Translate

piątek, 7 września 2012

Ostatnia prosta.




10. GRAND PRIX SKANDYNAWII

Malilla
Malilla Motorstadion
8 września


"G&B Arena w Malilli, komu przynesie szczescie ?"


Juz tylko trzy turnieje przed nami w walce o tytul tego najlepszego na swiecie. Po  rozegraniu 9 rund lidera i v-ce lidera dzieli zaledwie punkt, to tak jak nic. Tabela klasyfikacji przejsciowej przedstawia sie tak :

1     Greg Hancock      USA   118
2     Chris Holder      Australia   117
3     Nicki Pedersen    Dania       112
4     Jason Crump       Australia   103
5     Emil Sajfutdinow Rosja       96
6     Tomasz Gollob     Polska      93

Nic sie moim zdaniem nie zmienilo ja chodzi o kandydantow do medali. O zloto bedzie walczyc pierwsza trojka, pozostala o braz tak mi sie przynajmniej wydaje. Wielu juz na mistrza koronuje Holdera, ja bym sie jednak wszytrzymal z tym. Hancock z pewnoscia nie odpusci do samego konca a i Nicki bedzie ostro trzymal gaz. Tylko ze Nicki musi przestac szarzowac, bo wowczas to przynosi efekt inny od zamierzonego, jak zaczyna te swoje teatralne wystepy to zazwyczaj zle sie to zle konczy. Wiec musi zachowac chlodna glowe w tych ostatnich turniejach, bo innaczej bedzie lipa. Sadze ze Greg da z siebie w tych turniejach juz wszystko, Holder jeszcze calkiem mlody, Nicki jeszcze pare lat pojezdzi a dla Herbiego to juz byc moze ostatni sezon aby po raz trzeci zalozyc na glowe korone krola speedwaya. Wiadomo ze defekty sa wpisane w ta dyscypline sportu. Taka wlasnie sytuacja przytrafila sie Gregowi w Cardiff i troche mu tych punktow ucieklo, ale czytalem z nim wywiad nie zalamuje rak i zapowiada walke o tytul. Mimo ze przeciwnicy ostro gonia to sadze ze ma szanse obronic ten tytul. Malilla to dobry tor do scigania, jak chocby pamietna juz szarza Jarka Hampela w wyscigu z AJ, to bylo wlasnie tam. Wiec jesli pogoda pozwoli a jak wiadomo w Szwecji roznie z tym bywa to mam nadzieje na dobre sciganie, nie tylko dla tych ktorzy sa mistrzami trzymania kraweznika. Tak wiec walka o pierwsze miejsce zaczyna sie jak gdyby od nowa, trzej pierwsi jada o zloto a trzej pozostali wlaczaja sie w walke, ale o braz. Ciekaw jestem wystepu dwoch zawodnikow, Petera Ljunga i THJ, tego pierwszego widzialem we wtotek w lidze szwedzkiej, strasznie zasuwal, wiec tym bardziej mnie on ciekawi gdyz jest po dwoch "olimpiadach" pod rzad w turniejach GP, ten drugi tez moze zaskoczyc swoja jazda, tyle upadkow urazow w tym roku,  a on ciagle na motocyklu, moze pokazac sporo, tak uwazam. Podobnie jak i Vaculik, Fred i paru innych. Oczywiscie, nie zapominam o Naszym Mistrzu i rzecz jasna o powrocie Jarka Hampela po kontuzji. Chyba wszyscy czekamy. W koncu mamy z powrotem dwoch zawodnikow, KK o nim tez pamietam ze byl, spokojnie, juz mu gratulowalem, ale jednak on to nie ta liga.Jak juz wspomnialem to dobry tor do scigania, da sie mocno napedzic pod plotem wiec dobrego wyniku Golloba nie wykluczam tym razem. Jak pokaze sie Jarek, mysle ze dobrze, widac ze jest w dobrym nastroju, pewny siebie, a poza tym juz jest w chyba 5 klubach jak chodzi o nastepny sezon w w Polsce, wiec ma luz psychiczny o robote martwic sie nie musi, co nie oznacza, ze zostanie u Rolnika. Sajfudinow i Crump w Polsce juz maja wakacje wiec szybki powrot na niedzielne im nie grozi, nie beda sie musieli spinac i beda mieli czas aby dokladnie przytgotowywac sobie pola startowe. Generalnie szykuje sie na kolejne ciekawe zawody, a nie takie, start i kreda, ale w czolowce beda rzadzic Ci co zwykle, to juz ostatnia prosta sie zaczela. No moze jeszcze Anton cos tam sprobuje namotac, ostatnio niezle sie spisuje a walczy o osemke bo GP Chalenge to jednak loteria. Bo jest tez walka o to kto utrzyma sie w pierwszej osemce co skutkuje bytem w tym zuzlowym cyrku w roku 2012. Nieoczekieanie w tarapatach znalazl sie AJ, jakby nie popatrzyl srebrny medalista z roku poprzedniego. Ostatnimi czasy ani on, ani jego jego motoykle nie blyszcza forma a konkurencja nie spi. On w przciwienstwie to Thoninho czy Andersena nie jezdzi w eliminacjach go GP 2013 a Ci dwaj ostanti sa juz w finale tych rozgrywek czyli w GO Chalenege, wiec maja jakis zapas i szanse ze gdyby w SGP im sie noga powinela to jeszcze tam moga poszukac drogi powrotu do GP 2013. Tak wiec musi sie spiac, bo jak chodzi o dzikie karty na rok nastepny moze byc roznie, jest ichniewiela, a chetnych wielu. Niewatpliwe bedzie ciekawie. Zarty sie skonczyly, bedzie ostra jazda i to bez trzymanki. Kto wygra ? chyba jeden Pan Bog wie, ale ja obstawiam ze ktos ze scislej czolowki. A moze Hampel ???


