Wchodzimy w decydujaca faze
rozgrywek w EE, wszak zaczynamy jazde o medale. Wiadoma rzecza jest, iz
niebawem rusza napinki na wszelakich mozliwych portalach, ale to jest wpisane w
ten sport, i dodaje mu kolorytu. Tam bylo, jest i bedzie. Oby wszyscy zawodnicy odjechali
sezon calo i zdrowo, bo tu juz nie ma miejsca na odpuszczanie, bedzie szlo na
zyletki. Wiadomym jest ze glownie liczy sie zloto, bo to wlasnie Mistrzow sie
pamieta, i to oni glownie przechodza do historii, ale i inne medale maja swoja
cene, wiec walczyc warto.
Najgorsze bedzie to 4 miejsce,
ale tak jest w kazdym sporcie.Ja osobiscie bardzo sie ciesze, ze po tylu zawirowaniach
znalezlismy sie w play offach, a co bedzie, to juz sie okaze, niech wygra ten,
ktory będzie najlepszy, a raczej najlepsza, wszak mowimy/piszemy tu o Druzynie.
Apatorowi napewno najwiecej los dawal sie we znaki, ciagly szpital w druzynie,
rozne proby zastapienia Holdera, w koncu sciagniecie na powrot Ryana. Coz
ostateczne rozstrzygniecia rozpoczna sie w najblizsza sobote i niedziele. Mam
nadziej ze bedzie sie dzialo, czego sobie i Panstwu zycze.
19 runda - 31 sierpnia (sobota)
Apato Toruń - Włókniarz Częstochowa (godz. 20:00)
1 września (niedziela)
Unia Tarnów - Falubaz Zielona Góra (godz. 18:45)
Apator Toruń - Włókniarz Częstochowa
(godz. 20:00) Sobota
Kiedy zaczynal sie sezon, a
kolejne zwyciestwo za zwyciestwem odnosili Trolunianie wydawac by sie moglo, iz
tak skonstruowana druzyna majaca solidne podstawy finansowe, przejedzie sie po
reszcie, jak przyslowiowy walec. Co prawda bylismy swiadkiem medialnej farsy,
ktorymj glownymi aktorami byli Ryan Sullivan i Przezez Unibexow Pan Kurzawski,
i pomimo iz ostatecznie australijczyk
opuscil Torun to i tak sklad prezentowal sie wybornie. Do tego jeden z dwoch
najpowazniejszych trasferow ubieglej jesieni, czyli przejscie z tonacego
okretu, pod nazwa Stal Koszof, Platiniego, do dryzyny dowodzonej do kolejnego
Asa polskiego speedwaya, czyli Slawka Pokryjomu.
Dodatkowo, o czym kraza juz
legendy, trolunska druzyna, oprocz 8-go zawodnika, ktorym sa ich kibice, choc,
tu akurat jest powazna rysa, to maja 9 go a mianowicie Zegarmistrza Stepnia z
jego przybocznymi, czyli komisarzami toru. Niestety los jak to czesto bywa, w zyciu
i w tym sporcie, torunian zaczela trapic kontuzja za kontuzja. Najpierw Warda,
potem Holder, Miedzinski, oraz jeden z Braci Xero.
Oczywiscie najpowazniejsza
strata okazala sie strata Chrisa.Kiedy brakowalo Warda, to jeszcze to hulalo,
ale potem bylo coraz gorzej. Nieudane eksperymenty z Edkiem Kennettem, potem
Matejem Kusem, im nawet te rakiety od Petera Jonsa, wlasnosc Chrisa, nic nie
pomagaly. W koncu wielki come back Saletry. Widac ze ma braki, nie tak latwo wrocic,
o ile jeszcze na MA daje rade, to na wyjazdach totalnie cieniuje.
Widzialem Go w Buczy, nie
wyglada to dobrze, ale coz juz innej opcji Trolun nie mial, to byl taki troche
akt desperacji. Czas pracuje na jego korzysc, ma czas na treningi, wiec skoro
jest w skladzie, to moze jest lepiej. Wszak Trolun moze tez stosowac Z/Z a
Holdera. Na MA przyjezdza druzyna która jest mocno rozpedzona, ubyl im jeden kevar,
jakim byl Rysiek_szklane nadgarstki_Holta, po prostu przechodzi renesans swojej
formy, zarowno w Polsce, tak i Szwecji jest piekielnie szybki.
Ciezka przeprawe moga miec
torunskie Pierniki, w tym polfnale. Zreszta na tym etapie rozgrywek juz nie ma
juz latwych meczow Obie druzyny maja
swoje atuty, i tez slabosci. Torun wiadomo, na swoim terenie Dzwignia, jest
bardzo skuteczny, podobnie jaki Miedzinski, ktory najwyrazniej wraca do formy, natomiast
widze, ze nierowna jest forma Warda, potrafi pojechac swietnie, a potrafi tez
skaleczyc. Maja tego Przedpelskiego, jest chlopak w gazie, zobaczymy jak sobie
poradzi z presja, ale nie powinno byc najgorzej. Czewa ma Czaje, chlopak tez
zrobil postepy, ale tez ma rozne biegi, raz wygrywa zdecdowanie, a raz jedzie
biede.
Czasami mi sie wydaje ze MJJ
lepiej sie czuje na MA niz na swoim domowym domu w Czewie, przeciez bo byly
zawodnik Torunia. W RZ ladnie walczyl i wyprzedza na trasie miejscowych, bedzie
niebezpieczny, tak sadze. Obie druzyny maja tez dziury, Trolun Brzoze, Czewa
Szumine. Co pokaza drudzy z mlodziezowcow to trudno powiedziec,. Bracia Xsero
wiekszej kariery w zuzlu już raczej nie zrobia, takie jest przynajmniej moje
zdanie, ale ktorys tam u siebie powinien cos ukulac.
Paulini , wiadomo Emil i
Grisza, obaj potrafia jechac swietnie i zapewne beda grozni. Choc Emil ostatnio
nieco cieniowal, to nie byl ten sam Emil, co kilka tygodni wczesniej, ale
powinien sie ogarnac, tak bedzie lepiej dla Paulinow, bo to ich czolowy
zawodnik, jego transfer do Czewy, tez byl sporym wydarzeniem.
Przewiduje emocjonujacy
pojedynek na styku, ze wskazaniem na Trolun, ale niespodzianki tez nie
wykluczam. Troche sie tu asekuruje, ale brak Holdera moze byc tu widoczny, bo
Ryan mnie nie przekonuje.
Mizgalskiemu wyrosl juz jeden
"rog" moze i wyrosnie mu drugi, mam nadzieje, ze to nie z powodu jego
zony, o ile ja posiada, bo akurat tego nie wiem.
Z pewnoscia padnie tegoroczny
rekord frekwencji na MA, samych kibicow ze Sw.Miasta bedzie ponad 1000, wiec
kolarze Dzikowskiego i Dymka nie beda sie czuli osamotnieni. Oby tylko popisu
chamstwa i nie napisze czego jeszcze, bo bluznic tu nie moge, nie pokazali
antygollobowcy, bo to juz jest niesmaczne, wrac do gimbazy i nie szwendac sie
po MA.
"Chwalcie Pana abys my wygrali, zdaje sie
mowic, moj ulubieniec Jaroslaw. foto :sf.pl"
Unia Tarnów - Falubaz Zielona Góra
(godz. 18:45)
Niedziela
Druzyna kolarzy z Buczy
przyslowiowym rzutem na tasme znalzla sie w play-offach, choc gdyby nie
wczesniej frajersko, nie bojmy sie tego slowa starcone punkty, juz wczesniej i
bez zbednych newow mogla sie tam znalesc. Ale zawsze ktos zawalil w jakims
meczu, wymieniac tu by mozna wielu, ale nawiecej meczy polozyl nam Vacul, i ile
jeszcze na Zbylitowskiej jakos sobie radzil i to nie zawsze, to mecze wyjazdowe
w jego przypadku to po prostu jest katastrofa, a juz apogeum nastapilo w
Czewie. Inni tez dawali ciala, ale zostawmy to poki co, czas na ostateczne
rozliczenia przyjdzie po sezonie. W tym reguralnym sezonie na W69 dostalismy
straszliwe baty i kiedy sie wydawalo ze na bonusa na Miagii Faubazu mozna
miedzy bajki wlozyc, to w rewanzu, oni na Z3 dostali jeszcze wieksze.
Ktos zaraz powie ze w ich
skladzie nie bylo AJ, ktory doznal kontuzji, pojechal za niego mlody M.B.Jensen
i sobie nie poradzil, ale nie zapominajmy, iz naszej druzynie zabraklo Leona
Ciosa, ktory ten sezon ma slabszy niż poprzedni, trapia Go kontuzje i toczy choroba,
ale na naszym torze, jest gwarantem w miare solidnej zdobyczy punktowej, a
ostatnie jego wyniki na roznych torach pokazuja, iz chyba wraca do wysokiej
dyspozycji, oby. O meczu z RZ zapominamy, to beda, zupelnie inne zawody, nie
mam co do tego zadnych watpliwosci.
Owszem chcialo by sie takiego
rezultatu, jak w RZ, ale slabo to widze, ale nie jest to niemozliwe, i obym sie
mylil. Jarus jest w niewtpliwym gazie, Protas tez niezle, choc ogladalem Go w
tygodniu w Szwecji, specjalnie nie zachwycil w przeciwienstwie do Jarusia
wlasnie. Jest Dudek, ktory po lekkiej zadyszce wrocil na wlasciwe tory, jest AJ,
ktory po powaznej kontuzji, ostatnimi czasy spisuje sie bardziej niz
przyzwoicie. Ma tez Przenaswietszy Falubaz i swoje slaboci, pomimo, iz wygrali
RZ.
Jonas i Jablko, to jednak sa
kolarze, ktorych mozna uznac za kevlary, choc na kazdego trzeba uwazac, bo taki
Davidsson ma to do siebie, ze czasami, rzadko, bo rzadko ale czasami uda mu sie
odpalic. Oby nie w niedziele. Hampel jest z pewnoscia najlepszym transferem Magii
od kilku lat, jest po prostu pewniakiem innym zdarzaja sie wpadki.
Na torze w Buczy srednio mu
sie jezdzi ostatnimi laty, choc wszyscy pamietaja jego 20 pkt. sprzed kilku
sezonow, ale wowczas i tak dostali baty, bo reszta pojechala katastrofe. Nie
zebym sie pocieszal, ale Falubaz musi, my mozemy, Oni maja straszne parcie na
wynik, i to moze byc naszym atutem, czasami cos takiego parazlizuje, choc to
profesjonalisci , wiec z pewnością nie spanikuja i beda walczyc zaciekle. Tarnowscy
zawodnicy jaby poczuli wiatr w zagle, wszyscy jak jeden solidnie punktuja w
innych ligach. Nawet ostatnio Vacul w Szwecji zrobil 10 pkt, choc na koniec
trafilo mu sie zero. Nasi będą solidnie trenowac, na szczescie w sobote nie ma
zadnego GP ani SEC, wiec beda mogli posmigac na Zbylitowskiej w godzinach
meczu, niech jezdza do oporu aby sie spasowac.
Z pewnoscia nie mamy takich
nazwisk, jak ma Magia, nie mamy takiego juniora jak Dudek. Ale moim skromnym
zdaniem mamy bardziej wyrownany skald, i gdyby wszyscy wzniesli sie na szyt
swoich mozliwosci, a nikt nie zanotuje totalnej klapy, to sadze ze mamy szanse
na taki wynik, ktory bezdziemy w stanie obronic w ZG i szczerze w to wierze, ze
tak wlasnie bedzie. My swój plan minimum wykonalismy, jakim byl awnans do play-offow,
a jak Bozia da, i wszysto pojdzie jak nalezy, to w przyszlym sezonie bedziemy
mieli taki skad, iz znow powalczymy o najwsze cele, choc i w tym roku licze na
jakis medal, stac nas na to.
Zawsze lepiej sie jedzie,
kiedy sie nie jest faworytem. Stawiam zdecydowanie na nasza wygrana, choc
Dobrucki twierdzi, iz przyjezdzaja, do nas wygrac, ale chyba mu sie tak, a
nawet na pewno tak tylko wydaje. Tanio skory nie sprzedamy, Sad Sadem, ale
sprawiedliowosc musi byc po naszej stronie, tych z Polski B, tych ktorzy po
spadku Zeszofa, musimy jako jedyni bronic honoru tej wlasnie Polski B, C, a
moze nawet Z, na pohybel hejterom, z Polski A, damy rade ... choc ...
"... niewatpliwie bedzie goraco"
Marczek Kombinator, zapewne
cos wymysli, ale tak aby komisarz toru sie nie przyczepil. No i licze ze
ferkwencja bedzie spora, przybywajcie pikniki. Niechaj wygra lepszy ...
"Uwaga nowy gadżet Polonii. Skarpetki Polonii
Bydgoszcz wykonane z wysokiej jakości bawełny w rozmiarach 41-43 i 44-46. Cena
10 zł sztuka. Dostępne w niedziele na miniżużlu."
"Takie na urodziny to moglbym dostac ... moze jakis
Milicjant mi podesle, hm ..."
Tylko, moze to nieladnie z mojeje strony, ale prosze nie
przysylacjcie "Klubowej" czekolady, zycie to mi jeszcze mile
Pisze o tym, wszak mialem
wczoraj urodziny. Wszystkim serdecznie dziekuje za Zyczenia Urodzinowe, tym
ktorzy mnie znaja osobiscie, jak i tym znajomym na facebooku, bylo i bardzo
milo, i jeszcze raz teraz tu na mojej bazgraninie na blogu dziekuje. Szacunek
dla Was wszystkich.
Od znajomych Milicjantow tez
dostalem, nie chce absolutnie nikogo wyrozniac, ale takie sa dla mnie szczegolne
i bliskie sercu, wszak, tak bardzo, ale nie wiem dlaczego "zalazlem Im za
skore", he ?
Aby nie bylo tak slodko, bo
zycie ma rozne oblicza, to zwracam sie tu do ciebie celowo z malej litery, tfu gacek, daruj
sobie te twoje, celowo z malej litery, te wystapienia pod moimi linkami z
blogiem na facebooku, bo tylko robisz z siebie idiote, chodz, z przykroscia musze
to stwierdzic iz musisz nim byc, bo tak nie zachowuje sie normalny czlowiek i
popracuj nad ortografia, bo to slowo na "ch", pisze sie przez
"CH" ale mozesz o tym nie wiedziec, tyle lat na obczyznie.
I tak dla twojej , celowo z
malej litery, nie robi to na mnie zadnego wrazenia, wiec jesli sie w ten sposob
realizujesz, to pisz tam sobie co chcesz, na kolejna wymiane "uprzejmosci"
nie licz, zrobilem to 2 razy, pierwszy i ostatani, a pisze to tu, bo wiem ze namietnie
czytasz mojego bloga, tylko nie mow ze nie, bo tak, co mnie cieszy okrutnie ...
"Dzis tez rozdadza medale."
maly
Tarnow, 30 Sierpien 2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz