Translate

piątek, 9 września 2011

Ostatecznie odliczanie ...

9. GRAND PRIX NORDYCKIE

Vojens

Vojens Stadium

10 września 2011

Zbys nie myslala ... zem ... zly ... 
"dla ciebie Alex" ...


Ostatecznie odliczanie ...

Przed nami trzy ostatnie rundy tegoroczej walki o tytul najlepszego zuzlowca globu. Tym razem przed nami jak zwykle kaprysne pogodowo dunskie Vojens. Oto stan pierwszej osemki na dzien dzisiejszy ;

1. Greg Hancock         14    10    23    13    20    15    9     13    117

2. Jarosław Hampel      12    5     19    12    5     12    17    18    100

3. Andreas Jonsson      5     6     8     7     10    17    19    20    92

4. Tomasz Gollob        18    6     17    20    7     5     3     12    88

5. Jason Crump          5     6     13    18    8     6     16    7     79

6. Emil Sajfutdinow     14    8     6     7     13    11    13    7     79

7. Chris Holder         9     10    9     14    15    6     7     7     77

8. Kenneth Bjerre       10    2     9     6     11    12    16    6     72


Tylko Jaroslaw Hampel ma jeszcze szanse dojsc Amerykanina o pozostale medale szykuje sie walka na calego ... zarty sie skonczyly i czuje ze posypia sie "iskry". Juz abstrachujac od faktu ze Jaroslaw Hampel zostal w poprzednia Sobote IMP seniorow, bo jak moglo by innaczej to nastepnego dnia w zaleglym meczu swojej szwedzkiej Druzyny walnol duzy platny komplet czyli 18 pkt. i zostal "bohaterem" poniewaz uratowal im wygrana. Jego poscig za Gregiem Hancokiem zapowiada sie pasjonujaco, tylko czy doswiadczony kalifornijczyk wypusci z rak okazje jaka moze mu sie juz nidgy wiecej zyciu nie trafic, smiem w to watpic. Jestem pewien ze jego doswiadczenie pomoze mu w opanowaniu emocji, ktore z pewnoscia beda towarzyszyly ostatnim rundom SGP, wydaje sie ze Greg musi a Jarek moze ... przed tym ostatnim jeszcze lata jazdy na wysokim poziomie a Greg, coz juz mu blizej do konca kariery jak dalej. A tak na marginesie to nie wiem czy wiecie ale mezszczyzni o imieniu Greg lubia "zielony" kolor ... zaiste taka ciekawostka przrodnicza ... tak dla zainteresowanych. Duzo bedzie zalezec od pogody, jednak w Vojens czesto lubi padac, taka juz uroda tego uroczego skadinnad miasteczka. Bylem, widzialem. Tomasz Gollob ostatnio odpoczywal wczoraj pojechal po raz pierwszy raz po wypadku w lidze szwedzkiej bylo (3,3,1,3) razem 10 czyli ogolnie dobrze, ale aby zdobyl jakikolwiek medal bedzie sie musial ostro spiac, konkurencja urosla ostatnio w sile i zaczyna sie robic "goraco", zwlasczcza AJ wydaje sie byc w wysmienitej formie i jest bardzo szybki co T.G. nie wrozy najlepiej. Jak nie ogarnie sprzetu, moze byc niewasko. Napewno jeszcze Crump, Holder czy Emilio nie zlozyli jeszcze broni i beda mocno naciskac. Zaiste te ostatnie trzy rundy zapowiadaja sie emocjonujaco, wszak jeszcze trwa walka nie tylko o medale, ale tez o miejsca w osemce, ktore gwarantuja udzial w przyszlocznym Cyklu SGP, a tam tez ciasno, nawet oststanio Pantery z BEL zwolnily z roboty Nickiego bo ten jakoby bardziej ostatnio skupia sie na walce w GP niz na brytyjskiej lidze, moze i Wladek postapilby  podobnie ... ?, ale nie on wierzy w Nickiego. A tu Derby w polfinale za pasem oj bedzie sie dzialo... ale o tym w dalszej czesci wpisu bo mam niespodzianke dla kibicow ZBOWIDU. Walka o osme miejsce rozegra sie miedzy Nickim, Fredka oraz Krasnalem Bjerre, Anton "Bamabolada" juz zapewnil sobie awans po GP Chalenge, wiec luzna guma jak mowia w Buczy, cala reszta jest bez szans ... Jesli nie bedzie przeszkod pogodowych to mozemy sie szykowac na nie lada emocje. Dla dobra widowiska dobrze by bylo zeby wszystko rostrzygnelo sie podczas GP u Wladka.Od prawie roku planowalem ze sie wybiore na te zawody, ale nie, nie pojade bo by mnie chyba nagla krew zalala ... A tak juz na koniec tego watku to dlaczego z DK nie jedzie Łord, czyzby dunska Federacja nie chciala pomagac, braciom australijczykom ... ? ... toz to szok ...


"Jak chlopie za toba nie przepadam, tak zycze ci zlota IMS 2011"


Tajemnica Wladka.

W polfinale juz, choc mialo byc innaczej spotkaja sie dwie Druzyny z Lubuskiego. Co prawda Prezes Wladek ostro "kozaczy" w mediach, jakoby wszystko jedno mu bylo a kim pojedzie, ale ja osobiscie w to nie wierze, po prostu nie ... jestem przekonany ze w Klubie na Zawarciu panika na calego bo z upragninego zlota a przynajmniej z walki w finale znow nici. To juz jakis chichot historii ze na drodze "kolarzy" Wladka znow staja sasiedzi z poludnia, to juz jakas klatwa, taka jak ta ze nadal nie mozemy wygrac w kopana, wygrac wygranego meczu, w tym jestesmy juz mistrzami i frajerami... ze brak slow. Tak jak mam od dawna wylane na kopaczy, ale wczoraj to juz sie przez moment nawet wkurzylem bo Niemiec to zawsze Niemiec, wrog po grob ... troche ucieklem od tematu ale czasami mnie bierze na boki, to poza mna. Zawsze to juz bedzie jakis progres, wszak nie bedzie juz "kultowego" 6 miejsca, ba moze byc nawet medal brazowy, wszak w obliczu ciagnacych sie za Lesznem problemow jakies tam szanse sa, ale jak mowia "letko" nie bedzie  ... zreszta nikt nie mowil ze bedzie "letko" ... prawda "Alex" ... ? wiesz jak jest. Nicki juz czeka na spotkanie z Hansem, ktory go zastapil w "Panterach" z Peterborugh, dostal meila ze mu podziekowali i ........ juz tam sie nie pitola tak jak w Poladii z zawodnikami, zaczol wozic po plotach kolegow z Druzyny, to mu podziekowali, co to jest jego prywatny folwark, bedzie teraz jezdzi jak onegdaj Nasz Kapitan Ulom po niezliczonej ilosci jakichs "smiesznych" turniejow, takich jak ostatnio w Pradze i jakos wyjdzie na swoje, ale jesli on cos nie zmieni ... nie wiem co to uwazam ze to jest juz jego zmierzch kariery w sensie walki przez niego o najwyzsze laury, wydaje mi sie ze "jego czas" juz minol. Moze Magia nie wygra meczu w ZBOWIDZIE, ale napewno nie powtorzy sie wynik z rundy zasadniczej kiedy dostali srogie ciegi od Zardzewialej, przypominam ze wowczas "padl" Rafi i zeszlo z nich powietrze, tyle. Nic dwa razy sie nie zdaza, czasem tak, ale nie tym razem, do wypadku Dobruckiego mecz byl "na styku" pamietam jak dzis ... Zlotousty Wladek, tak jak napisalem juz prezy muskuly na zuzlowych portalach :

..."Jest to nasz tor, a ja chciałbym przypomnieć, że w rundzie zasadniczej każdy oberwał. Dlaczego więc miałoby się zmienić to w play off? Nie mówię, że będzie powtórzony wynik z rundy zasadniczej, choć biorę go w ciemno, ale myślę, że będzie to pojedynek godny tych dwóch rywali"...

Bedzie, ale replaya nie bedzie drogi Wladziu, ja wiem ze marzenia sie spelniaja, ale zadko ... Platini powoli wstaje z kolan, ale co zrobi reszta Zagar, PUK-Iversen, Zmarzlik, oto jest pytanie ... Jesli zawodnicy z Winnego Grodu pojada to co potrafia, to mecz jak na moje bedzie bardzo wyrownany a w rewanzu, Zardzewiala dostanie "smary" i bedzie pozamiatane. Tym bardziej ze Falubaz bedzie szedl teraz na "maksa" po tym jak sie dzis okazalo, ze po "chorej" decyzji do ktorej czego sie wstydze reke przylozyl rowiez Prezes mojego Klubu wlasnie po sezonie nastepuje "rozbior" Magii i beda mieli problem. To dla nich ostatni sezon na czas jakis aby zdobyc Majstra. Hancok, AJ, Protas, Dudek, Zengi dadza z siebie z pewnoscia z siebie WSZYSTKO ... Dla mnie to IDIOTYZM !!!  polski zuzel schodzi na psy.....nawet szkoda tego komentowac, a bylem swiecie przekonany ze to nie przejdzie ... brak slow. Kolejna moja wtopa ... zadko uzywam tu wulgaryzmow, ale na co dzien, jak najbardziej ... KURWA ... ale w tym tygodniu mam farta, rece mi juz opadaja. czego sie nie chwyce to zrabie. Ktos mnie ostatnio zapytal ... czy mam do zalatwienia "zalegle sprawy w GW", tak mam i je zalatwie, predzej czy pozniej, ale tak. Teraz to dopiero sie bedzie dzialo ... nie bedzie zadnego "ciecia kosztow" 4 Polakow obowiazkowo w skladzie teraz byle cebrzyk bedzie sie "cenil" na maksa , dopiero zacznie sie kabaret przy kompletowaniu skladow ... rok 2012. Jakos wydaje mi sie ze ta cala sytuacja z jednym z GP dziala na niekorzysc Zardzewialych, Magia juz wie ze po sezonie sie "posypia" i zanim sytuacja sie unormuje mina jakies 2 lata, wiec kiedy jak nie teraz maja siegac po najwzsze cele, wlasnie teraz i to ich dodatkowo zmobilizuje do walki z "wladkowymi ludzmi", oj blado ja widze ten Gorzow z rozsierdzonymi Myszami ...

A zapomnialbym o niespodziance nie wiem czy Kibice ZBOWID-u wiedza ze Wladek ich oszukuje i potajemnie "brata sie" z kibicami, tymi od "rozowego" Prezesa ... a to ci "Kuba", dziekuje koledze za podeslanie zdjecia, on wie komu...


"Prawda ze jak zamakaronizowalaby Alex ... surprice Zbowidziarze ... ?"


"Zafoliowana" Herbata.

Mialem juz nie poruszac tego tematu, ale jak przeczytalem ten artykul, to myslalem ze normalnie z fotela nie spadne, pewnie duzo w tym moze i bujdy, ale jakies ziarnko prawdy z pewnoscia musi byc, takie jest zycie i to sie sprawdza :

..."Janusz Kołodziej dochodzi do siebie po 9-dniowym pobycie w szpitalu, ale mogą minąć miesiące, nim wróci do wysokiej formy. Od początku tego sezonu nie miał najlepszej passy. Jeździł bardzo słabo i w niczym nie przypominał przebojowego zawodnika z poprzedniego sezonu. Środowisko jakby się zmówiło i zgodnie krytykowało za to jego menedżera Krzysztofa Cegielskiego.

Mówiono, że to jego pomysły doprowadziły żużlowca do wyczerpania fizycznego i psychicznego. Śmiano się, że przed niektórymi imprezami zawodnik Unii Leszno jest zawijany w folię i specjalny strój, a potem kładzie się do dobrze nagrzanego busa, by się wypocić i w efekcie zbić wagę. Opowiadano, że przed zawodami ligi szwedzkiej team Kołodzieja chłodził beczkę metanolu w zamrażarce, by sprawdzić, czy na takim paliwie da się szybciej pojechać. Mówiono też o dwudniowych głodówkach żużlowca. Obsesję Kołodzieja na temat wagi także tłumaczono kontaktem z Cegielskim."...

Czasami tak do siebie mowie w kryzysowych sytuacjach, "czy to ja oszalalem, czy to Swiat oszalal", no chyba ja, bo "normalni" ludzie nie mowia do siebie czyz nie ... ? A ja mowie wie jak widac jestem walniety, nie ma sie co mamic.Ceglany normalnie omotal, Herbate, i to ze wszystkiemu co tu napisane zaprzecza oprocz  "foliowego ubranka" to wcale mnie to nie przekonuje, bo moze nie chodzi tu u jakies tam sie chwalenie, ale pewna wiedze jak jest naprawde mam i to nie z portali zuzlowych, tylko z bardzo wiarygodnych zrodel. Herbata po prostu przez tego "przyjaciela" starcil kontakt z rzeczywistosia, to sie zle skonczy.

To byl taki krotki wstep do kolejnego meczu polfinalowego a mianowicie Leszno kontra Torun. Tu wszystko bedzie zalezalo od postawy w torunskim zespole Holty oraz MJJ, jak oni zatrybia Leszno w dwumeczu jest bez szans i nawet fenomenalna forma Jarka  Hampela tu nie pomoze. Nie mowie tu o niedzielnym meczu. Torun zawsze mial "pod gore" na przyczepnych torach, ale takich naprawde przyczepnych, taki jak ten bywa w Lesznie, wiec lekko im nie bedzie. Jak jeszcze jak sie Herbaciany odpowiednio "wypoci" po tym jak nawodnili go plynami fizjologicznymi w szpitalu to kto wiem moze "odpali", duzo o jego formie powie nam jego wystep w Vojens to bedzie taki crash test dla niego, zderzenie sie z rzeczywistoscia. Moze juz w zamrazarkach w Lesznie "chlodza" mu paliwo, bo to ze Ceglany nadal parzy mu herbate to jestem tego pewien jak to ze 2x2=4, choc niektorzy twierdza ze tak nie jest (slynna "teoria chaosu"), ja ostatnio jestem juz sklonny uwierzyc we wszystko. Wraca Baginski, w Szwecji juz pojechal nie szarpnol za bardzo, ale mysle ze u siebie jednak bedzie niebezpieczny, na ile obaczym w Niedziele. "Swistaka" nie będzie – szkoda - on by zrobil robote, jakos mi tak cos podpowiada, lecz go nie bedzie wiec ni ma co bic piany, Leszno powoli leczy rany, ale nie sadze aby w konfrontacji z Aniolami podolalo i zdolalo wywalczyc awans do Finalu DMP 2012. Na Troya juz paru gosci sie "szykuje", ale z nim tak lekko nie pojdzie nikomu ma dobry sezon, coz z tego jak ten caly "szpital"w Lesznie polozyl im caly sezon. Leszno jesli wygra to nie na tyle aby sie obronic w rewanzu na MotoArenie. Nie typuje z regoly wynikow, wiec i tym razem tego nie zrobie, stawiam cos kolo remisu, lecz bedzie lekko w jedna lub w druga strone.

 
"Tajemnicza folja Janka ... cena promocyjna, wystarczy poszukac ..."


W Buczy ... moc "spiskowych teorii dziejow"

Po ostatnich "zawirowaniach" z KK, wszyscy zastanawiaja sie ktory z naszych kolarzy spusci nas do I Ligi, czy bedzie to wlasnie KK, ktorego brak w awizowanym skladzie i bedzie sie mscil za niemoznosc startu w IMP 2011, czy bedzie to Nasz Kapitan Ulom, ktory nie bedzie chcial zaszkodzic Medalom, czy Bjarne, ktory jako jezdziec z GP 2012 jest na "wylocie" z Druzyny z Z3, mozna normalnie juz oszalec od domyslow i spekulacji.Juz normalnie nie spie po nocach, kiedy pisze te slowa w Buczy jest 2:17 czasu lokalnego w Polsce "B" a moze i "C" ... Na dzien dzisiejszy jest dwoch Gosci na ktorych mozemy liczyc czyli "Zwierzok" oraz Vaciul, reszta jest jedna wielka niewiadoma, az strach sie bac, zaiste nie wiadomo czego mozemy sie spodziewac w Niedziele. Juz sam zaczynam od tego glupiec i zaczynam sie zastanawiac ktory w w/w Panow wbije nam noz w plecy tak jak ostatnio zostal mi wbity, wiec zaczynam w to wierzyc ... Ale coz Niedziela tuz, tuz wiec zobaczymy i sie przekonamy, bo ja byc moze
jestem glupi,albo naiwny, bo naiwny napewno i wierze ze zaden z nich tego nie zroobi. Zreszta nie widomo czy KK wogole pojedzie i powiem ze jest mi to seksualnie obojetne, nadal uwazam ze kara jaka zebral od Unii sie mu nalezala za "caloksztalat" i tyle, niech idzie gdzie chce i tam pokazuje swoje fochy, mnie to juz "rura". Teraz z nieco innej beczki odnosnie niedzielnego meczu, kiedy przegladam nasze Klubowe Forum i czytam wpisy tego typu ;

.."Ale wy naiwni jesteście.jak oni odrobią te 8 punktów to to będzie jak święto narodowe.Ja osobiście nie widzę takiej opcji.baraże jak nic.."...

lub

..."Grisza samm utrzyma ta przewage"...

... to sie zastanawiawm po co ci ludzie chodza na mecze Unii i jeszcze maja czelnosc mienic sie Kibicami Jaskolek, chyba ze to jest jakas taka forma samopobudzania sie, bo ja zawsze sie staram byc optymista, nie jakims nawiedzonym i slepo zapatrzony w Druzyne Kibolem, ktory nie baczac na nic zaraz napisze ze gdyby nie nieszczesliwy zbieg okolicznosci, to dzis jechalibysmy o medale.Nie powiem bo bym sklamal, przed sezonem bylem mocno nastawiony na to ze zaprezentujemy sie godnie ale nigdy co niektorzy staraja mi sie wmowic pisalem ze "jedziemy po medale", w najczarniejszych snach nie przypuszczalem ze bedziemy sie bic oo 7 miejsce z CKM-m i bede w strachu czy damy rade ich pokonac w tym dwumeczu co w zaistanialej sytuacji nie jest niemozliwe, ale, ale na milosc Boska nie robmy maniany, i walow z siebie, nie twierdze ze powtorzymy wynik z Rundy Zasadniczej, bo wowczas malo kto tak naprawe w to wierzyl ze padnie taki wynik, ale zachowajmy resztki przyzwoitosci i nie "srajmy" na swoj wlasny Klub. Musze juz powoli konczyc to przydlugie moje dzisiejsze "wystapienie" bo malo bedzie takich, ktorzy dotrwaja do tego momentu w ktorym obecnie sie znajduje, sam sie sobie dziwie ze az tak sie rozpisalem, ale to moze dzieki Alex, ona zawsze mnie nakrecala to pisania rozbudowanych monologow ... swoim milczeniem, ale było minelo. Reasumujac, w Niedziele bedzie ciezko na maksa, 8 pkt, malo i duzo zarazem, jak pokazal poprzedni sezon Medalom wystarczylo 6 punktow przewagi i spuscili Milicje do I Ligi czego tak naprawde nikt sie nie spodziewal.My musimy po prostu "odpuscic" Ruska niech zrobi te swoje 18 punktow i skupic sie na reszcie Teamu spod Jasnej Gory i niech komu czasem do glowy nie przyjdzie pojechac "na wodzie", 10 kropel deszczu i weze stazackie w ruch i "woda na tor", juz w sledze I Lige zebysmy na kogo nie wpadli to lejemy ich na luzie, tym bardziej ze zasady sa jak E-lidze wiec musi byc 2 Polakow na pozycji juniorow wiec mamy luz ... Ale niech tak ktory jak juz pisalem zrabie celowo w Nedziele to ... nie wyjedzie z Buczy, Sad, Sadem, ale sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie za pieniadze tegorocznego budzetu Ekstraliga nalezy sie nam jak psu buda i to... by bylo tyle na dzis.

"Bohaterowie z Z3 sa zmeczeni. Drzemka po robocie należy się jak psu buda! A z tym obijaniem to lipa ... do roboty "kolarze"


Pozdro z Buczy

maly

Tarnow, 9 Wrzesien 2011

1 komentarz: