W Tarnowie, wyrazne ocieplenie, mrozu nie ma, sniegi
topnieja, na drogach i chodnikach istna masakra, toniemy w kaluzach, na to
najlepsze sa gumiaki, innej opcji brak. Widac tez ze te skoki cisnienia, ktore towarzysza
zmaganiom sie zimy z wiosna no moze przedwiosniem nie do konca sluza niektorym
zawodnikom. Ich wypowiezdi dla potali sportowych az stawiaja czlowieka do
pionu, mozna tez spac z fotela czytajac te dyrdymaly, tudziez galy moga wyjsc z
orbit. Podczas ostatniego weekendu, zablysnelo dwoch, pierwszy to, Tai
Woffinden a drugi to Damian Balinski "Balonem" zwanym. Ten pierwszy w
przyplywie radosci stwierdzil iz jego nowa druzyna Betonu z Wroclawia ma isc na
"MISIA", znaczy zdobedzie zloto DMP 2012, wiadomo mlodosc ma swoje
prawa w tym i bujna wyobraznie, ale moze by go tam ktos jednak uswiadomil ze
znajduje sie w powaznym bledzie, wszak w Polsce za utrzymanie sie w lidze
medali nie daja. Bynajmniej jeszcze nie teraz. Jedynym chyba wytlumaczeniem
jego nieco niefortunnej wypowiedzi moze byc fakt ze na tej zamknietej dla
widzow prezentacji druzyny cos tam lekko dali w karczycho, co jednak klociloby
sie ze slowami naszego juz bylego kapitana Wiecznieusmiechnietego Sebastiana
ktory ostatnio stwierdzi, ze tu musze sie posluzyc cytatem :
..."Zapytaliśmy również Sebę o ocenę jego obecnej
ekipy. Czy wrocławian stać na pomieszanie szyków faworytów do końcowego
zwycięstwa w Speedway Ekstralidze? - Drużyna może i nie wygląda bardzo mocno,
nie jest to drink team."...
... no chyba raczej wyglada ze sa tym "DRINK
TEAMEM", on nie mogl znaczy Tai, powiedziec tego na trzezwo ...
"Tai, witaj w Klubie".
Nastepny, ktory dokonal wystapienia jest Damian Balinski,
ktory pragnie wrocic tam, gdzie tak naprawde nigdy nie byl, przecierz to czysta
utopia. Gdzie on chce wrocic ? ... ano do cyklu SGP, czyli tam gdzie wystapil
chyba raz chodz nie jestem tego pewien, dzieki dzikiej Karcie, ktora dostal na
leszczynska runde. Zawodnik swojego siejacy postrach swoimi efektownymi
"akcjami" wsrod przeciwnikow na torze nie powiem moze swoja
obecnoscia uatrakcyjnilby owe rozgrywki, ktore w nadchodzacym sezonie 2012 z
racji obsady nie zapowiadaja sie zbyt ekscytujaco jak to mialo racje bytu, ale
czy aby napewno, no tu juz bym polemizowal. Osobiscie jednak sklanialbym sie do
tego aby Pan Damian, dal sobie spokoj z takimi pomyslami, ale jesli faktycznie
zdobedzie awans, coz przyjdzie to mi wowczas to tylko zaakceptowac i
pogratulowac mu sukcesu, tylko nie wiem czy za jednym zamachem sam zrobi sobie
krzywde, wszak ktora E-ligowa druzyna, bedzie chciala miec takiego zawodnika z
GP w skladzie, odpowiedz jest jedna ... ZADNA. Tak wiec Panie Damianie
schodzimy z oblokow i ... ladujemy. Jestem pelen nadzieji ze Henryka z okolic
Leszna wybaczy mi to dosc obcesowe, potraktowanie Pana Damiana, ale coz zawsze
bylem wredny :)
"Balon, ladujemy."
Morowe powietrze chyba nawiedzilo ostatnio Leszno i
okolice, otoz czytam dzis ze bracia Pawliccy postanowili zrobic skok na kase, w
ten sposob mianowicie iz maja zamiar startowac w nowym sezonie w 6 ( slownie
szeciu ) ligach, chcac tym samym pobic rekord dzis juz tu wspominanego
Sebastiana Ulamka ktory gdyby tydzien trwal 8 dni, to startowalby nawet w lidze
mongolskiej, zalozywszy ze taka by oczywiscie istniala. Ja wiem ze oni maja
mlodzienczy glod jazdy, a ich tata "glod kasy", ale czy to aby nie za
wiele srok za ogon chca jednoczesnie zlapac. Logistycznie sobie poradza,
sprzetowo pewnie tez, ale czy to nieco nie za duzo, jak na mlodych jeszcze
chlopakow, ale to ich zycie ich wybory, choc pewnie Tata tez cos mial w tym
temacie do powiedzenia. Chyba najmniej z tego wszystkiego najmniej sa
zadowoleni leszczynscy kibice, czesc twierdzi ze ta spora dawka jazdy pomoze
im rozwinac ich talenty, jednak
wiekszosc ma odmienne i badz tu madry, Laska kibica na pstrym koniu jezdzi, jak
tak niedaj Boze zlapia jakas kontuzje jadac mecz w jakiejs egzotycznej lidze
(czego im oczywiscie nie zycze) i zawala Lesznu mecz jeden czy drugi, to nie
bedzie tak rozowo, coz zycie ... ale, wszak, jesc trzeba.
Inauguracja sezonu 2012 na polskich torach coraz bliżej.
Już za 48 dni I kolejka Enea Ekstraligi
maly
Tarnow, 21 Luty
2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz