Translate

wtorek, 27 marca 2012

Cienko widze GKS ...


Za nami obfity w wydarzenia na polskich owalach weekend. Dzialo sie sporo, choc to tylko sparingowe sciganie. Najbardziej powazne jazdy odbyly sie na torze u Rolnikow z Leszna, pomimo tego ze tor byl przygotowany zupelnie innaczej niz zwykle to pare wyscigow bylo ponoc ciekawych z tego co wiem dzieki znajomej z Leszna. Tor byl twardy o czym chyba najbardziej sie przekonal Walach, ktory zaliczyl solidnego "dzwona".




"Pad boczny prosty w wykonaniu Grega W."


Jednak raczej opocz potluczen nic wielkiego mu sie nie stalo skoro w dniu nastepnym wystapil jako gosc w barwach Startu Gniezno w sparingu z moimi Turoniami. Nigdy nie opisuje zawodow , wszak kazdy kto sie interesuje zuzlem juz dawno przeczytal relacje a ci ktorzy byli to widzieli. Z moich kolarzy, ktorych wystapilo dwoch zdecydowanie lepiej spisal sie rzecz jasna Janowski, ktorego kibice Marnych z Mojzeszowa po wystepach na Wyspach juz skreslili przed sezonem, natomiast Herbaciany Jasio bardziej walczyl sam ze soba niz z przeciwnikami, zreszta w Gnieznie choc pojechal o niebo lepiej to rowniez przynajmniej mnie nie zachwycil, wszak jakich on tam mial przeciwnikow, powiedzmy to sobie szczerze. Oby bylo faktycznie tak jak sam mowi ze brak mu jeszcze objezdzenia, bo jesli jest innaczej to bedzie kicha. Ale jak nie miarodajne jak chodzi o forme poszczegolnych zawodnikow sa te pierwsze galopy, pokazuje przyklad takich zawodnikow jak Baginski, Pavlic, Batchelor, ktorzy podczas Memorialu w Sobote na swoim domowym torze pojechali totalny piach, a w Niedziele w ZG spisali sie wiecej niz przyzwoicie.Trzeba jeszcze poczekac, do startu ligi jeszcze chwila, czas na treningi i praca nad sprzetem jeszcze jest, choc jak przed chwila slyszalem w radiu na Sobote zapowiadaja snieg z deszczem a may mamy pojechac sparing z Marnymi, jak nie pojada to sie wkurze i to ostro, ilez mozna czekac ??? jak juz jest blisko to znow zaczynaja straszyc sniegiem, kruca fuks, moze przejdzie bokiem ???, oby. Duzo szczescia podczas zawodow w Gnieznie mial Vaciul ktory w trakcie ostatniego biegu zawodow zaliczyl glebe i tylko dzieki przytomnosci umyslu Adama Skornickiego oraz jego doswiadczeniu oraz umiejetnosciom nie przejechal mu po glowie, wszak byloby nieciekawie. Juz paru gosci w tym jeszcze dobrze nie rozpoczetym sezonie uleglo kontuzji, Mial Martin sporo szczescia. Co do formy Jaskolek po meczu ze Startem, to naprawde ciezko cos powiedziec, niestety sklad gospodarzy byl tak oslabiony absencja ich podstawowych zawodnikow ze nawet nie ma jak ich ocenic. Znaczy sie Turonii.



"foto. eSpeedway.pl Dzieki Bogu i Partii ze Vaciulovi Sqra nie przejechal po glowie , bo by bylo ... po wszystkiemu ... dzieki Sqra"


