Translate

wtorek, 3 kwietnia 2012

Warto bylo ...wstac.


Pierwsze SGP w kraju misia koala juz za nami, naprawde warto bylo nie przespac tej nocy i byc chc dzieki TV na stadionie w Western Springs, nasi kolarze zaprezentowali sie wieciej niz dobrze i tylko Dzwigni zal. Powiercil nasz mistrz tej zimy skutecznie i efekty byly widoczne jak na dloni w jego silnikach byla moc i szybkosc, stary dobry Gollob a i tor jak gdyby stworzony dla niego. Miejsce w Wielkim Finale nalezalo mu sie jak psu buda, ale taki jest wlasnie zuzel, jeden bieg w plecy i po balu po balu Panno Lalu .Na szczescie jak chodzi o zdobycz punktowa zajol trzeci plac a strata do dziadka Grega jest minimalna, zreszta Dzwignia to tez juz dziadek, ale widac ze w tym sezonie dziadkowie znow beda rozdawac karty, mlodziez naciska zwlaszcza Jarek Hampel, ale lekko im nie bedzie. No moze poza wspomnianym Hampelem widac ze w ostatnich sezonach zmienil sie nie do poznania jak chodzi o walke na trasie, tego dawniej nie bylo jesli nie wygral startu to na trasie juz nie wyprzedzal nikogo, ale tu zmiana jest zdecydowanie na plus obecnie walczy do ostatniego wirazu, rece same skladaja sie do oklaskow, bieg 20-ty i jego walka z Sajfudinovem, mistrzostwo swiata. Zreszta czy o Panu Jarku mozna jeszcze pisac mlodiez, raczej juz chyba nie. Jak narazie wszyscy ci ktorzy cala zime, na wszystkich mozliwych portalach tworzyli spiskowa teorie dziejow iz Herbi nie powtorzy sezonu 2011 musza byc mocno rozczarowani, ich przewidywania nie sprawdzily sie ani w 1 %, co bedzie dalej tego nie wie nikt, poniewaz ta wygrana jeszcze o niczym nie swiadczy. Na dzien dzisiejszy IMS 2012 trzyma sie dobrze. A juz najbardziej czuc sie moga sie rozczarowani kibice klubow, ktorzy sa "zyczliwi" jak chodzi o moj klub czyli Unie Tarnow, przeciez mial wozic ogony w tym sezonie. Czy tak bedzie to zobaczymy ...


"foto eSpeedway.pl Greg jak wino, im starszy tym lepszy, jakiez to banalne."

Ten turniej pokazal ze Ci "dziwni" uczestnicy cyklu, to jedno wielkie nieporozumienie, jedynie Anton pokazal ze moze cos ujechac, ale moim zdaniem to chimeryczny zawodnik wiec i w jego przypadku nie liczylbym na fajerwerki, moze jeszcze Bjarne nie dramat, Holder usprawiedliwiony (narodziny potomka) AJ chyba wypadek przy pracy a Krasnal Bjerre chyba powinien sie w koncu pozegnac z Jawami, bo widac ze z tej maki chleba to juz nie bedzie. Poniewaz bardzo lubie Freda wiec zycze mu jak najlepiej ale to chyba jednak tylko sredniak, cala reszta do odstrzalu, byli jak dzieci we mgle, zal bylo patrzec, mam nadzieje ze Hancock przelozy jazde w GP na jazde w Lidze, takiego Goscia nam brakowalo ... Atmosfera na trybunach iscie piknikowa, ale ogolnie na plus, wszak co kraj to obyczaj, najwazniejsze ze frekwencja byla na bardzo dobrym poziomie i ze byli "nasi", ale gdzie ich nie ma, chyba ... nigdzie, chyba raczej napewno. Widok radosci lokalnej gawiedzi z 1-go punktu zdobytego przez lokalnego matadora Jasona Bunyana naturalizowanego nowozelandczyka po przywiezieniu za plecami Bjerre bezcenna, za wszystko inne zaplacisz karta ... wiadomo jakiej firmy. Za miesiac GP w Lesznie, tam moze byc zupelnie innaczej, choc Jarek powinien na swoich smieciach dawac rade, co pokaze Gollob, ktoremu  "Smok" nie do konca lezy zobaczymy, jesli juz nie pojedzie jakichs cudownych zawodow, to chocby zbyt wiele nie stracil ale do tego GP jeszcze sporo czasu wiec nie ma sie co martwic i rozmyslac na zapas. Komentator C+ Olkowicz ktorego w przeciwienstwie do wielu bardzo lubie za te jego slowne "wynalazki", chyba jeszcze do konca sie nie wybudzil z zimowego snu, bo oprocz "banana" i jeszcze tam jednej kwestii nie przyszalal, ale ja wierze w niego on sie jeszcze rozkreci. Dr. Slak, coz zakochany i to z wzajemoscia w Tomku do przeklniecia, ale ze CBŚ wypuscila go z kraju to lekka niespodzianka , a tak naprawde to gosc jest, jak to sie mowi, bity na cztery kopyta, jest nie do ruszenia, moga mu skoczyc na pedal i to niekoniecznie ten ... lewy.


"foto. eSpeedway.pl Male rzeczy, a jak potafia cieszyc ... naprawde milo.(Jason Bunyan)"


Kacik Milicyjny.

W Niedziele przy S2 odbylo sie SGP Milicji 2012, zawody jak zawody, to jest bez wiekszego znaczenia, choc z postawy Janowskiego moge byc zadowolony, wazniejsza sprawa jest tu marketing po fordonsku, jeszcze ta Milicyjna czekolade mozna przelknac, a nawet pochwalic, wszak czekolade lubie wiec moge zjesc i taka ...


"Mleczna, mniam."

... ale ta fota (fotomontaz), wykonana przez chyba jakiegos gimnazjaliste z Miasta Blokowisk to juz po prostu zenua. Ponoc od tegorocznego sezonu taki juz u nich pelen profesjonalizm, widac jaki, niby taki szczegol, ale wlasnie takie szczegoly, robia cala roznice ...  czego jak czego ale fantazji Milicjantom nigdy nie brakowalo ... ale coz jaki klub taki profesjonalizm ...


"Po prostu rewelacja ..."

Pierwsze efekty tego marketingu juz sa, frekwencja na Kryterium, relacja naocznego swiadka  ...

"     ~man: 
tlumy byly kolosalne, przyszedlem na sportowa o 14:30, kolejka byla naprawde spora, balem sie, ze nie zdaze na 1 bieg. Na szczescie otworzyli dodatkowe okienka i poszlo sprawnie. A na serio: jak taka frekwencja będzie na Falubazie to po 3 kolejkach u siebie jestesmy bankrutami"

Bez komentarza. rece opadaj po prostu.

Myslalem ze to juz koniec, ale nie, wymyslili jeszcze cos lepszego na kanwie wczesniej wspomnianej juz fotografii, coz, Milicja w obecnym stanie moze byc lekka jazda Ksiecia Witolda a nie husaria ...


"Masakra ..."

Na medialne show wykonaniu Magii Falubazu, juz nawet nie zwracam uwagi, zreszta po ilosci komentarzy na portalach poswieconych zuzlowi, nie tylko ja, ale skoro Milicja ma czekolade to Magia ma ... cukierki i akurat te pomysly ze slodyczami nie sa zle, a nawet mi sie podobaja. Sam zjadlbym jakas Jaskolke z czekolady, czy innego batona. Szczescie ma Rozowy Senator ze ma kibicow wiernych jak ... pies.


maly

Tarnow, 3 Kwiecien 2012

3 komentarze:

  1. Jak zwykle służę jakże inteligentnym i merytorycznym comentem: faktycznie warto było wcześnie wstac
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle dziekuje i

    Pozdro z Buczy...

    OdpowiedzUsuń