Jaki menager - taki zawodnik
Juz kiedys pisalem ze nie wchodze generalnie w zycie prywatne
zawodnikow ale Ward to wyjatkowy przypadek szczegolnie ze wzgledu na jego
polska Pania "menager". Mam to nieszczescie ze znam ja ta Pania,
niekoniecznie z tej najlepszej strony. W zwiazku z tym bez wzgledu jak ta
sprawa sie zakonczy wszak nasz bohater wychodzil juz gorszych tarapatow to
jestem jakos dziwnie spokojny i mam do tego prawo aby nie wierzyc w slowa tej
Pani, one sa bowiem funta klakow warte. Wlasnie przez nia, nie wchodzac w
szczegoly tak nie lubie Koszofa, dawniej byli ze tak powiem sexualnie obojetni,
co najwyzej wzbudzali u mnie lekki usmiech ironii na twarzy, tymi ciaglymi 6-mi
miejscami, mniejsza z tym. Takze znam ja ci ta "Pania menager". Ona
jest taka "menager" jak ja Matka Teresą z Kalkuty, HAHAHAHA !!! - JUZ
DAWNO SIE TAK NIE USMIALEM. Mam nieodparte wrazenie ze ona chyba cos pali,
dawniej namietnie pila RedBulla ale teraz chyba musiala sie przerzucic na
Monstera nie moze byc innaczej.
Sprawdzilem na jej profilu na facebooku - "2012 Rzucenie: RED BULL" - wiec bingo.
Doskonale wiem jak ona zostala ta "Pania
menager" coz jak widac w koncu sie jej przyfarcilo, niech ma, ale niech mi
odda to co mi ma oddac, to nie jest nic wiele, ale tu licza sie ZASADY, PANI
MENAGER !!! I to by bylo na tyle na temat tej pani bo i tak zbyt wiele mojego
cennego Ci poswiecilem Alex. Predzej czy pozniej i tak wrocisz na Zawarcie. Wracajac
zas do Łorda to owszem chlopak ma nieprzecietny talent do jazdy na zuzlu, ale
aby przekroczyc pewna bariere i byc najlepszym z najlepszych to w pewnym
momencie trzeba to poprzec tytaniczna praca a nie zachowywac sie w
nieskonczonosc jak rozkapryszony dzieciak ktoremu wszystko wolno i komu bedzie
wszystko w nieskonczonosc uchodzilo na sucho. Po raz kolejny jak mantre powtorze zycie uczy
pokory, kiedys ten fart sie w koncu skonczy i nastapi bolesne zderzenie z
zyciowa szara rzeczywistoscia.Oby nie bylo za pozno Panie Łord. Nie mnie pana
oceniac, nie jestes pan moim idolem choc lubie ogladac pana w akcji, ale masz
pan jak na swoj wiek juz sporo za uszami. I jak mowi promotor Poole Pirates,
albo sie pan za siebie wezmiesz i to natychmiast albo skonczysz jak wielu
mlodych swietnie zapowiadajacych sie zuzlowcow, ktorzy skonczyli i to bardzo
marnie. Łaska kibica na pstrym koniu jezdzi skoncza sie wyniki, odwroca sie od
pana i zapomna tak szybko jak pana zaczeli uwielbiac, zycie.
Nie trzeba bylo czekac aby moje przypuszczenia o
prawdomownosci "Pani Menager" sie potwierdzily, oto artykul z 13
Lutego 2013 ktory zostal znaleziony przez jednego z forumowiczow z Syfow na
jednym z australijskich portali oto link do niego :
W wolnym tlumaczeniu owego forumowicza, brzmi to mniej
wiecej tak :
He and a group
of friends went for a ride along Old Logan Rd at Camira about 4.30am, with Ward
on an unregistered motorcycle, to another house only 400m away.
On (Ward) z grupą przyjaciół udał się do innego domu,
oddalonego tylko o 400m.
Ward had been
drinking heavily and smoking cannabis so when police saw the bike and tried to
pull him over, he panicked and fled, mounting the gutter and riding into
parkland.
When officers
located him Ward was fully co-operative and admitted he had been drinking,
taking drugs and only held an expired learner's permit.
Krótko tłumacząc na nasze - miał ok 1,5 promila i palił
zioło. Jak zobaczył policję, zaczął uciekać. Kiedy go zatrzymano przyznał się
do picia, palenia i braku prawa jazdy.
He faced
Ipswich Magistrates Court yesterday and pleaded guilty to driving under the
influence of liquor or a drug, failing to stop for police, driving without a
licence and driving an unregistered and uninsured vehicle.
Stawił się 13.02 przed sądem i przyznał się do winy, do
prowadzenia pod wpływem alkoholu, narkotyków, nie zatrzymania się na wezwanie
policji, prowadzenia bez prawa jazdy i prowadzenia niezarejestrowanego i
nieubezpieczonego pojazdu.
Takze delikatnie mowiac "Pani manager" Alex
ktora jak twierdzi godzine rozmawiala ze swoim podopiecznym mija sie z prawda,
ale coz jak widac jaki "menager" taki zawodnik.
Mimo wszystko zycze wyjscia na prosta, znalazes sie pan
na zyciowym ... zakrecie.
Zas z drugiej strony ...
Jak sie bawic to sie bawic, co Darky ? No chyba ze jak
twierdzi moj znajomy z facebooka " on ma inny tryb przygotowań. Kondycje
ćwiczy na imprezach a refleks uciekając przed policją"
Dzis Darky wydal oswiadczenie w ktorym zaprzecza samemu
sobie, on chyba stracil poczucie czaso-przestrzeni :
"Każdy przeczytał o tym czego nie zrobiłem. Nie
brałem narkotyków! Popełniłem błąd!
Nie miałem żadnych narkotyków w posiadaniu. Przyznałem
się policji do wypalenia jointa."
Paczpan przemowil po tym jak Sysiu niedawno stwierdzil
iz w najblizszej pieciolatce ma zamiar
zostac IMS, tak Sysiu zostanies, ale napewno nie w zuzel.Moze w jakiejs innej
dyscyplinie sportu tak, jak na przyklad turlanie beretem na czas. Paczpan
twierdzi iz za brakiem wynikow Sysia stoi ilosc klubow w ktorych startowal
przed tym jak sie to odrodzil w ZBOWIDZIE. Tak wiec Paczpan Wladek od jezdil
wczesniej w 2 (SLOWNIE DWOCH KLUBACH) a
mianowicie w dwoch Uniach tej z Leszna i tej z Buczy, wiec co to jest za
przeproszeniem glupie gadanie skoro taki dla przykladu. taki Hans Andersen 10 zmian w trakcie 12 lat., czy tez Charlie
Gjedde 11 zmian w ciągu 12 lat jazdy w
polskiej lidze. Wiec o czym my tu w ogle mowimy, Paczpan znow pan opowiadasz
dyrdymaly. Tak sie zastanawialem jak tych "7 wspanialych" Bola o
ktorych wspomnial ostatnio Zmora w wywiadze poleci do I ligi, co powie
Paczpan, wowczas, byc moze cos w tym
stylu
-"...pierwsza liga to tez liga...przeciez pieniadze
nie jada... "
Takiego stwierdzenia wykluczyc nie mozna, ba nawet to sie
uklada w calkiem logiczna calosc a na WladkoArenie juz na dobre zagoszcza
wyscigi ... klusakow.
Salowych 7-miu wspanialych - jakos mi sie to kojarzy
tylko z jednym ze maja "zakute łby"-bywa.
Paczpan mowi rowniez, tu cytat :
_ "Rozmawiałem z nim przed sezonem i po jego
zakończeniu. Powiem szczerze, że na koniec rozgrywek to nie był ten Kasprzak,
który do nas przyszedł - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl
Władysław Komarnicki."
Dokladnie Honorowy Paczpanie, jest juz pare ladnych
miesiecy starszy, czas biegnie nieublaganie, przeciez to jest proste i
logiczne, czyz nie, jeszcze zapomnial pan popaczpanic ze marzyl u was jezdzic
odkad po raz pierwszy wsiadl na motocykl oraz ze sie rzecz jasna odbudowal, tak
jak wszyscy w Koszofie.Tylko jak to jest ze juz jakies poltorej toku temu
kibice w Koszofie twierdza ze Koszof-to NIE ZUZEL ?
W kazdym badz razie milo ze Paczpan znow sie pojawil
wszak juz chwile go nie bylo a kto jak nie on potrafi poprawic humor kibicom
zuzla w te pochmurne zimowe dni.Paczpan Wladek dobrze ze jestes, bez Ciebie ten
zuzel nie bylby taki sam. Tak wiec badz do konca swiata i o jeden dzien dluzej.
Bede szczery ze dzis mialo nie byc o Milicji, po pierwsze
dlatego ze ostatnio juz zbyt wiele czasu im poswiecilem, a po drugie nie chce
byc monotematyczny i ciagle o nich pisac przez co moge Was Szanowni moi
Czytelnicy zniechecic do czytania moich jak twierdza niektorzy - wypocin - moze
i nimi sa ale przeciez ja sobie tylko pisze tego bloga bo kocham zuzel a poza
tym jestem amatorem a nie dziennikarzem, nigdy nim nie bede, nie mam takowych
ambicji. Niemniej jednak, natknalem sie ostatnio na Hymn Milicjantow, ktory jak
uslyszalem, to naprawde az usiadlem z wrazenia.Moze ja juz mam jakie skrzywienie,
ale jak nic kojarzy mi sie on z "piesniami masowymi" rodem z PRL-u
"Po prostu ta muza rozwala mi system."
Jest jeszcze jedna sprawa, przedwczoraj o 20.47
sciagnieto mi bana na Syfach, poki co trwam, jeszcze mnie nie zbanowli
ponownie,wlasnie niedawno sprawdzalem. Ale obiecalem "wschodzacej
gwiedzie" Syfow jak chodzi o Milicjantow a mianowicie uzytkownikowi o
nicku "kibic polonii" ze pomoge mu zrobic kariere w mediach, wiec to
robie bo jak juz cos komus cos obiecam to zawsze dotrzymuje danego slowa. Otoz
ow forumowowcz po przeczytaniu jak sam twierdzi "przypadkiem" mojego
wpisu na temat -Kajzerki z Duisburga - ("przypadkiem" - to mozna co
najwyzej w ciaze zajsc) tak mowia a nie przeczytac dajmy na to wpis na moim
blogu, bo aby to zrobic to po prostu trzeba go znalesc w sieci, ale jak
ostatnio zauwazylem po wpisach kibicow Milicji na SF przekazuja sobie link do
niego i czytaja, ba nawet cytuja w swoich komentarzach, coz czuje sie
zaszczycony a i poprawiaja mi statystyki czytalnosci. Dziekuje wam moi
Milicyjni przyjaciele, ale do rzeczy. Po przeczytaniu owego wpisu w takich
prostych milicyjnych slowach strescil moj zyciorys.
- " kibic polonii napisał/a komentarz do Krzysztof
Buczkowski dla SportoweFakty.pl: Pora poprawić wynik z zeszłego roku
powiem krótko ,czytając te frazesy stwierdzam definitywnie
facet urodził się jako wcześniak ,w inkubatorze uległ chwilowemu niedotlenieniu
mózgu ,po czym w trzecim miesiącu wypadł z kołyski ,końcowa jego nienawiść do
wszystkiego co związane z Bydgoszczą to nie udany wypad na mecz żużla do Bydzi,
po którym w stanie upojenia alkoholowego obudził się w parku z wiadomymi nam
dolegliwościami od.......i to by było na tyle"
Oczywiscie nie omieszkalem mu odpisac, wszak nie bylbym soba, otoz :
- " maly PzB napisał/a komentarz do Krzysztof
Buczkowski dla SportoweFakty.pl: Pora poprawić wynik z zeszłego roku
Dobry Wieczor.Tak, tak, Kszys Buczkowski powinien miec
lepszy sezon.Skopiowalem posta w ktorym tak swietnie opisales moj
zyciorys.Interesujaca lektura, wrecz porywajaca.Umieszcze go w moim jutrzejszym
wpisie na moim blogu jako ciekawostke przyrodnicza, bedziesz slawny (juz wiem
jak masz na imie) nie musisz dziekowac masz za free, a teraz bardzo mi przykro,
twoj post jest nie na temat ... musze zglosic naruszenie.Pozdro z Buczy.
"kibic polonii" ma na imie ADAŚ, jak ADAŚ
MIAUCZYŃSKI,
"Adaś Mialuczynski - dzien z zycia."
Tez postanowilem zmienic retoryke swoich komentarzy na
Syfach aby nie lapac bana za banem, poki co tyle na temat Milicji.W sobote na
Syfy wracaja bo konczy im sie banicja "kanibal" i "kibic
UT" , zapowiada sie ciekawy weekend. Do tego na ligowe boiska wracaj po
zimowej przewie skorokopy, bedzie sobie mozna humor poprawic podziwajac ich
"bajeczne popisy" na boiskach T-Mobile ekstralipy, no i Mistrzostwa
Swiata w sportach zimowych - konkurencje klasyczne. Ale Justyna zrabala,
niestety sama jest sobie winna, znow wygral "Starszy Cyborg"- eh.
Pozdro z Buczy
maly
Tarnow, 22 Luty 2013
Blog jak zawsze ciekawy.Pozdrawiam Greg-Tarnów
OdpowiedzUsuńblog fajnie napisany pozdrawiam Kibic UT .
OdpowiedzUsuńWrrrrr,znowu mi jedziesz po Stali,to już się robi przykre. Tyle jest klubów ale Ty jesteś uparty. Jak można nie lubić Gorzowa przez jakąś tam Alex. Ona nas kibiców Stali GW mało interesuje a wręcz w ogóle. A teraz po tych cyrkach z Wardem to już większość wyrobiła sobie zdanie. Ward niech się bawi dalej ale nie na naszych torach tylko na drodze koło swojego domu.
OdpowiedzUsuńRevenge is the domain of the Gods
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=aHV6qbYSQpY
cannibal is coming
M/ Slonko, tylko czasami, wiesz ze Milicja, Zeszof i ZBOWID to moje ulubione kluby, jakos musisz mi wybaczyc, damy rade ...
OdpowiedzUsuńPanowie kibic UT i kanibal , czekamy na Was, jutro koncza wam sie bany i jedziemy z Milicja.
Pozdro z Buczy.
pinda:)
OdpowiedzUsuńKto ? ...
OdpowiedzUsuńTY fraglesie:)
OdpowiedzUsuńJa jestem ON a nie ONA ...
OdpowiedzUsuńPozdro z Buczy
Slowo Pinda mozna przytoczyc do kobiety i mezczyzny,Prowadzisz Blog(Zalosny ochydnie) i takich zeczy nie wiesz?Takze trzymaj sie Pindo :):):)
UsuńSpoko, mylisz sie, ale coz nie bede Cie wyprowadzal z bledu, zyj w swojej nieswiadomosci, masz do tego prawo, kazdy komentarz jaki by nie byl jest mile widziany.
OdpowiedzUsuń"zeczy" pisze sie przez "rz" ale...... bywa.
Pozdro z Buczy.
Kto jak kto ale Ty Mały o ortografii
OdpowiedzUsuńnie powinieneś sie wypowiadac, a wręcz
zamilknac.
Mimo wszystko blog spoko
Pozdrawiam
Owszem polelniam ortografy, ale staram sie nad soba pracowac i jest ich coraz mniej /nie pisze tu o braku polskich znakow/ ale ten "zeczy" az bije po oczach ... tyle
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarz i ...
Pozdrawiam.