Kwadratowe głowy.

Przepraszam Panstwa za to ze dzisiejszy wpis jest nieco chaotyczny, ale wynika to z faktu, iz z braku czasu piszego go tak z doskoku, a sytuacja z Emilem Sajfudinovem byla dosc dynamiczna.

10. GRAND PRIX SŁOWENII

Krsko

Stadion Matije Gubca

7 września

Ostatnimi czasy kiepsko mi idzie ta moja bazgranina w dodatku w ostatnim wpisie dalem mocno ciala. Osobe ktora to dotyczny jeszcze raz przepraszam, to nie powinno sie zdarzyc, jeszcze raz przepraszam. Jestem zniesmaczony tym co sie dzieje w polskim zuzlu, ale o tym pozniej. Miala byc wspaniala walka do ostatniego turnieju o tytul Mistrza Swiata miedzy Taiem a Emilem, juz dzis chyba mozna zalozyc ze wyjdzie z tego jedna wielka lipa. Oczywiscie chodzi o kontuzje tego drugiego.

Poki co jak chodzi o jego stan zdrowia, to wiemy ze nic nie wiemy, zostalo na to nalozone embargo. Moze byc tak ze nie jest az tak zle, choc to wersja mocno optymistycza, a moze byc i tak ze jest wrecz przeciwnie. W koncu juz niebawem zacznie sie podpisywanie konraktow na przyszly sezon, i gdyby się okazalo ze zle z nim, to bedzie mu trudno wyrwac jakis konkretny grosz, nikt zdrowy na umysle nie wylozy grubej kasy na zawodnika, ktory nie będzie gwarantowal pokaznej zdobyczy punktowej jesli jego stan zdrowia mu na to nie pozwoli.

Zal mi Emila, mial swietny sezon, w MS , ME i EE, a wszystko posypalo sie jak domek z kart, to musi byc dla niego bardzo traumatyczne, trzymaj się Emilu. Coraz gorsze wiadomosci dochodza rowniez z teamu Chrisa Holdera, kolejne 6 tygodni na wozku, jego start w sezonie a juz napewno jego poczatek coraz bardziej sie oddala, jemu tez zycze powrotu wszak to postac nietuzinkowa w swiatowym speedwayu, czarny ten rok jak chodzi o kontuzje, naprawde szkoda. Chyba powoli mozemy koronowac nowego IMS anno domini 2013, jesli w jakis okrutny sposob nie powinie sie noga Taiowi, to ma ten tytul na wyciagniecie reki.

Pierwszy tytul dla Anglii od roku 2000 czyli od roku w ktorym zdobyl go Mark Loram, nie wygrywajac w calym cyklu ani jednego turnieju, jak widac tak tez mozna. Moze ten fakt cos zmieni w brytyjskim zuzlu, ktory zmierza do nikad i z roku na rok pogebia sie w nim kryzys. Kontuzja Emila otwiera szanse na srebro dla innych kolarzy w tym naszego Jarusia, ale nie tylko, jest tam jeszcze Dziki, oraz paru innych.

Na medal w takim ukladzie szanse ma i Herbi, obserwuje ostatnio jego wystepy w UK i w Szwecji, robi swietne wyniki. W polfinale DM Szwecji zrobil 15 pkt, jezdzil wybornie, gladko na trasie strzelil niezmiernie szybkiego w tym dniu Grisze Lagute, klasa swiatowa, jeszcze przy takiej formie może namieszc w GP 2013. Zobaczmy jak to wygla na 3 turnieje do konca

Speedway Grand Prix

M     Zawodnik    Kraj Suma

1     Tai Woffinden     W.Brytania 117

2     Emil Sajfutdinow Rosja       114

3     Jarosław Hampel   Polska      96

4     Nicki Pedersen    Dania       94

5     Niels Kristian Iversen Dania       90

6     Greg Hancock      USA   89

7     Matej Zagar       Słowenia    84

8     Chris Holder      Australia   82

9     Tomasz Gollob     Polska      73

10    Darcy Ward Australia   68

11    Fredrik Lindgren Szwecja     65

12    Krzysztof Kasprzak      Polska      62

Przy obecnej dyspozycji Hancock, po wypadnieciu z cyklu Emila(chyba) ma szanse nawet i na srebro, podobnie jak Jarus, PUK, Dziki, oraz Zagar. Choc tego ostatniego widzialem w Eliteserien we wtorek, nie zachwycil, jeździł przecietnie, ale przeciez jedzie na swoim terenie, wiec z pewnoscia u to doda skrzydel. Ciekawy jestem postawa Warda, jego forma mnie nie przekonuje, wyraznie ostatnio cieniuje, jak mowi Pokryjomu jest przygnebiony brakiem, Holdera, oj tam bez przesady, to jak dla mnie mocno naciagane. Sysiu pojedzie juz na luzie po GP Chalenge zapewnil juz sobie GP 2014, podobnie jak i PUK, bedzie im latwiej, bez bagazu stresu latwiej sie jedzie.

Walka o 2 medale, przy absencji Emila zapowiada sie pysznie, choc jak juz nieraz pisalem GP mnie juz nuzy, nie wzbudza emocji takich jak dawniej. Nie przewiduje, aby ktos spoza czolowki zamieszal w tych zawodach, ostatnio ciagle powtarzaja sie te same nazwiska. Jak pojedzie Nasz Kapitan, naprawde nie wiem, to dla mnie zagadka. W polfinale EE na MA ujechal komplecik 15 pkt. ale SGP to inna bajka, niemniej jak zwykle kibicuje wszystkim naszym i niech pojada jak najlepiej.

Edit : Jak sie okazuje ten koniec sezonu dla Emila juz nie jest taki pewny, takze jesli wystapi w GP to zobaczymy co pokaze. Dzwon byl konkretny, ale ja rozumiem ze pomimo nawet kontuzji chce wystartowac choc tego nie pochwalam, wszak szanse na tytul IMS i IME nie zdarzaja sie codziennie. Jest czwartek godz 13.54 kiedy piszez te slowa : Co do Emila, to z tego co sie dowiedzialem, to chca jechac na sile. Decyzja ma zapasc dzisiaj. Ale zadnych szczegolow o jego stanie zdrowia nie mam.

Edit : Jest 19.44 tak jak napisalem wczesniej dzisiaj sie okaze czy Emil pojedzie w Krsko, nie pojedzie, jesli dzis wystawi zwolnienie na 15 dni, to w niedziele Paulini beda za niego mogli zrobic z/z  i bedzie mogl w razie jesli zdrowie na to pozwoli pojechac w GP Szwecji.

Za niego w Krsko wystartuje Leon Madsen

"Czy jeszcze zawalcza w tym sezonie ?"

20 runda - 8 września (niedziela)

Włókniarz Częstochowa - ApatorToruń (godz. 16:00) 

Falubaz Zielona Góra - Unia Tarnów (godz. 18:45)

Włókniarz Częstochowa - Apator Toruń

Najbardziej mnie irytuje fakt, ze media a szczegolnie Syfy, zamiast tonowac emocje, to publikujac wywiady najpierw z Sukiennikiem a potem Kurzawskim, to jeszcze swiadomie ja podgrzewaja. Swoje trzy grosze dorzucil tez Gajewski, ktory stwierdzil, iz boi sie meczu w Czewie, po co to ? Osobiscie tego nie zauwazylem, dopiero za jakis czas sie o tym dowiedzialem, trener Dzikowski wielce swietojebliwy byc moze a nawet napewno slusznie krytykuje prace Grodzkiego, tylko ze wczesniej wraz z moim ububiencem Jarusiem Dymkiem sugeruja swoim kolarzom dostawianie torunian do plota. Panie Dzikowski, Boguslaw Nowak pozdrawia. Ale mnie to nie dziwi, ze Syfy tak dzialaja, mialem nieprzyjemnosc i z wlasicielem tego portalu, jak i redaktorem naczelnym, i mam na ich temat wyrobiona opinie. Jaka ? oczywiscie pomine to milczeniem, i spuszcze nad tym zaslone milczenia.

Czy pojedzie Emil, czy nie to ja tego nie wiem, a jesli pojedzie w Krsko, to wowczas choc po czesci bedziemy mieli odpowiedz, co prezentuje, po tym karambolu. Mecz bedzie zaciety, zobaczymy kto lepiej w niego wejdzie. Czewa nie zwykla przegrywac na swoim torze, a owal tam jest taki, ze daje mozliwosc walki na trasie, wiec bedzie ciekawie. Juz wiadomo ze bedzie z/z Ryana, to dziwny facet jest, nie zagladam nikomu do kieszeni, ale sadze, iż jego powrot nieco kosztowal Karka.

Wiadomo iz australijczyk jest rownolegle menagerem w Peterborough  i z  racji tego nie uczestniczyl w piatkowym treningu na MA, przed meczem z Paulinami. Z tego co czytalem, to sobie tym mocno nagrabil ty postepowaniem, i nie ma mowy o jego jezdzie za rok w Troluniu. A tam maja problem bo leczenie Holdera sie przeciaga, i kto wie, czy sezon 2014, to w ogole bedzie jezdzone.

Tak wiec z pewnoscia, tak sadze, w Czewie sobie pokrzycza, pogwizdza i na tym sie skonczy, nie bedzie zadnych rewanzow na torze, jak dla mnie to niedorzeczna sprawa, a jesli bedzie innaczej to tylko bedzie oznaczac ze kolarze, ktorzy sie zdecyduja na cos takiego maja nierowno pod sufitem. W RZ nowy idol Trolunia Pawelek nie zaszalal na SGP Arenie w Sw.Miescie, zrobil bodajze 4 pkt. a podczas Finalu MDMP juniorow zle policzyl okrazenia, bedac na prowadzeniu i tym samym pozbawil medalu swoj klub, cos on nie ma poki co szczescia do tego owalu.

Pawelku wyscig konczymy wowczas, kiedy przed oczyma widzimy cos takiego.

Dzwignia, Miedzinska, Pawelek, Ward pojada wiec po 6 razy i beda bronic 8 punktowej zaliczki z MA. Oby tylko obylo sie bez pomocy Stepnia i spolki, niech juz sobie dadza na wstrzymanie, bo to juz sie robi niesmaczne. Ja wiem ze Kark ma parcie na zloto, ale inni tez chca je zdobyc. Atut swojego toru bedzie przy Paulinach, no chyba ze komisarz toru zrobi im jakiegos psikusa, czego wykluczyc nie mozna.

W zwiazku z niepewna sytuacja Emila ciezko tak jednoznacznie typowac jak to wszystko sie zakonczy, bo gdyby byla z/z za niego, to bardziej sklanialbym sie w kierunku tego, ze zwyciesko z tego dwumeczu wyjda gospodarze. Jednak wystep Emila po dzwonie jest obarczony pewnym ryzykiem dodajac fakt, ze dzien wczesniej jest GP, a to dodatkowy wysilek, dla kontuzjowanego zawodnika. Szumina to to kolarz swojego toru, wiec mozna zalozyc, iz jego zdobycz punktowa bedzie okazalsza niz na MA, on u siebie jest zdolny pokonac każdego zawodnika tego swiata.

MJJ oraz Ward dobrze pokazali sie w Szwecji, z foma jest niezle choc ani jeden ani drugi nie zaliczyli znow jakichs kosmicznych wynikow. Mlodziezowcy Czewy zawiedli w MDMP, jezdzili u siebie, jak dla mnie byli faworytami, coz zostali bez medalu, a Czaja wozil kolegow z innych druzyn po plotach, tak ze nawet dostal za to ostrzezenie od sedziego zawodow, chyba trzeba mu do zarcia dosypac nieco bromu przed niedzielnym meczem, aby go nie ponosilo nadmiernie.

Naprawde w obliczu tego calego zamieszania z Emilem ciezko mi jednoznacznie wytypowac finaliste DMP 2013, wszak sadzilem ze bedzie za niego zastosowane z/z. Po dzisiejszych informacjach, czyli w czwartkowy wieczor, mozna zalozyc ze bedzie ta zetzetka. I bedzie. Ale trzeba sie na cos zdecydowac i obstawiam, iz przy komplecie, a moze nadkomplecie kibicow, do Wielkiego Finalu wjada po twardzej walce Paulini.

Falubaz Zielona Góra - Unia Tarnów

Co ma byc to bedzie, nadzieja umiera ostatnia, choc każdy zdroworozsadkowo myslacy kibic w Tarnowie zdaje sobie chyba sprawe, iz po tym jak zawalilismy mecz u siebie to szanse na nasz awas do finalu sa raczej iluzoryczne. Jednego czego chce to walki naszych kolarzy na W69, bo kolejnego do 35 juz nie zdzierze. Skoro inne druzyny choc tam przegrywaly, to byly w stanie ugrac niezly wynik, to teraz juz przy koncu sezonu oczekuje od naszych zawodnikow walki do upadlego, oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku, zadnego szarzowanie bez glowy oraz fauli.

Teraz pilka jest po stronie Magii, z pewnoscia nas nie zlekcewazna, nie ma na to co liczyc. Stawka jest zbyt wysoka aby sobie na to pozwolili. Obie druzyny sa zdetermninowane, aby byc w finale ale nie oszukuimy sie,r Magia jest zdecydowanie blizej.

Nasi kolarze deklaruja ze jada po korzystny dla nas wynik, ale chciejstwo oraz deklaracje to jedno, a mozliwosci oraz to na co ich stac to drugie. Nasze wyjazdy w tym sezonie to KATASTROFA i tego sie wlasnie obawiam. Ale przeciez sam na motocykl nie wsiade, nawet jakbym mogl to bym tego nie zrobil, owszem kocham ten sport, ale nie jestem na tyle szalony aby go uprawiac.

Oby tylko nasi nie przeszli kolo meczu, i oby sie obylo bez kontuzji, wszak trzeba pamietac, ze jak nie wejdziemy do finalu, to do objechania zostaje mecz o 3 miejsce i brazowy medal. Juz kiedys napisalem iz tylko mistrzowie przechodza do historii, ale na dzis Unia nie ma w swoim CV brazowego medalu DMP, wiec jest o co walczyc, chocby w "malym finale". Magic odpuscil starty w Eliteserien, moze juz jest zmeczony sezonem, Herbata i Vaciul jada tam dalej, wlasnie ze swoja druzyna czyli  Elit Vetlanda awansowali do finalu tamtejszej ligi, chcialo by sie aby tak samo bylo w

Polsce, ale jeszcze raz napisze, bedzie ciezko, bardzo ciezko. Nie mam pojecia na co stac Artioma, ostatnio juz tak nie zachwyca, choc z gory zaznaczam nie mam do niego ZADNYCH pretensji, on dla nas wiecej w tym roku zrobil niz nalezalo sie tego spodziewac. Albo spadek formy, albo te "tytanowe" silniki od Mikulova przestaly jechac. Hampel w Szwecji pokazal, iz nadal jest w gazie, Dudek, tez ostro walczyl, AJ i PePe to uznane marki, a na swoim torze to i Jablonski moze sie pokusic o niezly wynik, zreszta jak i Davidsson, choc jego dni w Falubazie wydaja sie byc policzone.

Mlodzi tarnowscy kolarze na torze w Czewie zdobyli srebro MDMP i bardzo mnie to cieszy, bo to taki niespodziewany madal. Niemniej jak chodzi o pozycje juniorskie, to Magia, a juz napewno na W69 to Magia ma nad nami zdecydowana przewage. Rozum podpowiada w palnik i koniec marzen o finale, ale serce karze wierzyc, i tak bedzie. Ale jako ze musze wytypowac, to pomimo ze wiary mi nie brakuje, to obstawiam final dla Magii, alez bym sie chcial myslic ...

Kacik Milicyjny

No tam to juz sie dzieje. Klub juz po audycie, ale nie chca mowic ile sa w plecy po tym sezonie, maja powiedziec dzis, czyli w piatek. A tymczasem "wizjoner" Deresinski na wczasach na Chorwacji, toc to juz sa panskie jaja, kto na to pozwala. Ja na miejscu Ratusza wywalibym go na zbity pysk, a do tego jeszcze, sciagnalbym kase, na ktora zadluzyl klub swoimi poczynaniami. Przeciez ten czlowiek wszystkich oklamal, kto na to pozwolil ? Tych ktorzy mu na to pozwolii tez powinni ukaranic. Pograzyli moj "ukochany" klub. Mam nadzieje ze choc w II Lidze wystartuja. Widok Milicji na II-go ligowych torach BEZCENNY !!!

Szymainski wymyslil 

Szymanski wymyslil ze od 2015 na pozycjach juniorskich, we wszystkich ligach tylko wychowankowie. Toz to bzdura do kwadratu, do tego prowadzaca do patologii. Aby sie nie rozwodzic nad tym dluzej, bo mam nadzieje ze to nie przejdzie, to 2 sprawy. Juz na chlopakow jezdzacych na minitorach, czy tez w szkolkach zacznie sie "polowanie" i mamienie rodzicow, gdzie taki zdolniejszy adept zdobedzie licencje "ż" czyli w barwach jakiego klubu i tam będzie jezdzil, to po pierwsze.

A po drugie, to mlody, zdolny, taki z II ligi nie bedzie sie mogl rozwijac w wyzszych ligach, bo jak chlop panszczyzniany byl przywiazany do roli swojego pana, tak, taki chlopak do konca wieku juniora bedzie przypisany do swojego klubu, przeciez to jest chore. Ciekawe co jeszcze wymysla te kwadratowe glowy rzadzace polskim zuzlem. Tylko zeby mi tu nikt nie wyskoczyl, ze w Buczy lezy szkolenie mlodziezy i tylko kupujemy juniorow. I dlatego jestem przeciw takiemu rozwiazaniu.

Bo nic tak nie smakuje jak jazda w Unii wychowankow. Jest szkolka Cierniaka, a takze na zuzlowym u Jaska Herbaty w Nowodworzu niedaleko Buczy, niebawem ruszy tam szkolenie, wiec caly czas wierze, iz niebawem sie cos z tego urodzi, i znow jak dawniej, bedziemy jezdzili swomi, ale poki co jest jak jest i trzeba sie z tym pogodzic.

Posypały się wyroki/kary na tych chuliganów z Zielonej Góry, co to narozrabiali w czasie niedzielnego meczu półfinałowego z Falubazem. Nie nazywam ich kibicami, bo kibiców z Zielonej Góry było więcej i oni nie zostali ukarani.

Jeden, który miał zapewne najwięcej za uszami, dostał pół roku do odsiadki. Pozostali dostali karę grzywny oraz obowiązkowe prace społeczne. Wszyscy zatrzymani dostali zakazy stadionowe od 2 do 3 lat. I bardzo dobrze, miotla do reki i zamiatac ulice, z piesnia na ustach Hey, hey Falubaz i to najlepiej w Tarnowie.

Wiadomość za Radiem Kraków.

Cytat:     

- Sprawcy, którzy do tej pory zostali doprowadzenie do sądu, zostali skazani w trybie dobrowolnego poddania się karze   

I z pewnoscia jacys "zli ludzie" ich do tego zmusili.

Bo przecziez kibice Przenajswietszego Falubazu, to Aniolki, tylko wiecznie ktos ich prowokuje.

"foto :unia.tarnow.pl"

A w sobote wszystkich zapraszamy na Z3, mam nadzieje, iz zawody beda ciekawe.

"Puchary i medale, czekaja na mlodych kolarzy, na Zbylitowskiej 3."

Zycze wszystkim milego weekendu.

maly

Tarnow, 6 Wrzesien 2013