Terenzano
Terenzano Stadium
30 lipca
Po przerwie na SWC 2011, ktore bede przeklinal do konca dni swoich wracamy do walki o Tytul IMS 2011.
Speedway World Cup 2011 zapamietam na dlugo haha :) "Nie jest okej"
Speedway World Cup 2011 zapamietam na dlugo haha :) "Nie jest okej"
Sciganie na "bialym" torze w Terenzano, ale czy bedzie "Bialo-Czerwone", przekonamy sie poznym sobotnim wieczoream bo o ile nic sie nie zmnieni, bo zawody rozgrywane na wloskiej ziemi odbywaja sie o pozniejszej godzinie niż zwykle to bywa w cyklu SGP czyli o 19-tej, kolejnych wyjatek to Cardiff gdzie z powodu roznicy czasu zawody sa o 18-tej czasu srodkowo-europejskiego.Wszyscy pamietamy ze wlasnie tam rok temu TG zapewnil sobie tytul IMS, po tym jak Jarek Hampel odpadl w polfinale.Potem byl juz tylko 23, pasjonujaca walka z "Kapiszonem" Harrisem ... i wielka feta, choc feta juz byla chwile wczesniej w parkingu gdzie Rudy wreczyl TG plastron z przerobionym na no.1 swoim numerem startowym, zaiste bylo to mile, szoda ze na na "pustym" stadionie, niestety. Rozgrywanie tam zawodow to jedno wielkie nieporozumienie.Dla mnie to rzecz niepojeta jak mozna organizowac takie imprezy na takich zadupiach, przeciez to antypropaganda zuzla, czas najwyzszy z tym skonczyc, juz nawet jestem w stanie zniesc ta wioche Vojens gdzie bylo mi dane byc osobiscie, ale to taka dunska "mekka" zuzla wiec przemilcze, ale Terenzano ? co to mam byc sie pytam ?to ze Armadno Castagna chyba pierwszy a zarazem oststatni zuzlowiec ze "slonecznej" Italii miesza w we wladzach "swiatowego zuzla" to mnie malo co obchodzi już 100 razy bardziej wolalem Lonigo, jesli juz.Ale coz nie mamy na to zadnego wplywu i mozemy tylko zyc nadzieja ze kiedys takie "kabaretowe" zawody pozostana tylko historia.Na szczescie tylko ze gozpodarze zrezygnowali z wystawienia z DK "maga" zuzlowych torow Mattie Carpanese, ktory swa "bajeczna" jazda cieszyl nasze oczeta w zeszlym roku.Z tego co pamietam to z DK jedzie Matej Zagar, ale pewien nie jestem.Generalnie naszym nie poszlo ro temu zle.TG wygral, Hampel byl 5, Holta tez chyba cos kolo 7 miejsca sie zakrecil ...
"Jak wiocha to i traktory ... od razu trzy. a co se beda zalowac"
Jednego czego mozemy być pewni na dzis to tego ze nie zobaczymy w Tererenzano A.Laguty, to efekt jego watpliwej jakosci wystepu przy Zbylitowskiej 3 w Tarnowie. Zastapi go ponownie Magnus "Zorro" Zoetestrem, ktory ostatnio godnie pojechal w Cardiff. To co bylo rok temu w Terenzano to juz bylo nie ma co do tego wracac, liczy sie tylko i wylacznie co jest tu i teraz.To juz 6 odslona tegorocznej SGP, wiec bedzie lecialo juz z gorki i to coraz szybciej nie ma sie co oszukiwac, kto sie teraz nie "zabierze" do czolowki, ten chyba juz może zapomniec o medalach. A ostatnio po GP w Gardiff przeszlo sporych przetasowan a juz wydawalo sie mnie rowniez z z grubsza jest juz wszystko poukladane a tu ... zonk. Nasz Mistrz TG pojechal total piach i za jednym razem stracil do "dziadka" ze slonecznej Kaliforni od razu 13 punktow, fakt "mistrzostwo swiata". Juz sam nie pamietam kiedy to w polfinalach chociazby nie byla ani jednego Polaka, naprawde ciezko tak gleboko tak mi siegnac pamiecia.Na domiar wygral Greg czyli glowny przeciwnik naszych kolarzy w wyscigu po zloto.Na szczescie wracamy na tory "naturalne". tu jednak nasi chyba mimo wszystko czuja sie lepiej niz na tych "jednodniowych", tym ze ten tez taki jedyny w swoim rodzaju, specyficzny tor 400 m gdzie mozna sie swietnie napedzic na duzej a potem rozpedzic na maxa na prostej, tylko luki sa tam specyficzne, wiec trzeba sie zastanawiac co robic, "zaciagac reczny", hamowac nogami, albo zamknac oczy i jakos to przejechac "na okroglo" ale juz nie ma co kombinowac, trzeba zabierac sie za robote poki nie jest za pozno, jeszcze 6 rund lacznie z ta, jeszcze wszystko jest mozliwe, mozna wygrac wszystko i przegrac wszystko ... Wystep naszych zawodnikow a w szczegolnosci TG w SWC moze budzic pewne nadzieje ze choc w jego przypadku podobnie jak i w przypadku Karka Hampela mozna z pewna doza optymizmu popatrzec w przszlosc.Wystep Jarka zarowno w meczu z Czewa, oraz wczorajszy w Eliteserien byl ok., Platini pociagnal nasz "Armade" po zloto DPS, w Szwecji wczoraj tez przyzwoicie, co do Holty tradycyjnievsie raczej nie rozwodze wszak jest mi on ze tak powiem seksualnie obojetny. Ale konkurencja nie spi zarowno Crump jak i Holder jada swoje, Nicki cos tam szarpie w BEL, tak jak i wychowanek Milicji Emil no i oczywscie nie mozemy zapominac o naszym rodaku Januszu Kolodzieju, juz naprawde w kontekście jego wystepow w SGP nie chce pisac o nim nic zlego, ale jego ostatnie "wystapienia" podczas meczu w Lesznie jak i w mediach, jego brak w skladzie po raz juz kolejny w skladzie Vetlady nie napawa optymizmem, coz pozostaje nam wierzyc ze sie jednak odblokuje, jeszcze cien szansy na pierwsza osemnke jest, ale juz nie ma miejsca na wpadki. Lider tegorocznej batali Greg Hancok, pojechal wczoraj w Szwecji tak sobie 8+2 niby niezle, ale szalu tez nie zdobil ze dwa razy go tam na trzecim miejscu przywiezli, ale GP to inna bajka. Ja natomiast od tej rundy bede bacznie z przyczyn ze tak bowiem "osobistych" się przygladal startom Antonia "Bambosza" a szczegolnie pracy jego polskich mechanikow a ... Reasumuja wiemy ze nic nie wiemy, jak zwykle wszystkiego dowiemy siec w Sobote poznym wieczorem, choc ja uwazam ze Platini pojedzie dobrze i odbije troche punktow do Hancoka.
"Juz wiedzial ze jest MISTRZEM."
IV runda: 24 lipca 2011 (niedziela)
Unia Leszno - Włókniarz Częstochowa 60:30
31 lipca 2011 (niedziela)
Tauron Azoty Tarnów - Beatrd Sparta Wrocław
Unibax Toruń - Stelmet - Falubaz Zielona Góra
Caelum Stal Gorzów - PGE Marma Rzeszów
Tauron Azoty Tarnów - Beatrd Sparta Wrocław Unibax Toruń - Stelmet
"Walka o ogien" part two.
Zbylitowska 3 Niedziela, jedziemy o WSZYSTKO ...Nie podoba mi sie Pan Sedzia naszych zawodow, pan Najwer....trzeba na niego uwazac, juz pokazal co potrafi w meczu Wroclaw - Torun ... Sedziowal ostatni mesz Sparty z Toruniem we Wrocku, nie jestem czlowiekiem ktory tworzy teorie spiskowe dziejow, ale uwazam ze zaczol "pomagac" Wrockowi w koncowce meczu, w 12 i 13 pucil Wroclaw z "lotnych" nawet komentatorzy byli zdziwieni ze nie przerywal biegow, a w 14 za ciul wie co wykluczyl Holte ... wiec nasi niedzielni przeciwnicy mogą przyjechac nie w siedmio a osmiosobowym skaldzie.Krycha juz tam pewnie trzyma reke na pulsie, a nie chcialbym przezywac powtorki z rozrywki a wiec roku 2004 gdzie wlasnie Wroclaw oslabiony "tajemnicza" jak woczas spekulowano absencja Grega Hancoka byl bliski spowodowania iz z wielkiej fety jakim mialobyc swietowanie pierwszego w historii Klubu z Z3 DMP wyszla by jedna wielka klapa. Oj nie szlo nam wowczas nieszlo a Swiderskiemu i Jedrzejakowi zarlo a strach bylo patrzec, dopiero jak im juz "braklo" zawodnikow do zmian i osamotniony Krzysztof Slabon zalyczyl glebe na 1 luku chyba 32 lub 3 okrazenia wszyscy na stadionie odetchneli z ulga Mistrz byl juz nasz. Tak wiec trzeba bedzie zrobic wszystko aby powtorzyc scenariusz z meczow z Marnymi oraz Czewa, tylko ze tu jest bol wszak Wrocek ma Janowskiego na juniorce i juz na wstepie mamy w teke, wiec od biegow seniorskich trzeba bedzie od razu skontrowac i pojechac tak, aby nikt nie mial watpliwosci kto z tej pary jest lepsza Druzyna a Pan Sedzia zeby nie mial okazji do "zablysniecia" jakas blizej nie okreslona decyzja. Mecz lekki nie bedzie nie ludze się. Dalsze bicie piany o pelnej mobilizacji w Druzynie nie ma najmniejszego sensu, takiemu "Zwierzakowi" Fredce ("Zwierzak"-pomysl autorski Ani. M.W. ... nie moj, ale o niej pozniej) w Ligach nie idzie nigdzie, nie w sensie ze on jedzie slabo tylko ze jego Druzyny zarowno w BEL jak i Eliteserien, woza ogonny zreszta jak Turonie z Buczy, wszak paradoksalnie jeszcze jego polska Druzyna ma najwieksze szanse dostac sie do PO. Wiedz mam nadzieje ze sie zepnie na maksa na ten mecz i potwierdzi ze ma ten potencjal ktory juz nieraz pokazywal. Reszta Druzyny tez chyba zdaje sobie sprawe o co jedzie, ale przeciwnik tez, Jedrzejak, Swiderski przeciez dopiero co byli zawodnikami Unii, wiec mozna powiedziedzie ze znaja tarnowski tor ... ale tak chyba nie do konca jest, o ile faktycznie obawiam sie "Swidra" bo raz ze dobrze jedzie w obecnym sezonie a dwa ze zawsze tarnowski beton i jazda "przy kredzie" mu pasowala to o tyle "Ogor" juz nie koniecznie, on woli "kopy". Caly poprzedni rok "pasowal sie" z naszym torem i wyszly mu jedne zawody ... Niestety ale w Buczy mamy tak zwany syndrom "dnia konia", czesto gesto zdaza sie tak ze jakis zawodnik ktory generalnie caly sezon jedzie "dno" akurat na Z3 ma dzien i wszystko mu wychodzi, a czesto tak walsnie bywalo, mam nadzieje ze na prztylad tym razem takie "dnia Konia" nie bedzie mial ktorys z kolarzy Betonow. Konczac juz ten watek, druzyna z Wroclawia ostnio cos slabnie i mam nadzieje ze damy im rade, Lasse Bjere, brak Shieldsa, Kenio tez ostatnio nie blyszczy ... trezba wierzyc ze ich kulniemy, ja wierze.
"Zwierzak, nie zrabiesz w Niedziele, to usmiech wroci na twoja twarz. Ostatnio niektorym wrocil ..."
Jak juz ostatnio zauwazyliscie oprocz typowo zuzlowych watkow wplatam w swoje "wypociny" jak niektorzy je nazywaja rowniez i watki z prywatnego zycia "malego" (mialem juz tego nie robic co prawda ale co se bede zalowal, a jak .. ), dzis kolejny taki maly epizodzik, jak juz wczesniej sie tu "zalilem" ostatnio mialem nie halo , jak to mowia, ale od czego w takich przypadkach sa przyjaciele ... jest jeszcze taka jedna, duzo jej zawdzieczam, Ania M.W, coz powiedziedz pracuje tam , gdzie "koczuja" przed meczami w Buczy nasi kolarze. Ladna, mila, grzeczna, ale jak potrzeba to i potrafi otworzyc "kopare", mam dla niej duzo szacunku. Twardo stapa po ziemi i jak sama o sobie mowi jest "niegrzeczna dziewczynka", Ci ktorzy ja znaja wiedza o kim pisze, szanujcie ja, jest tego warta ... dzieki Aniu ... wiesz za co.Pani red. Kasia, tez cisnie, wiec Kasiu jak to mowimy w Buczy ... luzna guma, a jak...
Caelum Stal Gorzów - PGE Marma Rzeszów
Szamanskie sztuczki Wladka.
Juz jakis czas temu wiadomo bylo ze w mecu ZBOWID-u na wyrazny "rozkaz Wladka nie wystapi Nicki Pedersen, przed runda PO , beda testowali dwoch asow uzlowych torow Hansa Andersena oraz Artura Mroczke, szczerze mowiac to nie wiem po co im to skoro i tak po tym co pokazuje Unia Leszno jezdzac w "kabaretowym" skladzie po tym jak wroca w ich szeregi Baginski i Pavlic, to ludzie Wladka zalicza dwa szybkie mecze w I Rundzie PO i jak to juz i nich w zwyczaju "wakacje" w Sierpniu maja pewne na bank.Czy to bedzie 5 czy tez 6 miejsce to juz bez znaczenia, bedzie 5 znaczy sie zalicza "progres", bedzie 6 znaczy sie jest staus-qwo i kolejna szosteczka na liczniku ZBOWIDU.Od wyniku meczu z Marnymi zalezy ktore miejsce po Rundzie zasadniczej zajmie Druzyna z GW. Tylko wygrana za 3 punkty daje im wyzsze miejsce w tabeli i prawo do tego aby pierszy mecz pojechac w Lecznie a drugi czyli rewanzowy u siebie.Wladek co prawda twierdzi ze jemu jest wszystko jedno jednak Murinho polskiego zuzla czyli Czecze juz nie koniecznie.Uwaza ze takie hardcorowe rozwiazanie jak jazda bez Nickiego z Marnymi, gdzie aby zdobyc bonusa nalezy wygrac z nimi roznica co najmniej 12 punktow jest sprawa dosc ryzykowna, ale na szczescie to sa juz ich problemy nie nasze.Marni licza na kolejne punkty i maja racje.Co sie beda obcinac, jak pojada w PO z Magia to wiadomo ze Lucky Luser jest ich. Tylko ze nie wszystko a w zasadzie nic juz od nich nie zalezy.Wszystko roztrzygnie sie w kolejnym meczu najblizszej Niedzieli czyli pojedynku Apator Falubaz. Nie ma sie co za bardzo rozwodzic nad tym meczem Marni sa na tyle ciency ze nawet z Mroczka oraz Andesenem w skladzie ZBOWID powinien ich walnac, ale czy za 3 to juz ciezko powiedziec.Przeciez kolarze tacy jak Ciapek, Lampart czy tez Harris nie powinni tam wogole istniec. Generalnie stawiam na Gorzow, choc zaczolem nienawidziec tego miasta ... ale czy za 3 tego juz pewien nie jestem. Choc Wladek po ostatniej wymianie
pogladow z Pania Prezes Grazia, jak to jest z tym "ukladaniem" meczow powinien jednak zmotywowac na tyle swoich jezdzcow aby pogonili Marnych, ale czy ich na to stac, ja nie wiem.
Unibax Toruń - Stelmet - Falubaz Zielona Góra
Mecz o 1 miejsce po Rundzie zasadniczej.
Bedzie ostra walka, Apator w tym roku nie kalkuluje oni ida na ZLOTO ... to jest ich cel do ktorego zmierzaja nie baczac na poczynania innych, nie idana uklady, nie wybieraja przeciwnikow w PO sa pewni siebie i maja ku temu podstawy. Juz kiedys to piosalem i napisze jeszcze raz, jesli zacznie jeździć na takim poziomie na jakim go stac MJJ i dolaczy do Holdera, Holty, Sulivanna oraz Miedzinskiego – choc ten ostatnio cieniuje - to nie ma druzyny ktora jest w stanie ich pokonac. Nawet E.Pulczynski pokazal ze stac go na zwyciestwa na obcych torach i to nie tylko w biegch mlodziezowych, jak to pokazal ostatnio we Wroclawiu. Nie twierzdze ze falubaz jest duzo slabszy, prezciez nie tak dawno strzepal tylki moim Turoniom ze zal bylo nawet tego czytac, wie wylaczylem transmisje tekstowa, radiowych nie slucham od dawna to co wyprawiaja tam Ci panowie z RDN przechodzi juz ludzkie pokecia, bo po co mi sie jeszcze denerwowac, akurat tego ostatnio mam az nadto. Stacili Dobruckiego, ale wrocil Zengota, ale dopiero ten mecz pokarze na co tak naprawde go stac. Mecz z Unia Tarnow nie byl tego zadnym wykladnikiem.W jakiej formie sa liderzy obu Druzyn pokaze Runda SGP we wloskim Terenzano, bo jakos o forme Rayana Sulivanna jestem dziwnie spokojny.Gosc poswiecil sie dla polskiej ligi, mieszka w Toruniu na stale, wiaze z tym miastem swoja przyszlosc tylko pozazdroscic takiego zawodnika w Druzynie. Kto by go nie chcial miec, ja nie znam takiego Klubu w tym kraju.Tak przy okazji tego meczu jak uslyszlem jakoby zamiat Miedziaka DK na start w SGP w Toruniu mial dostac darcy Ward, to malo z krzesla nie spadlem.Co to jest ja sie pytam, co panowie z BSI sobie wyobrazaja, im sie chyba porabalo cos w glowach ... Przeciez gdyby nie polskie firmy to ten caly SWC 2011 wogole nie mialby racji bytu, a wiekszosc Rund SGP odbywala by sie przy takiej jak w Terenzano rok temu (3 tys. prawie komplet byl) frekwencji oraz wlasnie takich wiochach, wiec trzeba miec zaiste tupet aby probowac tego typu manewrow.Na miejscu naszych Prezesow, kiedy by ten numer przeszedl to pierdzielnolbym i to od zaraz tymi wszystkimi polskimi rundami SGP oraz organizacja SWC i nie sie oni tam sami kotluja, zobaczymy jak dlugo wytrzymaja i jak szybko wroca na przyslowiowych "kolanach" to nawet gdyby Miedziak nadal jechal kiche to malo mamy swoich zawodnikow ktorzy moga go zastapic to tak jakby BSI dlo nam z otwartej rski w twazrz ... W tym meczu moje serce jest rozdarte, wszak w obu tych miastach mam Przyjaciol na ktorych zawsze, przezawsze moge liczyc i juz ciezko mi jest tak jedoznacznie optowac za jedna z tych Druzyn.Ale tym razem stawiam na Torun, ze wygraja wiecej niz 10-ma i zdobeda 3 meczowe punkty i wlasnie z Toruniem, i jak Pan Bog da pojedziemy w I Rundzie PO.
"Łodrowi podczas GP w Toruniu, mowimy STANOWCZE NIE !!!"
Po zuzlowym weekendzie nastepny tydzien zapowiada sie pasjonujaco, ale tak na plaszczyznie czysto ze tak kolowialnie powiem "zyciowej", oj bedzie się dzialo, juz doczekac sie nie moge.
Zycze wszystkim milego weekendu, choc tak po prawdzie to nie wszystkim, ja zawsze jestem szczery do bolu.
I to dzis na tyle
Pozdro z Buczy
maly
29 Lipiec 2011