Tak jak sadzilem, Magiczni
wykazali sie sporo doza kurtuazji dla kolarzy Rudej Grazynki, do tego stopnia,
ze malo co nie przewalili meczu na swoim terenie. Czytalem na Syfach teorie
spiskowe jakoby ten mecz byl ustatwiony tak, aby w rewanzu na Hetmanskiej,
Zeszof mogl zgarnac 3 pkt, 2 za wygrana +1 za bonus.
Tak ponoc Rozowy Senator
wspomaga swoja kolezanke. Tylko co by sie stalo, gdyby zlosliwoc przedmiotow w
postaci defetku, spowodowalaby, ze Magiczni kolarze by to przegrali ? Chyba ta
teoria spiskowa nie trzyma sie kupy i jest dosc latwa do obalenia. Jak mozna
wygrac mecz wysoko, skoro AJ, jest cieniem samego siebie, nie mowiac juz o
Protasie. Bo to ze Davidsson, to jest najwieksza porazka tej ligi, to pozostaje
poza wszelka dyskusja. Nie majacy sobie nic do zarzucenia sobie jak chodzi o
sfere refleksowa na starcie Panterta -zlo konieczne - to przy Nim czarodziej
zuzlowych owali. Jedyna szansa dla Jonasa jest zmiana klubu na Koszof,
zapewne tam sie odbuduje, tak ja wszyscy, oprocz Gapinskego, wszak tego dokonali.
To taki czarodziejski klub, a swoja magie czerpie od sasiadow z Poludnia, ale
to scisle strzezona tajemnica PaczPana.
Trojka Nicki, Walach, Sowka
trzymala wyniki Marnym, co przy przecietnej jezdzie Magicznych wystarczalo w
zupelnosci.Gdyby w ogole jakie punty dolozyl Swistak, ktory przecie zjezdzic
potrafi ti kto wie jak to by sie skonczylo. Ale bylem dziwnie spokojny, ze On nic nie ujedzie, bo On
podobnie jak i Nasz Jasiu Herbata, smiga na "magicznych" silnikach od
Zrempalonego Jacka, nawet Adamczewski, ktory ledwo ostatnio trzyma sie motora,
dal mu rady. Wiekszosc kibicow wie co jest przyczyna slabej jazdy
Swistaka, tylko nie wie tego jego szefowa Ruda Grazynka, ale Ona jest
wyrozumiala dla swoich kolarzy i besztac Go nie bedzie, Ona tak juz ma. Nie popisal
sie i Okon, kajal sie na Syfach, przeczytalem tylko naglowek artykulu, na
wiecej nie mialem czasu. Fajny Darek, stwierdzil i mecz byl fajny, co z tego ze
byl fajny skoro jego druzyna nie wykorzystala slabosci Falusow i mecz
przegrala. Za fajnie przegrane mecze punktow nie daja.
To samo przerabiaja
Milicjanci. Z pewnoscia transfer Jarusia, jest transferem udanym, nie raz juz
ratowal tylki w tym sezonie Magicznym w
meczach na styku, choc i raz zawalil. Coz jesli AJ i Protas nie wezma sie
solidnie do roboty, to te medale dla Magi nie sa takie pewne, jak niektorym sie
wydaje. Zreszta i ostatnimi czasy i postawa Dudka, pozostawia wiele do
zyczenia. Ale nie ma co ferowac wyrokow, poki co, PO pewne jak dla mnie ma
Trolun a jest grupa druzyn, ktora o nie walczyc musi. Co najciekawsze, druzyny
te moga znalezsc sie w PO, a rowniez moga poleciec do 1 ligi jak cos pojdzie
nie tak, taka w tym roku, ta liga jest pokrecona.
Juz niebawem kiolarzy z Buczy
czeka istny maraton. Trzy mecze pod rzad, ktore nam powiedza w ktorym miejscu
jestesmy i o co bedziemy jechac , o PO, czy o utrzymanie. Herbata stwierdzil
ostatnio w wywiadzie, ze juz wie co jes przyczyna jego marnej jazdy ostatnimi
czasy, ze juz skorygowal ustawienia sprzetu i ma juz byc dobrze. Wszak jesli
nie bedzie tak jak mowi, a i Panowie Vaculik i Madsen, nie przestana nam
zawalac meczow, to, w Sierpniu mamy wakacje a na oslode 6 Pazdziernika Final
IMP na Zbylitowskiej 3.
A tego to ja bym bardzo nie chcial, ale coz nawet jak tak sie stanie, to porostu, trzeba bedzie sie z tym pogodzic i czekac, jak Bozia da na kolejny sezon. Z tego, co uslyszalem tu i tam nie powinno byc najgorzej w przyszlym sezonie, i mozemy zaskoczyc, zmianami w skladzie na rok nastepny, ale to nie czas na dywagacje na takie tematy.
Kiedy pisze te slowa, jest
poniedzialkowe wczesne przedpoludnie i aby dokonczyc ten wpiis czekam, czy mecz
w Sw. Miescie, odjada czy nie. Bo pogoda tam niepewna. Bo i tak by nie
pojechali, gdyby ci z FIM dalej czekali na Dunow z Esbjergu. Na szczescie FIM odebral
organizacje kolejnego podejscia 1/2 Finalu GP Chalenge w tej miejscowosci. Ja
wiem ze pogoda, czyli opady moga storpedowac zawody wszedzie, gdzie obiekt nie
ma dachu. Tak jak w Toruniu, na Parken, czy tez w Cardiff. Ale te obiekty, to
tylko nieliczne wyjatki. Tylko nie moze byc tak, ze zawody tej rangi odbywaja sie
na jakichs wiochach, na torach, bez infrastruktury i z jednym traktorem i dwoma
facetami, ktorzy cos porobuja tam ogarnac, ten caly blagan. Ona to byla nauczka
na przyszlosc, bo to jest niepowazne i tyle.
