Po dlugich a ciezkich w koncu rozpoczelismy tak dlugo
oczekiwany sezon w Polsce. Przestrzelilem jeden typ, oraz dobrze iz zmienilem
zdanie na temat meczu w Gnieznie. Przykro to pisac, ale ta druzyna nie nadaje sie
do EE. Mysle ze po meczu musialo tam byc goraco. Teraz maja u siebie zalegly
mecz z Wrockiem, ktory postawil sie Troluniowi, jak wtopia, to dopiero tam sie
zacznie armagedon. Gnieznienscy kibice sa fanatyczni, jesli druzyna bedzie
zawodzila a tak bedzie, to ciezki zywot bedzie tam mial ich kołcz Kedziora,
Zarzad i zawodnicy. Tak wlasnie jest w sporcie .Pompowanie balona. Pierwszy
mecz, na trybunach nadkoplet a tu kubel zimnej wody, na rozpalone glowy. Wynik
30-60 dla Magii, mowi wszystko. Sam obstawialem wygrana Magicznych, ale nie
sadziem, iz takie beda jej rozmiary. Chodze na zuzel juz czas jakis, beniaminek
nigdy latwo nie mial, ale jakos ciezko mi sobie przypomniec, aby kiedykolwiek
dostal na dzien dobry taki lomot. Tlumaczenie takiego wyniku, tym ze to jechal
glowny zaraz po Troluniu faworyt do zlota jest mocno naciagane. Dopiero
niedawno przeczytalem wypowiedzi kibicow z Gniezna. Chyba juz zrozumieli, jak
bedzie wygladala ich przygoda z E-liga. Juz zwalniaja Prezesa, Trenera, oraz
dziekuja Swiderskiemu i Ulamkowi. Jak dobrze sie stalo ze Swider nie zasilil
Jaskolek, a takowe przymiarki byly. Jedynym zawodnikiem na E-ligowym poziomie
jest tam Zagar. Ulamek w ubieglym roku we Wrocku tez pasowal sie z torem,
jakies pol sezonu, wiec predzej czy pozniej, przynajmniej na torze w Gnieznie
punkty, wozil bedzie. Co do reszty, to pojedyncze dobre wystepy moze zaliczyc
Anton. Ale nic poza tym. Reszta nic nie zrobi. Tak szybko jak zaczela sie
przygoda z EE Gniezna, tak szybko sie skonczy. O juniorach z Gniezna nie
napisze nic, bo i po co ? Dobrze tylko ze Lisek, nie zrobil krzywdy
Zgardzinskiemu i sobie. Co mozna napisac o Myszach, wszyscy pojechali swoje. A
chyba najbardziej zaskoczyl Davidsson. Mial super starty i na trasie nie
popelnial bledow. Ale poczekajmy z pelna ocena Przenajswietrzego Falubazu, moim
zdaniem, jeszcze nie raz, nie dwa zostana sprowadzeni na ziemie. Bo jesli mam
prawo do wyrazenia swojej opini to Gniezno bylo takie slabe, a nie Falubaz az
taki mocny, aczkolwiek nie ma co byc hipokryta, maja duzy potencjal i trzeba im
to oddac.Final EE jak najbardziej w ich zasiegu.
W przeciwienstwi do tych ze Sw.Miasta, ktorzy sobie
medale na szyjach wieszali, takze i te zlote. A ja jak mantre powtarzalem
piszac, ze owszem, ale nie z takimi dziurami w skladzie jakie oni maja. Kiedy
czytam wypowiedzi Mizgalaskiego, iz Holta bedzie jednym z liderow druzyny tylko
mial klopoty ze sprzetem, zreszta to samo mowi Jarus Dymek - fantasta - to juz
sam nie wiem czy sie smiac czy plakac. Przeciez jemu te motocykle nie chodza
juz ktorys sezon. Nawet jesli wyleczyl nadgarskti, to i tak szalu nie bedzie
robil. O Szuminie mowili ze pojechal w sparingu tylko 2 biegi bo mu tyle
wystarczy, aby sie wjezdzic, a teraz ci sami mowia, ze brakuje mu jazdy. Wiec
ja sie pytam, o co tu chodzi. Oni chyba dalej zyja wspomnieniami i sezonem w
ktorym Szumina im uratowal E-lige, ale to se ne wrati - jak mowil Jizi Hawranek
- ze strzelnicy sportowej. W niedziele, tylko cudem sie uratowali, przy
komplecie publicznosci, przed komromitacja.Malo co nie przegrywajac z Milicja. Juz
mialem serce w gardle jak widzialem ze Milicja moze to wygrac, ale przeszlo
bokiem. Nawet czytalem ze juz sie nawrocil na Sajfudinova, i juz zaluja ze
zastapil go Hancock. Co nie zmienia faktu, ze przerabac, wygrany mecz to trzeba
juz byc Asem, nad Asami. Nawet po tym 5-0 mogli jeszcze wygrac ten mecz, ale
ostatnia nadzieja Milicji Hans Andersen zawiodl, mijajac mete na 3 pozycji. Grega
nie bede krytykowal, bo to by bylo niemoralne, przez szacunek jaki mam do tego
goscia. Ale i w Tarnowie wlasnie kola w 15 biegu tez sie mu zdazaly, tylko ze w
naszym przypadku (oprocz meczu z Koszofem) bylo juz po wszystkiemu. Wiec mogl
sobie na to pozwolic. Buczkowski nowy idol Milicji rok temu zrobil w Czewie 16
pkt, w tym roku 5+2, roznice widac jak na dloni. Tak samo jak Emil vs Greg 17
do 9.Ta "kosmiczna" para juniorska Milicji te nie powalila na kolana,
Miki 5+2 Wozniak 2+1 istny szal. Zobaczymy co pokaza jak pojada do Leszna. Juz
dosc na temat tego meczu, on tylko zaciemnia sile obu druzy, ani jedni, ani
drudzy szalu w EE, nie zrobia.
Bieg 14 w
Czewie-przeciez Buczkowski sie sa wylozyl i tym samym spowodowal przerwanie biegu a tym samym sedzia go musial
wykluczyc. Wiec o co ten placz
Milicjantow sie pytam - retorycznie ... jak powiedzial moj znajomy -
"kontakt" tak byl, ale intelekualny co najwyzej pomiedzy Buczkiem a
Holta. Juz 2 okrazenia wczesnie Buczek, malo co tam nie lezal
Ogladam mecz na Zawarciu. Widze ze w GW, znow jezdza na -
gnojowisku. Juz nawet swoi zawodnicy nie daja rady - Zmarzly pieknie
"przydzwonil". A Lider – Sysiu - szaleje. Ciekawe jak zakonczy sie ta
sprawa z tym torem. Bo jak mowil w studio w Magazynie Zuzlowym w n-ce to
komisarz toru mial zastrzezenia co do jego przygotowania. I jak przyjechal na
stadion to powiedzial Bolowi, ze na czyms takim nie bedzie jechane. Wiec Ci z
GW, ostro go musieli walowac. Aby mecz sie w ogole odbyl. Dokumenty jak chodzi
o relacje komisarza toru sa dopiero w drodze do centrali. Wiec jeszcze sie moze
z tego cos moze urodzic, ale musimy poczekac. Tak wiec oprocz PUK-a, a za jakis
czas Zmarzlika, bo sadze ze sie ogarnie, to tam nie ma kto jezdzic. Komentarzy
PaczPana po niedzielnym meczu, przytaczac nie bede, bo zapewne wszyscy je juz
znaja. Czasami Gosc robi sie monotematyczny, ale mimo wszystko lubie go
poczytac. Wczoraj dal juz pierwszy popis. Juz nie moge sie doczekac, kiedy po
nastepnym meczu, zapyta - "A kto jest Kasprzak ?" Jesli on naprawde
wierzyl w to ze Sysiu bedzie liderem, bo mu sie dalo awansowac do GP, to ja
naprawde juz jestem w stanie uwierzyc, w te magiczne dzialanie tych jego cygar.
Zreszta Bolowi nie udal sioe ten manewr z torem. Bo jego kolarze na treningu
jezdzili na kartoflisku, a jak komisarz kazal go ubic, to jego podopieczni,
sami sie pogubili na swoim torze. A poza tym notorycznie przegrywali starty,
wiec jak juz tak sie stalo, to na trasie jedyne kogo mogli wyprzedzic to
Pantere. On chyba zapomnial wziasc na Zawarcie swoich tytanowych silnikow i
jako jedyny z gosci nie zawiodl i pojechal rowno : (0, 0. T, 0) tam byl jeszcze
u-slizg na I luku, ale powtorka byla we 4 wiec mu nie zaliczyli. Jakby
zanotowal jeszcze (d) , to mozna by go nazwac "zuzlowcem kompletnym".
Pogratulowac zawodnika sasiadom zza wschdniej granicy. Podobnie jak i Sówki,
cos te super-fury od Bloomfelda nie chcialy. mu w niedziele jechac. Na szczecie
Nicki pojechal swoje, podobnie, jak Walach, Krolik i Okon, i to wystarczylo na
ZBOWID. Takze tranejro "Rybka" Śledz i Ruda Grazia mogli swietowac
pierwsze po dlugiej przerwie wyjazdowe zwyciestwo. Swoja droga to niezly tam
maja w Zeszofie - "zwierzyniec" w skadzie : Dzik, Sowa, Krolik, Okon,
a trenerem, Śledz.
"Takim czyms Koszof przygotowywuje tor ..."
"Panie Władku mam dla pana nowinę na ten sezon :
GORZÓW LEEEECI DO I LIGI !!!!!! Niestety to prawda bolesna. Jak nie potraficie
wygrać z PGE Marmą na własnym torze to sorry ale za dużo nie zdziałacie.
Ciekawe co wy zrobicie jak przyjedzie Zielonka, Toruń czy Tarnów? Tak czy siak
1 liga w tym roku."
Ostatni mecz, coz na MA slaba widownia, jak na przyjecie
NASZEGO MISTRZA. Nie sprwadzalem tego dokladnie, bo bym musial od komputera nie
wstawac, ale ponoc na ta fete przybylo ok 4 tys. kibicow. Prawie komplet.
"Przywitanie Naszego Mistrza w Toruniu"
Za to sam mecz ciekawy. Betony z Wrocka stawily
niespodziewany opror faworytom z Trolunia. Przyznam ze jestem zaskoczny. Sadzilem
ze Trolun ich rozniesie, przyznaje szczerze. Zreszta nie tylko ja tak sadzilem,
ale to nie jest zadna wymowka z mojej strony. Nie ogladalem nawet skrotu meczu,
ale z tego co mi mowil moj torunski przyjaciel, to miejscowi notorycznie
przegrywali w poczatkowej fazie spotkania starty, a jedynym, ktory wyprzedzal
na dystansie zawodnikow gosci byl Łord. Miedzinska juz zaczyna swoje
tlumaczenia poczatkiem sezonu. Ale ze potem bedzie juz lepiej. Ja juz slysze to
ktorys rok z rzedu. Nawet wylapal wykluczenia za utrudnianie startu, a co za
tym idzie kare finansowa i - zolta kartke. Ładnie zaczyna sezon Miedziak. Za to
"zoltko" przejdzie do historii swiatwego speedway'a.
Edit : moj blad - pierwsza zolta kartke w hostorii swiatowego speedway'a otrzymal dzis Sławomir Musielak podczas zawodow o ZK w Rawiczu.
Tak jak pisalem widac ze Tai jest w formie, Ogor pojechal przyzoicie. Za to mocno na plus z pewnoscia Troy i Ljung. Jeden z czytelnikow, ktory pod poprzednim wpisem umiescil komentarz, iz Kangur jest solidnie przygotowny do sezonu oraz ze bedzie punktowal, mial racje. Szacunek za wiedze. Za to Kagury torunskie, byly tak ucieszone wygrana z "mocna" ekipa, z Wroclawia, ze znow nawywijali. Sadzilem ze Holder, ktory w tym meczu jakos sie nie przerwal po tym jak sie mu urodzil sie potomek oraz zalozyl rodzine, to dal sobie na wstrzymanie.Ale jak widac nie, i znow poszli w tango. Wiadomo ze to ich prywatne zycie, ale to niedopuszczalne, aby obsikiwali Kopernika !!! Ciekaw jestem co na to wladze klubu, oraz co ma do powiedzenia w tej kwestji, jego "Pani Menager" ALEX ? juz doczekac sie nie moge.
Edit : moj blad - pierwsza zolta kartke w hostorii swiatowego speedway'a otrzymal dzis Sławomir Musielak podczas zawodow o ZK w Rawiczu.
Tak jak pisalem widac ze Tai jest w formie, Ogor pojechal przyzoicie. Za to mocno na plus z pewnoscia Troy i Ljung. Jeden z czytelnikow, ktory pod poprzednim wpisem umiescil komentarz, iz Kangur jest solidnie przygotowny do sezonu oraz ze bedzie punktowal, mial racje. Szacunek za wiedze. Za to Kagury torunskie, byly tak ucieszone wygrana z "mocna" ekipa, z Wroclawia, ze znow nawywijali. Sadzilem ze Holder, ktory w tym meczu jakos sie nie przerwal po tym jak sie mu urodzil sie potomek oraz zalozyl rodzine, to dal sobie na wstrzymanie.Ale jak widac nie, i znow poszli w tango. Wiadomo ze to ich prywatne zycie, ale to niedopuszczalne, aby obsikiwali Kopernika !!! Ciekaw jestem co na to wladze klubu, oraz co ma do powiedzenia w tej kwestji, jego "Pani Menager" ALEX ? juz doczekac sie nie moge.
Mnie najbardziej podoba sie komentarz, jednego z gosci
tej imprezy :
..."szkoda że nikt nie wspomniał że pokazywali gołe
4-litery, darcy i holder całowali się ze sobą, a ich kolega walił głową w
resztę tortu. bylo ciekawie."...
..."Oczywiście, że pewne zachowanie nie przystoi
mistrzom świata czy w ogóle sportowcom. To, co nam się wydaje, że nie wypada
robić, nie zawsze jednak tak samo wygląda w przypadku Australijczyków. To są
zupełnie inni ludzie niż my. Oni mają inny stosunek do życia, są niesamowicie
wyluzowani i to, co nam wydaje się kontrowersyjne, obsceniczne i złe, dla nich
jest zupełnie normalne - zastrzega Sławomir Kryjom"...
"Sie ma - panie Kopernik, zdaje sie mowic Łord"
Pokryjomu, ja rozumiem luzackie zycie, ze to inna
kultura, ale czy w Australii, tak ot sikaja, na pomniki lokalnych zasluzonych
osob. Bez jaj Slawuś, napisze, nie pierdziel glupot.
Coz jak ten mecz pokazuje, moze za wczesnie Wroclaw juz
wszyscy skazali na spadek, a Toruniowi juz wreczono medale. Juz nawet slyszalem
plotki, ze Saletra w Czerwcu wraca do zuzla. Po tym co sie dzieje w obecnych
czasach, to ja juz jestem sklonny uwierzyc we wszystko. Do zamkniecia kolejki
brakuje tylko spotkania dwoch Uń. Juz we czwartek zaleglosc bedzie odrobiona. Pogoda
w Buczy dopisuje, wiec uwazam ze nie bedzie z tym problemow.
Podsumowywujac te 4 odjechane mecze, mozna jakies wnioski
wyciagac. Ale poczekajmy ze 3-4 wowczas bedzie mozna powiedziec cos wiecej.
18 kwietnia (czwartek)
Unia Tarnów - Unia Leszno
Nasi zawodnicy odejechali poki co tylko jeden trening na
naszym torze. W sobote trenowali w Lesznie, a w niedziele odjechalismy z
Rolnikami trening. Chyba nasi nie spisali sie najgorzej skoro wygrali 48-42 ale
to tylko zawody towarzyskie. W sieci dostepny jest film z tego meczu. Forma
kolarzy z Buczy napawa optymizmem. Obejrzalem ze 3 biegi, nie mam wiecej czasu.
Natomiast wkleje to co mi napisal, moj leszczynski kolega, na temat
niedzielnego sparingu
-Taka krotka relacja z naszego treningu, mojego kolegi z
Leszna -
..."Szymek po 13 poszedłem do domu, napisze krótko
Łaguta szybki w ch.j, Magic wolny oprócz 4 swojego biegu, Madsen i Vaculik
klasa, Janek poza zasięgiem, Gomólski- możecie mieć z niego pocieche, Borowicz
tak i tak w jednym biegu wiózł ze sobą Balinskiego więc 1 pkt dla niego na
wyjeździe to dużo, a my jesteśmy w czarnej dupie, bo oprócz Pawlickich reszta
cienizna"...
Z pewnoscia jak chodzi o pozycje juniorskie to Leszno
bije nas na glowe. My mamy robiacego - mam nadzieje - postepy Gomole , oraz
uwazam ze pojedzie Borowicz a nie Koza na jest w skladach awizowanych. Natomiast
jak juz chodzi o seniorska czesc skladu, to sadze iz jestesmy mocniejsi. Leszno
nie ma zdecydowanego lidera jakim byl niewatpliwie Jarus, a Fred ani Seledynowy
Krasnal, to nie sa materialy na takiego. Zwierzok jezdzil w Tarnowie, wiec go
przerabialismy, on pewnego pulapu nie przeskoczy. Krasnal musial sie przesiac
na GM, bo firma JAWA padla. Jak narazie szalu nie robi. Ponoc ich liderem ma
byc Przemo Pawlicki, jak dla mnie to swietny zawodnik, ale za mlody, aby juz
teraz byl owym. I zeby on mial ciagnac ten caly wozek. Tobiasz Musielak dobrze
sie czuje na tarnowskim owalu, pamietam go z wystepow na Z3 z zeszlego sezonu,
ale to kolejny mlodzian. W naszym zeslole, najstarszy jest 28-ni Jasiek
Herbata, po odejsciu Grega, a doloczeniu do ekipy Artema, mamy mloda ale mimo
wszystko doswiadczona druzyne. Najwazniejesze jest to ze panuje u nas swietna
atmosfera. No i mamy "kombinatora" Cieslaka. Prosze mnie obwiniac o
brak obiektywizmu, ale obstawiam, iz bez problemu poradzimy sobie z Lesznem. W
poniedzialek Artem juz trenowal z rana na Z3, widac ze chlopakowi zalezy. Dzis
ciezko zamusic zawodnikow z innych krajow aby przyjezdali na poza ze tak powiem
"obowiazkowe" treningi przed meczam. I na tym zakoncze ten watek bo
juz zaczynam "ksiazki pisac". A zostal mi jeszcze jeden mecz, do
obstawienia.
18 kwietnia (czwartek)
To dla gnieznian mecz o przeogromnym ciezarze gatunkowym.
Po sromotnej klesce z Magia, maja mecz u siebie z druzyna, ktora przed sezonem
byla uznawana za pewnego kandydata do spadku. Wiec cisnie tylko jedno na usta -
jak nie teraz, to kiedy ? Zapewne kolarze z Gniezna beda zmobilizowani na
maksa, ale czasami cos takiego parazlizuje. Bo prosze zauwazyc, Gniezno MUSI
!!! Wroclaw MOZE !!! Nie raz tak bylo ze wlasnie druzyna, ktora zaliczyla mimo
ze przegrany, ale dobry mecz i to w Toruniu. Jadaca bez presji moze wygrac taki
mecz. Dla Gniezna porazka w tym meczu, bedzie kataklizmem. Az boje sie myslec,
co tam sie bedzie dzialo, jak oni w tym meczu poplyna, a tego wykluczyc nie
mozna. Tai na Wyspach w poniedzialkowy wieczor jedzie swietnie, jak sam mowi
znalazl szybki sprzet, widac ze jest w formie 14+1 robi wrazenie, choc to tylko
BEL. Bedzie grozny na gnieznienskim torze. Z drugiej strony Zagar w innym meczy
tego wieczoru tez jedzie dobrze. Tylko ze Zagar jako jedyny z zawodnikow Startu
pokazal ze jest zawodnikiem E-ligowym. Naprawde mam spory dylemat kogo
wytypowac jako zwyciezce tego meczu. Jak teraz porownam na chlodno to co
pokazali zawodnicy obu druzyn w niedziele, to sklaniam sie ku ryzykownemu
typowaniu, iz ten mecz wygra Wroclaw, tylko ze ze to juz na poczatku sezonu
moze nyc przyslowiowy gwozdz do trumny gnieznieskiego zuzla. Nastepnym mecz w
plecy, potem w palnik na wyjezdzie. A na nastepnym meczu puste trubuny. Przeciez
juz w trakie meczu z Magia ludzie wychodzili ze stadionu i mowili ze za takie
cos to oni 5 dych placic nie beda. Kedzoira mowi o zmaianach, ale czy Adamczak
ma byc wybawieniem Gniezana ? smiem watpic. Zawodnicy ponoc narzekaja ze tor
, ze inny jak na treningu. Tak przy komisarzch torow, bedzie wszedzie. Ja nie wiem
kto tam "rzadzi", ale jak to jest Ulom, to nadal beda jedzic na
betonie i juz. Tak wiec widzac ze Gniezno jest poki co w totalnej rozsypce, a
Wrocek w obecnej formie i to podbudowany wynikiem z MA jest w stanie to wygrac,
wiec stawiam na wygrana wroclawian. Choc az tak zle nie zycze gnieznianom. Ale
juz jesienia ubieglego roku pisalem ze ich zderzenie z E-ligowa
rzeczywistoscia, bedzie bardzo bolesne, ale nie chcieli wierzyc. Moje typowanie
wyniku tego meczu to taki paradoks, bo podswiadomie cos mi mowi ze wygra Start. Ale zostawiam tak
jak napisalem powyzej. Czyli Wroclaw.
Tak wiec w czwartek 2 zalegle mecze, w sobote SGP w
Milicji, a niedziele znow liga. Jak pozwoli pogoda to tego zuzla bedziemy mieli
pod dostatkiem. A nie zapominajmy jeszcze o eliminacjach do ZK w dniu
dzisiejszym.
Pod tym adresem mozecie w niedziele sledzic poczynania Torunskich Kangorow
Pod tym adresem mozecie w niedziele sledzic poczynania Torunskich Kangorow
Mysle, moze przeczytasz. Jest bardzo ciezko.
maly
Tarnow, 16 Kwiecien 2013
On a regional Florida level: Exactly where are
OdpowiedzUsuńyour youngsters tonight?
Feel free to surf to my website; Flex belt Reviews