Translate

wtorek, 2 lipca 2013

Fajnie, jest ...



"This is speedway ..."

Tak na powaznie to co sie w tym sezonie w GP wyprawia, jak chodzi kontuzje, to sie wlos jezy na glowie. Nasi potencjalni przeciwnicy w walce o PO , czyli Magia i Rolnicy powaznie oslabieni. Jutro jada miedzy soba. Prezesi klubow i my kibice z drzeniem serca, to ogladamy. Nikt nie wiec co sie zdarzy, a "trup pada gesto" , moze powinni tego zakazac ? Ogolnie zawody, jak dla mnie byly ciekawe, powrot do Cyklu Warda, tylko dodalo temu kolorytu.

Naprawde to nieprzecietny talent. Czytajac wypowiedz Pokryjomu, jak to Łord swietnie przepracowal okres zimowy, to jedyne, co mi sie cisnie na usta, to, tak Slawus, robil to w sposob specyficzny, jezdzac, po pijaku na motocyklu i uciekajac Policji. Ale to moze jest niezly sposob, skoro przynosi tak dobre efekty, moze nasi kolarze powinni sprobowac tej nowatorskiej metody. Wystepami Naszych jestem ogolnie zawiedziony. Sysiu po swietnym poczatku, pozniej caiem sie pogobil, Jarus byl jak dziecko we mgle. Nasz Kapitan, niby wszedl kuchennymi drzwiami do Finalu, ale to nie jest to, to taka meczarnia, i jak na moje labedzi spiew w GP, Naszego Mistrza. Wiecej nie ma sie co rozwodzi nad wystepami naszy kolarzy, bo szkoda na to czasu.

Nawet nie wiedzialem ze Emil jest kontuzjowany, ale tak z ciekawosci zapytam, za co sedzia wykluczyl Zagara, w biegu w ktorym przyziemil Emil ? Moze mi to ktos wytlumaczyc ? Generalnie, juz to u tym pisalem, jakl na dloni widac ze nastepuje zmiana warty swiatowym speedwayu. do glosu dochodzi mlodziez. Hancock, juz nie ma sily aby jechac cale zawody, po raz kolejny swietnie je zaczyna, po czym nastepuje zmeczenie materialu i klapa. Super zawody pojechal Zagar, milo bylo patrzec na bieg finalowy, rownie dobrze, Tai, oraz Holder. Duny padli na swoim terenie jak przyslowiowe kafki, a to co wyczynial PUK, to juz wolalo o pomste do nieba.

Po niedzielnym jego wystepie w lidze widac, ze co sie w Nim zacielo, a szkoda, bo naprawde jechal fajny sezon. Zawodnicy ktorzy beda walczyc o medale nam sie juz wykrystalizowali, i kto to bedzie wszyscy podobnie jak ja juz wiecie. Szwedzi w odwrocie, tyle szczescia, ze Zwierzok ostatecznie sie nie polamal. Niestety AJ nie ze swojej winy zaliczyl grozna kontuzje, i zycze mu szybkiego powrotu do zdrowia. Niestety, obym sie mylil ale w tegorocznym Championacie, jak chodzi o seniorow, to medali w indywidualnych rozgrywkach, to my w tym roku nie zobaczymy.

Bez wzgledu co sie wydarzy dalej, to dzisiejszy wystep naszych kolarzy, mozna skwitowc tylko jednym slowem ZENADA. Macie swojego wychowanka Jasia Herbate, niech se ta flage GA nad lozkiem powiesi. O Vaculiku nawet sie nie wypowiadam, bo szkoda mi na niego klawiatury. To nie jest tak ze ja sie od nich odwracam, ale to dziala w 2 strony, ja jestem z Nimi na dobre i zle, a Oni maja to w dupie. Nasi kolarze maja jakas dziwna inklinacje i obserwuje to od lat na Zbylitowskiej, ze z potencjalnie silnymi druzynami jada dobre mecze, potrafia wygrywac wysoko, a z kalekami, jada taka padline, ze zal na to patrzec.

Tak wlasnie bylo w Niedziele, jak juz mieli ich 14-ma, to powinni ich dobic i spokojnie zdobyc bonusa. Ale jak Vaculik po raz kolejny jedzie katastrofe, a Jasiu, nadal ma sinisoide, jak chodzi o forme, to nawet z takimi druzynami jak Gniezno nie da sie zdobyc bonusa, po prostu brak slow, na to co oni w tym roku wyprawiaja. Ten bonus nalezal sie nam jak psu buda, ale jak sie go oddaje po frajersku, to coz powiedziec, moze nie mowic/pisac po prostu ... nic.

Herbata w wywiadzie dla nC+ po meczu zadowolony, rece opadaja do samej ziemi. Czy On w ogole wiedzial jaki byl wynik tego meczu ? Chyba raczej nie. Takie wygrane nie ciesza, taki paradoksik, bo niby mecz wygrany, ale bonus stracony. Jak widac te PO sa nam w tym roku nie dane. Jak mi powiedzial pewiem madry czlowiek, po prostu na nie nie zaslugujemy i ma racje, szkoda tylko ze zycie nie jest takie proste, i czy cos sie komus nalezy, czy nie , to nie jest takie oczywiste.

Nie obarazajac nikogo, ale taki Daywe'y Watt, zawodnik I-szo ligowy nie powiniem naszym kolarzom sie nawet na szpryce lapac, a Gosc wali 9+1, to tez jest sympnomatyczne dla naszej druzyny, ze czesto jest tak ze zawodnik, ktory jedzie wiekszosc sezonu piaskownice, akurat przeciwko UNII musi miec "dzien konia" takich na to przykladow, to ja mam bez liku.

Cytat z Syfow

..."Niezadowoleni ze swojej postawy Słowak i Janusz Kołodziej jeszcze długo po zakończeniu meczu kręcili dodatkowe okrążenia, tak aby lepiej poznać nawierzchnię przed poniedziałkową niezwykle ważną batalią przeciwko Dospel CKM Włókniarzowi Częstochowa. Na wpadki bowiem obrońcy tytułu nie mogą już sobie pozwolić."...

Tak tylko z ciekawosci zapytam, czy testowali jakies nowinki techniczne, to strach sie bac.

To ze Zagar pojedzie swoje, to byla oczywista oczywistosc, ale to nie On dal bonusa Gnieznu, to my przez swoja nieudolnosc im go podarowalismy. W tym sezonie druzyna ze Zbylitowskiej bawi sie w Sw. Mikolaja i rozdaje punkty, i taka jest rzeczywistosc. Wiecej juz o tym meczu nie pisze, na szczescie na ten sezon juz jakis czas temu polozylem rakiete. I przestalem sie tym przejmowac, utrzymamy sie spokojni, a na oslode Milicja i Ukraina, tez w torbe, takze spoko.


"Bez komentarza, hm Jezdziec bez glowy"

Fajny Darek, ze swoja fajna druzyna, nadal wierzy ze pojada w PO, ciekawe jak oni to zrobia ? To chyba pozostanie slodka tajemnica fajnego Darka. Ciekawe kiedy fajna Ruda Grazyna w koncu go wywali, bo ja na jej miejscu, juz dawno bym to zrobil. Tak jak przewidzialem Zeszof dostal w teke na Olimpico, a ponoc jechali po wygrana. Mecz im polozyl Okon, i Swistak, ale on jezdzi na sprzecie Zrempalonego Jacka, wiec to mnie nie dziwi. Pantera, pojechal swoje, a ponoc byl w takim gazie, po sparingu z GW, tylko ze jak ktos uwaznie przeczytal z kim on tam wygrywal, to powinien zweryfikowac swoja opinie na temat jego formy oraz umiejetnosci.

Dziki po meczu malo sie nie poplakal, ze Troy go wywiozl i w konsekwencji, Zeszof starcil i bonusa. Takie stwierdzenia w jego ustach, wzbudzaja usmiech na mojej twarzy, komu jak komu, ale takie slowa jemu nie przystoja. Zeszof to niech sie lepiej martwi, jak sie utrzymac, bo nie sa bez szans na spadek, a nie marza o PO. A o medal, to oni moga zawalczyc, ale o taki z buraka, co najwyzej. Fajny Darek, jako mistrz taktycznego rozgrywania meczow, zamiast za Okonia i Pavlica, puszczac Nocnego Ptaka, ktory moze by cos tam ukulal, to czekal na nie wiadomo co, ale on tak juz ma.

..."W połowie zawodów wydawało się, że w miejsce słabo spisujących się tego dnia Rafała Okoniewskiego oraz Dawida Lamparta na torze ujrzymy juniora, Łukasza Sówkę. Tak się jednak nie stało. Co było tego przyczyną? - Próbowaliśmy szukać rozwiązań. Rafał wziął inny motocykl i myśleliśmy, że jakoś odwróci się ta jego zła passa. Tak się nie stało. Łukasz też dzisiaj startował, jak startował. Wygrywał tylko z juniorami. Ryzykowaliśmy. Wiedzieliśmy, że trzeba zaryzykować, żeby cokolwiek osiągnąć.Wyszło jak wyszło."...

Powiedzial Rybka, czyli wyszlo ... fajnie

Ale to juz nie moje zmartwienie, niech oni sie martwia. No i wystep Kiszki (W,W,W) to przejdzie do annalow swiatowego speedwaya

Lider Milicji Herbi, w Niedziele, przeszedl juz samego siebie, szarpnal cale DWA Punkty, z bonusem chyba, ale nie chce mi sie sprawdzac, bo czasu nie mam, a poza tym, jakie to ma znaczenie. Menago Milicji Dankiewicz nadal w swietnym humorze, ktory tylko nieco mu Greg popsul. Najwazniejsze ze wraz z rzeczniczka prasowa pania Mendel spuszcza z hukiem Milicje do I ligi a to mi pasuje, jak wiadomo. Mial sie Hacock, ponoc "przelamac" na MA, "przelamac" to On sie moze ale oplatkiem na spotkaniu Bozonarodzeniowym i to jeszcze jak Milicjanci mu zaplaca. U Grega nie ma nic za darmo, jak Milicja mu nie placi, to jezdzi tak jak to bylo w Niedziele widac.

Czytalem ze tam paru fanow Milicji liczy na wygrana we Wrocku, no brawo, fantasci jakich malo, ale nie wolno mi zabierac im prawa do marzen. Sam lubie marzyc, za te marzenia juz dawno powinienem odsiadywac dozywocie w jakims kryminale. Moze byc Rawicz. Niby walczyli do 8 biegu, ale potem nastapil odjazd Trolunia. Przedpelski podtrzymuje swoja dobra passe, ale na Boga, jak czytam, ze powinien wystartowac w DPS, to sam juz nie wiem, czy sie smiac, czy plakac. Wygrana Trolunia mogla byc jeszcze bardziej okazalsza, ale widac ze Miedziak jeszcze lize rany po dzwonie w Pradze, a Łord, pewnie zaliczyl jakis skromny melanz, po wygranym GP na Parken, i te jego 6 pkt. na kolana nie powala.

Tak czy siak na slabych Milicjantow wystarczylo, mam nadzieje ze poleca w tym sezonie, bo nalezy im sie to jak psu buda. Zreszta tam burdel sie poglebia, kołcz Dankiewicz nie poprowadzi w kluczowym, byc moze dla Milicji Druzyny z Lesznem, bo ma jakies wazne sprawy rodzinne, a poprowadzi ja sam Prezes Deresinski, jak sadze z Pania Madzia w roli tlumaczki, sie bedzie dzialo. Moze Ona jako znajaca jezyk angielski wskaze, wlasciwe "sciezki" na S2 Gregowi, On walnie komplet, a Ona mu za to da, oj ... da. Ponoc lubi dawac, ja tylko tak slyszalem.

Kopernik Jankowski, zdaje sie byc na dobrej drodze, aby zostac bardziej papieskim, jak sam Papiez. Ja nie wiem jak wygladal tor u Rolnika, bo tam nie bylem, a w TV tez nie ogladalem, bo bylem na Zbylitowskiej. Ale jemu sie wydaje ze jest elokwentny i dowcipny, a jest zwyklym burakiem, nawet podobnie jak jego pryncypal Dowhan chodzi w rozowych koszulach, przynajmniej wowczas kiedy wystepuje w TV. Zamiast sie cieszyc ze osiagneli lepszy wynik na Smoku, niz powinni, to sie na sile lansuje, co wzbudza politowanie, nawet i zielonogorskich kibicow.

`Swoimi wypocinami na temat uprawy ziemniakow na leszczynskim torze Z tego co slyszlem to "godnie" przyjeli Jarusia, a jego malzonke nawet probowali unicestwic rzucajac w jej kierunku butelke szklana, ktora na szczescie minela cel, coz pogratulowac Rolnikom kibicow.


"Brawo."

Co zas do samego meczu, to jak widac da sie we 3 kolarzy, zrobic dobry wynik i to na wyjezdzie. Hampel, Protas i Dudek wyrwali z gardala Rolnikom punkty i nalezy to docenic, bo to latwa sprawa nie jest. Coz Rolnicy nie mogli zrobic Z/Z za Zwierzoka, a mlody Dun, nie byl w stanie godnie Go zastapic. Piotrek P. pojechl 2 biegi na zatartym silniku, nawet o tym nie wiedzac, drugi motocykl mu sie zapalil i tez tych jego pktow zabraklo. Koniec koncow, ten wynik jest korzystny dla kolarzy z Buczy, w kontekscie PO, ale jak juz wczesniej pisalem w tym sezonie one juz nie dla nas. A moze jednak, kto wie, wszak gladko kulnelismy Medali

Koszof jest w rozypce, wiec mnie to nie dziwi, iz Czewa ich pokonala. Po tym jak w GP PUK zaliczyl dzwona, a w dodatku jak gdyby sie cos w nim zacielo, to jak ZBOWID mial wygrac z Paulinami te zawody, jak u nich nie ma kto juz jezdzic, na ich nieszczescie, z powodu bardzo mi przykro, wiekszosc polamana. Sysiu, pol PUK-a i Zmarzly meczu nie wygraja, tym bardziej jak pisalem, to wystawienie Bartka na seniorke, to nie byl dobry pomysl. W biegu juniorskim dzialy sie cuda,a i tak wygral go Czaja. Na WladkoArenie, doskonale czuli sie Grisza, MJJ i Ryszard, wszak Ci dwaj ostatni, to byli kolarze PaczPana. Chyba z racji tych kadrowych klopotow, GW, juz powoli sie powinno zabrac ostro za walke o utrzymanie, a latwo nie bedzie.

Jesli Paulini by nie wygrali tego meczu, przy tak jezdzacym Pawle H. ktory po udanych startach, walil takie bledy na trasie, ze strach sie było bac, to by sobie strzelili sami w stope. Gapinski po wedkowaniu ze Zmora, już nie wozi zer na silnikach od Nischlera, ale to i tak za malo. Cyran z Cyferem nie nadaja sie na E-lige, ja sie nie zale, ale do dzis nie moge pojac ,jak my moglismy z nimi to znaczy z Koszofem, przegrac na Zbylitowskiej, to jakis ponury zart, ale niestety prawdziwy. Teraz w GW w ramach polepszania stosunkow, na lini Koszof - Magia, wprowadzili nowatorski program "zuzel na wodzie" co sie okazalo wyscigami na kajakach, na jakims tam jeziorze. Im tam sie juz zaczyna w glowach przewracac, najpierw robili wyscigi klusakow, a teraz, zabrali sie za sporty wodne, ale jak kluby z Lubuskiego maja z Zarzadach takich Asow, jak Kopernik Jankowski, oraz Zmore, ktorego PaczPan wsadzil na mine z tymi 6 bankami w plecy, to ja juz sie niczemu nie dziwie, az strach pomyslec co bedzie dalej.


"Takie rzeczy to tylko w ... Lubuskiem."

Szkoda tylko ze za rok nie bedzie Derbow, bo ja tu widze spadek ZBOWID-u w tym sezonie.


"Panowie, co sie dzieje koorwa, miala byc walka o medale ???"

Wychodzac na wczorajszy mecz z Paulinami, dokonalem wpisu na naszym klubowym forum ( jak ktos nie wierzy to sobie moze sprawdzic ) podaje link :P 


... "Paulinow kulniemy gladko. Jestsem o to dziwnie spokojny. Odkad pamietam to nasi kolarze, kalecza z teoretycznie slabszymi druzynami.
A tych meczow, juz troche widzialem

Pozdrawiam"...

I nie napisalem tego z czystej przekory, tylko na podstawie wieloletnich obserwacji, naszej kolarskiej Druzyny z Buczy Oni tak juz maja. Trzeba przyznac, iz Medale mogli byc a zwlaszcza Emil i MJJ, tym maratonem w ich wykonaniu. Emil ze zlamana koscia srodstopia, oraz MJJ, w Sobote pojechali w GP na Parken dzien pozniej w GW, a w Poniedzialek musieli sie teleportowac do Buczy, i rozegrac kolejne zawody. Zuzlowcy sa przygotowani to takich podrozy, ale i Oni sa tylko ludzmi i maja prawo byc zmeczeni. O ile Emil (kontuzja) jest usprawiedliwiony, bo natury nie oszukasz, i jak zdrowy nie jestes, to tym bardziej narazony na slabosc. I zapowiada ze nie pojedzie w nastepnym meczu Paulinow.

Osobiscie w to nie wierze, aby nie pojechal, bo Medale jada u siebie z Troluniem i bez Niego dostana w torbe i skonczy sie sen o PO i medalach, ale moze nie placa :mrgreen:

Cytat:     

...."Mimo że pochodzący z Saławatu zawodnik radzi sobie na torze z urazem stopy, to jednak ma on wpływ na jego kondycję. To sprawia, że najbliższe występy Rosjanina stają pod znakiem zapytania. ? Chcę do Pucharu Świata zrobić sobie przerwę. Mam zamiar polecieć do domu i tam przejść rehabilitację. Muszę przemyśleć, czy wystartuję w najbliższym meczu Włókniarza. Na razie nie czuję się najlepiej i chcę odpocząć ? zdradził."...

Edit : Nie docenilem Emila, jednak odpuscil i nie pojedzie i w Lidze i w DPŚ, czyli ze w Czewie, nie placa :)
  
To MJJ juz niekoniecznie, ale on w ogole zalicza przecietny sezon, poza pojedynczymi wyskokami. Nie jezdzi w BEL, jak w zeszlym roku, w Szwecji teznie zachwyca, ale juz to tu raz pisalem, ze mlodzi zawodnicy tak maja, i czasami trudno im utrzymac dyspozycje sezon po sezonie. Ale z Niego bedzie zawodnik, bo papiery to On ma na jazde, pradzi sobie. Idol tych spod Jasnej Gory, Szumina, standard na wyjazdach, w GW dla 3 zera, w Buczy D i zero, takze ma komplet. Na plus zaskoczyl mnie Rysio_szklane nadgarski_Holta, w poczatkowej fazie meczu byl naprawde szybki i nie moglismy sobie z Nim poradzic, ale potem juz bylo gorzej, moze to wynik defektu motocykla, ktory mu sie przytrafil i ten drugi nie byl juz taki dobry.

Artek na tych "tytanowych" rakietach od Mikulova, poezja zuzla. W jednym z biegow, po przegranym starcie, przejechal kolo Emila jak TGV, na francuskich szynach. U nas w koncu pojechali wszyscy, tak powinno byc zawsze, ale nie jest, bo taki jest wlasnie zuzel. Magic nieco slabiej, ale ten "tarnowski" silnik mu sie posypal, sam o tym mowil przed meczem, no i sobie wykrakal. W koncu zatrybil Vacul, choc nie obylo sie bez wpadek, podobnie jak i Herbata, ktory jezdzil jak za dawnych dobrych lat, ale to jedno kolo musial przywiezsc, bo innaczej by nie zyl.

Coz ja tam jestem daleki od ferowania wynikow, zreszta ja tu nigdy nie pisze jakim wynikiem skoczy sie mecz, tylko sugeruje, w ktora strone moze pojsc wynik w danym meczu. Ale mam nadzieje ze nasi powalcza w Sw.Miescie o bonusa, ktorego przewalili w meczu z Gnieznem. Teraz w dobrych nastrojach, mozemy czekac na "wisienke na torcie" tego zuzlowego tygodnia na Z3 , czyli Derby z Marnymi z Zeszofa, ktorzy wczoraj mogli dzieki Rudej Grazynie, na telebimie ustawionym w Millenium Hall, zobaczyc jak wyglada - prawdziwy zuzel.

P.S. Podczas wczorajszego meczu ogolnie bylo ciekawie, bo otoz Grisza postanowil sobie po starcie do jednego z biegow stworzyc nieco wiecej miejsca w dosc orginalany sposob ...


Jak widac uczyl sie od Naszego Mistrza, tego sposobu, na wygrywanie biegow, takze, nie jest to jakas "nowatoska" metoda Rosjanina.


Potem po jednym z biegow, kiedy Leon i Emil dziekowowali sobie za walke na torze, to ten pierwszy wyciagnal wtyczke, ktora wylacza motocykl w momencie kiedy zawodnik traci kontakt z motocyklem podczas upadku, za co ten drugi, odwdzeczyl sie miedzynarodowym znakiem pokoju, czyli :



A na koniec, choc ta bedac na stadionie mie moglem widziec, bo ten wywiad Artek udzelala trakcie zawodow dla stacji nC+, ale Ci ktorzy to ogladali to zrelacjonowali to tak :

"Artiom jest boski. Redaktor pyta dlaczego Vaculik miał do ciebie pretensje po ostatnim(któryś z środka meczu) biegu? No bo w niego wjechałem i no jest .....WKURWIONY!!. Poszło na wizji a redaktor zdębiał. :)"

Wiec jak widac atrakcji nie brakowalo i niech zaluja Ci ktorzy nie zjawili sie wczoraj na Zbylitowskiej 3

Tak tylko po krotce, bo naprawde dzis nie mam czasu, a w tygodniu mamy do odjechania  zalegly mecz.

Stal Rzeszow - Unia Leszno ( Czwartek )


Kolarze Rudej Grazyny i Fajnego Darka, stoja pod sciana, i musza to wygrac, bo innaczej bedzie totalny blamaz w tym sezonie. Najpierw Dziki, walil z nimi w kule, potem odstawilli szopke u Rolnika, dostajac 75-0 i jeszcze wylapali za to 225 tys. do zaplaty, a na koniec, przegrali fajnie mecz na Olimpico. Tak wiec z racji tego, iz Leszno nadal jezdzi bez Freda, ktory sie leczy po dzwonie na GP, to nasi sasiedzi zza wschodniej granicy to wygraja, po warunkiem oczywiscie, ze Okoniewski upora sie z klopotami sprzetowymi a Zrempalony Jacek doreguluje swoje "silniki petardy" swojemu firmowemu jezdzowi, Swistakowi z Chorwacji. Tak wiec obstawiam wygrana Marnych, ale na bonusa raczej szans ... nie maja. Peszek.

maly


Tarnow, 2 Lipiec 2013

6 komentarzy:

  1. jak zwykle wszystko elegancko się czyta ;)

    spada :
    Gniezno
    Wrocław
    Gorzów

    jestem kibicem z Zielonej Góry i uważam ,że Toruń w tym roku sięgnie po złoto ,my z Cze-Wa powalczymy o srebro ,a Tarnów lub Leszno (nie wiem jakie macie teraz terminarze) powalczą z Toruniem o finał...

    jak chodzi o spadek to pragnę zauważyć ,że Polonia Bydgoszcz ma najlepszy terminarz chyba ze wszystkich teraz tak jak na początku miała zafajdany..
    Powinni się spokojnie utrzymać i to wykorzystać.
    i długi uregulowywać w sierpniu już ,bo niektórym z Bydzi we łbie się poprzewracało ,bo myślą ,że wygrają wszystkie mecze teraz do końca sezonu..
    Pozdrawienia od MAGICZNYCH ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam

    Powiem tak, ja nie jestem zuzulowym analitykiem.
    Nie bawie sie w te rozpiski, kto gdzie i z kim wygra.
    Ja sie na tym nie znam.
    Sport zuzlowy jest kontuzjogenny, jak pokazuje przyklad Emila i paru innych w tym sezonie.
    Wiec takie dalekosiezne przewidywania to wrozenie z fusow.

    P.s A z czego Milicja ma splacic te dlugil skoro nawet frekwencja nie pozwoli in zamknac budzetu, ich miejsce jest w I, a moze nawet w II lidze, zasluzyli sobie.


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam.

    Mam pewne pytanie. Generalnie, wizualnie sprawiasz wrażenie mądrego gościa, który całkiem logicznie patrzy na speedway, dlatego też sporo osób lubi czytać Twoje wpisy na tym blogu. Jednak ten pozytywny obraz psują takie "kwiatki" jak, np. "Edit : Nie docenilem Emila, jednak odpuscil i nie pojedzie i w Lidze i w DPŚ, czyli ze w Czewie, nie placa :) "

    No ludzie kochani... Emil z kłopotów zdrowotnych zmuszony jest zrezygnować ze startu zarówno w Ekstralidze, jak i co gorsza w DPŚ-u, a wysnuwasz tu tak niesmaczne wnioski... Przecież bardzo dobrze zdajesz sobie z tego sprawę, ale jednak wolisz "pojechać" częstochowianom po reputacji, wiedząc że Włókniarze akurat płacą. To trochę przykre, że wysługujesz się nieszczęściem zawodnika, ehh...

    Pozdrawiam spod Jasnej Góry, zarówno dla autora, jak i czytelników!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam

    Mysle, iz stwierdzenie jakbym wyslugiwal sie nieszczesciem zawodnika to spore naduzycie.
    Przez cala swoja kibicowska kariere nie moze mi nikt zarzucic, abym cieszyl sie z kontuzji jakiegokolwiek zawodnika.
    Czytalem dwa newsy na temat tego czy sobie zrobi przerwe, od ligi czy nie, a w tym pierwszym nie bylo ani slowa o DPS.
    Sadzilem, iz w obliczu meczu z Toruniem, beda na niego wywierane naciski aby pojechal te zawody.
    Wszak mam prawo przypuszczac ze Wlokniarze, nastawiali sie na wygrana w Tarnowie.
    A malo tego ze nie wygrali, to przegrali dosc wysko i sprawa bonusa, jest sprawa otwarta, ale 18 pkt. zaliczki to dosc duzo.
    I mam nadzieje ze go obronimy.
    Co zas sie tyczy spraw finansowych, to z tego co mi wiadomo, to tak rozowo nie jest, a ja jak juz sie zdecyduje cos takiego napisac, to musze miec takowa wiedze od osoby, ktora mnie jeszcze nigdy nie zawiodla i nie wsadzila na przyslowiowa "mine" jak chodzi o takie newsy.
    Zeby nie bylo, ze zle zycze Paulinom, bo ja nikomu zle nie zycze, nawet Milicji.
    Choc tym ostatnim I liga jest wskazana.


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. co za gamoń hahahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesli owym gamoniem mam byc ja, to tego wykluczyc nie mozna.
      Do idealu to mi daleko.


      Pozdrawiam

      Usuń