Translate

wtorek, 9 października 2012

Bezjajeczny sedzia, Umarl Krol, niech zyje Krol

Moze Holderowi tytul sie nalezal, tak jak zloty medal DMP 2012 nalezy sie Stalowym. Ale nie do konca, w sporcie nic nikomu sie nic nie nalezy, medal sobie nalezy wywalczyc. A tej mozliwosci walki o zloto pozbawil sedzia Nickiego Pedersena. Mozna go nie lubic, mozna go lubic, wszak jest postacia nietuzinkowa w swiatowym speedwayu zwlaszcza z racji swoich zachowan, wiekszosc go za to nie lubi, ale o ile mniej uroku by mialy zawody zwlaszcza te z cyklu GP gdyby wlasnie nie Nicki. Ale nie moze byc tak ze sedzia tak interpretuje przepis o starciu w I luku iz ucieka od opowiedzialnosci aby jak mniemam nie narazic sie na krytyke zgromadzonej na stadionie publicznosci ktora w 90%  byla za Holderem i wielu innych osob ktore maja cos do powiedzenia w swiatowym zuzlu. Powiedzialem to raz i jeszcze raz powtorze i nikt mnie nie przekona, Holder powinien byc wykluczony z polfinalowego biegu jako sprawca jego przerwania, tak stanowia przepisy i basta. Powtorke w czterech mozna zastosowac tylko wowczas gdy nie mozna wskazac kto byl ewidentenie winny, a tu byl taki, byl nim Holder. Tu nie ma zadnych dywagacji, zbyt wiele powaznych osob ma podobne zdanie jak, ja, ten ZLY tym razem zostal skrzywdzony.Nie ma co tego roztrzasac i rozbierac na czynniki pierwsze, kto byl minimalnie z przodu, kto nie by, kto zmienial tor jazdy, kto nie, oraz kto dyktowal warunki na torze. Tu nie ma zadnej dyskujsji w stylu "duch sportu" tu idzie o walka o tylu tytul MISTRZA SWIATA !!! tu nie ma zadnych sentymentow. Jak zwal umarl krol nie zyje krol, nowym Mistrzem Swiata anno domini 2012 jest Chris Holder.


"The King !!!"

Tylko tyle ze faktycznie na przyszlosc przydaloby sie aby w parkingu nie znajdowaly sie jakies przypadkowe osoby, jak ten gowniarz w czapce "Monstera" a nie byl Ward ja twierdza niektorzy, ktory zaatakowal Nickiego. Moim skromnym zdaniem powinien za to beknac i to zdrowo. Gdyby nie jego beszczelnosc nie doszloby do tych calych przepychanek jakie mialy miejsce na torze w okolicach parkingu. Mam nadzieje ze ktos na przyszlosc wyciagnie z tego wnioski, bo to sa powazne zawody a nie turniej dzikich druzyn w "C" klasie polskich kopaczy, gdzie jakas gawiedz panoszy sie po obiekcie, i byle jakis kolo wybiega na murawe i goni kopacza przyjezdnych lub czasem swojego, bo akurat nie trafil w swiatlo bramki z 3 metrow.


"Nie wiem kto to, ale to ten synek w popielatej czapce "Monstera" zatakowal Nickiego. W zyciu go juz nie powinni wpuscic do parkingu, nawet na stadion, niech oglada w TV , jak sie nie umie zachowac. foto. Sławomir Kowalski."

Same zawody jak dla mnie bardzo ciekawe, sporo walki na torze, fajnych akcji, patrzac z perspektywy kibica z Buczy, pomijajc na chwile sprawy przywiazania do Barw Narodowych, to coz moge byc zadowolony w polfinalach pojechalo trzech kolarzy z mojej tarnowskiej druzyny, wiec bylo dobrze. Poza wszelka dyskusja jest rowniez to ze naprawde wielka robote wykonal Anton, nie docenialem go, nadal mam co do niego mieszane uczucia, ale poki co jego jest na wierzchu i nie moge sie z tym nie zgodzic. Koncowke sezonu mial piorunujaca, jak to sie przelozy na rok nastepny zobaczymy, przyjdzie nam na to teraz nieco poczekac, ale tak jest co roku. Podobnie jak i Vaciul ktorzy swoja postawa, chyba jak sam zreszta powiedzial w wywiadzie zamknol, usta kibicom zwlaszcza tym z Trolunia, ktory twierdzili iz jego absencja w meczu polfinalowym  na MA to wynik wyimaginowanej choroby (nadcisniene), walnal w pieknym stylu 12 punktow i to pare po fajnych akcjach na trasie, strasznie mi sie podobaly. Wiec wbrew temu co twierdzili Krzyzacy umie jezdzic na tym obiekcie.

