Pierwsze SGP w kraju misia koala juz za nami, naprawde
warto bylo nie przespac tej nocy i byc chc dzieki TV na stadionie w Western Springs,
nasi kolarze zaprezentowali sie wieciej niz dobrze i tylko Dzwigni zal. Powiercil
nasz mistrz tej zimy skutecznie i efekty byly widoczne jak na dloni w jego
silnikach byla moc i szybkosc, stary dobry Gollob a i tor jak gdyby stworzony
dla niego. Miejsce w Wielkim Finale nalezalo mu sie jak psu buda, ale taki jest
wlasnie zuzel, jeden bieg w plecy i po balu po balu Panno Lalu .Na szczescie
jak chodzi o zdobycz punktowa zajol trzeci plac a strata do dziadka Grega jest
minimalna, zreszta Dzwignia to tez juz dziadek, ale widac ze w tym sezonie
dziadkowie znow beda rozdawac karty, mlodziez naciska zwlaszcza Jarek Hampel,
ale lekko im nie bedzie. No moze poza wspomnianym Hampelem widac ze w ostatnich
sezonach zmienil sie nie do poznania jak chodzi o walke na trasie, tego dawniej
nie bylo jesli nie wygral startu to na trasie juz nie wyprzedzal nikogo, ale tu
zmiana jest zdecydowanie na plus obecnie walczy do ostatniego wirazu, rece same
skladaja sie do oklaskow, bieg 20-ty i jego walka z Sajfudinovem, mistrzostwo
swiata. Zreszta czy o Panu Jarku mozna jeszcze pisac mlodiez, raczej juz chyba
nie. Jak narazie wszyscy ci ktorzy cala zime, na wszystkich mozliwych portalach
tworzyli spiskowa teorie dziejow iz Herbi nie powtorzy sezonu 2011 musza byc
mocno rozczarowani, ich przewidywania nie sprawdzily sie ani w 1 %, co bedzie
dalej tego nie wie nikt, poniewaz ta wygrana jeszcze o niczym nie swiadczy. Na
dzien dzisiejszy IMS 2012 trzyma sie dobrze. A juz najbardziej czuc sie moga
sie rozczarowani kibice klubow, ktorzy sa "zyczliwi" jak chodzi o moj
klub czyli Unie Tarnow, przeciez mial wozic ogony w tym sezonie. Czy tak bedzie
to zobaczymy ...
"foto eSpeedway.pl Greg jak wino, im starszy tym lepszy, jakiez to banalne."
Ten turniej pokazal ze Ci "dziwni" uczestnicy
cyklu, to jedno wielkie nieporozumienie, jedynie Anton pokazal ze moze cos
ujechac, ale moim zdaniem to chimeryczny zawodnik wiec i w jego przypadku nie
liczylbym na fajerwerki, moze jeszcze Bjarne nie dramat, Holder
usprawiedliwiony (narodziny potomka) AJ chyba wypadek przy pracy a Krasnal
Bjerre chyba powinien sie w koncu pozegnac z Jawami, bo widac ze z tej maki
chleba to juz nie bedzie. Poniewaz bardzo lubie Freda wiec zycze mu jak
najlepiej ale to chyba jednak tylko sredniak, cala reszta do odstrzalu, byli
jak dzieci we mgle, zal bylo patrzec, mam nadzieje ze Hancock przelozy jazde w
GP na jazde w Lidze, takiego Goscia nam brakowalo ... Atmosfera na trybunach
iscie piknikowa, ale ogolnie na plus, wszak co kraj to obyczaj, najwazniejsze
ze frekwencja byla na bardzo dobrym poziomie i ze byli "nasi", ale
gdzie ich nie ma, chyba ... nigdzie, chyba raczej napewno. Widok radosci
lokalnej gawiedzi z 1-go punktu zdobytego przez lokalnego matadora Jasona
Bunyana naturalizowanego nowozelandczyka po przywiezieniu za plecami Bjerre
bezcenna, za wszystko inne zaplacisz karta ... wiadomo jakiej firmy. Za miesiac
GP w Lesznie, tam moze byc zupelnie innaczej, choc Jarek powinien na swoich
smieciach dawac rade, co pokaze Gollob, ktoremu
"Smok" nie do konca lezy zobaczymy, jesli juz nie pojedzie
jakichs cudownych zawodow, to chocby zbyt wiele nie stracil ale do tego GP
jeszcze sporo czasu wiec nie ma sie co martwic i rozmyslac na zapas. Komentator
C+ Olkowicz ktorego w przeciwienstwie do wielu bardzo lubie za te jego slowne
"wynalazki", chyba jeszcze do konca sie nie wybudzil z zimowego snu,
bo oprocz "banana" i jeszcze tam jednej kwestii nie przyszalal, ale
ja wierze w niego on sie jeszcze rozkreci. Dr. Slak, coz zakochany i to z
wzajemoscia w Tomku do przeklniecia, ale ze CBŚ wypuscila go z kraju to lekka niespodzianka
, a tak naprawde to gosc jest, jak to sie mowi, bity na cztery kopyta, jest nie
do ruszenia, moga mu skoczyc na pedal i to niekoniecznie ten ... lewy.
"foto. eSpeedway.pl Male rzeczy, a jak potafia cieszyc ...
naprawde milo.(Jason Bunyan)"
Kacik Milicyjny.
W Niedziele przy S2 odbylo sie SGP Milicji 2012, zawody
jak zawody, to jest bez wiekszego znaczenia, choc z postawy Janowskiego moge
byc zadowolony, wazniejsza sprawa jest tu marketing po fordonsku, jeszcze ta
Milicyjna czekolade mozna przelknac, a nawet pochwalic, wszak czekolade lubie
wiec moge zjesc i taka ...
"Mleczna, mniam."
... ale ta fota (fotomontaz), wykonana przez chyba
jakiegos gimnazjaliste z Miasta Blokowisk to juz po prostu zenua. Ponoc od
tegorocznego sezonu taki juz u nich pelen profesjonalizm, widac jaki, niby taki
szczegol, ale wlasnie takie szczegoly, robia cala roznice ... czego jak czego ale fantazji Milicjantom
nigdy nie brakowalo ... ale coz jaki klub taki profesjonalizm ...
"Po prostu rewelacja ..."
Pierwsze efekty tego marketingu juz sa, frekwencja na
Kryterium, relacja naocznego swiadka ...
" ~man:
tlumy byly kolosalne, przyszedlem na sportowa o 14:30,
kolejka byla naprawde spora, balem sie, ze nie zdaze na 1 bieg. Na szczescie
otworzyli dodatkowe okienka i poszlo sprawnie. A na serio: jak taka frekwencja
będzie na Falubazie to po 3 kolejkach u siebie jestesmy bankrutami"
Bez komentarza. rece opadaj po prostu.
Myslalem ze to juz koniec, ale nie, wymyslili jeszcze cos
lepszego na kanwie wczesniej wspomnianej juz fotografii, coz, Milicja w obecnym
stanie moze byc lekka jazda Ksiecia Witolda a nie husaria ...
"Masakra ..."
Na medialne show wykonaniu Magii Falubazu, juz nawet nie
zwracam uwagi, zreszta po ilosci komentarzy na portalach poswieconych zuzlowi,
nie tylko ja, ale skoro Milicja ma czekolade to Magia ma ... cukierki i akurat
te pomysly ze slodyczami nie sa zle, a nawet mi sie podobaja. Sam zjadlbym
jakas Jaskolke z czekolady, czy innego batona. Szczescie ma Rozowy Senator ze
ma kibicow wiernych jak ... pies.
maly
Tarnow, 3 Kwiecien 2012
Jak zwykle służę jakże inteligentnym i merytorycznym comentem: faktycznie warto było wcześnie wstac
OdpowiedzUsuńPzdr
Jak zwykle dziekuje i
OdpowiedzUsuńPozdro z Buczy...
Ni ma za co
OdpowiedzUsuńPozdr