza na Niego, jak na Sw. obrazek.

Powoli zaczynaja miec Go tam powoli dosyc. Czemu sie absolutnie nie dziwie. Jak wiadomo w GP jedzie sie na maksa, tam nikt nikogo, ani siebie nie oszczedza, a Nicki, jeszcze niedawno cos mamral o miesiecznej przerwie, jakoby mial sobie zafundowac, aby dojsc ostatecznie calkowicie do ladu, ze swoim zdrowiem, co jak wiadomo okazalo sie psu na bude gadaniem, jak to u Dzikiego. Na szczescie dla Marnych Dennis juz ozdrowial, wiec maja Go kim zastepowac, jak rowniez Pantere- zlo konieczne - ktory Marnym juz zaczyna powoli wychodzic bokiem. Nie wierzyli nam Buczokom ze jak wroci na stare smieci to i tak ciula z niego beda mieli, bo on nie nadaje sie na EE, teraz juz wierza.

Z tym Dzikim to juz kabaret jest, a jesli jednak po GP znow wystawi Marnych i nie pojedzie w lidze, to juz beda, panskie jaja i bedac zlosliwym, tego Jozefom zycze, ale wrega jestem, nie poradze. Juz Sam Andersson w zartach prosi Dzikiego, aby wczesniej oznajmial mu jesli moze swoja decyzje :

..."Nicki Pedersen planuje wystąpić w najbliższej rundzie cyklu Grand Prix, która 15 czerwca rozegrana zostanie w Gorzowie. Duńczyk prawdopodobnie znów nie będzie w pełni dysponowany na niedzielny mecz Żurawi z Unibaksem Toruń. - Ta cała sytuacja z Nickim przyprawia mnie o ból głowy. Za każdym razem gdy jedzie w Grand Prix, ja nie wiem co będę musiał robić. Zobaczymy jak będzie tym razem. Oczywiście rozumiem Nickiego, że chce jechać w Grand Prix. Byłbym jednak wdzięczny i zadowolony jeśli powiedziałby mi wcześniej, np. w sobotę, że nie chce jechać w niedzielnym meczu (śmiech) - zakończył Andersson."...

  
"Sie okaze ..." zrodlo : Speedwaystudio

Tak wiec mamy 2 scenariuszem z Dzikim. lub nie. Z Dzikim szanse Marnych rosna bo ta Z/Z na wyjazdach Troluniowi na wyjazdach, nie do konca wychodzi. Dostali w palnik w Gnieznie, a u Rolnika dupsko uratowal im Przedpelski. Tak wiec, z Dzikim i przy Z/Z to stawiam na wygrana Marnych, tor u Marnych zupelnie inny niz w Troluniu, choc juz nie tak dziurawy jak dawniej. To ze Przedpelski zrobil taki wynik w Lesznie, nie oznacza, ze powtorzy go na H69, owszem zycze mu kariery, ale nie takie jak On "meteroryty" juz sie pojawialy.

Marni w pelnym skladzie i z kevlarem Pantera, sa grozni u siebie, to ze przegrali z Czewa u siebie jest po trosze wynikiem upadku Dzika w jednym z biegow, a po trosze faktem, iz wowczas w Czewie, jeszcze placili. Obecnie "rosyjskie torpedy" Mizgalskiego jada w lidze totalna padake, co widac po przegranych kolejnych meczach, MJJ tez jakis niewyrazny jest. W turnieju par w Troluniu, robi na trasie Platiniego, a na Arenie Czestochowa, szarpnal cale 3+1 dziwnie to troche wyglada. Gdyby nie Szumina, to przeciez Paulini zebraliby od Myszy, straszliwe baty.

Bez Dzika mimo wszystko, tez sadze, iz powinni sobie jednak poradzic, choc z Milicja meczyli sie okrutnie, ale bedzie im mega ciezko. Bo jak widac po meczach w Gnieznie i Lesznie, to nie jest tak, ze Trolun, jak chodzi o wyjazdy nie jest do nie do ugryzienia.Jest, i predzej czy pozniej to nastapi. Duzo bedzie zalezalo, jak pojedzie Nocny Ptak (Sowka) oraz Walach i Pavlic. W obu scenariuszach stawiam na wygrana Marnych. Aczkolwiek bedzie to piekielnie trudne do wykonania, wszak wiadomo, jaka sila razenia dysponuje Trolun. Niemniej jednak, sadze ze Nasz Kapitan, tam szczegolnie nie zrobi furory, podobnie jak i Miedzinski, im jakos szczegolnie tam nigdy rewelacyjnie nie szlo, o ile pamiec mnie nie myli. Bo jak tego nie uczynia to beda miec klopoty. A ja chce Derbow.

Edit  1: Jak pojada bez Dzika, to moga dostac w palnik od Trolunia, bo Dennis Andersson ostatnio kaleczy.

Edit : 2 Miedzinski ostro przydzwonil podczas test - meczu w Pradze, kiepsko to wygladalo. Na szczescie skonczylo sie na wstrzasnieniu mozgu ( pamietam ze nie na, wstrzasie) Ale czy to pozwoli pojechac mu komfortowo w niedzielnym meczu, o ile w ogole pojedzie, tego sie dopiero dowiemy.

Edit : 3 Opcji w tym meczu jest kilka, wszak moze za Miedzinskiego pojechac dwojka Braci Xero, za Miedziaka Edward Kennett, a moze sam Miedziak.
A moze byc i tak, ze nie daj Boze cos sie wydarzy i nie pojedzie znow Dzki.A pojedzie Miedzinski.

Tak wiec trudno jednoznacznie typowac wynik, tego pojedynku, bo on jest uzalezniony od wielku skladowych. Na dzien dzisiejszy (Piatek , rano, wiemy, ze nic nie wiemy)


"Miedziak - praski lot" foto eSpeedway.pl


Falubaz Zielona Góra - Stal Gorzów


Niechlubne juz Deby Lubuskiego. Koszofowi skonczyla sie juz Z/Z za Nermarka, na zuzlowe owale, we Wtorek w Szwecji wraca Nermark. Paradoksalnie, to moze byc, a raczej napewno jest osabienie Stalowych kolarzy PaczPana. Juz nie bedzie po 6, czasem i 7 jak jest RT po 7 startow "atomowego" PUK-a, czy tez Boskiego Krisa (Kasprzaka) Myszy po wygranej z Paulinami, nieco odetchneli, bo z tego co udalo mi sie wyczytac miedzy wierszami, Rozowego Koszula, dla Syfow, to juz mial, pelne pory. Gdyby jeszcze popylyneli pod Jasna Gora, to by zaczela sie juz ostra panika. Tak w ogole to jestem lekko zaskoczony ta ich wygrana, aale nie do konca, jej geneze, juz zawarlem w zapowiedzi meczu Zeszofa z Troluniem.

Zreszta juz slyszalem, iz Emil w przyszlym sezonie zawija szmaty z Czewy i wybiera inny kierunek, ale to melodia przyszlosci. Niewatpliwym faworytem tych zawodow sa Magiczni kolarze Kopernika (Jankowski) bo gdyby stalo sie innaczej, to Rozowy popusci, a PaczPan zaczadzi sie dymem z Hawanskch cygar, i odleci pod niebiosa. W tym sezonie jest tak i to to jest dobre dla Magii, ze AJ w GP jedzie piach, ale w lidze mu pasi, wiec dokladajac do tego wzrost formy Protasa, stabilna i wysoka Jasusia (oprocz Buczy) oraz Jablonskiego, jak rowniez przeblyski Davidssona,to ja tam ZBOWID-u absolutnie nie widze.
Gdyby jeszcze Duzers cos ze soba zrobill, to widzialbym tam ostre baty dla Kolarzy PaczPana.

Tym bardziej, iz Magiczni sa rzadni rewanzu za przegrane Derby w Koszofie, ktore wedlug ich owczesnego mniemania mieli, wygrane juz przed meczem, na Zawarciu. Nie powiem, bo bylbym nieszczery, jestem zaskoczony dobra jazda Zakutych, ale po tym jak "zafundowali" Wrockowi komisarza toru, to znowu mi podpadli, ale oni maja takie wredne natury. Jeszcze nie wiem kto wystapi w skladzie Stalowych, ponoc Gapa robi furore na treningach, ale kto by nie pojechal to i tak maja w palnik na W69. Pytanie tylko czy z bonusem, czy nie. Sadze ze z bonusem. I to bez znaczenia, czy pojedzie, Linus, czy Gapa.


Polonia Bydgoszcz - Unia Tarnów


Wiadomo ze dla mojej skromniej osoby mecze z Milicja Bydgoszcz, to mecze szczegolne, zwlaszcza te na S2. Bo jak powszechnie wiadomo, ja z Milicjantami - od zawsze - na zawsze. No chyba ze mnie zalatwia kumple "Henka Lewatywy" ktorzy obecnie "parkuja" na Konarskiego, ale to sie dopiero okaze. Bo moze sie tak stac ze to Heniek wczesniej do nich dolaczy, niz oni mnie odwiedza, ale odlozmy, poki co te nie bardzo mile tematy, mamy lepsze.

Coz Milicja po przegranym "wygranym" meczu w Rzeszy, juz stoi nad przepascia, ktora nazywa sie I Liga. Tym bardziej, iz kapuchy z Ratusza za rok moze zabraknac, wszak do T-Mobile Ekstralipy, w ubiegla Sobote awansowa Zawisza, ich lokalni ulubiency, ktorzy uprawiaja, kulke turlana. Tak wiec w przypadku spadku kolarzy Deresinskiego, Bruski bedzie mial sprory dylemat, czy dalej dawac kase z Miasta i to calkiem spora na Druzyne, na ktorej mecze, tak jak to mialo miejsce na meczu z Gnieznem, przychodzi 2 tys fanow z "sektora dopingujacego"

Toc takie Krosno, ktore bardzo lubie, bije ich na glowe, a Milicjantom, jak chodzi o frekwencje, nie ujmujac niczemu temu klubowi, bo mam dla niego szacunek za to co robia, to blizej im z nia do Rawicza.

"Byłem na meczu Bydgoszcz-Gniezno, zrobili kopę, czyli liczył się tylko start, zero mijanek na trasie. Nawet Hancock zrobił 2x0, bo przegrał 2 starty. Zatem nastawić się na starty i jechać środkiem toru. Stawiam na wyjazdową wygraną."

Tak napisal jeden z tarnowskich kiobicow ... na naszyn Klubowym Forum.

..."No to mnie teraz zaskakujecie optymizmem. Bo ja osobiscie bardziej liczylem na pkt. na Gnieznie, niz na Milicji. Na S2 zawsze dobrze czul sie Magic, np. na KA."...

Obyscie mieli racje.

Bo wygrana z Milicja, to miod na moje skolatane serducho :P"

Tak odpisalem na ow.

..."Bedzie tego ciezko dokonac, czyli pokonac Milicje przy S2, u siebie rok temu przegrali tylko z nami bodajrze. U siebie to jednak calkiem inna druzyna, tak samo jak i nasza mimo kosmetycznych niby zmian, to juz nie to samo co rok temu, nie ma co sie oszukiwac. Ne trzeba chyba nikomu przypominac, w jakich dramatycznych okolicznoscich wygralismy rok temu, po obustronnym wykluczeniu po jednym zawodniku w ostatnim biegu meczu."...

Ostatnia nasza wyprawa w tamte rejony wiadomo jak sie dla nas skonczyla. (Gniezno) Przed nim rozegramy sparing w Ostrowie, moze i oby przynioslo to spodziewane efekty. Taki Borowicz, w zyciu na S2 nie jezdzil, co nie znaczy, iz stoi od razu na straconej pozycji, choc absolutnie na jego pkt. nie licze. Tak jak nie licze ze Curylo pojedzie biede, po dzwonie u Marnych w Zeszofie, choc jak zwal, tak zwal, najsilniejsza para juniorska, jaka miala byc para Milicji w tym sezonie, jak narazie odjechala jeden dobry mecz i to oczywiscie na swoim torze. Plus dobry wystep Wozniaka w Buczy i to by bylo na tyle.

Wlasnie moj, nomen-omen imiennik mowi :

..."Wychowanek bydgoskiej Polonii nie do końca potrafi stwierdzić w czym tkwi problem jego słabszej jazdy. - Nie do końca wiem co jest nie tak. Pracuję nad sobą, nad swoją kondycją i nad sprzętem. Staram się poprawić każdy element, który jest niezbędny do uprawiania tego sportu. Chyba jeszcze nie czas na przełamanie - kontynuuje niepocieszony."...

Wiec ja Ci Szymus zycze, zebys sie "przelamal" ale dopiero w I Lidze.

Zreszta poza wyjatkowymi wystepami, nasi mlodzi kolarze, tez niczego nie pokazuja. Milicja ma jednak lidera w postaci Herbiego, bez wzgledu na to, jaki by on nie byl. Ogolnie ich zawodzi, ma srednia ponizej 2 pkt. na mecz i Milicjanci ostro na niego narzekaja. Po tym jak zostal do skladu odstawiony Kosciecha, na 2 mecze, po powrocie, to calkiem inny zawodnik, robi dwucyfrowki. Natomiast ostatnio slabiej Szasza no i Buczek. Co do tego pierwszego, to ciekawa spiskowa terorie dziejow, ukulo paru kibicow Milicji, otoz :

Od czasu jak do klubu przyszed Dankiewicz, byly pracownik Magii skad jak wiadomo wypozyczony jest Sasza, ten zaczal notowac defekty, a ma to zwiazek z tym, ze gdyby nie daj Boze komus wpadlo do glowy, utrzymac jednak KSM, o ten wracajac tam, nie zmiescilby sie w wyjsciowym skladze.Tak wiec zaczyna zbijac KSM. To jasno oznacza, ze Dankiiewicz to V Kolumna Falubazu. No czego jak czego, ale fantazji to Milicjantom nie brakuje, tylko pogratulowac. Ale po tym co sie dzieje w klubie na Sportowej 2, to mozna sie po nich spodziewac wszystkiego.
Co na to Prezes Deresinski ?

U nas druzyna jedzie w kratke, jedynym meczem w ktorym pojechali WSZYSCY, byl mecz z Magia i efekt byl jaki byl +28. Milicja ma swoje atuty, przede wszystkim tor, sa i tez zawodnicy. Jak u nich, jak i u nas ich forma faluje i tu sa problemy. Nasz Leon ciagle nie moze dojsc do siebie, a na jego mega starty liczylem w Gnieznie, podobnie jak i jak na Janowskiego, a wlasnie ta para polozyla nam ten mecz, i badz tu madry, Pomino iz jest to nieco irracjonane i glowa mowi co innego, a serce rowniez, to a niech tam.
My to wygramy, oni maja jeszcze bardziej miekie nogi jak my, a bonusa to mamy minimum, bo u na Milcja miala baty.


Sparta Wrocław - Unia Leszno


Wystartuje Tai w barwach Spartan na Olimpico, po GP w Koszofie ? A kto to moze wiedziec ? Jesli nic zlego sie nie wydarzy i w jego przypadku nie bedzie takiej chlodnej kalkulacji , jaka ma miejsce w przypadku Nickiego, to powinien wystrartowac a wowczas to pojada z nim po 3 meczowe pkt, wszak wygrali w Lesznie. Moga tez przegrac tak nisko, ze bonusa obronia chociazby.
Zakladajac ze Tai wystratuje i nie bedzie kaleczyl to Beton to wygra, w przeciwnym razie moze byc roznie, wszak Zwierzok i Krasnal, jako byli zawodnicy Sparty, powinni jeszcze pamietac jak sie jezdzi, na tamtejszym torze. Leszno zbiera punkty, ale jakos tak do konca mnie nie przekonuje. Juz mieli Trolun na widelcu i dali sie dojsc, i malo co nie dostali by po doopce od Krzyzokow. Ja wiem ze Przedpelkski mial "dzien konia" i z dnia na dzien stal sie najwieksza przyszloscia polkiego zuzla, ale Rolnicy tez nie powinni mu sie dawac objezdzac na trasie, jak dzieci we mgle. To kolejna druzyna, ktora oprocz takich mocarzy Ligi jak Tarnow, Milicja, bardzo duzo tracie ze swej wartosci na wyjazdach.

Tak wiec, jak juz powyzej napisalem Woffinden zdecyduje sie na start, a Ljung i Suchecki, poprawia swoja jazde, to uwazam ze powinni wygrac z Rolnikiem u siebie. Tym bardziej ze Troy ustabilizowal swoja forme. Wszak oprocz zawodnikow, ich dodatkowyn atutem jest ich dosc specyficzny tor. Tu nie ma sie co rozwodzic, nawet wygrana 1 pkt, daje im 3 pkt meczowe.A Baron z pewnoscia zrobi wszystko, aby takiej okazji z rak nie wypuscic. Sytuacja moze sie zmienic w mmencie kiedy Woffiden nie pojedzie, albo pojedzie i w zwiazku z kontuzja zrobi 2 pkt, ale tego nie wiemy, na dzien dzisiejszy. Przynajmniej ja nie mam takowej wiedzy.


Start Gniezno - Wlokniarz Częstochowa


Nie mam pojecia kto to moze wygrac. Ostatnio bylem wrecz przekonany, iz nasi kolarze gladko wygraja z Orlami, a dostali w palnik w takim stylu, ze wstyd o tym pisac. Niedawno ukazal sie artykul na temat zarobkow kolarzy w EE, tych krajowych i tych zagranicznych. Sa tez tam nazwiska kolarzy z Buczy, wiec ja napisze tak, Tarnowscy kolarze kosza taka kase wedlug tego zestawienia ze strach sie bac.

A jada taka padake, ze jeszcze wiekszy zal kropka pe-el Zreszta sa tam tez i motocyklisci z Gniezna, ten z najwyzszym kontraktem, o ktorego tak walczyli przed sezonem, okupuje obecnie lawke, w jakims sympatycznym szwedzkim parku, to jest po prostu zalosc i dramat. Napewno jest tak, ze obecnie zawodnicy z Gniezna sa dobrze spasowani ze swoim torem i jak tam przegrasz start, to na trasie nie ma jak wyprzedzac. Teraz podejdzmy do tego tak, Szumina na bank nie zrobi 13 pkt w Gnieznie bo to niewykonalne, Ryszard Lwie Serce, na wyjazdach to nie to co na Arenie Czestochowa, po treningach z nowym trenerem Lwow Grzesiem Dzikowskim.

Wiec cala odpowiedzialnosc za wynik spadnie na barki liderow Paulinow, czyli Emila, Griszy i MJJ, ktorzy ostatnio solidarnie cieniuja. Za MJJ ewentualnie moga wystawic jeszcze Jablonskiego, przeciez to chlopak z Gniezna, wiec moga sprobowac. Po wygranej z moja Unia napewo z Gniezna spadla jakis balast, ale oni, tak czy siak w ostatecznym rozrachunku leca z ligi, bez wzgledu na to z ktorego miejsca w tej nieszczesnej trojce.
Tak wiec teraz widac ze na lini klub - Emil, cos tu jest nie halo, skoro menago Emila pisze na facebooku pod zdjeciem :


"Mistrz jest na treningu a gdzie jest trener???? Czyżby opalal się na gdańskiej plazy ???"

Tomasz Susi Suskiewicz
32 minut(y) temu przez telefon komórkowy

Czy ktos uwaza, iz to jest normalna sytuacja, skoro ponoc Prezes Mizgalski mowil ze dzis czyli w Srode 12 Czerwca ma nie byc treningu. Kiedy pisze te slowa, jest Sroda 12 Czerwiec 2013 godz. 15:26 Dodatkowo glosno sie mowi, iz Drabik obrazil sie na klub, po tym, jak Go cichaczem wywali z funkcji kołcza, zatrudniajac, za 5 dwunasta, przed meczem z Magia Dzikowskiego, i zamierza ze swoim 15-to letnim utalaentowanym synem Maksem isc do innego klubu, zdawac na licencje "ż". A Mizgalski twierdzi, iz nie stac ich na spelnienie warunkow jakie stawia Drabik, jak chodzi o swojego syna.

Tak rykoszetem oberwal tez Dymek, bo niby nanal, jest "manago" ale o tym , iz juz nie jest "naczelnym kołczem" dowiedzial sie z internetu, czy tez droga sms-wa. Tak wiec dziwne relacje zaczynaja panowac u Paulinow, a to jak na moje, nie wrozy niczego dobrego, ale to sa ich problemy. Ja nie szukam taniej senacji, tylko przytaczam suche fakty. A jak to sie zakonczy, to zapewne przekonamy sie po sezonie. Dobrze, dosc juz tego, bo za bardzo sie rozpisalem. Reasumujac, to bedzie ciezki mecz dla Paulinow, w Gnieznie (oprocz Magii) wszystkim ciezko sie jedzie i ja obstawiam, iz i i oni tam polegna.

P.S. Na temat zamieszania dotyczacego meczu Leszno - Rzeszow, swoja opinie ju wyrazilem i nie mam zamiaru tego walkowac. Gdybym mial wiedze prawnicza, to moze i tak, ale takowej nie mam. Ja jestem prosty chlop, taki od pluga oderwany. Jak to mowia, wiekszosc spraw biore na "chlopski rozum" Koniec, koncow za komisarza i sedziego tez sie zabrali, tyle, tylko, ze moze trzeba bylo od tego zaczac, ale jak mowie, nie znam sie. Jedyne co jest irytujace, to fakt, iz odwolania klubow, nie powoduja zawieszenia dokonania wplaty kar. Na "chlopski rozum" tak powinno byc, ale majac doczynienia, z roznymi Urzedami w tym kraju, taki fakt nie powiniem mnie dziwic. Czas pokaze jak to sie wszystko zakonczy. Nam, a przynajmniej mnie pozostaje czekac.

Zycze wszystkim milego zuzlowego weekendu, z GP na Zawraciu w tle i pozdrawiam.

maly


Tarnow, 14 Czerwiec 2013

8 komentarzy:

  1. Emil zawija do Bydzi niby jak się utrzyma.
    Elegancki blog ! Dobrze nakręca przed weekendem z żużlem :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wpis, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam

    Serdecznie dziekuje za mile slowa, oraz zapraszam do lektury, kolejny wpisow.


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam, może Pan wrzucić link do artykułu o zarobkach żużlowców? Z góry dziękuję i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam

      Witam

      Prosze :

      http://m.onet.pl/sport/zuzel/ekstraliga,9bhxd

      To onet.pl wiec nie wiem na ile to jest wiarygodne, ale to, iz Kolodziej ma w Unii 2 mln
      To by sie zgadzalo.
      Podobnie jest z Madsenem, choc mowilo sie o kwocie 1,5 mln

      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Edit :
    Oni podaja ze Kolodziej ma 1,8 ja slyszlem o 2,0

    Jeszcze raz pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda Kołodzieja, ale w Tarnowie chyba wszyscy wychowankowie maja pod górke (finansową) ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam
    W przypadku Kolodzieja, nie ma takiej opcji.
    On nie jest zwiazany finansowo z Klubem Unia Tarnow, tylko Grupa Azoty, ktorej jest "firmowym jezdzcem".
    Ma placone co do dnia i nie ma tu zadnej mowy o klopotach finansowych.


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń