Translate

wtorek, 19 czerwca 2012

Na Poludniu bez zmiany Unia Tarnow znow Pany !!!



"Foto.Filip Tylko, 1124 kibicow Jaskolek na H69 robi wrazenie ..."

Innaczej rzecz ujmujac planowe strzelenie Zeszofa, statystyk nie da sie oszukac, przeciez to proste i logiczne, jak konstrukcja cepa. Oni nie mogli tego wygrac, to jest po prostu niemozliwe, nawet przy padace Leona, nie mogli tego uczynic, po prostu my mamy wysmiewanego zima i wiosna przez kibicow Marnych Magica, ktorego jak juz nie dali rady go do siebie sciagnac to zaczeli z chlopaka szydzic, ale jak juz raz pisalem Marek Cieslak powiedzial ze on nam wygra jeszcze nie jeden mecz, to zrobil w Thorn a teraz na Ukrainie. Jak sie ogarnol z wszystkim to nawet jak inni zawala to wlasne ON robi cala roznice. Wynik 14+2 w szesciu biegach mowi sam za siebie. Szkoda mi bylo Leona bo widac ze sie staral a tu lipton, a juz jak go wykluczyli za zly kolor kasku to mial lzy w oczach, a jeszcze w takim momencie pan redaktor Benz pyta sie go o mecz skorokopow Danii, przeciez to bylo bez sensu, mam nadzieje ze go to czegos nauczy na przyszlosc. Zuzel i kopana to dwa rozne swiaty. A od pilnowania takich spraw jest KIEROWNIK DRUZYNY, Pan Pabjan Wielki ujemny BENZ, dla niego za taki numer, jego szczescie ze to wygralismy ... Nieco wiecej spodziewalem sie po Vaciulu, ale i tak patrzac na zdobycze niektorych kolarzy z Ukrainy to swoje zrobil nie ma co narzekac bo to juz by bylo politycznie niepoprawane, rownie dobrze moglbym napisac ze IMS Hancockowi nie przystoi przegrywac z Sowka a to akurat jest prawda, bo nie przystoi. Widac ze w pierwszych biegach nasi zawodnicy mieli problemy ze spasowaniem sie z torem, ale juz w nastepnych sie przelozyli i bylo o niebo lepiej. Takie gdybanie kibicow Marnej Folii, co by bylo gdyby bylo, albo co by bylo napewno gdyby nie tamto czy owamto to jest totalnie bez sensu, defekty to integralna czesc tego sportu, tak bylo jest i bedzie. To ze Rudy jedzie totalna kiche to widac, caly czas czekalem kiedy przywiezie kolo i sie doczekalem. Jesli gosc tej klasy nie jest w stanie wygrac biegu na swoim torze to o czym tu mowa, Walasek przy nim ma H69 i nie tylko w obecnym to czarodzej, Okon tez pojechal na tyle na ile go stac w tym momencie, choc pamietam ze rok temu pomimo paskudnej kontuzji bylo lepiej, w meczu na Z3 nie moglsmy sobie z nim poradzic. Napewno na plus u Marnych Sowka, choc mam wrazenie ze on chyba cos bierze bo ma takie rozszerzone zrenice, ale moze sie myle, bo Kiszka to nieporozumumienie. Kilokarpia tez slabiutko chyba przypadkiem wygral z Herbata, ale tak bywa, Maciek "nieustajace klopoty sprzetowe" powiozl Pantere "zlo konieczne" ktory jak na moje na rewanz wypada ze skladu Buczy i oby juz do konca sezonu bo to nie ma sensu a i rani moje oczy. Nomen omen ci swietojebliwi kibice Marnej Folii ktorzy tak sie strzelali jak Pantere przywitali tarnowscy kibice na prezentacji, pieknie przywitali swojego wychowanka, zreszta na swoich obecnych tez jada wiec to jak gdyby to wszyskto tlumaczy ...

Z Forum Jozefow , Brawo !!!

..."Taki to jest rzeszowski kibic ... najpierw się pompuje a potem gwiżdże na własnych zawodników i chujami z trybun rzuca. A może to nie tylko w Rzeszowie ... może to norma ... Ciekaw jestem czy na Golloba też tak w Gorzowie jadą... "...

... Sprawy czysto kibicowskie, to osobny temat, wiadomo ze Derby to Derby, kto wygral kibicowsko zawsze bedzie sprawa sporna, to ze Jozefy przejeli od Milicji nazwe "sektora kibicujacego" to kabaret, to co bylo widac, a co bylo umiejscowione na nowej trybunie gdzie bibice miejscowych pozbyli sie przy pomocy ochrony z niej paru kibicow z Tarnowa majacych ubrane barwy klubowe szalu nie robilo, nawet miejscowi skwitowali to odpowiednio na nieoficjalnym Forum Foliowych ...

..."No i na miłość boską - doping. Gdzie jest stara ekipa się pytam ?? To co działo się w sektorze dopingującym, przyznam szczerze wyglądało jak duuuża rodzina Taty Trey'a. Gdzie jest stara gwardia ? Nie było czuć derbów, ciągle tylko że "raz, dwa, trzy ... Stal" i 2 przyśpiewki w kółko. A przecież tyle jest "pieśni" na sąsiadów. No cóż, miejmy nadzieję że w tarnowie zaprezentuje się to wszystko lepiej : )"...

... wiec chyba nie do konca jest tak ze nas i tu pokonali ale mniejsza z tym. Tak tylko dla uzupelnienia, Tata Trey'a to guru Jozefow na oficjalnym forum Marnych, kolo ktory organizowal doping w "sektorze dopingujacym". Najbardzej podniecali sie skorojna flaga Buczy, skoro ich kreca zagrywki z poziomu zenuy czyli kopaczy to ich sprawa, nie ma co nawet tego komentowac. Zreszta zeby to byla jeszcze faktycznie falaga. Zwykly trans o wyjedzie na Derby ktory zawineli z Z3, wisial tam od czasu meczu z Wisla Krakow. Generalnie wygralimy i to jest najwazniejsze, ciesza pierwsze 2 zdobyte punkty Kuby, co prawda na "trupach", ale zawsze to nie zero, jakos w koncu zaczac trzeba. "Twierdza Hetmanska" pozostala wspomnieniem. Faktem jest ze Crump w tym sezonie zawodzi Marnych ale coz jak widac nie ma tam kto z nim chyba powaznie porozmawiac bo napewno ta osoba nie jest kolcz Darek, jesli Rudy ustala sklady w biegach nominowanych to pozostawiam to bez komentarza, zresza akurat w tym meczu z naszej strony jak chodzi o zawodnika z GP tez szalu nie bylo, 8 punktow Hancocka nie powala na kolana. Na szczescie Cieslak ma pojecie o taktyce w przeciwientwie do Sledzia bo Darek jeszcze sie musi w tej kwestii nauczyc, tylko czy tam on tak naprawde ma cos tam do powiedzenia ??? szczerze w to watpie. Bylem wrecz przekonanyze w 13-m biegu pojdzie taktyczna za Kilokarpia, ale jak widac Sledz sie zasugerowal wygranym przez niego poprzednim biegiem i takowej nie zrobil i przywiezli go na zero (Kilokarpia). W rewanzu za tydzien na Z3 3 pkt wpadaja na nasze konto i jedziemy dalej bo z tylu za nami trzy druzyny z 12-ma punktami i tam miedzy nimi zaczyna sie robic goraco ...


"Sektor dopingujacy prezentowal sie raczej marnie".


"Na Ukrainie zostalismy przyjeci z pelnymi honorami."

 ... tym bardzej ze Thorn ma tym razem pecha, bo polamal sie Ward, z tego co mowia przerwa ma potrwac w startach od dwoch tygodni do miesiaca, w kazdym badz razie oby jak najszybciej wrocil do zdrowia, przeciez tylko oszolomy choc znajduja sie i tacy ktorzy ciesza sie z kontuzji zawodnika przeciwnej. Fakt faktem ze sam sobie byl winny bo nadzial sie na kolo Ogora i polecial jak to Aniol w przestworza.


"Foto.Róża Koźlikowska Za wrazenia artystyczne 10,0"

Nie przeszkodzilo to jednak Apatorowi w gladkim pokonaniu Betonow, ale przciez nie mozna sie bylo spodziewac w tym meczu innego wyniku. Oprocz Ogora ktory tak naprawde jako jedyny stawial opor gospodarzom to cala reszta z Ulamkiem i Fredem pojechala biednie, 9+1 oraz 8 ktore zdobyli odpowiednio jeden i drugi w szesciu biegach az takiej chwaly im nie przynosci o pozostalych nawet trudno cos napisac bo trzeba by cos wymyslac a po co. Mieli na kim punkty zdobywac Pulczasy, jak pojada na wyjazd na kartoflisko na Olimpijskim to nie wiem czy tak beda kozaczyc choc kto wie, rok temu nawet ktorys juz nie pamietam ktory  wygral jeden z biegow w ktorym Holdera przywiezli na zero wiec kto wie, Malitowski rozczarowywuje a drugi z mlodziezowcow Betonow nie nadaje sie na E-lige. Jak widac wizyta Miedziaka u psychologa dala natychmiastowe efekty w koncu zrobil przyzwoity wynik, zobaczymy jak mu pojdzie dalej bo na podstawie tego co osiagnol ze slabym Wroclawiem, trudno wyrokowac ze to juz teraz tak bedzie, zobaczymy jak przyjdzie mu jechac z mocniejszymi rywalami, wowczas bedziemy mogli cos powiedziec, Sullivan oraz Holder pojechali swoje, natomiast Karol to naprawde, juz ciezko cos pisac wiecej 3+1 na tle takich rywali szalu nie robi, ale coz ktos tam jezdzic musi, pewnie tak czy siak i tak miejscowi wola jego niz Salatke. Mecz ktory przestrzelilem ale bylem blisko prawidlowo wytypowania wlasciwego wyniku to mecz Medali z Magia. W zapowiedzi bowiem napisalem ze to Czewa wygra poniewaz Davidsson przegra im ten mecz a bylem tego jeszcze bardziej pewien po tym jak zobaczylem co pokazal w Buczy podczas RK do SGP 2013 w sobote na Z3, to byla masakra, ale i tak sie mineli o milimetry kostucha i urwali ten 1 pkt Paulinom. Choc tak po prawdzie to tak na wlasne tylko zyczenie bo mieli ich juz na widelcu, prowadzili 8-ma punktami nie powinni sobie pozwolic na utrate tej przewagi ale z drugiej zas strony na tym polega urok sportu ze nastepuja takie nagle zwroty akcji. Ja tu juz kiedys pisalem iz mam taka teorie ze to iz Dudek kaleczy to wina sprzetu, ktor najwyrazniej mu padl i przestal jechac i nie chwalac sie mialem racje co potwierdza sam zainteresowany ...

..."Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra): - Jestem zadowolony z tego, że powróciłem na właściwe tory z motocyklem, bo przez ostatni tydzień jakoś mi nie szło. Zarówno u siebie na torze, jak i w Szwecji  miałem delikatne problemy sprzętowe. Mam nadzieje ze wróciłem do ładu."...

... wiec ja widac doszedl bo pod jasna gora smigal juz az milo, wiec tak jak gdyby zakaleczyl jak dwoch poprzednich meczach to by mieli mecz w plecy, ale na ich szczescie stalo sie innaczej bo w przeciwnym wypadku utrata obu punktow drogo by Myszy kosztowala. W Druzynie Medali odnalazl sie jakby na to nie popatrzyl Myszor Zengi, w przeciwienstwie do Jablonskiego ktory po ostatnio zdobytym "komplecie" pojechal strasza biede, podobnie jak w Falubazie nie przerwal sie Holta i wyszlo jak wyszlo czyli na remis. Inni czlonkowie obu ekip pojechali to co mieli pojechac, tyle. Leszczynskie Byki, chyba juz definitywnie wybily Milicji z Bydgoszczy sny o potedze w tym roku i o PO tez. Bohater z S2 a z poprzedniej kolejki Wozniak pojechal tak jak nalezy spodziewac po nim na wyjazdach czyli kiszke, ale to tak jest niczym w porownaniu z tym co tworza dwaj kolarze z Rasiji, startujacy w barwach Tyfusa, czyli ich wychowanek Emilio oraz A.Laguta, we dwoch szarpneli cale 4 pkt. (slownie cztery) toz to sie normalnie noz w kieszeni otwiera na sama mysl a co dopiero dalej. O ile jeszcze A.Lagute mozna usprawiedliwic bo on po prostu jest slaby, to jak chodzi o Emila to juz zaczyna wygladac na jawna dywersje, gosc ktory goli bydgoski Ratusz na 2 banki za promocje miasta, robi im w tym sezonie chyba wiecej zlego niz dobrego. Juz nawet sami Milicjanci zaczynaja sie niecierliwic i mowia o zlych relacjach na lini General-Suskiewicz, czyli menago ich wychowanka. A i chyba silniki od bylego tunera AJ Hollowaya tez spisuja sie dosc przecietnie skoro zawodnik tej klasy w jednym meczu notuje dwa defekty. Ale to ich problemy. Jest nie do podwazenia ze gosc polozyl im mecz, Rolnik wygral 12-ma punktami przy 3 punktach jakie zrobil "lider" Fordoniakow, wiec latwo jest policzyc jaki bylby wynik gdyby zdobyl 9-10 a wiec tyle z pewnoscia na ile go stac i na ile licza od swojego zawodnika z GP bydgoszanie. Az strach sie bac gdyby wtope zaliczyli Gapa i Kosciecha, to wowczas bylby lomot ze masakakra, uwzgledniajac jeszcze fakt ze po pierwszym swoim wygranym biegu jadac roniez na prowadzeniu wyglebil Musielak. Moza zalozyc ze pojechalby niezle zawody a wowczas wiadomo co by sie stalo.Ciezar bycia liderem po kontuzji Hampela wziol ostanio na swoje barki Krolik Jurica, jak juz napisalem w zapowiedzi jesli wynik z meczu z Thorn powtorzy Baginski to Rolnik ma mecz to przodu i tak sie wlasnie stalo, ukulal 9+1 i wystarczylo na Tyfusa. Bracia P. zrobili tyle ile sie nalezy, cos tym razem dorzucil Adamczewski i pojechali z Milicja, wybili im z glowy PO. Dzwignia mial sie odbudowac i sie odbudowal, zdobyl w Meczu Zardzewialych ze slabiakami znad morza 8 pkt, w tym zero co dawniej nie przydarzalo sie Naszemu Mistrzowi, jak na moje oko kolejna mizeria, a nie odbudowanie sie. Nadal maja z nim problem, tak mysle, w sobote GP u Wladka wiec cos juz tam bedziemy wiedziec wiecej na temat jego faktycznej dyspozycji, Zagar-reatywacja, po ostatnich beznadziejnych wystepach nagle 14+1, ale z kolei MJJ tym razem srednio, Boski Kris trzy trojki i dwa zera, ostatnio przestalem mu liczyc te punkty wiec jak chodzi o te 200 to nie wiem czy obecnie jest jeszcze nad kreska czy juz pod,  coz przy dyspozycji Gdanska kolejny mecz z ich udzialem ktory mozna powiedziec ze sie po prostu ... odbyl, baty do 31, sam Nicki ktorego i tak tam powiezli oraz pol THJ to nie nadaje sie na EE, powtarzanie tego jak mantre mija sie z celem ... a no moze tyle tylo jeszcze ze Wytrzszcz nie przyjechal na zero, ponoc Staszek Cieple Kluchy Chomski opracowywuje z nim jakies specjalne sesje treningowe, ciekawe co wowczas robi Asia ...


"T.G vel Platini vel Dzwignia vel Bidon cos slabo przedzie w tym roku."

Jesli ktos dotrwal i doczytal dotad to DZIEKUJE !!!

Wiec zakonczylismy ostatnia kolejka I runde sezonu zasadniczego, rewanze czas zaczac.

maly

Tarnow, 19 Czerwiec 2012

9 komentarzy:

  1. Gratulacje....

    Będziecie majstrem....

    Pozdrówko

    OdpowiedzUsuń
  2. Tradycyjnie nie dziekujen (czyli dziekuje), wiadomo dlaczego :) a co do medali to wstrzymajmy sie z tym, tacy co wieszali sobie je sobie na szyjach juz przed koncem sezonu bylo wielu a jak to sie czesto konczy wiadomo ...

    Pozdro z Buczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zarówno Okocimski Brzesko, jak i Unia Tarnów zajęły pierwsze lokaty w swoich grupach, lecz awans może uzyskać tylko jedna drużyna z okręgu tarnowskiego. Dlatego zwycięzcy tych grup rywalizują w dwumeczu o awans do Małopolski Ligi Juniorów Młodszych. Po pierwszym meczu tarnowianie są bliżej tego celu, gdyż wygrali w Brzesku 3-0.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fascynujące: okocimski, unia, juniorzy młodsi, napisz coś więcej może da Ci się pomóc.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. DLA BOHUNa
    Okocimski Brzesko – Unia Tarnów 0-3 (0-1)
    Bramki: Kleszcz (0-1), Szumlański (0-2), Kamiński (0-3)

    Okocimski: Kania – Paterek, Krokosz, Stolarz, Ryglowski, Jędryka, Kurzywilk, Stąsiek, Więcek, Szczygieł, Marcinów

    Unia: Pęcka – Gurgul (Stolarczyk), Bachula, Chrapusta, Gorczyca (Gut) – Kijak, Tyl (Mietła), Szumlański, Kleszcz (Kwiek) – Urasiński (Lisowski), Kamiński (Pyjor)

    Opis bramek:

    Kleszcz 0-1
    Uniści długo wymieniali piłkę w środkowej strefie boiska, próbując zmieniać ciężar gry z jednej strony na drugą. Tarnowianie dobrze wykorzystali zamieszanie w szykach obronnych Okocimskiego, Urasiński i Kamiński zbiegli w kierunku środka boiska, a nieobstawiony Kleszcz otrzymał świetne prostopadłe podanie od Tyla zamieniając je na bramkę.

    Szumlański 0-2
    Znów długie rozgrywanie piłki w środku, próby prostopadłych zagrań i wrzutek na nic się nie zdawały. Jeden z zawodników Unii wysunął piłkę Szumlańskiemu, który z 25 metrów umieścił ją w samym okienku bramki Okocmiskiego.

    Kamiński 0-3
    Po wrzutce z prawego sektora boiska Kamiński sprytnie wykorzystał zamieszanie w polu karnym uderzając prawie że przewrotką i umieszczając futbolówkę w bramce zaraz obok słupka.

    Rewanż już w najbliższą środę na Stadionie Miejskim w Tarnowie o godz. 17:30.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie da sie , proponuje ignorowac tak jak ja to czynie ...

    Pozdro z Buczy

    OdpowiedzUsuń
  7. maly ignorujesz , ale cię wkurwia no nie? :-))

    OdpowiedzUsuń
  8. Bynajmniej ...bracie napazaj ile masz sil w lapach ....... pelen luz,,,,,,, zapewniam cie

    OdpowiedzUsuń