Translate

wtorek, 3 maja 2011

... ale smutny nie jestem.

Mialo byc tak pieknie a skonczylo sie jak zwykle, ale smutny nie jestem.

Tym razem o dziwo obylo sie bez nerwow i jakos bardziej optymistycznie popatrzylem w przyszlosc. Moze sprawil to fakt,jak kibice po meczu porzegnali sie z naszymi zawodnikami po meczu, ktorzy nota bene po raz pierwszy w tym roku wyszli do nas po meczu. Wszystko bylo w porzdaku, gdyby nie fakt iz jeden oszolom bo trudno nazwac go kibicem ,zaczol wyzywac Sebastaina Ulamka od sprzedwaczykow (za nieudany mecz w Czestochowie). Tez mam zal i pretensje do zawodnika za tamten mecz i nawet nie mam zamiaru go usprawiedliwaic (zawalil nam wygrany mecz), ale to co wyprawial ten czlowiek wprowadzilo mnie w oslupienie on mial obled w oczach. Widzialem juz wielu wariatow na zuzlowych stadionach ale takiego jeszcze nie ... Normalni kibice go gasili ale on był tak nakrecony jakby spalil jakies ziolo ... szkoda na takich czasu. Po co tacy ludzie przychodza na Z3 naprawde nie wiem? Facet jest dosc charakterystyczny, przy najblizszej okazji zadam mu to pytanie ...To tyle tytulem wstepu.

..."A oto lustrzane odbicie tego kibica tak ten ktos sie zachowuje, fragment filmu Skrzydlate Swinie"...

Dzieki naturze (padajacy przed meczem deszcz) udalo sie w koncu przygotowac na Zbylitowskiej tor, ktory nadawal sie do scigania oraz walki na torze, w koncu bylo na co popatrzec, szkoda ze znow niestety jestesmy w plecy. Po raz kolejny raz nasi juniorzy daja plame na calej lini 1-8 z mlodzierzowcami Gorzowa mowi samo za siebie i tak jest co mecz juz rece opadaja. Bjarne tak sie miał przygotowac do tego meczu ... i pokazal, zreszta podobnie jak Lindgren i Vaculik, juz na nikogo w tej Druzynie nie mozna liczyc. Niestety tak jest powiedzmy to sobie prosto w oczy. Potrafimy przywozic za plecami Naszego Mistrza, czy tez Nickiego a mecz Gorzowowi wygrywaja Iversen, Zagar i Mroczka ... po prostu swietnie. Nawet pobicie Rekordu Toru nie bardzo cieszy (trzykrotne). Juz nawet nie wspomne o tym co doprowadzilo mnie przed meczem do wscieklosci ze juz drugi rok pod rzad tor na mecz przygotowywuje w Tarnowie Czecze ... Panowie Baran oraz Pabijan macie honor? jak macie to odejdzdzcie ... i to NATYCHMIAST!!!!!!!!!!!! Marian ty tez .. .Jakims pocieszeniem jest fakt ze osma dryzyna E-ligi jedzie baraz o utrzymanie sie z trzecia z pierwszej a gdyby nawet nas to spotkalo to nie ma takiej opcji abysmy polegli w takim dwumeczu, skoro jesli ten sezon zakonczymy takim blamazem, to sponsorzy zawinal sie na piecie i za rok 1 Ligo witaj a potem juz tylko rownia pochyla i na lata 2 Liga. Coz i tak sie chodzic bedzie. To nie jest tak ze przestalem wierzyc w nasza Druzyne, ale musze chlodnym okiem patrzec na to co sie dzieje. Nie moge byc nawiedzony i wypisywac tu idiotyzmow (choc wielu jest takich, ktorzy maja na temat moich wpisow taka opinie) ... zycie. Za tydzień mecz z Toruniem i kolejne nadzieje, ale czy majace jakiekolwiek podstawy ... mimo wszystko jeszcze w nich wierze. O samym meczu coz pisac widzeliscie, czytaliscie jak bylo wiec po co...? A dodam tylko tyle ze Ulamek na torze "lekko pod kolo" tez jedzie ... 17 punktow jakby ktos nie wiedzial. Nie ma takiej opcji zeby Druzyna wygrala mecz dwoma zawodnikami. Szkoda tylko ze atmosfera w Druzynie musi byc ciekawa, skoro Kapitan (Ulamek) musi porozumiewac sie z reszta Druzyny przy pomocy mediow...



"Tak tylko z ciekawosci zapytam, bo moze ktos wie, kogo tak milo pozdrawia Niki na tarnowskim stadionie ... ?"

Marni nie tacy ... marni.

Dziekuje w tym miejscu Pani Red. z Krosna, dzieki krorej, na Bierzach wiedzialem co sie dzieje we Wroclawiu i przyznam ze bylem mocno zaskoczony faktem co tam sie dzialo Tym bardzie ze nie wystartowal Okon ,ale to chyba zadna strata, dla Marnych. Kiedy od sobie poparzyl to udo wie ktos? bo ja jakos nie znalazlem takiej informacji. Juz wiem, doznal tej kontuzji na srodowym treningu. To ze mecz bedzie na styku i nie bedzie takiego pogromu jak w przypadku Turoni to wiedzialem, ale ze o malo co Marni by tego meczu nie wygrali gdyby nie swietna postawa w ostatnim biegu dnia Richardsona to tego zem sie nie spodziewal. Zreszta wpis, ktory umiescil na swoim koncie na twitterze Pan Lee tylko dobitnie swiadczy o tym jak obcokrajowcy w wiekszosci podchodza do meczow w naszej Lidze. Chlop napisal ... "wygralismy we Wroclawiu" dopiero za czas jakis mu powiedzieli ze jednak ... NIE i to przez niego ... Na plus postawa Ciapka oraz Lamparta, przyznam ze mnie zaskoczyli wiec musze byc obietywny, Crump jak zwykle choc po sobotniej GP w Lesznie mozna bylo byc pelnym obaw. Ale jak widac daje chlop rade ... Troche wiecej szczescia i Marni wyjechaliby z wygrana z Wroclawia. Inna sprawa ze Bjerre w 15-tym dotknal tasmy i kto wie moze to jednak Wroclaw cieszylby sie z wygranego meczu. Unia Tarnow to jakas chyba "przekleta" jest, taki Jedrzejak, ktory "kaleczyl" caly poprzedni sezon w Tarnowie po raz kolejny notuje dobry wystep w barwach Wroclawia a mamy dopiero 4 kolejke, u nas w poprzednim sezonie "wyszedl" mu tylko jeden mecz, u nas jakos wszyscy ktorzy przychodza tylko obnizaja loty ... czyzby to przez te deszcze w Buczy. Coz poradzic. Bylbym nieszczery gdybym nie napisal ze troche zazdroszcze sasiadom zza miedzy, przynajmniej na razie pokazuja charakter, ktorego brakuje Jaskolkom ... Derby tuz tuz mam nadzieje ze sie ogarniemy. Tak jeszcze na koniec tych paru slow na temat tego meczu , to troche zabraklo mi tu punktow Macka Janowskiego, to mogloby przewazyc szale zwwyciestwa na strone gospodarzy, a tak mamy remis.

"Jeszcze wowczas nie wiedzial ze nie ma wygranej, za chwile sie dowie."

Wlokniarz zaskakuje.

Czyzby Falubazy juz zaczynaly spuszczac z tonu ... ? Wynik wczorajszego meczu chwaly im nie przynosi niczego nie odbierajac walecznej Duzynie ze Swietego Miasta. Czyzby Rafiego tak zmeczylo komentowanie sobotniej rundy GP w Lesznie ze pojechal taki piach ze slow brakuje, Hancok tez specjalnie sie nie przerwal w porownaniu z ostatnimi wystepami. Czyzby Magiczni zlekceważyli przeciwnikow, mysle ze tak, oni wysoka wygrana mieli juz w glowach przed tym meczem i niewiele by braklo aby sie to dla nich zle skonczylo. Pomimo wygranego meczu jest to jednak kubel zimnej glowy na rozpalone Glowy zawodnikow jak i Kibicow z Grodu Bachusa. Dobrze ze obylo sie to dla nich bez przykrych konsekwencji. Ciekawostka jest tu postawa AJ, w Sobote w Lesznie totalna szarzyzna a w Niedziele 14 punktow i lider zdecydowany Druzyny. Tu znow wplote watek tarnowski, a u nas jak na zlosc chyba swietna jazda Lindgrena w GP gdzie gdyby nie upadek, to kto wie czy nie znalazlby sie w Wielkim Finale a w Niedziele 4+2 ... Na szczegolne slowa uznania zasluguje jazda w czestochowskiej Druznie Griszy Laguty, zeszloroczny pierwszoligowiec rzadzil i dzielil na zielonogorskim torze co rusz poprawiajac Rekord Toru i jak mniemam swoja jazda poderwal do walki swoich pozostalych kolegow z Druzyny ... pozazdrościć Czestochowie takiego zawodnika. Patryk Dudek nadal nie potrafi odnalezsc formy z ubieglego sezonu, czyzby sie w nim cos zacielo? Na szczescie w Zielonej jest Narodowy Marek ... on odblokuje chlopaka. Zreszta tak na marginesie to w Zielonej maja inne problemy ... zamkneli im SlupTrybune ... i zaczela sie jazda ... Kibice dali temu wyraz w swojej oprawie meczowej a i zamieszki na miescie tez byly , oj dzieje sie jak zwykle w Zielonej a gdzie tam jeszcze do Swieta Winobrania ... a potem jeszcze Wybory 2011. To chyba tyle na temat tego meczu