Dlatego wlasnie w tytule napisalem ze slabo widze Wybrzeze. Malo ze Swider nie moze dojsc do zdrowia to jeszcze podczas sparingu nadgarstek zlamal THJ a mlody Szymko mocno potlukl sobie biodro, jak tak dalej pojdzie to w pierwszych meczach beda mieli w druzynie szpital i bedzie ciezko o punkty. Za THJ chyba z tego co pamietam, choc pewny nie jestem moga zrobic ZZ, ale czy to wystarczy na Jozefow, kto wie ?,(cienki ze mnie znawca zuzla, nie moga zrobic ZZ, bo ZZ mozna zrobic dopiero po trzeciej kolejce ligowej) Marnym moze sie przyfarcic ... Jak widac i mozna przeczytac nadal jak mowia "trup pada gesto", nastepna ofiara sparingow okazal sie zawodnik Przenajswietszego Falubazu Jonas Davidsson, ktory przydzwonil podczas sparingu z "Jedyna" za sprawa jednego z Braci P., od pewnego czasu widze ze Ci chlopcy mocno szarzuja, tak bylo juz rok temu na torach polskiej 2 ligi jak i szwedzkiej, boje sie ze za nimi ciagnie sie "gips", chyba czas zeby zaciagneli reczny, bo to moze sie Borucic przeciwko nim, czego im nie zycze. Milicja juz zaciera raczki, niby pisza ze chca pokonac ZG w pelnych skladach, ale ja im tam nie wierze, a i tak nadal sadze ze ich Magia przypionuje 9 Kwietnia."Boski Kris" nowy nabytek ZBOWID-u toz to jest reaktywacja, kto wie moze jednak przywiezie te obiecane Wladkowi 200 pkt. w sezonie, walil w weekend same komplety, trzeba tylko sobie odpowiedziec na pytanie na kim on je robil, jakos nadal jestem dziwnie pewny ze nie zrealizuje tej obietnicy i nie ma tu z mojej strony zadnej zlosliwosci czy tez zalu z powodu iz go juz nie ma w Buczy, wszak nam tu wszystkim bardzo ulzylo, kiedy nas opuscil, bo ogladanie jego jazdy na tarnowskim owalu to byla katusza dla naszych oczu ... nie szlo juz wytrzymac tego stresu.Kazdy kolejny jego wyjazd to byla jedna wielka niewiadoma, szlo oszalec. "Ostatnia nadzieja bialych", kaliszanin z urodzenia az wyboru Marny Jozef niejaki Lukasz Sowka, wali komplety (zer) na torach w UK, ale ukrainska brac nadal sie ludzi ze bedzie wozil dla nich mocne punkty w E-lidze, wszak podczas sparingu w ZG nie przywiozl olipiady, och nadziejo nieogarnieta, ale coz maja zrobic, jakos musza sie podbudowywac przed sezonem, wszak moje Jaskolki przejada sie po nich jak walcem w tym sezonie, juz nie moge doczekac sie Czerwca, wszak wlasnie w tym miesiacu odbeda sie mecze w ramach Derbow Poludnia. I to chyba wszystko jak chodzi o moje reminiscencje jak chodzi o minony zuzlowy weekend, no moze jeszcze tyle, ze Betony mocno się musialy napocic zeby kulnac Ovie, kto wie moze faktycznie Tajski bedzie ich tym strzalem w dyche, bo poki co naprawde spisuje sie wszedzie bardzo dobrze,czy to w Polsce, czy to w Anglii. Zobaczymy co pokaze 9 Kwietna w Tarnowie, moze byc grozny, ale ja swiecie wierze ze odpacimy sie im za zeszloroczne wysadzenie nas z PO, choc to ze tak sie stalo to sobie sami sobie jestesmy winni, ale coz, wygrali na tej wodzie i szacunek za to dla nich, wszyscy mieli takie same warunki na torze,a ze daliśmy ciala, to juz nikogo nie interesuje.




Nie jest ze mna tak zle.


Jakos sie musze przeciez podbudowac przed zblizajacym sie wiekimi krokami sezonem, kazdy czlowiek czasami musi sie niekiedy pooszukiwac. Pije do tego ze szedlem w ciemno iz "Victoria" z Pily jednak pojedzie w lidze i jednak sie nie pomylilem, po dlugich i ciezkich, ale pojada. Cos tam krosnienskie "Wilki" marudzily, ale naprawde nie wiem co by bylo gdyby sie nie zgodzili, chyba by tak ze 3/4 zuzlowej Polski by ich zezarlo i to na surowo ...


"Czyli jak mowi moj kolega ... i wilk jest syty i Manchester City ..."



Mlodziezowe sciganie.


Juz jutro na stadionach w Krosnie i Gdansku odbeda sie polfinaly krajowych eliminacji do IMSJ 2012. zawody z pewnowscia beda ciekawe i juz zazdroszcze Dadze ze zasiadze jutro jak co roku na trybunie glownej w Krosnie i popatrzy na mlodych zawodnikow, ja niestety musze poczekac na zuzel do Soboty.Tak tylko o jednym mysle a jednoczesnie mam nadzieje ze odbedzie sie bez jakichlkolwiek kontuzji, bo niestety stawka zawodow dla tych mlodych chlopakow jest dosc wysoka i beda trzymac gaz, odpuszczania nie bedzie a chlodnej glowy i kalkulacji u coniektorych moze zabraknac i moze byc goraco. Trzeba byc jednak dobrej nadzieii ze wszystko bedzie ok. , tylko dlaczego znow jest tak zimno ???



To juz jest apogeum.

To co sie dzieje w ZG jak chodzi o walke o warunki na uzywanie stadionu przez Falubaz, przechodzi granice ludzkiej wyobrazi. Nie nie bede sie nad tym rozwodzil, dla mnie sprawa jest jednoznaczna. Rozowy Senator i dwaj jego przyboczni, robia tylko kupe wstydu zielonogorskim kibicom na cala Polske. Po tym jak odrzucili warunki na jakie przystalo miasto podczas ostatnich rozmow, to ja juz nie mam nic do powiedzenia, to jest zwykla degregonadolada w wykonaniu tych panow. No chyba ze tam sie tak zwane
"DRUGIE DNO" i Robert chce ugrac aby Ratusz placil mu za prod rowniez u niego na chacie, to wowczas jestem w stanie go zrozumiec.I to tyle w tym temacie mam do napisania.Zreszta dzis nic juz wiecej nie mam do powiedzenia, wystarczy.



Pozdrawiam wszystkich.

Żabo ... jestes lekiem na cale zlo, po prostu jestes Boska ...

maly

Tarnow, 27 marzec 2012.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz