Translate

wtorek, 18 października 2011

GAME ... OVER

I tym "optymistycznym" akcentem zakonczylismy sezon 2011, choc przed nami jeszcze tradycyjny juz konczacy sezon zuzlowy w Polsce Herbowy Lancuch Oszukisterii z Ostrowa Wielkopolskiego ... choc piszac te slowa to jeszcze nie wiem co "wymlodza" teraz wladze PZMOT-u po tym jak Start Gniezno zlozyl odwolanie po meczu rewanzowym w Czestochowie. Pan Jaroslaw Dymek, ktorego poczynania w obecnym sezonie sledzilem z zapartym tchem na zakonczenie sezonu przeszedl samego siebie dajac pokaz indolencji jak chodzi o znajomość regulaminu sportu zuzlowego jakiego nie widzielismy juz od bardzo dawna ...

..."Jarku, dlaczego w biegu dwunastym dokonałeś niedopuszczalnej regulaminem zmiany posyłając w ramach rezerwy zwykłej Marcela Kajzera za Artura Czaję?
- Dlaczego uważasz, że ta zmiana była niedopuszczalna?

Ponieważ obaj zawodnicy młodzieżowi muszą odjechać trzy wyścigi. Zmiany można dokonać tylko w wypadku rezerwy taktycznej, a w tym momencie przegrywaliśmy tylko czterema punktami.
- To była rezerwa zwykła i takiej można dokonać.

Nie można. Jeśli by tak było to czemu Patryk Dudek nie jeździ cztery razy w meczach Falubazu?

-Musisz zapytać Marka Cieślaka (w tym momencie przez salę przebiegł śmiech zgromadzonym w niej dziennikarzy)."...

To sie po prostu "w pale nie miesci", jak mozna sie tak zachowywac, przeciez to uwlacza juz wszystkiemu ... Chyba sa jakies granice, ktorych przekraczac nie mozna, facet mieniacy sie menagerem E-ligowej Druzyny nie ma bladego pojecia o podstawowych zasadach regulaminu, o Panu Sedzim to juz nawet szkoda wspominac, to  glownie on powinien poniesc kare za taki stan rzeczy jaki mamy w chwili obecnej. To co ze Pan Terlecki przyznaje sie do bledu, ale sugeruje ze jakoby to zdazenie nie mialo wplywu na wynik meczu pozostanie sprawa dyskusyjna. Wszak zawodnik Czaja nie wypelnil wymogow regulaminowych, ktore mogl wypelnic ewentualnie, zaznaczam ewentualnie w biegu 13, 14, w 15 wszak musza jechac najlepsi zawodnicy w meczu, wiec nie jest to do konca przekonywujace ze by jednak nie bylo to ... bez wplywu na wynik konfrontacji obu Druzyn. Coz Pan sedzia na dzien dzisiejszy stwierdzil iz nie ma mozliwosci weryfikacji wyniku meczu, pewnie tak sie stanie, pewnie Pan Terlecki zostanie ukarany, co nie zmienia faktu ze niesmak i to spory pozostanie, ten rok na polskich torach zuzlowych jest wprost fatalny. Jeszcze na sam koniec kolejna zaba do polkniecia. Jeszcze do tego dochodzi blad sedziego ktory w moim mniemaniu powinien byl w 14 biegu wykluczyc G.Lagute, tam nie bylo kontaktu, szedl juz tam gdzie nie bylo dla niego miejsca, sam jest sobie winien upadku, powinien byc wykluczony a wowczas losy meczu moglby by sie potoczyc jeszcze innaczej. Komisarz Ligi Pan Glod stwierdzil ze zapewne cala ta sprawa zakonczy sie kara dla sedziego i tak oto znow na wielkim farcie Medale zostana w E-lidze ... nieraz juz podnosilem fakt iz CUDA sa u nich na porzadku dziennym. Nie chce byc zlosliwy ale wydaje mi sie ze ich limit szczescia sie wlasnie skonczyl i w nastepnym sezonie poleca o pietro nizej ... a to to sie jeszcze okaze, wszak niezbadane sa wyroki Boskie.


"Parafrazujac slowa piosenki ... Grisza, przytul mnie .."

Jarus przed nami Jesien, Zima, bedziesz mial czas na studiowanie regulaminu ...


Polska-Reszta Swiata

Powiem szczerze ze bylem raczej sceptycznie nastawiony moze nie co do samego pomyslu rozgrywania tych zawodow, ale do tego ze moze beda one takie "jalowe", bez walki, po prostu "odjechane" na sztuke, a tu prosze mila niespodzianka, kilka biegow naprawde palce lizac, jedno tylko bylo przykre ze nasz IMSJ Maciek Janowski zareprezentowal sie na tle Łorda, jak szkolkowicz, ale mniejsza z tym nie ma co wybrzydzac, zawody byly fajne, byly dobra promocja zuzla, gdyby tylko nie pojawil sie Pan Redaktor w Wa-wy Pan "Wkurzajewski" ze swoim "stolicznym" lansem. Inna sprawa ze puszczenie zawodow w "otwartym" kanale z godzinnym poslizgiem to tez nie Bog wie jakie halo, ale coz cieszmy sie i tym. Moze dzieki temu zuzel kiedys zagosci na telewizyjnych "salonach", zamiast przyglupawych seriali, ktorych tak naprawde juz malo kto ma ochote ogladac ... ja bynajmniej juz dawno sie z nich wyleczylem ... nawet z W-11. Z pewnoscia lepsza sprawa dla widowiska byloby aby to wejscie "live" z MotoAreny poprwowadzil ktos z dwojki Szpaku, Szaran, to bylby dopiero "czad", ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma. Byl tez Irek Bieleninik (nie trawie goscia), czyli Wa-wa sie bawi, juz lepiej niech zajmie się komentowaniem "Silaczy" o ile wogole ten program jeszcze istnieje bo powiem szczerze ze nie ogarniam ... Byla tez Anita Wlodarczyk, ale ja akurat lubie ogladac bo jest sympatyczna i jest kolezanka, mojej kolezanki ... no i "guru" zuzla "Super" Zenon, generalnie bylo "milo", zawody udane, wszyscy przezyli, wiec ...

KONCZMY JUZ TEN SEZON, Nigdy takich wiecej ...

"Irek ... prosze trzymaj sie daleeeeeeeeeeko od zuzla."


Kacik Milicyjny.

Dwoch naszych "sympatycznych"  Milicjantow Grzegorz Walasek oraz Robert Kosciecha wybralo sie za "wielka wode" na podboj amerykanskich owali, no i coz mieli stanowic i sile Druzyny "Reszty Swiata", chyba "Konca Swiata" i gdyby nie niejaki Alex Marcucci - 2 (2,0,0,0,0,0) ... wtajemniczeni twierdza ze to ponoc poszukiwany listem gonczym Tomasz B., byliby najslabszymi w tej "zbieraninie". Tor w Auburn, to nie "lotnisko" w Milicji Bydgosz, tam nie da sie odkrecic "gazu" na maksa i smigac pod "plotem", tam trzeba miec technike, ktorej obaj Panowie nie posiadaja, skoro w biegu Finalowym objechal ich Bobby Schwartz, rocznik 56' nikomu nic nie ujmujac ... kto wogole dal im paszporty ... ? To  sa jakies jaja.


"Park maszyn,  Auburn, Kalifornia, USA, centralnie na zdjeciu Jasko Herbata ..."


Kolejny przykry moment, kondolecje dla Damiana Adamczaka i calej jego rodziny z powodu smierci Ojca ...

maly

Tarnow, 18 Pazdziernik 2011

1 komentarz:

  1. Uh, mam 5 minut na ogarnięcie tego, co dzieje się w żużlu od początku tygodnia, a to nie jest łatwe o_o

    Relację z Polska-Reszta Świata również oglądałam i powiem szczerze,, że gdy zobaczyłam na ekranie Kurzajewskiego, wybuchnęłam śmiechem. Ten to lepiej niech zostanie przy "Kocham Cię, Polsko".
    A gdy wypalił, że Plech był Mistrzem Świata, już w ogóle poczułam się, jakbym kabaret oglądała...
    Tego zamieszania wokół barażu nie ogarniam, to wypowiadać się nie będę ;D
    Pozdro z GW

    OdpowiedzUsuń