..."ALTERNATYWY 69 - KIBICU NIE PODSKAKUJ BO CIE WYRZUCĄ ZE STADIONU."...i wszysto jasne."...

Bez Herbaty ani rusz.

Ze wzgledu ze na Z3 przez godzine tor ubijali, to zalapalem sie tylko na koncowke telewizyjnej relacji z tego meczu. A szkoda bo meczyk byl ciekawy. Niby pewna bo 10-cio punktowa wygrana Unibax-u ale tak latwo im jednak nie przyszla z mozolem budowali krok po kroku swoja przewage nad leszczyńskimi Bykami. Troche tez szczescie pomoglo (defekt na punktowanej pozycji Pavlica) choc ten ostatni po bardzo dobrym moim zdaniem wystepie w Gorzowie tym razem zaliczyl wtope. Jasiu Herbatka po dzwonie w Lesznie wyraznie był niedysponowany wiec mozna go tym razem usprawiedliwic, choc trzeba od razu zaznaczyc ze sam jest sobie winien tego karambolu podczas leszczynskiej Rundy GP. Jak widac zabiegi krioterapii miejscowej "zbitej" miednicy na wiele sie zdaly. Jego 4 punkty w tym meczu robi jednak roznice, gdyby byl w optymalnej dyspozycji to kto wie, choc od razu trzeba nadmienic ze i Holta jest kto wie czy nie bardziej obolaly po upadku w Rzeszowie, jak mowi jeden z tarnowskich Forumowiczow, rece ma tak obolale ze w przerwach miedzy biegami musial chlodzic "w wiadrze" ... a jednak dawal rade. No coz chlop popracowal na platformach wiertniczych wiec jest chyba bardziej odporny na bol niz drobnej budowy Jasieczek. Damian Baginski niespelniona nadzieja polskiego zuzla po blamazu podczas GP rowniez i w Toruniu sie popisal bedac "mocnym" punktem Unii Leszno po dwoch trojkach na poczatku, potem tak skutecznie się "przelozyl" ze juz do konca zawodow wozil juz tylko same zera. Znow malzonka Pana Damiana bedzie miala ciezkie dni, zorientowani w temacie wiedza o co mi chodzi. Batchelor jedzie swoje i to powinno cieszyc leszczynskich kibicow w kontekscie dalszej czesci sezonu. Unibax ma rowna czworke, Holta, Holder, Miedzinski, Sullivan ... MJJ dorzuca cenne punkty a Pulczynscy jada przynajmniej u siebie na juniorce i mamy prawie kompletna Druzyne. Jesli MJJ nadal bedzie tak szybko zdobywal kolejne cenne doswiadczenia i zacznie reguralnie robic tak po 7-8 punktow ... Torun bedzie nie do ugryzienia i to oni a nie Stelmet, zostana DMP 2011.

"Dach nad MotoArena prezentuje sie zaiscie imponujaco."

Jak moi czytelnicy w komentarzach slusznie zauwazyli, kolejna moja wtopa jak chodzi o typowanie wynikow ligowych, fakt mam zla passe, ale jestem tylko kibicem i nie znam sie na zuzlu, prosze o wybaczenie ...

A teraz zagadka dla wszystkich.

Dzis (3 maja) Stanisław Kracik, wojewoda małopolski weźmie udział w uroczystościach z okazji Święta Konstytucji 3 Maja... Natomiast o godz. 14 Stanisław Kracik wręczy akty nadania obywatelstwa polskiego ponad 50 osobom. Uroczystość odbędzie się w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim.

Czy wśród tych 50 osób będzie widniało nazwisko Martin Vaculik ?

(Autor tekstu o Vaculiku ... WaluS ... Forumowcz z Tarnowa)

SGP Runda I juz za nami

Tak po 2 serii powiedzialem sobie "koniec snow o potedze" Bialo-Czerwonych. Takim w szerszym pojeciu, Hampel piach, Baginski brak slow, ale tego akurat mozna bylo sie spodziewac, ale zawodzic zaczeli pozostali Kolodziej, Hampel dalej piach ... o Holcie tylko napomkne. Tylko Gollob nie zawodzil. Holder, Lindgren (o dziwo) dawali rade, Harris bezbarwny jak zwykle przynajmniej na poczatku sezonu, Nicki znow byl "dziki" Tak jak pisalem, swoje jechal Crump, Hancok, Bjerre, ale juz AJ, Rany Boskie znow to samo, padaka i tak juz do konca zawodow i jeszcze ten szary ferszalung. Z czasem jednak nasi zaczeli się rozkrecac i zaczeli jechac tak jak wszyscy od nich tego nich oczekiwalimy. Wyjatkowo dobrze radzil sobie Fredka az do polfinalu, gdzie zostal na starcie chcial pojsc na calosc i skonczyl sie sen o Wielkim Finale. Miedzy czasie Pan Gollob pokazal po raz kolejny swoja "kulture osobista" w niewybrednych slowach karcac Balinskiego, jemu juz chyba naprawde sie wydaje sie ze jest "Krolem" i innych moze traktowac instrumentalnie naprawde przykro ogladac w TV takie zachowanie i to wobec badz co badz swojego rodaka, WSTYD !!!Do tego jeszcze "wspaniale" studio z Dr.Slakiem oraz co rusz platajacym sie w "zeznaniach" Walaskiem. Nie mam zamiaru tego szerzej komentowac bo kazdy ma prawo do oceny tego co tam sie dzialo, mam tylko cicha nadzieje ze podobnych spektakli już wiecej nie bedziemy swiadkami i skonczy sie to pieprzenie za przeproszeniem o tlumikach, ja temat uwazam za zamkniety. Koniec koncow Hampel ogarnol sprzet, reszta rowniez niezle sobie poczynala az do biegu 20-go w ktorym jak pewnie wiekszosc z Panstwa widziala Kolodziej wykonal manewr oraz lot koszacy po ktorym chyba wiekszosc z nas miala serce w gardle. Jozef D. byl bialy jak sciana, juz bylem pelen obaw ze Jaska beda na "zmiotke" zbierac ale Niebiosa nad nim czuwaly w tym dniu, odetchnolem z ulga, uff. Slowko tylko o Braciach ze Wschodu, Emilio pojechal nadspodziewanie dobrze, ale on nadal jest nieprzewidywalny i nigdy nie wiadomo co zrobi za chwile, natomist co do Artema no coz tak jak przewidzialem "czerwona latarnia" za wysokie progi dla niego. Tylko jest on potrzebny Antonio Bamboszowi, bo przynajmniej sobie gosc punkta zobil, kolejne nieporozumienie ... Wielki Final i ... Gollob, gdzie on tam pojechal, nie, takie numery, Panie Tomku to juz przerabialismy, szkoda ale coz nie jest zle, jest prowadzenie w cyklu, rok temu po Lesznie byl dramat ... Ogolnie jest ok., Panowie po tym jak wszyskie polskie sporty na arenie miedzynarodowej padly, to tylko w was nadzieja na medale ... Trzymamy mocno kciuki.

"Atonio, po co ci to ?"

Jest takie miasto ... miasto ktore jakze jest bliskie memu sercu.

Miasto pelne tajemnic. Milicjanci pamietam o Was...

Pozdro z Buczy.

maly

Tarnow 3 Maj 2011

5 komentarzy:

  1. do mały (71:18)3 maja 2011 12:54

    Muszę przyznać, że jest to jeden z bardziej obiektywnych Twoich blogów no i oczywiście dobrze się czyta, o wiele lepiej niż
    wypociny niektórych błaznów z rożnych for! Co do debili na stadionach to naprawde ich nie brakuje! Przypomnialo mi się jak kilka lat temu
    na stadionie przy H69 na sparingu z Buczą jakiś nawalony (lub Bóg wie co ten człowiek sobie wpuścił w "kable") zaczał rozbierać
    się tańcząc przy słupie oświetleniowym, a że siedziałem kilkanaście metrów od niego pozwoliłem "uwiecznić" sobie ten taniec
    na karcie pamięci w telefonie w formacie video :))! Co to komentarzy które maja dotyczyć powyższego to raczej już zabrałem
    swoje stanowisko w komentarzach z poprzedniego bloga! Obecny moze byc jedynie uzupełnieniem. Obywatelstwo Vaculika ....
    no cóż nie wiem czy na tym etapie rozgrywek, gdzie mecze z ekipami z Wrocławia oraz Czestochowy były w palnik na coś sie przyda!
    Patrząc również z innego punktu na to co się dzieje to sam Vaculik nie zastąpi połowy drużyny, gdyż często zawodzi nie tylko
    jeden zawodnik. Sam Vaculik nie może mimo wszystko nie może się pochwalić zbyt duża średnia (35 miejsce 1,316) a pod nim jest tak
    mocno opluwany Bjarne. PRzed sezonem tarnowscy znawcy torów oraz mędrcy mocno trzymali się zdania, że dlaczego Vacul ma mieć
    inną średnia w tym roku niż w poprzednim. Większość biegów gdzie nabijał KSM czy średnią biegową były to biegi młodzieżowe,
    obecnie w gronie seniorów trochę zmieniaja sie pary, inna presja na wynik itp-no ale jest takie powiedzenie.... z głupim
    się nie nagadasz- z głodnym się nie najesz :)! Wracając do tematu średnich biegowych! Dlaczego Vaculik, w ktorym była tak
    mocno pokładana nadzieja nie jest na równi oceniany jezeli chodzi o zdobycze punktowe podobnie jak Bjarne czy inni?? Tylko
    dlatego, że "sie stara"-sorry ale gdybym chodził na mecz za darmo lub bilet miał opłacony z moich podatków lub sam zawodnik
    jeździł za darmo móglbym na to przymknąć oko! Tak samo ja czy reszta kibiców płaci za widowisko i w pewnym sensie wyniki
    swojej druzyny, tak samo oni biora jakies kwoty za pokazanie się na torze!A tak to po jednym zerze w nastepnych biegach mozna
    się troche "poprzeginać"na motorze i ot-"staranie się" gotowe :))! A niektórym to dobrze już weszło w krew :)! W dzisiejszych czasach najemników trzeba mimo
    wszystko patrzec na to wszystko z lekkim dystansem i każdego sądzić tak samo! Podobnie w Rzeszowie.... nie mam zielonego pojęcia
    dlaczego tak na siłę pchaja Kuciapę do skladu?? (tzn.moze i mam ale nie powiem :D:D:D ) Już tak mocno mnie nie denerwuje Okoń
    jak Kuciapa-skoro jest mocny na swoim torze po co brać go na wyjazdy?? Owszem-ostatnia szanse dałbym mu jeszcze może w Czestochowie,
    po udanym Wrocku!
    Amen

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieki za komentarz , czasami i mi zdarzy sie popelnic cos obiektywnego.Ale zaczynam sie powaznie zastanawiac nad dalszym prowadzeniem bloga , ostatnio bardzo zlagodnialem , zaczynam sie o siebie niepokoic , najwyrazniej musze cos z tym zrobic ,to nie ma byc szkolka niedzielna.
    Co do Vaculika to owszem masz racje , ale dzieki jego polskiemu obywatelstwu nie bede musial juz z Urzedu wisywac do programu przed 1 biegiem 5-1 w plecy.

    PzB.

    OdpowiedzUsuń
  3. do mały (71:18)3 maja 2011 16:37

    "...ostatnio bardzo zlagodnialem , zaczynam sie o siebie niepokoic , najwyrazniej musze cos z tym zrobic ,to nie ma byc szkolka niedzielna..."
    Strzel se ze 2 setki

    OdpowiedzUsuń
  4. do mały (71:18)3 maja 2011 16:42

    .... lub zapytaj kibica z ostatniego meczu co brał ^^^^^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Taak, to na 100% pomoże! No właśnie ja też zaczęłam się zastanawiać, o co chodziło Pedersenowi:-) Teraz mam zagwozdkę dzięki Tobie hah...
    Co do GP, to naprawdę zdziwiła mnie jazda Nickiego. Czyżby znów rywale ustępowali na myśl, że jadą przed duńczykiem? Zobaczymy. Może faktycznie pomógł mu ten żołnierz:-)Jeszcze jedno:
    Czyzby Falubazy juz zaczynaly spuszczac z tonu ... ? Wynik !!wczorajszego!! meczu chwaly im nie przynosi niczego nie odbierajac walecznej
    Duzynie ze Swietego Miasta.
    Dziś jest wtorek, ale rozumiem, że posty przygotowujesz wcześniej, tak?
    No nic, czekam na kolejne wpisy...
    Pozdro,
    ~Klaudia

    OdpowiedzUsuń