Translate

piątek, 24 czerwca 2011

Cardiff, i kolejka najlepszej ligi na świecie

5. GRAND PRIX WIELKIEJ BRYTANII

Cardiff
Millenium Stadium
25 czerwca

Powoli zblizamy sie do polmetka tegorocznej batali o tytul IMS 2011. Przed nami zawody ktore juz obrosly legenda. Wspanialy obiekt wspaniala atmosfera, wspaniale emocje przed nami. Mam nadzieje ze bedzie wspanialy wieczor. Oby dla nas rowniez byl szczesliwy. Nasz Mistrz na przygotowania do tego turnieju wydal do dodatkowe 70 tys zlotych, mam nadzieje ze przyniesie to wymierne efekty. Ten obiekt pamieta wiele spektakularnych "akcji" torze jak chocy pamietny atak Bombera Harrisa na Grega Hancoka na ostatnim luku finalowego wyscigu ktory dal zwyciestwo temu pierwszemu na jego rodzinnym terenie. Piekna byla to zaiste wolta, rece same skladaly sie do oklaskow a radosc samego zawodnika jak i angielskiej publicznosci wrecz nie do opsania. Tak to jest jak zawodnik wygrywa na swojej ziemi.Tym razem bedzie o to raczej ciezko choc wiadomo ze zawodnicy kiedy startuja u siebie w domu mobilizuja sie podwojnie a moze i potrojnie a doping wlasnych kibicow niesie ich doslownie na skrzydlach. Choc w zeszlym roku jakos im to nie pomoglo wraz ze Scottem Nicholsem zajeli dwa ostatnie miejsca czym z pewnoscia nie sprawili radosci swoim fanom. Rok temu na Millenium Stadium rzadzily Kangury ktore, w wielkim finale pokonaly Jarka Hampela. Swoj pierwszy tryiumf w karerze odniosl Chris Holder po pieknej walce ze swoim o wiele barzdiej utytulowanym kolega z reprezentacji, trzykrotnym IMS Jasonem Crumpem. Po biegu podziekowali sobie za piekna walke choc wczesniej po jednym z biegow rundy zasadniczej skoczyli do siebie z rekami, ale jak widac na czas opanowali emocje i nie doszlo do rekoczynow, ale wlasnie taki jest zuzel, to nie jest sport dla grzecznych chlopcow, ci nic w tym sporcie nie osiagaja.Moze zreszta w tym roku pokusi sie o powtorke, to juz inny zawodnik, wydoroslal. Piate miejsce w zeszlym sezonie w Carfiff zajol Nasz Mistrz wiec widac ze jazda na tym torze nie jest dla niego gehenna, moze w tym roku bedzie jeszcze lepiej. Faworyci ... ci sami co zawsze tu nic sie nie zmienia moze tylko tyle ze do czolowki doskoczyl Jason Crump, ktory jak pokazal w meczu z Wlokniarzem jest ostationo piekielnie szybki cos muslal pokombinowac ze swoimi motorkami. Bo kto tu moze wyskoczyc, Hot Scott, ktory pojedzie z DK chyba zart....Rok temu niezle pokazal sie "Zwierzak" Lindgren, ale w Toruniu szalu nie zrobil ale w Szwecji walczyl, ogladalem, potrafil robic piekne akcje i wygrywac, ale na koniec i tak go powiezli na 0. Walka o pierwsza osemke to jego cel nic poza tym, podobnie jak i calej reszty. Medale juz prawie rozdane tu juz moim skromnym zdaniem nic sie nie wydazy chyba ze komus z czolowki przytrafi sie jakies nieszczscie (odpukac w niemalowane) w postaci kontuzji. Zagadkowa sprawa jest natomiast zapowiadany brak w stawce Artema Laguty wszak zawodnik jest zdrowy i nie doskwiera mu zadna kontuzja a ma go zastapic 1 rezerwowy Magnus Zetterstroem zaiste zagadkowa sprawa, pomimo ze wyobrazni mi nie brakuje za nic nie moge wymyslec co jest tego przyczna. Jak znajdzie sie na torze w Carddiff Janusz Kolodziej, to jest dopiero zagadka. Jak widac w Ligach powoli zaczyna ogarniac tematy, ale czy to wystarczy na GP, poprzednim razem tez tak bylo w meczu w Lesznie pojechal dobrze a przyszlo Parken i wszyscy widzielismy ten dramat. Powiem szczerze ze nie chcialbym zobaczyc powtorki z Danii, przyjemne dla oka polskiego kibica to nie bylo. Nie chcialbym byc posadzony o "czarnowidztwo" ale ja jakos tego nie widze obym sie mylil, on musi sie spic,  obecnie po dwoch ostatnich "efektownych" zajmuje aktualnie 14 pozycje tracac do osmego w klasyfikacji przejscowej Sajfudinowa juz 14 punktow i jesli tak dalej pojdze to marzenia o pozostaniu w swiatowej elcie pozostana tylko w sferze marzen, dluzej na temat wystepow Janusza nie chce sie rozpiywac zycze mu jak najlepiej ... mam swoje powody. Miejmy nadzieje a jestem tego pewien ze zawodnicy beda trzymac gaz do konca i bedziemy swiadkami wspanialych zawodow, prawdziwego zuzlowego swieta jak to zwykle na Millenium Stadium bywa czego sobie i Panstwu zycze. Jednego mozemy byc pewni pogoda jak to pokazuje ostatnio "kabaret" w Lubuskiem nam nie przeszkodzi, zasuna dach i po wszystkiemu.

Sprawa absencji Artema Laguty w Cardiff sie wyjasnila :

..."Magnus Zetterstrom wystąpi w Speedway Grand Prix Wielkiej Brytanii. Szwed zajmie miejsce Artioma Łaguty, który nie uzyskał zgody na wyjazd do Walii. Początek zawodów w Cardiff zaplanowano na godzinę 18:00 czasu polskiego. Relacja na żywo z zawodów na portalu Sport24.pl."...

To jest zwykle skurwysynstwo, ciekawe co by bylo gdyby chodzilo o jakiegos innego zawodnika, co na to Lesne Dzaidki z FIM, czemu nie wstawia sie za chlopakiem???


"Widzisz Artem zycie jest brutalne, ma nadzieje ze Ona ukoi twoj zal."
 

XI runda: 26 czerwca 2011 (niedziela)

Unia Leszno - Unibax Toruń
Caelum Stal Gorzów - Tauron Azoty Tarnów
PGE Marma Rzeszów - Beatrd Sparta Wrocław

17 kwietnia 2011 (niedziela)
Włókniarz Częstochowa - Stelmet Falubaz Zielona Góra 32:58


Unia Leszno - Unibax Toruń

I teraz nastepuje prawdziwy test leszczynskiej Druzyny,skonczylo sie z/z za Damiana Balinskiego do konca rundy nie beda juz mogli z tego korzystac. Musi pojechac Adam Sqra Skornicki, przyjezda do nich lider rozgrywek druzyna niezmiernie silna i wyrownana, nawet jej najslabsze ogniwo MJJ pojechal ostatnio na przyzwoitym poziomie, fakt bylo to z Unia Tarnow, ale jednak. Moze w koncu zatrybil. Fakt w ubieglym roku Torun zebral w Lesznie ostre baty, ale to bylo w zeszlym roku teraz jest zupelnie innaczej to Torun oprocz pierwszego meczu w Zielonej gdzie pomimo oslabienia brakiem Rune Holty pieknie zawalczyl i przegrali tylko 10 punktami a byl skazywany przez wszystkich na baty. Potem wygrywali wszystko jak leci moze nie byly to jakies pogromy ale liczy sie efekt koncowy a tym sa wygrane i to na torze zarowno u siebie jak i na wyjedzie, co w kontekscie tego ze juz jestesmy w rundzie rewanzowej daja im po 3 punkty dopisywane na ich konto. Czy wystep Edwarda Kennetta we Wroclawiu byl przypadkiem, czy pojechal ze tak powiem na "euforii", czy moze na "swoim: torze pojedzie rownie dobrze, czasami przyslowie ze jedna jaskolka wiosny nie czyni, jednak sie sprawdza. W meczu z Betonem Ed mial doczynienia z wyjatkowo slabo dysponowanymi przeciwnikami tego dnia z ktorych dwoch (3) wczoraj zostalo zlotymi medalistami MPPK na torze Magi zaiste przemiana typu Doktor Jekyl - Mr.Hayd. Apator walczy o 1 miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej z pewnoscia nie odpuszcza ani na moment wiedza o co jada, oni walcza w ty roku o ZLOTO to ich cel. W Lesznie juz Byki nie pojada po 6 razy  Hampelem, Herbacianym czy tez Troyem, co znacznie oslabia ich sile razenia na ta chwile i to z tak mocna Druzyna. Mecz z pewnoscia bedzie na styku i wynik powinien sie rozstzrygnac ostatnich biegach zadecyduja niuanse oraz dyspozycja dnia poszczegolnych zawodnikow, tym bardziej ze dzien wczesniej mamy GP w Cardiff a tam jedzie po 2 zawodnikow z obu druzyn. Nie potrafie wytypowac zwyciezscy tej konfrontacji jest ona dla mnie totalna zagadka. Ciekaw jestem waszych typow.
 

"On moze byc kluczem do wygraniej Apatora, wiele w jego rekach i motocyklach, jezdzic potrafi."


Caelum Stal Gorzów - Tauron Azoty Tarnów

Zaczne od cytatu ... :

..."Możliwe jest, że już w najbliższym meczu pozycję juniora w składzie Tauronu Azoty Tarnów zajmie Martin Vaculik. Byłoby to poważne wzmocnienie dla ekipy z Tarnowa, gdyż na pozycji seniora mógłby startować inny zawodnik. - Na pewno znacząco zmienia się siła uderzenia, bo wiemy jak newralgiczną i mocną pozycją jest junior. A z tym problemem przy tych plagach kontuzji zespołu z Tarnowa jak też braku wartościowych juniorów jest to bardzo znaczące wzmocnienie drużyny Tarnowa. Dlatego, że w miejsce Vaculika w składzie na pewno wejdzie Madsen i wtedy mają piątkę dobrych seniorów, a szósty zawodnik jest wzmocnieniem zespołu - mówi Czesław Czernicki."...

Faktem w Buczy juz od kilku dni sie mowi ze cos sie kroi w tym temacie, nawet awizowany sklad Buczy na ten mecz o tym swiadczy. Ale juz bylo tyle tych terminow ze jakos w to nie wierze, taki ze mnie juz "Niewierny Tomasz" - dopoki nie zobacze nie uwierze. Sadzac po osiagnieciach mojej Druzyny w meczach wyjazdowych oraz po tym co dokonuje na swoim torze z takimi Druzynami jak Leszno czy Magia, ZBOWID to powiem szczerze ze juz zaczynam sie bac i to bardzo. Moze byc ostre lanie, my juz ktorys sezon nie istniejemy na wyjazdach to jest bardzo przykre i deprymujace. Inne potencjalnie slabsze jak my Druzyny potrafaia jakos pojechac i zachowac twarz a my nie ciagle baty, baty i tylko baty juz rece opadaja. Mogliby tarnowscy kolarze miec choc troche litiosci dla swoich wiernych kibicow. Bo niby kto tam ma pojechac, nasi juniorzy zostana zmiazdzeni przez swoich kolegow z Gorzowa znow 8-1 w tej konfrontacji dla miejscowych jeszcze dodatkowo L.Lesiak mocno sie potlukl podczas zawodow o MDMP, pewnie nawet niewiele to zmienia, ale szkoda chlopaka zreszta jak chodzi o kontuzje naszych mlodych zawodnikow tym sezonie to jakas inna plaga. Jesli zas jak chodzi seniorow to Vaculik na ktorego tak liczono na wyjazach (oprocz meczu w Rezeszowie) totalnie nie istnieje, 2+1 w Toruniu to lekko mowiac blamaz. KK w ostatnim swoim wystepie na Wyspach znow sie nie popisal, juz widze Uloma w tych pojedynkach na lokcie z Nickim Pedersenem przeciez to niedorzeczne. Pomimo ze prawdopodobnie jednak nadal za Hansa Andersena bedzie jechal Mroczka ktory, ostatnio spisuje sie fatalnie to i nawet jego sie obawiam jak chodzi o jego pojedynki z naszymi Asami, moze akurat w meczu z nami bedzie mial "dzien konia", moja druzyna ma wyjatkowe szczescie do takich przypadkow, to jakas plaga egipska. czyzby "Klatwa Tutenhamona" nad nami ciazyla ...? O to ze Tomasz Gollob oraz Nicki Pedersen beda lac naszych jestem spokojny o to ze bedzie to robil PUK tez, pytaniemm pozostaje wiec tylko co zrobi Zagar oraz juz wczesniej wspomniany Mroczka. Szykuje sie na baty. To juz tyle na temat tego meczu. A jescze bym zapomnial nasz "exportowy" duet Ulom oraz KK dali pieknie cialaw w Finale MPPK, Boze to co oni tam odwalili to po prostu brak slow, wiec moze lepiej zmilcze.

"Vacek nieustannie "w drodze" po polskie Obywatelstwo. Wazne ze z usmiechem na ustach."


PGE Marma Rzeszów - Beatrd Sparta Wrocław

Jeszce tydzien temu po batach jakie Wroclaw zebral u siebie z Lesznem bylem przekonany o wygranej Marnych w meczu z Betonem u siebie ale, po tym co pokazali zawodnicu obu Druzym podczas Finalu MPPK w rozegranych w tym tygodniu w Zielonej Gorze, juz tego taki pewny nie jestem, aczkolwiek nadal stawiam na wygrana gospodarzy. Ale bedzie to boj straszliwy, z pewnoscia Swider oraz Ogor sa mocno podbudowani zdobyciem zlota MPPK. Trzeci startujacy w tych zawodach zawodnik Betardu (Janowski) spisl sie delikatnie rzecz ujmujac beznadziejne. Z koleji jak chodzi o startujacych w tych zawodach zawodnikow Marnych to jedynie Rafal Okoniewski bedacy ostatnio w swietnej formie spial sie na miare oczekiwan Kibicow zza wschodniej granicy. Ciapek i Lampard pojechali taka padline ze szkoda gadac.Do tego ostatnio Lee Richardson zawodzi na calej lini, pogubiony calkowicie z forma oraz sprzetem, nawet Grazyna juz zaczyna sie o niego niepokoic. Grazia mowi ze rozmawiala z Edem Kenettem oraz Tajem, ale przeciez ona rozmawiala juz z wszystkimi, przeciez tam nikt normalny jezdzic nie chce, dla mnie to zadna niespodzianka. Tak jest juz od lat. Ale wracajmy do meczu Janowski w jakiej formie by nie byl i tak bije na glowe mlodzierzowcow Marnej Dachowki wiec juz w 1 biegu co najwyzej Marni osiagna remis, ale bardzie prawdopodobne jest ze beda w plecy wszak, Kret jeszcze z nikim nie wygral i znow sie zacznie gonienie wyniku, tylko czy podobnie jak w meczu z Wlokniarzem ta sztuka im sie uda, zobaczymy. Mysle ze lekko nie bedzie to moze byc "mission imposible". A jak jeszcze "zrabie" w co bardzo watpie bo w tym roku mu sie to nie zdaza po GP w Cardiff Jason Crump to na Hetmanskiej po niedzielnym meczu moga miec nietegie miny.Bomber Harris tez jakos ostatnio nie blyszczy. Przyczepnym torem Wrocka nie zaskocza bo i ci jezda tez na takowym.Pozyjemy zobaczymy jak bedzie ja kibicuje Jozefom wszak ich wygrana daje nam jeszcze cien szansy na awans do PO, ale niech wygra lepszy innaczej byc nie moze.

"Tu na razie jest ... sciernisko, ale bedzie San Francisco.Wiadomo dlaczego."


Kacik Milicyjny

..."Bardzo się cieszę, że martwicie się Państwo o moje zarobki ale o nie jak do tej pory sam potrafię zadbać. KŻ Orzeł Łódź w przeciwieństwie do Waszego ukochanego klubu utrzymuje się za prywatne pieniądze. Nasz klub zawsze chętnie przyjmował kibiców z innych miast i nigdy nie mieliśmy problemu z ich zachowaniem. Do tej pory przyjeżdżali widocznie prawdziwi fanatycy czarnego sportu."...

I to sa wlasnie Swiete slowa Panie Witoldzie, na temat Milicjantow z Bydgoszcy nic dodac nic ujac, nawet tego nie komentuje.

..."Borykająca się z kłopotami w dopięciu budżetu Polonia Bydgoszcz może mówić o sporym sukcesie. Prezes Marian Dering pozyskał znaczącego sponsora. Udało mu się przedłużyć współpracę z Bankiem Pocztowym. Nowa umowa zostanie podpisana na konferencji po meczu ze Startem Gniezno.

Przed rokiem Bank Pocztowy wspierał Polonię kwotą rzędu 500 tysięcy złotych.

- To jeden z naszych największych sponsorów, który znacznie zasili budżet klubu - podkreśla prezes Marian Dering."...

Maja farta biedaki, akurat starczy im na choc czesciowa splate Walaska, wszak ile mozna wodzic za nos chlopa , tylko co dalej ...


"Sama prawda o Milicji Panie Witoldzie."


"Patologii" , ktora odyla sie ostatnio podczas "DERBOW"-Ziemi Lubuskiej , nawet nie mam ani czasu ani ochoty komentowac ... to sie NIGDY nie skonczy ...dopoki Prezesami tych Druzyn beda Wladek i Rozowy ...



maly

Tarnow 24 Czerwiec 2011


5 komentarzy:

  1. Toruń przegrał jeszcze w Gorzowie.

    OdpowiedzUsuń
  2. do mały (71:18)25 czerwca 2011 00:17

    GP-w tym temacie ciężko wytypować zwycięzce jednak trzymam kciuki za całą polską ekipę czyli długi ,mały , herbabol!
    Leszno-Toruń
    tutaj również ciężko wytypować zwycięzce...myślę, że wygra Leszno-dlaczego???-NIE MAM ŻADNEGO ARGUMENTU-PO PROSTU STRZELAM
    Gorzów-bucolki
    Zwycięzca może być tylko jeden! Pytania tylko pozostają dwa-rozmiar porażki i czy juniorzy dojadą szczęśliwie do końca
    zawodów!
    Rzeszów-Wrocław
    Tutaj może być równie ciekawie jak w poprzednią niedziele! Zastanawia mnie tylko stwierdzenie "zza wschodniej granicy"
    Czyżby chodziło o wschodnią granice Polski B (czyt. Tarnowa) z reszta Polski???? Mały.....kiedy ty zrozumiesz, że patrząc na rozwój
    tych miast to Tarnów i Rzeszów to jakbyś porównywał Rumunie do Brukseli! Niestety jeżeli Rzeszów chcesz porównać do Tarnowa
    biorąc przykład, że Rzeszów=Ukraina dla Tarnowa musisz znaleźć wioskę albo gdzieś w tropikalnych lasach Afryki lub
    na dalekim wschodzie-okolice Tybetu:)! Piszesz również, że w Rzeszowie nikt nie chce jeździć.... no za to do buczy pchali
    się drzwiami i oknami jak widze po obecnym składzie! Za to kibice klaskają każdemu.... nawet Vaculikowi który kilka lat temu
    na rzecz Rzeszowa w pięknym stylu was wyruchał-teraz jest bożyszczem tłumów, mimo tego, że jego dorobki punktowe są zbliżone
    do kuciapy czy okonia! Pamiętam jak na SF buczoki się rzucali przed sezonem jak pisałem, że junior to nie to samo co senior.
    Ich zdaniem nie ma różnicy....no cóż...następny objaw jakiejś choroby.

    OdpowiedzUsuń
  3. do mały (71:18)25 czerwca 2011 00:21

    Odniosę się może do nieopisanej sytuacji przez autora-przełożenia meczu (myślę, że autor to nadrobi bo dość ciekawy temat do
    dyskusji). Mianowicie Rzeszów-Zielona! Popatrzmy realnie na dwie strony medalu. Faktem jest, że obydwa zespoły (tzn raczej chyba
    ich kierownictwo) nie miało chęci odjeżdżać tego spotkania-powód prosty-zielona- pełna z/z z Gorzowem....Rzeszów...szansa na
    mniejszy rozmiar porażki (zwycięstwo nie wchodzi w grę). Jak to napisał jeden z zielonogórzan na forum buczy każdy prezio
    teraz w PL kombinuje jak może więc ta sytuacja odpowiadała obu klubom. Biedny pan Władzio znów został odprawiony z kwitkiem.
    Teraz aspekt techniczny. Jak słuchałem komentatora to aż mnie krew zalewała jak prowadził wywiad z Grodzkim! Sędzia już miał
    na końcu języka, żeby powiedział "fachowcowi" z TVP do czego on się nadaje! Cała ta otoczka wywołana jest przez TVP i jak mi
    nie zależy, czy ten mecz by się odbył, tak cieszę się, że w tym spotkaniu to TVP "dostało po dupie"! Najpierw pieprzą o
    bezpieczeństwie na torze.....później na siłę chcą odjechać zawody-widać, że aż krew ich zalewała, że ich stacja nie zarobi
    pewnej sumy! A jakby to widowisko wyglądało gdyby udało sie odjechać?? czy wszyscy by dojechali do końca zawodów??? PRzecież
    jeżeli by udało się ten tor jako-tako doprowadzić do stanu używalności to mecz w optymistycznej opcji skończyłby się
    ok. 00.00 a jak to wcześniej CzeCze mówił że 22.00 to już późna pora, więc nie ma o czym gadać i nie dajmy sobą manipulować
    przez takie instytucje jak TVP, gdyż to oni najwięcej podkręcali atmosferę wraz z dwoma idiotami komentującymi to spotkanie!
    Zadajmy sobie pytanie -jakie by to było widowisko gdyby rzeczywiście udało się to odjechać??? Zastanawia mnie jeszcze jedno-
    skoro TVP już tak dobitnie czepia się możliwości odjechania tego meczu nie zrobili zdjęć, filmów stanu toru w jakim sie znajdował
    w chwili gdy faktycznie przestało padać? Jedno zdjęcie jest na SF z momentu kiedy zaczyna padać. Grodzki niestety sam strzelił sobie
    w kolano swoim wywiadem z 4 godzinnym przygotowaniem toru! Moim zdaniem te zawody straciłyby na atrakcyjności co najmniej
    o 65%. Nie dajmy się ogłupić TVP bo niedługo komercja będzie nam nakazywać jak mamy chodzić ubrani na mecze,
    lub jakim nawozem podlewać słoneczniki :))) ale o to już będą się martwić plantatorzy z Ustronia :))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. do mały (71:18)25 czerwca 2011 00:23

    p.s apropos ubrania-czecze juz dostał kare-idiotyzm do potegi-nie wiem na jaką chorobę chorują nasi działacze ale jak znajdę coś to wkleje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. do mały (71:18)25 czerwca 2011 00:38

    widze to jednak nie jest takie proste! Objawy składają się na kilka chorób-mianowicie :

    paralogia - polega na myśleniu wbrew zasadom logiki a natomiast według własnego sposobu myślenie pojmowania rzeczywistości. Utrudnia to w znacznym stopniu kontakt z chorym.

    splatanie myślenia - wypowiedzi chorego nie mają sensu i poprawności gramatycznej. W trakcie rozmowy chory łączy wiele wątków, chaotycznie i przypadkowo.(tyczy sie Grodzkiego i komentatorów TVP)

    urojenia - są to złożone przeżycia, które zawierają w sobie fałszywe przekonanie o stanie rzeczy które nie ma miejsca w rzeczywistości. Chory nie daje sobie wytłumaczyć iż to co czuje jest wytworem jego wyobraźni, jego lęk jest nieuzasadniony. Treść urojeń jest trudna do wytłumaczenia.

    ale chyba to pasuje najbardziej do ekipy z "góry":

    zespół otępienia - pojawia się w przypadku trwałego i nieodwracalnego uszkodzenia mózgu. Dochodzi do spadku intelektu szczególnie myślenia i pamięci. Pojawia się zubożenie potrzeb i uczuć. Myślenie chorego jest spowolnione, niepoprawne rozumowo. Występują trudności z orientacją w czasie i przestrzeni. Aktywność życiowa jest bezcelowa i mniej wytrwała, związki uczuciowe z najbliższymi słabną. Stopniowo narasta bezradność, zagubienie, brak samodzielności, niedołęstwo. Stopień dezadaptacji jest miarą otępienia.

    OdpowiedzUsuń