Po prostu jeden z wielu wirusów z baniaka małego jakimś cudem przedostał się do kompa. Obawiam się że już go nie podniesiesz :(PZDR.
Mam nieodparte wrazenie iz mialo byc napisane zamiast "obawiam" , "mam nadzieje", ale coz Twoje marzenia okazaly plonne "podnioslem", wybaczPzB.P.s To nie byl wirus, tylko padla plyta glowna, ale to tak na marginesie ;d
No tak pyta padła.... mała była...... strata żadna....PZDR
No widze ze juz zaczynasz pisac wierszem :dBrawo ;p
Po prostu jeden z wielu wirusów z baniaka małego jakimś cudem przedostał się do kompa. Obawiam się że już go nie podniesiesz :(
OdpowiedzUsuńPZDR.
Mam nieodparte wrazenie iz mialo byc napisane zamiast "obawiam" , "mam nadzieje", ale coz Twoje marzenia okazaly plonne "podnioslem", wybacz
OdpowiedzUsuńPzB.
P.s To nie byl wirus, tylko padla plyta glowna, ale to tak na marginesie ;d
No tak pyta padła.... mała była...
OdpowiedzUsuń... strata żadna....
PZDR
No widze ze juz zaczynasz pisac wierszem :d
OdpowiedzUsuńBrawo ;p