..."Serdecznie pozdrawiam tych wszystkich "mądrych" fanów, którzy tak mówią. Występem w Grand Prix udowodniłem że to nie była jakaś taktyka podyktowana twierdzeniem, że zrobiłbym mało punktów. W sobotę zamknąłem im usta. Pozdrawiam ich jeszcze raz bardzo serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia psychicznego; odnosi się do tej sprawy." Matin Vaculik."...

Ze specjalna dedykacja dla forumowicza SF o nicku Apator Fan ... leze ;p

Zreszta i Polacy pojechali dobre zawody, Platini na pudle, Janos calkiem calkiem, tylko Jarus bieda, ale on sie ogarnie  przyszlym roku, coz tak sie zdaza w karierze zuzlowca, ze "wypadki chodza po ludziach" zycie, bywa. Raz na wozie raz pod wozem. Nie sprawdzila sie moja spiskowa teoria dziejow ze w wyniku "cyrkow" Nickiego tytul obroni Herbi, ale tyle mojego ze owe "cyrki" z udzialem Dzikiego mialy miejsce tylko w innej konfiguracji. Zycie bywa przewrotne. Nic nowego. Tak wiec ten element zuzlowej ukladanki jakim jest SGP 2012 juz przeszedl do historii, ale gdzies tam do pewnego czasu ten maly "kwas" w postaci nie wykluczenia Holdera pozostanie dopoki powoli nie zostanie zapomniany. Nowych uczestnikow na rok 2013 ktorzy wywalczyli sobie awans w GP Challenege juz znamy, teraz tylko dzikokartowcy, znow bedzie dziesiatki glosow, dlaczego nie ten a tamtem, tak jest co roku tak bedzie i tym razem. Bomber nawal kweka ze on by jednak pojezdzil i ze uwaza ze sie nadaja, a ja uwazam ze nie.


"Rok 2007, dziejszy mistrz, wowczas jezdziec druzyny Premiere Ligue, oraz Sparty Wroclaw, jak widac wydoroslal nam chlopak."


"Jury"- co to znaczy???


"Koszof, niedziela godzina 11.30 prace agrotechniczne w toku."

W Polskiej lidze zuzlowej to znaczy zgrany kabaret. Po co oni w ogole byli w Gorzowie, skoro zupelnie nie spelnili swojej roli. Pewnie tam siedza od soboty, siedza do dzis bo dzis o 18.45 powtorka jak Bozia da odjechac pierwszy mecz o DMP 2012. Tyle tylko ze oni tam siedza a ludzie Paczpana robia co chca, a tarnowscy w kibice w liczbie 308 osob znow sie przejechali na wycieczke, tym razem 1300 km w dwie strony, bo Bolo przygotowal "regulaminowy" tor, ktory po 20 minutowych opadach, zamienil w bagno. Jakbym nigdy nie byl na Zawarciu i nie widzial na wlasnie oczy ze pomimo tego ze jesli w ciagu dnia pada deszcz i to da sie tak przygotowac tor ze jak przestanie padac to sie da odjechac zawody, to bym uwierzyl w te wszystkie bajki ktore czytam gdzie sie tylko da. Ktos powie ze nawet tarnowscy kolarze ktorzy po raz kolejny dali dupy, ale o tym pozniej, twierdza ze tor zepsula pogoda i nie dalo sie pojechac. A co maja powiedziec innego ? jakby powiedzieli co mysla naprawde to by zebrali kare od Kowalskiego za podwazanie decyzji sedziego, czy tez tego calego "Jury". Do biedakow nie naleza, ale kazdy normalnie myslacy czlowiek woli trzymac jezyk za zebami niz wyrzucac kase w bloto, juz lepiej dac na biednych. Bylem rok temu na GP u Paczpana, tez padalo, tez byl Pazdziernik, tez bylo zimno, jak weszlismy na stadion to mialem strach w oczach, ponad 600 przejechanych kilometrow i co lipa ??? skad, pomimo ze wydawalo sie to jest nie do ogarniecia (tor) tym bardziej jak widzialem zamiast prace przy torze to widzialem  tylko grupke debatujacych na torze w okolicach wyjazdu z parkingu ludzi z BSI i organizatorow, mysle po wszyskiemu, a tu nagle na tor smignely 2 traktory, sciagnely maz, troche pomiziali tor i zawody pojechaly, dlaczego ?, bo byli na to przygotowani ze moze padac i tor zrobiony pod nadzorem BSI zapewne rowniez przez naczelnego kopidola Paczpana toromistrza Gale, byl po prostu twardy, a nie przyczepny, czyli jaki jest "atutem" Stalowych w tym sezonie, jak po tym jak Paczpan wywalil Czecze i tenerem zostal Paluch. Wiec niech mi tu nikt nie pieprzy za przeproszeniem glupot ze sie nie dalo, bo by sie dalo, chec znaczy moc. Jak widac ktos nie chcial. Ludzie Paczpana nie chcac utracic "atutu wlasnego toru" poszli na ryzyko zrobili kope, a tu peszek, przyszlo troche deszczu i lipa, ale co tam, zamiast walowac ubijac cos robic to jak mowia naoczni swiadkowie wypuscili na tor jakis smieszny taktor, ktory "markowal" walke z torem. Nie chcieli jechac na innym torze niz jezdza na co dzien i tyle. Wiec wlasnie dlatego sie pytam, na co tam w ogole bylo to cale gowniane "Jury" ktore odwolalo zawody na 15 minut przed godzina ich rozpoczeciem, chyba po to aby sie tam pobawic na koszt Paczpana i Zmory, nic poza tym. Kij tam z zawodnikami, kibicami z GW, z tym "Jury", szkoda tylko kibicow z Tarnowa, zrobili sobie wycieczke, 1300 km i jeszcze nasi gwiazdorzy ze Zbylitowskiej 3 ich olali bo sie im nie chcialo dupy ruszyc na czele z wielkm "wychowankiem" Herbata i wyjsc do kibicow i im podziekowac, ze sie tyrali pol Polski zeby ich dopingowac. Olac takich kolarzy, ponoc na stacji benzynowej przez przypadek spotkali wlasnie Herbate i poczestowali go paroma milymi slowami. Ja bym mu jescze kopa w wiadoma czesc ciala zasadzil. To by sie nauczyl szacunku dla kibicow. To tylko potwierdza moja opinie jaka mam na jego temat, a za ktora jestem "uwielbiany" tu i tam. Coz, bylo minelo a Koszof za ten kabaret powinien choc kare zaplacic, ale gdzie by tam kto Paczpanowi Honorowemu krzywde zrobil, przeciez on tyle zrobil dla polskiego zuzla, on jest ja w Indiach swieta krowa, zobaczymy jak bedzie paczpanil za rok jak sie okazalo ze "biednego zuzla" nie bedzie bo Witkowski postanowil jak przewidywalem juz dawno, ten caly smieszny regulamin na rok 2013 wywalic do kosza.


"Paczpan dumal, dumal i wydumal. autor : Forumowicz fox"

Teraz ci ktorzy liczyli na salate ze wspolnego wora EE juz zaczynaja jojdac. Pani prokurent Kloc, za nia cysarzowa polskiego speedwaya Ruda Grazynka z Zeszofa a do tego Jozin z rolniczego Leszna, ktory juz straszy ze nie da zlotowki na tamtejszy zuzel. Jak dobrze pamietam to juz 2 lata powinno go nie byc na stolku prezesza Bykow, ale go chyba przyspawali do niego, albo sie sam przyspawal i nie moga znalesc "gumowki" aby go od niego odciac.Inni sponsorzy tez ponoc maja rezygnowac, na nieszcescie niektorych nie zrezygnuja Spolki Skarbu Panstwa, takze my w Buczy mamy sie dobrze, a dzieciarnia juz napina ze za 2 lata nas juz nie bedzie, jasne marzyc kazdy moze wiec to robcie, marzenia sie spelniaja. Jozef nie da, nie dadza inni jak mowi, trudno pojedzie Leszno w II lidze, przydzie przywyknac. Pewnie i Milicjanci niezadowoleni, wszak ta akcja z cegielkami, poki co biednie im idzie, jest 12 osob chetnych na stanowisko prezesa w Milicji, w tym tygodniu ma juz ponoc byc, oby dla nich byl, bo czas biegnie nieustannie a tam nadal sprawy z zadluzeniem klubu stoja w miejscu. O ile jeszcze niektore kluby znaczy sternikow owych, ktorzy maja wieksze lub mniejsze problemy z kasa rozumiem (my oszusci z Tarnowa, tez wedlug niektorych tez mamy) to o tyle dziwi mnie postawa Grazi od Marnych. Przeciez oni od lat stabilni finansowo, nomen omen rowniez sponsorowani przez Spolke Skarbu Panstawa, PGE, jakos niektorzy tego nie widza, robi jakies dziwne wolty i sie ciska o to ze Witkowski postanowil wywalic do kosza ten nowy regulamin. To ogolnie dziwna kobieta jest, wiec moze ma jakis problem o ktorym nie wiemy i opowiada te brednie.Ale co tam, "kto bogatemu zabroni". Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie, regulamin ma opracowac grono fachowcow, jedno co mi sie nie podoba ze nowa spolka ktora (albo ta obecna) ma rzadzic tandem Stepniewski-Kowalski, oni juz w tym roku pokazali "klase", wiec jak teraz we dwojke pociagna ten wozek to juz zaczynam sie bac, co bedzie za rok. Jest ponoc opcja, aby ewntualnie nowym "tworem" zawiadowala Rada Nardorcza  na czele z Witkowskim, ktory rowniez niezlym "asem" jest, wiec jak nie kijem go to pala, musimy czekac, co nam kibicom zgotuje los, tak czy siak chodzi trzeba na zuzel innaczej tego nie widze, przynajmniej ja.

Na koniec z "dziennikarskiego" obowiazku trzeba wspomniec ze w meczu rewanzowym ktory zadacydowal kto za rok bedzie jedzil w E-lidze , Sparta rozniosla GTZ 60-30, ale jak zobaczylem sklad grudziadzan, to jak moglo byc innaczej. GTZ po prostu nie chcial tego awansu i nikt mi nie powie ze bylo innaczej. Tak przy okazji to jak czytam to w Gnieznie euforia po awansie juz minela i zaczynaja sie schody, bo jakis sklad montowac trzeba, a tu Anton dostal juz oferte z jakiegos klubu, ktora jest czterokrotnie wyzsza od kontraku jaki mial w tym roku w Gnieznie i juz maja problem bo ich na niego nie stac, a przeciez tym co maja a raczej co mieli, nawet z Antonem w skladzie to oni nawet nie maja sie po co wbierac do Ekstraligi bo bedzie to samo co w tym sezonie z Wybrzezem, baty, wszedzie i z wszystkimi. A swoja droga ciekawe co to za klub taka "oszczednosciowa" oferte dla Thoniho przygotowal, niebawem sie dowiemy.

Teraz nie pozostaje nam nic innego jak czekac na 18.45 w nadziei ze dzis w koncu pojada u Paczpana

W Koszofe trenuja.



"Wszystko wskazuje na to ze pojada. foto : Pawel Racibor"

maly

Tarnow, 9 Pazdziernik 2012

1 komentarz:

  1. Ten młodzieniec, który według Ciebie zaatakował Pedersena to brat Holdera. Z tym, że on go wcale nie zaatakował człowieku. Ogarnij się. Poziom jaki prezentujesz jest żenujący.

    OdpowiedzUsuń