20 runda: 16 września 2012 (niedziela)
Półfinały (rewanż):
Apator Toruń - Unia Tarnów
Stal Gorzów - Falubaz Zielona Góra
Mecz o 9. miejsce (rewanż):
Wybrzeże Gdańsk - Sparta Wrocław

Drużyna z Tarnowa mecz na wyjeździe, zamiana gospodarza na podstawie art. 723 ust. 2 RSŻ Drużyna z Wrocławia mecz na wyjeździe, zamiana gospodarza na podstawie art. 723 ust. 2 RSŻ



Apator Toruń - Unia Tarnów


Przez dlugi czas wygladalo na to ze w polfinale pojedziemy z Rolnikami, stalo sie innaczej pojedziemy z Komturia, ktora przez dugo czas miala wielkiego stracha, na bezdechu weszli do play-offow to nagle zaczynaja kozaczyc, zwlaszcza ich kibice, choc i Mirus Kowalik im nie ustepuje, wiecej szacunku dla przeciwnika, wiem, wiem, play-offy jak mowia rzadza sie swoimi prawami, ale wystarczy popatrzec na tabele po rundzie zasadniczej, statystyki nie klamia, troche nas jednak dzieli jak chodzi o zdobycz punktowa, sle jak bedzie to sie okaze. Jedni i drudzy sie mobilizuja, mysle ze wygramy. Pojde jeszcze dalej i napisze ze wygramy na pewno. Swoje zapiski z ustawieniami na tarnowski tor z meczu w RZ torunianie juz sobie moga schowac do pudelka, powtorki nie bedzie. Wilczych dolow nie bedzie, ale bedzie innaczej, my mamy swoje atuty, ma je i Torun, to napewno nie bedzie mecz do jednej bramki nie ma co sie ludzic. W wyniku ppowinno byc odwrotnie. Ja uwazam ze to dla nas lepiej bo latwiej w rewanzu sie jest sie  bronic niz atakowac, to juz wielokrotnie sie potwierdzilo. Jedno co jest pewne ze nie zobaczymy "Pantery zlo konieczne", juz sie wypowiedzial ze chcialby wrocic do Zeszofa, wiec niech juz sie zbiera, jemu juz dziekujemy. Torunskie Kangury z pewnoscia beda grozne, Rayan wyprowadzil sie z Torunia bo go skarbowka scignela (moim zdaniem bezprawnie) cos nie cos sie na tym znam, smiga tam teraz w swoim dawnym klubie, Peterborough Panter's, musi odrobic te 126 tys. domiaru ktore mu dowalili urzednicy skarbowi z Torunia, a jest to o tyle ciekawe ze wykladnia tych samych przepisow skarbowych w pobliskiej Bydgoszczy jest zupelnie inna, ot cala Polska, taki "Dziki Kraj" Miedzinski w Szwecji podczas cwiercfinalowego meczu w srode byl szybki, pewnie jednak pojedzie Karol, nie wierze ze puszcza Przedpelskiego, ale i my mamy swoje atuty, pomimo jednej dziury skladzie mamy jednak bardziej wyrownana druzyne co juz nieraz w tym roku pokazalismy i dzieki czemu to wlasnie wygrywalismy mecze, jeden zawalil to inny odrobil, jak pojada wszyscy rowno to jest szansa na dobry wynik i ja wierze ze tak bedzie. Chlopakow z Buczy motywowac nie trzeba mobilizowac wiedza o co jada, prowadzimy od pierwszej kolejki, atmosfera w druzynie jest super, wszyscy sie wspieraja, ich wspieraja tarnowscy kibice ktorzy w duzej ilosci zapelniaja tarnowski stadion. Zabawa jest przednia, nasi kolarze sa w formie co widac po wynikach na innych torach. Leon Cios zdobyl braz w IMD, klopoty ze zdrowiem juz za nim, Janos tez trzyma forme, Vaciul i Greg pojada w Malilli ale mecz dopiero 19.30 wiec zdaza spokojnie. Licze na wielka frekwencje w niedziele i fantastyczne zawody. Oraz w to ze uzyskamy taki wynik ktory pozwoli nam pojechac na MotoArene i bronic wywalczonej przewagi, chyba bylbym nienormalny gdybym myslal innaczej. Ten dwumecz to podstawa, jak sie nam uda przejsc przezkode w postaci Trolunia to juz bedzie z gorki, bo nawet srebro bedzie wielkim wynikiem, wbrew temu co pisze wielu nie jestesmy zadnym dream teamem, ani tez nigdy czy przed czy w czasie jego trwania nie wieszalismy sobie medali na szyjach. A jak przyjdzie nam pojechac o braz tez bedzie i tak w tym roku pokazalismy wiele, duzo wiecej niz ja osobiscie na to liczylem.Ja medal kazdego koloru biore w ciemno, to i tak bedzie sukces po latach posuchy. Pierwszy akt batali o Wielki Final juz w niedziele, musicie tam byc, ma byc tez okolo 200 kibicow z Torunia, zapraszamy, sie bedzie dzialo.Wszyscy na Z3.


"Przed wyjsciem z domu filizanka zielonej i jedziemy z tym Troluniem."



Stal Gorzów - Falubaz Zielona Góra


Derby lubuskiego na SPARenie, to jak mowi ich trener Dorbrus, to bedzie ekstrema zuzla, tylko ze jak Platini pojedzie tak jak w srode w Szwecji czyli 2+1 i bez kontuzjowanego Bartka Zmarzlika, to moze byc nie taka ekstrema, jak sadzili kibice z Zawarcia. Zreszta ta ekstrema juz trwa i co gorsza nie miedzy kibicami, bo to jest normalme, ale jak zwykle tam do gry wkraczaja dzialacze obu klubow, pogrzewajac atmosfere w niezdrowy sposob i to na poziomie ze tak powiem podpodlogowym, komu i czemu to ma sluzyc, napewno niz dobru zuzla. Ale ja mowia co kraj to obyczaj, tak smieszno ze straszno a na koniec wstyd. Ale jak tak wola to coz, taki folklor, poki co nie poradzisz. Tylko ze to juz przestaje byc smieszne, zeby znow nie bylo balaganu, chyba zuzlowa Polska ma dosc tych ciaglych wyglupow, mozna do czasu, ale ile ??? Moze juz wystarczy. Napewno strata Zmazlika to spory uszczerbek dla ZBOWID-u, to nie ulega watpliwosci, zostali bez juniorow, zaden z seniorow nie moze sobie pozwolic na wpadke, bo innaczej beda mieli spory problem. Niby Kasprzok w BEL smiga, ale to sie nie przeklada na polskie tory, jak juz wczesniej napisalem Dzwignia w Szwecji pojechal straszna biede a powiem ze nie wygladalo mi to na testowanie silniow, ani deszcz nie padal, zobaczymy co pokaze w sobote podczas GP, ale on juz jest nieprzewidywalny, juz nie jest tak ze jak jedzie Gollob to trojeczka bedzie, PUK i Zagar wydaja sie byc w dobrej dyspozycji, MJJ jezdzi w kratke, ostatnio znow dzwon, jest caly, w pojedzie Magii, jak ? zobaczymy.Protas ok, AJ ostatnio blado, Holta pojechal w srodze w Eliteserien przyzwoite zawody, Davidsson zrezygnoawl z BEL, tak sie zlozylo ze jak chodzi o liste zastepowananych zawodnikow Falubazu na dzien dzisiejszy ma dzis najwyzsza srednia, moga za niego zrobic "pelna z/z-tke" czy zrobia ? nie wiem, ale i taka opcja ponoc jest. Jak zareprezentuje sie AJ, bo ostatnio kaleczy, matomiast znow szybki jest Dudek. Szykuje sie kolejny pasjonujacy pojedynek. Falubaz dostaje dar od losu, czy go wykorzysta, wszystko w w motocyklach oraz w rekach ich zawodnikow, moze sie okazc ze murowany faworyt do finalu, ba do zlota nie pojedzie w tym finale, taki jest sport, jak i zycie, przewrotne az do bolu. Jednym radosc, drugim smutek. Uwazam ze jednak wygra Falubaz. Ten pierwszy mecz.


Wybrzeże Gdańsk - Sparta Wrocław


Mecz o zycie, odslona pierwsza, nie zazroszcze i jednym i drugim, my przeciez w Tarnowie przezywalismy cos takiego nie tak dawno, wszak rok temu, czyz nie. Caly czas mam to w pamieci. Takie atrakcje sa malo przyjemne, dla klubow, zawodnikow, kibicow. Dlugo wydawalo sie ze to Wlokniarz bedzie przeciwnikiem Gdanska w play-out, ale ostatecznie sie tak poukladalo ze to bedzie Beton. Jak zwykle w takich przypadkach, nastepuje oprocz mobilizacji samych zawodnikow rowniez i "mobilizacja sprzetowa" czy to kluby wspomagaja tych zawodnikow ktorzy dysponuje slabszym zapleczem sprzetowym, jak i rowniez zawodnicy z "zaprzyjaznionych" klubow wspomgaja tych potrzebujacych, tak jest odkad pamietam, tak bylo zawsze. Tak jest i teraz. Gdyby nie kontuzja Anderssona to sklanialbym sie w kierunku wyjscia obronna reka z tego pojedynku (dwumeczu) w strone Wrocka, tym bardziej ze Gdansk na wyjazdach nie istnieje. Ale teraz musi go zastapic ktos z dwojki Klind, Monberg, ktory pojedzie zadecyduja trenngi. Pytanie, w jakiej dyspozycji fizycznej obecnie jest Swiderski. W meczu z Zeszofem pojechal juz przyzwoicie, choc przeciwnicy nie byli zbyt wymagajacy, ale chodzi o fakt iz tamtejszy tor wymaga sporej kondycji oraz sily w lapach. Wiec moze juz cos drgnelo z jego dyspozycja fizyczna przed decydujacymi meczami. Dla mnie nie ma innej opcji jak wygrana Wrocka na Olimpijskim, pytanie tylko jakie beda jej rozmiary. Chcacy myslec o 9-tym miejscu czyli mozliwoscj jazdy w barazach o uratowanie E-ligi w barazach z druga druzyna I ligi, musza to wygrac w miare wysoko bo na ciezkim torze w Gdansku bedzei im trudno o dobry wynik, wystarczy spojrzec jak modrdowal sie tam Trolun. Nicki wiadomo swoje pojedzie, ale cala reszta to jedna wielka niewiadoma, realnie patrzac to jednak pomimo braku Dennisa Andrersona wieksza sila razenia dysponuje Wrocek, Fred, Tai, Jedrzejak, Ulom, to wiecej niz juz wspomniany Nicki, THJ, Gafurov, no i tor, tor ktory jest wielkim atutem wroclawian. Z obozu Staszka Cieple Kluchy Chomskiego nie docieraja jakies rewelacyjne wiesci na temat przedmeczowych "zbrojen", ale z pewnoscia i oni robia swoje. Niemnej jednak stawiam na wyrazna wygrana Betonow, wiele silniejszych druzyn niz Gdansk mialy tam problemy, tak, moim skromnym zdaniem dosc wysoko wygra Wrocek, moze sie myle, ale nie widze innaczej.


Kacik Milicyjny

Juz pomijajac fakt ze nagle zniknal General, ja rozumiem ze jest chory tego nie neguje, bo tak jest i nie sadze aby nie byl to jego powod rezygnacji, zdrowie w zyciu czlowieka to postawa i nie bede sobie z tego dworowal, ale to tez nie powinno byc tak ze sie narobilo bajzlu i tak ot sobie odchodze niech reszta sobie radzi sama dalej. Mniejsza z tym jest juz po temacie. Chodzi mi o cos innego, Milicjanci oglosili konkurs na nowego prezesa, wymogi takie ze malo z krzesla nie spadlem, zapomnieli tylko napisac zeby kandydat skladajacy podanie mial w kieszeni ta banke trzysta co im brakuje zeby zamknac budzet na ten sezon, ten co ja miec bedzie wygrywa w cuglach reszta wymagan zniknie w mig. Takie rzeczy jak te konkursy to tylko w Bydgoszczy, tam komuna rzadzi dalej. Tyle w tym temacie.

A juz tak na sam koniec to napisze ze w tym sezonie szybciej niz zwykle ruszyla karuzela transferowa, rozkreca sie z dnia na dzien, Rzeszowowi wyrosl duzy konkurent, Czestochowa, oni juz tez juz kupuja caly swiat a moze i wiecej jak do tego grona dolaczy Gniezno i ile awansuja a maja na to spore szanse to juz zaczynam sie bac co sie bedzie dzialo, oj bedzie.

maly

Tarnow, 7 Wrzesien 2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz