"foto eSpeedway.pl Mamy LIDERA ... na tydzien."
Ale dobre i to, gladkie i bezpobroblemowe kulnienie Betonani z Wrocka, bylo
milym akcententem na zakaczenie Swiat. Co prawda wroclawianie przylechali bez
swojego najlepszego juniora Malitowskiego ktory ulegl kontuzji, ale za to z
dwoma naszyszymi ubieglorocznymi kolarzami, Wiecznieusmiechnietym Ulamkiem oraz
"Zwierzokiem" Fredka, o ile Seba byl mimo wszystko najlepszym
zawodnikiem swojej nowej druzyny, to na Freda zal bylo patrzec, normalnie az
krew szla oczami jak na to patrzylem, tym bardziej ze mam wielki sentyment dla
tego zawodnika. Ja widzialem jak rzeszowska "Pantera" ...
"Ktora dostala kwiat."
..... objechala go na trasie, to juz rece opadly do samiej ziemi. Zawodnik z GP
ktory w meczu robi (1,1,1,0) to chyba totalne nieporozumienie, obym byl zlym
prorokiem dla niego, ale czuje ze w nastepnym meczu moze go zastapic Krasnal
Kenio, Prokurent Kloc jest znana z takich decyzji. Tak na marginesie to przed
meczem kolcz Betonow Piotrek Baron zastanawial sie glosno nad tym iz ciekawe jest
, dla kogo to bedzie "lany Poniedzialek" ... teraz juz wie. Gdyby nie
defekt na powadzeniu i to zdecydowanym, Leona Ciosa, ktory gdyby go nie mialby
zaliczylby komplet 13+2 to Betony zakracily by sie tak kolo 25, ale i tak
narzekac nie mozna. Wszycy ci ktorzy mieli pojechac na swoim poziomie to w Unii
pojechali, no moze nieco wiecej mozna bylo sie spodziewac po Janowskim ale
chlopak jechal czwarte zawody w ciagu ostanich czterech dni wiec moze byl lekko
przymeczony. Gomolski swoje zrobil, choc porazka z Dolnym chwaly mu nie
przynosi, duzo jeszcz przed nim pracy, ale widac ze potencjal ma. Co do
zawodnikow gosci to zaskoczyl na plus N.Klindt, Taj z przeblyskami , reszta
padaka. Jak juz sie wydawalo ze Ogor i Ulom sie spasowali, To Marek wysylal
polewaczke gdzie trzeba i bylo pozamiatane, wozili ogony. Cieszy frekwencja na
Z3 14 tys. kibicow, wiadomo ze liczna grupa "kibicow skucesu" zasilila
trybuny, ale coz, wazne ze byli wszak z nich jest gruba kasa, wiec nie ma co
wybrzydzac. Na stadionie Milicji przy S2 było 9 tys. kibicow w tym 1000 kibicow
Myszy, wiec z czym do ludu Fordoniacy. Tak wiec naturalnie przechodze do meczu
Milicjantow z Miasta Blokowisk, jak widac ta cala fanfaronada z ze strefa
mlodego kibica oraz sektorem dopingujacym niewiele pomogla, ilosc kibicow na
meczu po powrocie do E-ligi i z bylo nie bylo DMP 2011, delikatnie rzecz
ujmujac ... zenada. Teraz po dowoch kolenych wyjazdacch ktore ich czekaja i po
batach jakie z nich przywiaza to licze na jakies max 6-7 tys na Sportowej. Po wydrukowaniu
meczu przez sedziego Najwera druzynie Polonii w Fordonie zapanowala mega
euforia, juz chyba sobie medale zaczynaj na szyjach wieszac, wszak maja mloda
perspektywiczna druzyne, ktora ma cos do udowodnienia sobie i kibicom, tylko
tak na moje to Myszy przegraly ten mecz a nie Milicja wygrala, no bo skoro taki
as ja Rysiek Holtanski "wali" caly 1 (slownie jeden) punkt a
Jablonski oraz Jankowski jada totalnego krzoka to coz to za wygrana, powinni
pogonic Zgrzebralki do 30-tu, a nie 14-ma,
taka prawda. Przenajswietszy Falubaz mial niezlego farta ze "dzien
konia" mial Dudek, bo innaczej strach sie bac, jakim pogromem by sie to
skonczylo i dopiero wowczas Milicjanci normalnie by oszaleli z radosci, a tak
to jest tylko "Wspanialy powrot do ekstraligi" jak napisal czolowy
redaktor pewnego portalu, ktory napisal tak tendencyjna relacje z tego meczu ze
sie dziwie ze mu to puscili.Dzwonili po starcie w pierwszym luku i oczywiscie
zawodnicy Magii od razu byli wyautowanii, a już szczytem wszystkiego bylo
wykluczenie AJ po niby starciu z Gapinskim skoro I Love ZG nawet go nie
dotknol.
"foto.speewayinfo.pl Na S2 "dzwonili", az milo."
Jakos jednak mnie to nie dziwi, Pan Najwer jest znany z takich
"kontrowersyjnych" decyzji, rok temu pograzyl nas w meczu ze
ZBOWIDEM. Osobiscie nie rozpaczam z powodu ze Milicja wygrala ten mecz, teraz
maja dwa wyjazdy, zejda na ziemie z oblokow szybciej niz im sie to wydaje. Bardziej
sie boje o moich Turonii za tydzien w ZG, bo rozjuszeni przegrana Magiczni, beda
za wszelka cene chcieli zlac nas i to ostro, mam nadzieje ze choc wode zrobimy,
ale chyba w tym skladzie to jednak nie sa chyba do tego zdolni aby zmiesc nas z
powierzchni ziemi, bedziemy walczyc, mamy kim. Juz wczoraj wieczorem mialem
napisac po meczu kiedy wrocilem do domu, ze "Lidera mamy", a tu
zapomnialem ze tu jeszcze mecz Zardzewialych z Apatorem, a tam jak zaczolem to
ogladac to zaczely sie dziac "Panskie jaja", ja wiedzialem ze Torun
to przegra, ale tam sie zapowiadal totalny pogrom i w pewnym momencie wydawalo
sie z Torun wody nie zrobi, bylo blisko. Na cale szczescie samej koncowce Holder
cos tam zatrybil w koncu i wygrali raz 4-2 i 5-1 i sie wyratowali, choc jak sam
ich trener Kowalik stwierdzil to byl ... blamaz. Jednak najbardziej sie
rozczulilem kiedy przed kamerami wypowidal sie juz byly Prezes klubu z Zawarcia
Zlotousty Wladyslaw, mialem doslownie lzy w oczach, 11 lat pracy w klubie za
totalne zero zlotych wyplaty i ... jeden zdobyty ... brazowy medal, dziekujemy Panie Prezesie,
bedzie nam pana brakowalo. Miedzinskiego i spolke Stalowcy wozili jak dzieci we
mgle, szkoda bylo to nawet ogladac. Dzwignia, Iversen, Zagar, Zmarzlik byli
niedoscignieni dla ludzi Romana K. nawet Boski Kris byl ze siebie zadowolony po
meczu, pomimo ze na porannym treningu zatarl sie mu silnik na ktorym mial
jechac w tym, spotkaniu, zrobil 7+1, solidna druga linia, a mial byc lidrerem,
kiedys obliczylem ze aby zrobil te obiecane Wladkowi 200 pkt. w sezonie to musi
robic srednio co mecz 11 punktow, wiec juz na starcie i to na swoim domowym
torze ma 3 punkty w plecy, a co to dopiero bedzie jak przyjda mecze wyjazdowe,
jakos slabo go widze. Nie udala sie wycieczka nad piekne polskie morze
"walecznej" druzynie Marnych z Rzeszowa, ktorzy przez zawilosci
regulaminowe, nie mogli jednak skorzystac z Z/Z za Kilokarpia i musieli do boju
desygnowac "Marna Ciape" ich idola Kuciapsona. Ktory zaliczyl kolejny
"bajkowy" wystep na torach ekstraligi czyli (d,u,.0) sam juz nie wiem
czy smiac sie czy plakac, chyba jedno i drugie naraz innaczej die nie da. Najgorsze
jest to ze nawet jego najwierniejsi kibice zaczynaja w niego watpic.
Z Forum Marnych.
"Maciej Kuciapa jak zwykle po meczu bedzie komentował ze schyloną glowa w
lewo. "Przepraszam no nie udało sie, szkoda drużyny. Ja zatarłem silniki,
zobaczymy co ja teraz biedny pocznę"
"Kuciapsinho - do kompletu brakuje mu taśmy i przekroczenia czasu. Wtedy
zaliczyłby żużlowego Wielkiego Szlema... (mimo wszystko 1 bieg ukończył)"
"Z każdym sezonem coraz mniej szacunku zostaje mi do Majka,(trzeba wiedzieć
kiedy ze sceny zejść...)."
"Ciapa, glowa do gory dasz rade"
Kolejny as w talii Rudej Grazyny, Okon, to samo, choc nieco lepiej bo jakies
tam punkty ukulal, ale nie tyle na ile liczyli kibice z Ukrainy, a ponoc mial
byc w ostrym gazie od samego poczatku sezonu ... nie jest. Jednymi ktorz tam
pojechali byli jak zwykle Jason, oraz Walach odpowiednio 15 i 12 punktow w
szeciu biegach. Ale to chyba troche za
malo, jak na wilkomocarstwowe zapedy sasiadow zza Wschodniej granicy. Tym
bardziej ze jechali przeciwko ledwo co sie trzymajacemu na motocyklu, bedacemu na
Lekach THJ, wracajaemu do formy Nickiemu, oraz takim asom jak Chanowski,
Bogdanow, czy nieopierzony jeszcze Krystian Pieszczek. O Lee Richardssonie
nawet szkoda pisac, znow mu brakuje szybkosci w motocyklach ... ktory to juz
sezon ? moze ktos pamieta ? Mieli to wygrac, skonczylo sie jak zwykle, solidnie
przepracowany okres transferowy zaczyna przynoscic efekty, nawet IMS na dlugim
torze by im tam nie pomogl , bo ten w Gdansku nie jest ... wystarczajaco dlugi.
Na sam koniec zostal mi mecz Rolnikow z Leszna z Medalami spod Jasnej Gory. Kiedy
zobaczylem wynik bylem lekko zaskoczony i pomyslalem czy to Wlokniarz taki
mocny, czy to Leszno jednak nie takie mocne jak zapowiadali. Osobiscie sklaniam
sie bardziej w kierunku temu drugiemu. O ile bracia P. i Musielak pojechali wiecej niz
nalezy oczekiwac od juniorow o tyle seniorzy na czele z Baginskim juz
niekoniecznie. Hampel z pewnoscia sie niebawem poprawi, ale czy zrobi to reszta
? juz tak nie mloca przeciwnikow na swoim torze jak w 2010, czy nawet rok temu.
Zobaczymy jak ta leszczynska mlodziez bedzie sobie radzic na wyjazdach, bo to
juz bedzie zupelnie inna bajka niz u siebie w domu. Grisza widac ze utrzymal
dyspozycje z ubieglego sezonu i jego punktow Medale moga byc pewni, Daniel
Nermark na wyjazdach jak na razie nie ta polka a Harris i reszta norma, tak
wiec po pobierznej analizie tego meczu, widac jak na dloni ze to Leszno
pojechalo lipe.
Kacik Milicyjny.
Nie wiadomo tylko skad on byl, czy ze strefy mlodego kibica, czy tez z sektora
dopingujacego, ale zawiany Milicjant wtargnelol na pas ziemi niczyjej, czyli
pas bezpieczensta i narozrabial, a na trybunach tradycyjne "palowanie
kibica" ...
"Spalili skrojona flage Myszy, brawo !!!! jak zwykle pelna kultura."
Pozdro z Buczy.
P.S.
Juz jutro 11 Kwietnia na Zbylitowskiej 3
o godzinie 16.00, odbedzie sie Final Krajowych Eliminacji do IMSJ 2012,
awansuje pierwsza czworka plus rezerwowy, oj bedzie sie dzialo.
maly
Tarnow, 10 Kwiecien 2012
Cuś tam bredziłeś że Twoja noga nie postanie na Z3... a tu proszę.
OdpowiedzUsuńJa nie bredze, ja mowie ..... zmienilem zdanie ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ...
Malutki czy to nie aby ty jesteś na tym zdjęciu http://www.foto.espeedway.pl/main.php?cmd=image&var1=84_kwiecien_2012%2F2012_04_09_ta_wr%2FIMG_3729.JPG&var2=800_85 ?? haha
OdpowiedzUsuńJak już to piszesz, a po ang. film to movie a nie mowie...
OdpowiedzUsuńjednak bredzisz
Pzdr.
Nie fantazjuj :)))))
OdpowiedzUsuńPozdro z Buczy...
Co zas do zdjecia, to co bym nie napisal to i tak bedzie "be" ..... nie nie ma mnie tam ;p
OdpowiedzUsuńPozdro z Buczy,
maly na tym zdjęciu ten w okularach w drugim rzędzie to Ty??? Bo brzydszego nie widzę Buhahahahaha
OdpowiedzUsuńMasz racje, Ty to bracie chyba Nostradamus jestes ,tak ten brzydal ,,, to Ja ;p
OdpowiedzUsuńPzB.