Zagraniczni zawodnicy
przyjezdzaja do Polski i cuduja (teraz juz mniej) ze boks nie taki, ze to,
tamto, sramto, owamto, im nie pasuje. A w takiej Danii, Niemczech, maja za boks
lawke z pobliskiego parku pozyczona wieczorna pora i im to pasuje. Trzeba w
koncu im przykrecic srube, bo i tak nam wlaza na glowe, czemu sami sobie
jestesmy winni, ale to juz tyle razy bylo walkowane, ze nie ma sensu, ciagle,
jednego i tego samego powtarzac.
"Akcja ratunkowa w Esbjerg"
Niespodzianki nie bylo,
Paulini wypunktowali Koszof. Sluchalem ten mecz w radiu Zachod, maja tam
fajnego komentatora, nazywa sie sie Nowicki, lekki fantasta, ale jest do
wytrzymania. Choc suchy wynik sugerowalby cos innego, to Paulini mecz mieli
caly czas pod kontrola. Wynik bylby nieco inny, gdyby jadac na prowadzeniu nie
przyglebil Emil. Dzieki temu para gosci wygrala na 5-1 i zblizyla sie do
gospodarzy na 4 pkt. Szumina, lokalny idol wraca do swojej normalnej dyspozycji
i zaczyna sie zakrecac, tak kolo 3-4 pkt na mecz. W koncu cos ruszylo u MJJ,
ale w koncowce prywiozl dwie jedynki, a moglo byc lepiej, ale 10pkt to juz
przyzwoity wynik.
Łęgowik skasowal Linusa, nie
wiadomo czy pojedzie w rewanzu, zawidl Jankowski, ktory ladnie zaprezentowal
sie w Magii, 6 pkt. zdobyl Gapa, z tym ze jedna dwojka dzieki upadkowi Emila. Co
na to powie PaczPan, zobaczymy. Sadze ze 6-cio pkt zaliczka nie satysfakcjonuje
Paulinow, oni w przedsezonowych zapowiedziach, mieli przynajmiej na swoim torze
pucowac wszytkich i to ostro. Mysle ze nie taki diabel jak go maluja, z takm
skladem w jakim ZBOWID przyjechal pod Jasna Gore, powinni ich spuscic, tak z
15-ma minimum.
Sadzilem ze wygraja to wyzej.
Ta przewaga nie robi zadnego wrazenia, choc wygrana, ani przez moment nie byla
zagrozona. Wiecej spodziewalem sie po Czaji, nie zaszalal tym razem. Pomimo dwucyfrowki,
wiecej mozna bylo sie podziewac po PUK-, raz pieknie przywiezli Go na 5-1, ale
przeciez to człowiek a nie maszyna, wiec to jest wtylumaczalne. Sysiu,
ulubieniec PaczPana niby przyzwoicie, ale wygral tylko jeden bieg, wiec szalu
nie bylo, za to stoczyl zwycieski boj z Czaja, i to na plus. Wszak w czasach
kiedy jezdzil z Jaskolka na plastronie, to ow Czaja wozil go po plotach na
Arenie Czestochowa, taki wiec teoria, iz wszyscy ktorzy wystepuja w Stalowych,
tam sie odradzaja jak Fenix z popiolow, jest prawdziwa. Z pewnoscia dobry mecz
pojehal Ryszrd_szklane_Nadgarstki. Cos w koncu musieli sypnac groszem Griszy,
bo nareszcie pojechal swoje.
Mimo wszystko sprawa bonusa
wydaje sie sprawa otwarta, wcale nie jest pewne ze zdobedzie go Koszof, liga w
tym roku jest nieprzewidywalna. Szkoda tylko ze znow doopy dala stacja nC+
zamiast tego ciekawego pojedynku w tym czasie dali powtorke Derbow Lubuskiego,
rece opadaja.
Po niedzielnej przerwie przed
nami znow zuzlowy weekend z GP na Parken w tle, wraca Łodrd, sam jestem ciekaw
co pokarze. Dzis ma zadebiutowac w lidze szwedkiej wiec jakis obraz jego formy
po kontuzji a przed GP miec bedziemy. Dobrze, ze puscily nieco te upaly, bo juz szlo oszalec Do
Piatku.
P.S. Swiat staje na glowie. PaczPana zrobili czlonkiem RN
EE, jeszcze jego tam brakowalo. Rozowego Senatora czekaja bezsenne noce, bo jak
utrzymaja KSM, o co bedzie postulowal Wladyslaw, to caly tajny plan Senatora,
pojdzie w pizdu.
maly
Tarnow, 25 Czewiec 2013
Sory ze trochę nie na temat:vacul upadek w szwedzkiej w 15 biegu,wie coś ktoś wiecej?oby nic poważnego..
OdpowiedzUsuńWiem ze upadl
OdpowiedzUsuńAle nie mam wiedzy na temat jego zdrowia.
Pozdrawiam