CZAS NA WIELKI FINAL !!!

"Dla kogo ten wiekszy ??? Oby dla Jaskolek !!!"

"Paczpan juz swietuje, tylko Dzwignia jakis taki "niewyrazny". proponuje Rutinoskorbin, Paczapan w Niedziele nie odpalisz cygara, sorry ..."

22 runda: 14 października 2012 (niedziela) 

Mecz o I msc. rewanż Unia Tarnów - Stal Gorzów (19:30)

To byl tylko taki zarcik, wbrew opini wielu, daleko mi do napinacza, choc tak po prawdzie czasami lubie skrobnac tu i tam, lecz juz przestalem uczestniczyc w tych przed i pomeczowych napinkach na portalach, czesciej na faceebooku wieciej cos napisze. Musze byc konsekwentny wiec to napisze, to Stal jest blizej zlota, bo ma te 5 pkt przewagi, przynajmniej na ta chwile, na srode, nie wiem jak sie potoczy sprawa, ale sadze ze to odwolanie nic nie da. Wynik zostanie utrzymany. Nie mamy w tym roku szczescia ani tez Cieslak. Znow pisza ze chcemy cos zalatwic, znow zrobic przekret, bo wszyscy widzieli ze PUK przejechal dwoma kolami wewnetrzna linie. Tylko "Jury" nie widzialo, ale nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem, decyzje juz zapadly, mamy 5 pkt w plecy i Tyla. Przezciez sam Zmora przyznal ze oni zrobili by to samo (odwolanie). Szczerze mowiac kiedy juz emocje juz opadly to moja subiektywna ocena jest taka ze pojechalismy slabe zawody. Powinnismy sie conajmniej zakrecic kolo remisu, lub to wygrac. Jak wielu taki wynik przed zawodami bralbym w ciemno, ale z przebiegu zawodow wynika, ze powinnismy ugrac cos wiecej niz ta przegrana 5-ma punktami. Czy to nam sie uda odrobic okaze sie w niedzelny pozny wieczor. Nie bylbym kibicem Jaskolek gdybym nie wierzyl ze tak wlasnie sie stanie, zreszta ja tu nieraz pisalem ze ja nie jestem tu obiektywny jak chodzi o moja druzyne, ja sobie tu pisze te swoje wypociny, ja nie jestem dziennikarzem, ktory powinien ten obiektywizm zachowywac w swoich artykulach. A znam takich ktorzy sa nimi, pisza w powaznych periordykach a i tak obiektywni nie sa. Mniejsza z tym. Afera z psami Herbaty spowodowala ze chlopak nie mogl sie odnalesc na gorzowskim torze do tego stopnia, ze poprosil Mareczka aby ten nie wystawial go w nominowanych, przeciez to sa jakies jaja, jeden pies sie juz znalazl reszty szuka caly Tarnow, mam nadzieje ze do niedzieli sie odnajda i Herbatnik pojedzie swoje (ponoc juz sie znalazly). Bo to co pokazal na Zawarciu, to wolalo o pomste do nieba. To ze psychike ma on marna, to wszyscy wiedza od dawna, znow chyba czas na sesje u psychoanalityka.To nie tak ze go obsmiewam, poniekad go rozumiem, tez mam psa, ale jakies tak granice musza byc. Vaciul tez sie nie przerwal, ten ponoc mial problemy z rozcietym palem, wiec do lekarza, zszyc znow jak trzeba bo w niedziele jego punkty sa nam niezbedne, aby zdobyc zloto. Za to ze w dniu meczu zdecydowal sie na sciagniecie szwow z rozcietego palca Mareczek powinien go zjechac po calosci, czy ten chlopak ma siano w glowie ??? Cichym a moze nawet glosnym bohaterem meczu byl w GW Gomola, odjechal mecz sezonu a moze i zycia, jakby na to nie popatrzyl uratowal nam dupe, przy slabej jezdzie wyzej wymienionych 7+1 na PaczpanArenie budzi moj ogromny szacunek. Teraz gorzowianie lekko juz kozacza, ale jak ogladam niektore galerie fotograficzne z meczu, to w trakcie jego trwania byli mocno bladzi. Ponoc to z zimna, ale jakos im nie wierze. Paczpan typowal ze dostaniemy 10-ma a jakby byl Zmarzly to by bylo 20-ma. Wyszlo jak wyszlo jest piecioma, takze przestrzelil i to grubo. Niestety Dzwignia znow pojechal biede, on wiecej punktow zrobi w Buczy, ale i my mamy rezerwy, jak tak jak juz wczesniej napisalem to my we wtorek pojechalismy straszna lipe. Wynik jest nieprownywalnie lepszy niz nasza jazda w tym meczu, my w nim nie mielismy ZADNEGO lidera !!!. Najlepszy byl Janowski ktoremu padal silnik za silnikiem a i tak zrobil najwiecej bo 9 pkt. przy jednym defekcie. Wiec chlopaki musza w tych dniach sie zebrac na Z3 popasowac fury, Marek musi przygotowac "slizgawice", oraz odpowiednia ilosc wody w polewacze i jakos probowac pojechac z tym Koszofem. Boski Kris vel "Siwy", trzeba mu przyznac ze latal na swoim torze, widac ze jest w gazie, ale ten tarnowski juz mu tak nie pasuje, co pokazal w latach 2010-2011, jak bedzie w niedziele trudno powiedziec, koncowke sezonu ma wysmienita, ale mam nadzeje ze u nas zostanie jednak poskromiony. Przepraszam ze tak skacze z tymi tematami, ale nie hede sie rozdrabnial i pisal osobno o meczu tym z wtorku i osobno o tym ktory bedzie w niedziele, bo po prostu i ja tez juz jestem nieco zmeczony tym sezonem. Dziwi mnie nieco brak wypowiedzi pomeczowej Paczpana, czyzby cos szykowal, po nim sie mozna spodziewac wszystkiego. Chyba ze mu zaszkodzila ta kolacja w dobrym hotelu ktora spozyl w Troluniu z Dzwignia przed GP i niestrawnosc go trzyma do dzis. Wiem z dobrego zrodla ze on juz w sobote wiedzial ze nie bedzie meczu w niedziele, skad to wiem ? jasne ze nie powiem, to jest proste i logiczne, ale to jest info pewne na 100% ale nie z klubu, tym razem. Jak zwal tak zwal to jak my tego co dostalismy w darze od niebios, czyli wynikiem z GW i jak to zrabiemy, to bedziemy sobie pluc w brode przez cale lata, a jakby nas na Z3 pograzyl Sysiu, to juz w ogole. Nawet o tym nie mysle. Niewatpliwie PUK, Sysiu i Zagar sa w gazie, MJJ jakby zlapal lekka zadyszke, zobaczymy co wraz z Janowskim pokaza w sobote w Pardubicach podczas kolejnej rundy IMSJ, zeby tylko ktory sobie tam krzywdy nie zrobil, prosze. Jak chodzi o Zagara, to zawodnik tej klasy moglby sobie darowac takie teksty, bo mu to po prostu nie przystoi :

..."Gospodarze będą mieli przewagę, ale może im też pogoda przeszkodzi i nie będą trenowali, podobnie jak my. Wszystko jest możliwe. "...

Biednie mu to wyszlo. Dzis trening o 16-tej, a w sobote o 19-tej. Ten dzisiejszy jest pewny na 100% pogoda w Buczy palce lizac, prawie lato. Jak bedzie jutro zobaczymy, podobno ma padac. Cieslak juz wczoraj szykowal tor. Tak przy okazji z rywalizacji o tytul IMSJ 2012 odpadl kolejny Polak, Tobiasz Musielak (kontuzja), absolutnie nic w jego przypadku nie sugeruje, bo to by bylo niemoralne, ale czy to nie jest moze "argentynka", kto tam w ogole pojedzie, moze Janowski, MJJ, jeszcze ze 2 Dunow 1 Szwed i beda sie scigac z argentyczykami, zapowiada sie ciekawie. To tak przy okazji. My zas musimy pojechac w niedziele na 110% naszych mozliwoci, pelna koncentracja, trzeba tez pamietac ze i Kuba Jamrog, ktory na wyjazdach generalnie jezdzi slabo cos dorzucic moze, z tego co mi wiadomo szykuje sie mega frekwencja, jakiej Tarnow chyba nie pamieta od finalu IMP 2005 gdzie bylo ok. 20 tys kibicow. Jak czytam rozne fora to gorzowskim kibicom chyba sie wydaje za nasi kolarze sie poloza przed ich idolami i sie ich wystrasza, dajcie ludzie spokoj, ja rozumiem ze wy wierzycie w swoja druzyne nie mniej niz my i nam sie to zloto nalezy tak samo jak wam. Teraz pilka jest po naszej stronie. Szykuje sie fantastycznie widowisko ale, kolokwialnie mowiac, sad sadem, ale sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie.

JASKOLKI DO BOJU !!!!!!!!!

"WSZYSCY DO MŁYNA!!"

P.S. 1 Psiaki sa w komplecie!! :) )) o wynik jestem juz spokojny, Herbata sam rozniesie Zardzewiala Stal :) )))

P.S. 2 Prognoza pogody na niedziele , Tarnow - ma lac, Gorzow - ma padac

14 października 2012 (niedziela)

Mecz o III msc.

Apator Toruń - Falubaz Zielona Góra (17:15)

Mam nadzieje, a nawet jestem tego pewien, ze w obliczu tych ostanich "kabaretow" nikomu z ze spolki EE nie wpadnie czasem do glowy, aby sie spelnila grozba o ktorej mowiono, iz za brak zamieszczenia przeprosin wobec tego smiesznego tworu, a jaki zazyczyli sobie ci panowie na lamach portalu SportweFakty.pl na co ten ostatni nie wyrazil zgody i nie dojdzie do zawieszenia w prawach zawodnika PePe, bo to juz by byly jaja do kwadratu. Jesli do skladu wroci Sullivan to przy braku Dudka, nawet stosujac z/z za Davidssona, to jakby na to nie popatrzyl to faworyt niestety wydaje sie tylko jeden, czyli Trolun. Przenajswietszy Falubaz nie ma raczej czym straszyc. AJ ma beznadziejna druga polowe sezonu, rozstal sie z "cudotworca" Carlem Bloomfieldem, ktory teraz bedzie glownym tunerem w teamie "Nocnego Ptaka" Sowki, wiec dyspozycja Jonnsona, wydaje sie sie mocno niepewna nawet w kontekscie wystepow ligowych. Przeciez Protas z Loktajevem i wracajacym po kontuzji Holta, ktory i tak ma beznadziejny sezon nie sa w stanie wygrac tego dwumeczu z Troluniem, chocby robili niewiadomo co. Skoro my mielismy z nimi ciezka przeprawe, choc wiadomoz e to tylko jest sport, to jak oni, znaczy Zielona, tak okaleczona ma sobie z nimi poradzic, bo jakos ja tego nie widze. Tak wiec aby zbytnio nie przynudzac to sadze ze w tym meczu Trolun wyrobi sabie taka przewage, ze rewanz bedzi li tylko formalnoscia. Tak sadze. Kowalski osiwiadzcyl ze zawieszenie Protasa nie bedzie, ulzylo mi.

Kacik Milicyjny

Tak tylko w dwoch zdaniach. Tam trwa konkurs na tego nowego prezesa, istny kabaret. Przewodniczacy Rady Nadzorczej twierdzi iz nie ma dobrych kandydatow na fotel prezesa i maja spory problem kogo wybrac. Ale czemu mnie to nie dziwi, kto o zdrowych zmyslach chcialby sie ladowac w takie bagno. Tak czy siak wiadomym jest, wszak to przyznaja sami Milicjanci, ze bedzie ktos kto bedzie powizazany z Ratuszem. Zeby tam za ostro nie kozaczyl. Lecz bez znaczenia kto nim bedzie to i tak jak nie w tym roku, to w nastepnym, na bank Leciecie !!!

maly

Tarnow, 11 Pazdiernik 2012