"15 lipca 2012 - Unia Tarnów vs. Apator Toruń W rocznicę
bitwy pod Grunwaldem Unia pokonuje Krzyżaków 50-40
foto i tekst Mariusz Kochanek
foto i tekst Mariusz Kochanek
Przestrzelilem jeden typ meczu czyli ten Rolnikow z
Koszofem co mnie bardzo, ale to bardzo cieszy czemu dziwic sie nie mozna. To ze
jestem anty Gollob wiadomo od zawsze i nieprawda jest to ze jak jezdzil w
Tarnowie to bylem jego fanem bo nigdy tak nie bylo, moze ktos wierzyc lub nie
nie bede sie tlumaczyl ani nikogo przekonywal, im bardziej sie tylumaczysz tym
bardziej jestes podejrzany. Widze wszak ze atmosfera w Koszofie gestenieje z
kazdym meczem, wiadomo kto tam rzadzi. Z wiadomych wzgledow meczu w Lesznie nie
ogladalem a znajac wynik meczu nie mam w zwyczaju ogladac powtorek. Ale z
suchej relacji dowiedzialem sie o jakims protescie na stan toru ktory zlozyla
druzyna ZBOWID-u w trakcie meczu, to jest troche dziwne, ale zycie jest pelne
niespodzianek. Wiadomo wszak ze Rolnik ma kare w zawiasach za chece z torem w
ubieglym sezonie i nie sadze aby byli az tacy nierozsadni aby sobie sami robic
wbrew bo tam w razie "w" jest pare zlotych do zaplacenia. Ale do
czego zmierzam, powałowali tor i bylo ok. pojechali dalej, ale z ciekawosci
wskoczylem na Forum Koszofa i znalazlem wpis ktory tylko potwierdza to od czym
mowilem od zawsze. Czyli kto rzadzi GW a juz teraz kiedy nieco odsunol sie
nieco w cien Wladek, zaczyna sie to samo co bylo w Tarnowie jak odszedl Slak,
pan Dzwignia zaczyna sie panoszyc juz calkowicie, oto on ...
..."Po 10 biegu byl fajny widok.
Tomek stal, pokiwal paluszkiem i przylecial Paluch Drugi
raz kiwka i jest Orzel Biegnie Paluch zlozyc protest a Tomek krzyknal i
paluszkiem wskazal gdzie ma biec.
Jak inni widzac ze Tomek narzeka na tor to czuja sie
usprawiedliwieni.
Po co jest Paluch jak jest Tomek?
Orzelek to przydaje sie przed nominowanymi do zgloszenia
skladu."...
... nic dodac nic
ujac, juz oni tam powoli zegnaja swojego Kapitana (kibice) Jestem tylko ciekaw,
znow do tego powroce, bo juz kiedys o tym pisalem, kiedy wywala Bola ??? A
Dziwignia to w Lesznie moze sobie kierowac ruchem na jakims skrzyzowaniu a nie
praca traktora na Smoku, jak to onegdaj robil wraz z Czczenem w Tarnowie jak
kołczem Unii byl jeszcze spolegliwy Marian W. Teraz jakby na Z3 chcial
powtorzyc ten wyczyn to by dostal kopa w pewna czesc ciala i bylo by po
wszystkiemu.
Co zas do meczu to nie da sie wygrac meczu nawet z
druzyna zlozona z dzieciarni, jak sie ma do jazdy 2 zawodnikow w tym jednego
nieopierzonego juniora, a cala reszta na czele z Kapitanem Platinim jedzie
totalna katastrofe. Mowia ze MJJ mozna wytlumaczyc bo mlody, bo dzien wczesniej
zdobyl tytul DMS w Mallili, ale bez jaj, jakby zrobil tak z siedem punktow to
bym slowa nie powiedzial, ale jak gosc ktory dzien wczesniej zdobywa w SWC 11
punktow a dzien pozniej w polskiej lidze jedzie (1,0,1) to jest po prostu
kpina, dla ktorej nie ma zadnego usprawiedliwienia. Ja sie chce byc uwazanym za
profesjonaliste to nie mozna sobie pozwalac na takie wpadki. I jeszcze potem
sie zali na tor w Lesznie, ale hak dzien wczesniej jechali na takim ze sie kola
po rachewki zapadly to bylo dobrze a w lesznie powinno byc pozamiatane
miotelkami bo przyjezdza NieBoska Stal, przeciez to irracjonalne. Iversen tez
jechal w Malilli, tez zdobyl tytul, tez mogl np. zabalowac, ok. to inny wiek
inne doswiadczenie (jak sie okazuje PUK tez ma cos do toru w Lesznie, to tylko
zle o nim swiadczy), ale jak mowia czym skrupka za mlodu nasiaknie tak ... Wiec
panie MJJ wiecej tego profi. O reszcie Koszofa szkoda pisac, za to w Lesznie w
koncu pojechala rowno cala druga linia bo jak juz kiedys wspomnialem to lidera
to oni na ta chwile nie maja. Obudzil sie Piotr R. jr, wrocil Baginski do
formy, Krolik Bax Pavlic ogarnol sprzety reszta dolozyla po pare punktow i
pojechali ze ZBOWID-m. Moze jeszcze o Boskim Krisie slow kilka, ja pisalem ze
on w Lesznie na swoim torze zadnego szalu nie zrobi, a Bolo napewno liczyl ze
zakreci sie kolo dwucyfrowki, a ja wiedzialem ze on to sie moze
"zakrecic" ale kolo jakiejs laski co najwyzej. Przed sezonem mowil ze
liczy na swojego nowego Guru Dzwignie ze ten mu pomoze w razie czego, ale jak
to sie moze dziac jak Platini nie moze pomoc sam sobie, coz tu wiecej, pisac,
nic. Rolnik pojechal dla siebie i dla mojej druzyny z Z3, po utracie dwoch
punktow w Gdansku i w perspektywie wyjazdu za tydzien do Zawarcia i tam
ewentualnego w palnik, grozila nam utrata fotela lidera, ale stalo jak sie
stalo po swietnym i arcyciekawym meczu pokonalismy Thron i znow mamy szesc
punktow nad GW i piec nad Magia, wiec jest dobrze, nie ma co gdybac ale gdyby
nie ten nieszczsny Gdansk to juz by byl, cud miod i orzeszki, ale coz nie mozna
miec wszystkiego w zyciu bo to by bylo niemoralne. Wczoraj z Z3 objrzelismy
kapitalne zawody, chyba najlepsze w tym roku na naszym stadionie. Torun
postawil sie dzielnie i chwala im za to, takie mecze sie chce ogladac a nie te
do przyslowiowej "jednej bramki". Mielismy ten komfort ze jakbysmy
wygrali nawet jednym to i tak bonus bylby nasz wszak wygralismy u Krzyzakow na
Motoarenie. Wlasnie takie mecze chce sie ogladac, przed nominowanymi sprawa
wyniku otwarta, lekki szok po dwoch zerach Hancocka, ale coz taki jest zuzel,
Janos rowery do garazu, wyciagnij jakies motory bo strach sie bac :) , reszta
zrobila swoje, no moze zaczne zamykac oczy jak Kuba wchodzi w luk celujac w
tylne kolo przeciwnika bo nie wytrzymuje nerwowo, a walka Vacula na dystansie z
Holderem, esencja zuzla, sprzet Herbaty na dystasie to jakies rakiety, tylko
czego od w 2 biegach szukal pod plotem ?:)... Leszno pojechalo dla siebie i dla
nas, a Gorzowowi gratuluje Kapitana, wiem ze znow sie naraze, ale trzeba
wiedzec kiedy czas ze sceny zejsc. W kocu cos pojechal Gomola, ale jak sie
pozniej okazalo na silnikach Janowskiego, czyli jak widac zamienili sie
sprzetem i Magic pojechal jak pojechal, tajemnica jego "magicznego"
wystepu wyjasniona.
"Panowie przed meczem pozamieniali sie "sprzetami", oczywiscie mam na mysli motocykle dla jasnosci :P
foto uniatarnow.net"
foto uniatarnow.net"
Ogladalem mecz wspolnie z moim Przyjacielem z Thorn
Krzyzakiem ktory wracajac z wczasow na poludniu Polski zawital w moje skromne
progi za co mu tu bardzo dziekuje, przed 1 biegiem mowie mu zobaczysz ze w
biegu juniorow mamy 1-5 w plecy i co ? Pulczasy przywiozly naszych na lajcie,
jak Emil zrobil druga trojke to Cieslak wyslal na tor polewaczke i bylo po
Pulczasie walnol kolejne trzy zera. Oprocz niestety Zabera, bez urazy (czas
konczyc z zuzlem, ewentualnie I lib II liga, jak sie chce bawic w zuzel)
wszyscy z Thorn sie postawili ladnie, no moze Łord mogl pojechac lepiej, ale on
po kontuzji i jechal w Buczy pierwszy raz w zyciu, mozna mu wiec wybaczyc a i
tak w jednym z biegow pieknie zawalczyl, tylko na koniec dal sie sprowokowac
Leonowi i sie wrabal w tasme w 14-tym i bylo po wszystkiemu, ale coz bywa,
wlasnie taki jest zuzel. Jak zwal tak zwal wygralismy teraz czas na ZBOWID,
jedziemy dalej. W Magii "magii" ciag dalszy, choc ja juz od lat twierdze
ze zadnej "magii"nie ma ale niech im bedzie ze jest. Najpierw w mediach
owalili szopke z ta wyprawa Airbusem 320 do Zeszofa gdzie beda sluchac meczu w
radiu w parku obok stadionu, tylko ze ja nie wiem w ktorym, bo kolo H69 nie ma zadnego
parku, ale mniejsza z tym, parcie na szklo musi byc, coz ze maja zakaz
stadionowy i tak pojada, ale niech jada. Cena 500 pln, za taka kase mozna
poleciec do UK dwa razy, ale kto bogatemu zabroni. Wszak leca do miasta w
ktorym ten kultowy slogan powstal.
"Pytanie tylko czy leci z nimi pilot, bo kapitan Wrona
jest na urlopie."
Ale to malo, trzeba bylo odstawic kabaret z Suchym
(Sucheckim). Sa dwie strony medalu, bo z jednej strony ja ich troche rozumiem,
akurat Suchecki w meczu z Bucza zrobil 9 pkt. sam bylem w szoku, wiec cos tam
jechac potrafi, chyba w Gdansku kupili mu motor, wiec mogli sie czuc zagrozeni
po tym jak polamal sie Dudek, a oni dostali w palnik we Wrocku, gdzie mysleli
ze wygraja, ale jechali u siebie wiec bez jaj.Gdansk oprocz Nickiego na
wyjazdach nie istnieje, wszedzie ostro w palnik. Wiec czy z nim czy bez niego
wynik dla Myszy bylby podobny, moze nieco mniej by wygrali, ale to i tak bez
znaczenia. Ale jak mowia nie wazne co o nas mowia byleby wogole mowili, na tym
polega marketing. Ale z drugiej strony chlop poszedl go Gdanska zarabiac kase
wiec dlaczego mu zabraniaja tego robic, to wszystko jest chore, tak jak chory
jest caly polski zuzel. Pojechal Ozil zrobil 4 punkty i tak niezle, mowi ze
zrobilby wiecej tylko w silniku, w oleju byly jakies "czesci silnika"
chlop przechodzi sam siebie, jak mozna mowic takie glupoty, to co tam bylo,
ktos wie ??? strasznie jestem ciekawy. Do siodmego biegu jeszcze sie trzymali,
potem juz odpadli jak bylo do przewidzenia. Nicki i tyle, nawet czarodziej
zuzlowych owali Pieszczek nie dal rady, co tu wiecej pisac, walka o utrzymanie
z Czewa i tyle. Swider nie ma dalej sily na jazde to takie na sztuke robione,
ale trzeba probowac innaczej bez jazdy juz zupelnie straci sezon, a moze akurat
jak beda jechali z Medalami o dziewiaty plac odpali, kto wie. W Magii standart,
AJ, Protas. Loktajev, troche Holta i Jablonski oraz Strzelec i wystraczylo na
Gdansk, Davidssona poki co odstawili. Za to dobre zawody byly we Wrocku, szli
leb w leb, widac ze obie druzyny wiedzialy o co jada, o bezpieczny byt w EE.
oba teamy dobrze sie przygotowaly, wygraly Betony dzieki temu ze maja w
skladzie Ogora, to on zrobil cala roznice, ma sezon chlopak, jedzie caly czas
rowno, czy u siebie czy na wyjezdzie wali dwucyfrowki, gdyby nie on to strach
sie bac gdzie by teraz bylby teraz Wroclaw, a w zasadzie wiadomo gdzie, prawda
? No i maja o czym juz kiedys pisalem Monberga, po ktorego w koncu z zespolow
majacych problemy kadrowe siegnol zamiast roznego typu "wynalazkow"
jezdzacych w BEL. W meczu z Czewa zrobil 4+3 to wiecej niz lepiej mozna od
niego wymagac, czyz nie. A bedzie jeszcze lepiej, tak sadze. Pozostali na swoim
poziomie wlaczajac w to Zwierzoka, ktory najwidoczniej po paru lepszych
wystepach wraca na swoj normalny poziom czyli tak kolo osmiu punktow, ale po
przeciwnej stronie Bomber Harris gwiazda GP od lat, ten to dopiero cisnie ze klekajcie narody,
totalny czad. Pojechal bo Medale nie mieli rucha Sledynowy Krasnal jest do
Medali wypozyczony wlasnie z Betoniarni wiec wiadomo, jak sadze ze jesli nic
nieprzewidywalnego sie nie wydarzy to jego ostatni wystep w tym roku w EE i
dobrze, jakich asow ju nam nie potrzeba co jada biede i jescze stroja fochy ze
sie go do skadu nie bierze, niech smiga w BEL to akurat dla niego, tam sa
wyscigi kolarzy. Jak juz wszyscy pojechali w miare, nawet Jablonski jak na
swoje mozliwosci cos ujechal to ten tan szarnol ze przegrali. W zasadzie to nie
typowo o zuzlu, ale trudno pominac milczeniem faktu tych jaj z biletami. W
miescie gdzie jest dramatyczna frekwencja na Olimpico w dniu tak waznego meczu
dla Wrocka potrafilo zabraknac biletow, toc to farsa jakich malo, zakrawajaca
wrecz na sabotaz, wielka Pani Prokurent ktora wyliczala jaka to czescia
budzetow klubow powinny byc wplywy z biletow nie potrafi wydrukowac ich tyle ab
wystarczylo dla wszystkich chetnych, BRAWO !!! Dla tych co zabraklo to po
prostu powinni ich wpuscic za darmo w nagrode ze wogole przyszli bo nastepnym
razem napewno nie przyjda, juz ich stracili. A to ze wydali oswiadczenie z
przeprosinami to i dobrze, tylko co to da. Wstyd dla klubu i tyle a Krysia taka
ponoc profesjonalna, no pewnie, myslaby kto. Teraz wcale sie nie dziwie ze sie
zgodzila na ten nowy regulamin finansowy nie znajac jego zapisow jak sama w
wywiadzie przyznala. Kolejna przyspawana do stolka, ale to takie polskie ze
nawet szkoda o tym pisac. Sparta wygrala i jak dla mnie mimo ze do konca rundy
zasadniczej daleko juz chyba zapewnila sobie ligowy byt, choc wiadomo zuzel
jest nieprzewidywalny, ale jakies tam tezy jednak mozna formulowac.Do tego
jeszcze niebawem do jazdy powraca Nicolai Klindt ktory mial przeciez bardzo
dobry poczatek sezonu i jak sie odbduje po tak dlugiej przerwie to znow Beton
sie wzmocni i jeszcze nie jednego pogoni. W ostatnim meczu rundy zasadnicej
wlasnie tam jedziemy, juz zaczynam sie bac. A tak juz na koniec to Szumina
walnol 8+1 czyzby narazie przynajmniej Sekota sobie pojezdzil w lidze, ano
zobaczymy. Mecz Milicji z Zeszofem sie nie odbyl wiec wiadomo ze o nim nie
piszemy, podobnie jak nie poruszam tematu DPS 2012, odbyl sie, skonczyl sie
nasza porazka, za rok bedzie jeszcze ciekawiej, final jest w Pradze wiec start
w nim jako gospodarz maja zapewniony Czesi, o pozostale trzy miejsca walczyc
bedzie wiadomo kto, oj bedzie sie dzialo ... chyba wiecej niz w samym finale.
"Jak za DPS zabral sie inspektor Gadget to, nas wydymali."
Ja sie nie bawie w takie rozpiski, ale jest teoretyczna
szansa ze Wielkiego Koszofa moze zabraknac w PO, jakim sposobem ? otoz ...
..."Gorzów może jeszcze..... nie zakwalifikować się do
play-off. Dlaczego? Wystarczy że przegra w Zielonej Góra (a w to nie wątpię), w
Toruniu i Rzeszowie, za to Leszno wygra u siebie z Zieloną Górą, Rzeszowem,
Tarnowem (byłoby mi to na ręke, tylko wtedy, jeżeli Gorzów wypadłby za burtę) i
w Gdańsku a Toruń u siebie z Gorzowem, Częstochową, w Gdańsku i w Bydgoszczy
niechby zdobył 1pkt i WIELKIEGO GORZOWA nie ma w "4"!"...
Zaznaczam ze to nie moje.
maly
Tarnow, 17 Lipiec 2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz