Translate

wtorek, 17 lipca 2012

Zaczyna sie robic ciekawie.



"15 lipca 2012 - Unia Tarnów vs. Apator Toruń W rocznicę bitwy pod Grunwaldem Unia pokonuje Krzyżaków 50-40 
foto i tekst Mariusz Kochanek

Przestrzelilem jeden typ meczu czyli ten Rolnikow z Koszofem co mnie bardzo, ale to bardzo cieszy czemu dziwic sie nie mozna. To ze jestem anty Gollob wiadomo od zawsze i nieprawda jest to ze jak jezdzil w Tarnowie to bylem jego fanem bo nigdy tak nie bylo, moze ktos wierzyc lub nie nie bede sie tlumaczyl ani nikogo przekonywal, im bardziej sie tylumaczysz tym bardziej jestes podejrzany. Widze wszak ze atmosfera w Koszofie gestenieje z kazdym meczem, wiadomo kto tam rzadzi. Z wiadomych wzgledow meczu w Lesznie nie ogladalem a znajac wynik meczu nie mam w zwyczaju ogladac powtorek. Ale z suchej relacji dowiedzialem sie o jakims protescie na stan toru ktory zlozyla druzyna ZBOWID-u w trakcie meczu, to jest troche dziwne, ale zycie jest pelne niespodzianek. Wiadomo wszak ze Rolnik ma kare w zawiasach za chece z torem w ubieglym sezonie i nie sadze aby byli az tacy nierozsadni aby sobie sami robic wbrew bo tam w razie "w" jest pare zlotych do zaplacenia. Ale do czego zmierzam, powałowali tor i bylo ok. pojechali dalej, ale z ciekawosci wskoczylem na Forum Koszofa i znalazlem wpis ktory tylko potwierdza to od czym mowilem od zawsze. Czyli kto rzadzi GW a juz teraz kiedy nieco odsunol sie nieco w cien Wladek, zaczyna sie to samo co bylo w Tarnowie jak odszedl Slak, pan Dzwignia zaczyna sie panoszyc juz calkowicie, oto on ...

..."Po 10 biegu byl fajny widok.
Tomek stal, pokiwal paluszkiem i przylecial Paluch Drugi raz kiwka i jest Orzel Biegnie Paluch zlozyc protest a Tomek krzyknal i paluszkiem wskazal gdzie ma biec.

Jak inni widzac ze Tomek narzeka na tor to czuja sie usprawiedliwieni.

Po co jest Paluch jak jest Tomek?
Orzelek to przydaje sie przed nominowanymi do zgloszenia skladu."...

... nic dodac nic ujac, juz oni tam powoli zegnaja swojego Kapitana (kibice) Jestem tylko ciekaw, znow do tego powroce, bo juz kiedys o tym pisalem, kiedy wywala Bola ??? A Dziwignia to w Lesznie moze sobie kierowac ruchem na jakims skrzyzowaniu a nie praca traktora na Smoku, jak to onegdaj robil wraz z Czczenem w Tarnowie jak kołczem Unii byl jeszcze spolegliwy Marian W. Teraz jakby na Z3 chcial powtorzyc ten wyczyn to by dostal kopa w pewna czesc ciala i bylo by po wszystkiemu.

Co zas do meczu to nie da sie wygrac meczu nawet z druzyna zlozona z dzieciarni, jak sie ma do jazdy 2 zawodnikow w tym jednego nieopierzonego juniora, a cala reszta na czele z Kapitanem Platinim jedzie totalna katastrofe. Mowia ze MJJ mozna wytlumaczyc bo mlody, bo dzien wczesniej zdobyl tytul DMS w Mallili, ale bez jaj, jakby zrobil tak z siedem punktow to bym slowa nie powiedzial, ale jak gosc ktory dzien wczesniej zdobywa w SWC 11 punktow a dzien pozniej w polskiej lidze jedzie (1,0,1) to jest po prostu kpina, dla ktorej nie ma zadnego usprawiedliwienia. Ja sie chce byc uwazanym za profesjonaliste to nie mozna sobie pozwalac na takie wpadki. I jeszcze potem sie zali na tor w Lesznie, ale hak dzien wczesniej jechali na takim ze sie kola po rachewki zapadly to bylo dobrze a w lesznie powinno byc pozamiatane miotelkami bo przyjezdza NieBoska Stal, przeciez to irracjonalne. Iversen tez jechal w Malilli, tez zdobyl tytul, tez mogl np. zabalowac, ok. to inny wiek inne doswiadczenie (jak sie okazuje PUK tez ma cos do toru w Lesznie, to tylko zle o nim swiadczy), ale jak mowia czym skrupka za mlodu nasiaknie tak ... Wiec panie MJJ wiecej tego profi. O reszcie Koszofa szkoda pisac, za to w Lesznie w koncu pojechala rowno cala druga linia bo jak juz kiedys wspomnialem to lidera to oni na ta chwile nie maja. Obudzil sie Piotr R. jr, wrocil Baginski do formy, Krolik Bax Pavlic ogarnol sprzety reszta dolozyla po pare punktow i pojechali ze ZBOWID-m. Moze jeszcze o Boskim Krisie slow kilka, ja pisalem ze on w Lesznie na swoim torze zadnego szalu nie zrobi, a Bolo napewno liczyl ze zakreci sie kolo dwucyfrowki, a ja wiedzialem ze on to sie moze "zakrecic" ale kolo jakiejs laski co najwyzej. Przed sezonem mowil ze liczy na swojego nowego Guru Dzwignie ze ten mu pomoze w razie czego, ale jak to sie moze dziac jak Platini nie moze pomoc sam sobie, coz tu wiecej, pisac, nic. Rolnik pojechal dla siebie i dla mojej druzyny z Z3, po utracie dwoch punktow w Gdansku i w perspektywie wyjazdu za tydzien do Zawarcia i tam ewentualnego w palnik, grozila nam utrata fotela lidera, ale stalo jak sie stalo po swietnym i arcyciekawym meczu pokonalismy Thron i znow mamy szesc punktow nad GW i piec nad Magia, wiec jest dobrze, nie ma co gdybac ale gdyby nie ten nieszczsny Gdansk to juz by byl, cud miod i orzeszki, ale coz nie mozna miec wszystkiego w zyciu bo to by bylo niemoralne. Wczoraj z Z3 objrzelismy kapitalne zawody, chyba najlepsze w tym roku na naszym stadionie. Torun postawil sie dzielnie i chwala im za to, takie mecze sie chce ogladac a nie te do przyslowiowej "jednej bramki". Mielismy ten komfort ze jakbysmy wygrali nawet jednym to i tak bonus bylby nasz wszak wygralismy u Krzyzakow na Motoarenie. Wlasnie takie mecze chce sie ogladac, przed nominowanymi sprawa wyniku otwarta, lekki szok po dwoch zerach Hancocka, ale coz taki jest zuzel, Janos rowery do garazu, wyciagnij jakies motory bo strach sie bac :) , reszta zrobila swoje, no moze zaczne zamykac oczy jak Kuba wchodzi w luk celujac w tylne kolo przeciwnika bo nie wytrzymuje nerwowo, a walka Vacula na dystansie z Holderem, esencja zuzla, sprzet Herbaty na dystasie to jakies rakiety, tylko czego od w 2 biegach szukal pod plotem ?:)... Leszno pojechalo dla siebie i dla nas, a Gorzowowi gratuluje Kapitana, wiem ze znow sie naraze, ale trzeba wiedzec kiedy czas ze sceny zejsc. W kocu cos pojechal Gomola, ale jak sie pozniej okazalo na silnikach Janowskiego, czyli jak widac zamienili sie sprzetem i Magic pojechal jak pojechal, tajemnica jego "magicznego" wystepu wyjasniona.


"Panowie przed meczem pozamieniali sie "sprzetami", oczywiscie mam na mysli motocykle dla jasnosci :P 
foto uniatarnow.net"

Ogladalem mecz wspolnie z moim Przyjacielem z Thorn Krzyzakiem ktory wracajac z wczasow na poludniu Polski zawital w moje skromne progi za co mu tu bardzo dziekuje, przed 1 biegiem mowie mu zobaczysz ze w biegu juniorow mamy 1-5 w plecy i co ? Pulczasy przywiozly naszych na lajcie, jak Emil zrobil druga trojke to Cieslak wyslal na tor polewaczke i bylo po Pulczasie walnol kolejne trzy zera. Oprocz niestety Zabera, bez urazy (czas konczyc z zuzlem, ewentualnie I lib II liga, jak sie chce bawic w zuzel) wszyscy z Thorn sie postawili ladnie, no moze Łord mogl pojechac lepiej, ale on po kontuzji i jechal w Buczy pierwszy raz w zyciu, mozna mu wiec wybaczyc a i tak w jednym z biegow pieknie zawalczyl, tylko na koniec dal sie sprowokowac Leonowi i sie wrabal w tasme w 14-tym i bylo po wszystkiemu, ale coz bywa, wlasnie taki jest zuzel. Jak zwal tak zwal wygralismy teraz czas na ZBOWID, jedziemy dalej. W Magii "magii" ciag dalszy, choc ja juz od lat twierdze ze zadnej "magii"nie ma ale niech im bedzie ze jest. Najpierw w mediach owalili szopke z ta wyprawa Airbusem 320 do Zeszofa gdzie beda sluchac meczu w radiu w parku obok stadionu, tylko ze ja nie wiem w ktorym, bo kolo H69 nie ma zadnego parku, ale mniejsza z tym, parcie na szklo musi byc, coz ze maja zakaz stadionowy i tak pojada, ale niech jada. Cena 500 pln, za taka kase mozna poleciec do UK dwa razy, ale kto bogatemu zabroni. Wszak leca do miasta w ktorym ten kultowy slogan powstal.


"Pytanie tylko czy leci z nimi pilot, bo kapitan Wrona jest na urlopie."

Ale to malo, trzeba bylo odstawic kabaret z Suchym (Sucheckim). Sa dwie strony medalu, bo z jednej strony ja ich troche rozumiem, akurat Suchecki w meczu z Bucza zrobil 9 pkt. sam bylem w szoku, wiec cos tam jechac potrafi, chyba w Gdansku kupili mu motor, wiec mogli sie czuc zagrozeni po tym jak polamal sie Dudek, a oni dostali w palnik we Wrocku, gdzie mysleli ze wygraja, ale jechali u siebie wiec bez jaj.Gdansk oprocz Nickiego na wyjazdach nie istnieje, wszedzie ostro w palnik. Wiec czy z nim czy bez niego wynik dla Myszy bylby podobny, moze nieco mniej by wygrali, ale to i tak bez znaczenia. Ale jak mowia nie wazne co o nas mowia byleby wogole mowili, na tym polega marketing. Ale z drugiej strony chlop poszedl go Gdanska zarabiac kase wiec dlaczego mu zabraniaja tego robic, to wszystko jest chore, tak jak chory jest caly polski zuzel. Pojechal Ozil zrobil 4 punkty i tak niezle, mowi ze zrobilby wiecej tylko w silniku, w oleju byly jakies "czesci silnika" chlop przechodzi sam siebie, jak mozna mowic takie glupoty, to co tam bylo, ktos wie ??? strasznie jestem ciekawy. Do siodmego biegu jeszcze sie trzymali, potem juz odpadli jak bylo do przewidzenia. Nicki i tyle, nawet czarodziej zuzlowych owali Pieszczek nie dal rady, co tu wiecej pisac, walka o utrzymanie z Czewa i tyle. Swider nie ma dalej sily na jazde to takie na sztuke robione, ale trzeba probowac innaczej bez jazdy juz zupelnie straci sezon, a moze akurat jak beda jechali z Medalami o dziewiaty plac odpali, kto wie. W Magii standart, AJ, Protas. Loktajev, troche Holta i Jablonski oraz Strzelec i wystraczylo na Gdansk, Davidssona poki co odstawili. Za to dobre zawody byly we Wrocku, szli leb w leb, widac ze obie druzyny wiedzialy o co jada, o bezpieczny byt w EE. oba teamy dobrze sie przygotowaly, wygraly Betony dzieki temu ze maja w skladzie Ogora, to on zrobil cala roznice, ma sezon chlopak, jedzie caly czas rowno, czy u siebie czy na wyjezdzie wali dwucyfrowki, gdyby nie on to strach sie bac gdzie by teraz bylby teraz Wroclaw, a w zasadzie wiadomo gdzie, prawda ? No i maja o czym juz kiedys pisalem Monberga, po ktorego w koncu z zespolow majacych problemy kadrowe siegnol zamiast roznego typu "wynalazkow" jezdzacych w BEL. W meczu z Czewa zrobil 4+3 to wiecej niz lepiej mozna od niego wymagac, czyz nie. A bedzie jeszcze lepiej, tak sadze. Pozostali na swoim poziomie wlaczajac w to Zwierzoka, ktory najwidoczniej po paru lepszych wystepach wraca na swoj normalny poziom czyli tak kolo osmiu punktow, ale po przeciwnej stronie Bomber Harris gwiazda GP od lat,  ten to dopiero cisnie ze klekajcie narody, totalny czad. Pojechal bo Medale nie mieli rucha Sledynowy Krasnal jest do Medali wypozyczony wlasnie z Betoniarni wiec wiadomo, jak sadze ze jesli nic nieprzewidywalnego sie nie wydarzy to jego ostatni wystep w tym roku w EE i dobrze, jakich asow ju nam nie potrzeba co jada biede i jescze stroja fochy ze sie go do skadu nie bierze, niech smiga w BEL to akurat dla niego, tam sa wyscigi kolarzy. Jak juz wszyscy pojechali w miare, nawet Jablonski jak na swoje mozliwosci cos ujechal to ten tan szarnol ze przegrali. W zasadzie to nie typowo o zuzlu, ale trudno pominac milczeniem faktu tych jaj z biletami. W miescie gdzie jest dramatyczna frekwencja na Olimpico w dniu tak waznego meczu dla Wrocka potrafilo zabraknac biletow, toc to farsa jakich malo, zakrawajaca wrecz na sabotaz, wielka Pani Prokurent ktora wyliczala jaka to czescia budzetow klubow powinny byc wplywy z biletow nie potrafi wydrukowac ich tyle ab wystarczylo dla wszystkich chetnych, BRAWO !!! Dla tych co zabraklo to po prostu powinni ich wpuscic za darmo w nagrode ze wogole przyszli bo nastepnym razem napewno nie przyjda, juz ich stracili. A to ze wydali oswiadczenie z przeprosinami to i dobrze, tylko co to da. Wstyd dla klubu i tyle a Krysia taka ponoc profesjonalna, no pewnie, myslaby kto. Teraz wcale sie nie dziwie ze sie zgodzila na ten nowy regulamin finansowy nie znajac jego zapisow jak sama w wywiadzie przyznala. Kolejna przyspawana do stolka, ale to takie polskie ze nawet szkoda o tym pisac. Sparta wygrala i jak dla mnie mimo ze do konca rundy zasadniczej daleko juz chyba zapewnila sobie ligowy byt, choc wiadomo zuzel jest nieprzewidywalny, ale jakies tam tezy jednak mozna formulowac.Do tego jeszcze niebawem do jazdy powraca Nicolai Klindt ktory mial przeciez bardzo dobry poczatek sezonu i jak sie odbduje po tak dlugiej przerwie to znow Beton sie wzmocni i jeszcze nie jednego pogoni. W ostatnim meczu rundy zasadnicej wlasnie tam jedziemy, juz zaczynam sie bac. A tak juz na koniec to Szumina walnol 8+1 czyzby narazie przynajmniej Sekota sobie pojezdzil w lidze, ano zobaczymy. Mecz Milicji z Zeszofem sie nie odbyl wiec wiadomo ze o nim nie piszemy, podobnie jak nie poruszam tematu DPS 2012, odbyl sie, skonczyl sie nasza porazka, za rok bedzie jeszcze ciekawiej, final jest w Pradze wiec start w nim jako gospodarz maja zapewniony Czesi, o pozostale trzy miejsca walczyc bedzie wiadomo kto, oj bedzie sie dzialo ... chyba wiecej niz w samym finale.



"Jak za DPS zabral sie inspektor Gadget to, nas wydymali."

Ja sie nie bawie w takie rozpiski, ale jest teoretyczna szansa ze Wielkiego Koszofa moze zabraknac w PO, jakim sposobem ? otoz ...

..."Gorzów może jeszcze..... nie zakwalifikować się do play-off. Dlaczego? Wystarczy że przegra w Zielonej Góra (a w to nie wątpię), w Toruniu i Rzeszowie, za to Leszno wygra u siebie z Zieloną Górą, Rzeszowem, Tarnowem (byłoby mi to na ręke, tylko wtedy, jeżeli Gorzów wypadłby za burtę) i w Gdańsku a Toruń u siebie z Gorzowem, Częstochową, w Gdańsku i w Bydgoszczy niechby zdobył 1pkt i WIELKIEGO GORZOWA nie ma w "4"!"...

Zaznaczam ze to nie moje.

maly

Tarnow, 17 Lipiec 2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz