Dziwie sie ze jeszcze Prezes stowarzyszenia "Metanol" Krzysztof Cegielski - Ceglasty, jeszcze pisatuje swoj urzad. Podejmujac sie funkcji Prezesa miał chyba swiadomosc ze w pewnym stopniu zuzlowcy skladaja w jego rece swoje sprawy, ktorymi na codzien z braku czasu nie moga sie zajmowac. A Pan Prezes oprocz tego ze co jakis czas wywolywal wokol swojej osoby "wiatr" tak naprawde nie zrobil NIC konkretnego aby rozwiazac po mysli zawodnikow sprawe tlumikow, a mial na to caly poprzedni sezon, przeciez to nie jest sprawa z "zeszłego tygodnia". Myslal ze jak wysle ze 4 foty Witkowskiemu i ze 3 listy z apelem o nie wprowadzanie nowych tlumikow to tym zalatwi sprawe i podstawi pod przyslowiowa sciana lobby FIM-skie. Naiwnosc godna dziecka z piaskownicy.W zeszlym roku bylo wiele okazji ku temu aby zawodnicy zbojkotowali zawody w ktorych byli zobligowani do jazdy na nowym sprzecie, pominmy tu zawody o tytul IMSJ bo wiadomo ze "mlodzierzy" nie mozna obarczac takimi powaznymi sprawami, sa pod presja rodzimych Federacji i ze tak naprawde zaden sie na 100% nie wylamie bo zaraz zostanie skutecznie sprowadzony na ziemie. Ale byly i inne rozgrywki a w szczegolnosci eliminacje do GP 2011, gdzie zwlaszcza bylo pole do popisu, poniewaz jezdzili juz w nich w miare "powazni" zawodnicy, miedzy innymi podopieczny Ceglanego, Herbaciany Janek. Dlaczego wowczas nie stawiali "oporu" a zwlaszcza majacy seon zycia jego podopieczny. Jak tylko dochodzilo do bezposredniej konfrontacji z przedstawicielem FIM-u to zaraz kladli uszka po sobie i jechali na czym im kazali. Bylo tyle zawodow z cyklu GP gdzie czolowka swiatowa mogla zewrzec szeregi i postawic sie Granatomarynakowym, ale czas plynal i nic sie nie dzialo zgodnie z polskim zwyczajem "jakos to bedzie". Przeciez Ceglany zna ich wszystkich oni znaja jego, trzeba było zaczac od tej strony a nie od "dupy strony" (przepraszam za slownictwo, ale nie znajduje innego okreslenia). Malo kto ze srodowiska Kibicow wiedzial a musial to wiedziec z pewnoscia Prezes Ceglany ze wszyscy uczestnicy SGP 2011 podpisali w Grudniu 2010 zgode na jazde na nowym sprzecie a Pan Prezesik dalej robil "wode z mozgu" kibicom i mamil ich obietnicami ze juz "prawie wszyscy" podpisali stworzona przez niego petycje do FIM-u gdzie "prawie wszyscy" stanowi tu zasadnicza roznice. Jeszcze wciaga w swoje gierki Herbacianego, ktory pompuje balon i "podpuszcza" kibicow aby wzieli sprawy w swoje rece i doprowadzili do zmiany przepisow ... zalosc, zalosc i tylko zalosc. Ceglany nie jest postacia anonimowa w Swiecie Zuzla, mogl doprowadzic z pomoca innych do spotkania Wlodarzy Narodowych Federacji i postawic FIM-owi czy tez BSI sprawe na "ostrzu noza" i z pewnosci by pekli, ale ja osobiscie nie widze aby przedstawiciele innych Federacji wogole zabierali glos w tej sprawie ... cos tu jest nie tak. Tak wiec Panie Krzysiu miej Pan ambicje i zabieraj Pan swoje zabawki i idz Pan na inne podworko, a ze zostal Pan menagerem Herbacianego to robic Pan masz co ...
"Krzysiu na zielonej trawie nie jest zle ..."
Wladek ratuje swiatowy zuzel ...
W role Rejtana wcielil sie niezawodny jak zwykle w takich sprawach Wladyslaw Zlotousty i wystapila z "Dramatycznym" Apelem o zwolanie "Okraglego Stolu", alez to brzmi !!!, ktory ma na celu nie dopuszczenie jednak w "ostatniej chwili" do wprowadzenia tych tlumikow. Od razu do tematu "podpiol sie" Wojtus Stepniewski, ktory to jak sam twierdzi byl iskierka wzniecajaca pozar i to na jego prosbe Tomasz Gollob poprosil Wladka o wystosowania Apelu, piekny lans ... Nie chce byc zlym prorokiem ale jakos nie wierze w te cale "Akcje" : "okragle stoly", "puste stadiony", obym sie mylil. Jak czytam wypowiedzi zawodnikow, trenerow, tunerow, dzialaczy to tak naprawde juz nie wiadomo komu Wierzyc ... kazdy orze jak moze. Wszyscy mowia ze dziwiek nowych tlumikow to dzwiek jaki wydaja "kosiarki" a tak naprawde to niewielu mialo okazje uslszec ten dzwiek na zywo podczas zawodow. My w Buczy jako ze bylismy organizatorami Finalu Indywidualnych Mistrzostw Europy, mielismy okazje tego doswiadczyc i powiem ze ta ocena jest "mocno przesadzona", nie mam moze sluchu "absolutnego" ale tez slon mi na ucho nie nadepnol i az takich "dramatycznyh" roznic to ja nie widze. A w domu mam kosiarki 2 sztuki ... Zaznaczam ze tor byl plaski jak "stol" i "upalow" we Wrzesniu juz nie bylo wiec oceniam tylko strone "efektow dziwiekowych" nowych tlumikow a nie wplyw ich dzialania na silnik na przyczepnym torze i wysokiej temperaturze. Sam jestem ciekaw jak to sie skonczy ... ale czuje lipe.
"Nowe tlumiki TAK ... ale po moim trupie, zdaje sie mowic Wladek"
Laczac oba te watki, ktore poruszylem w moim dzisiejszym wpisie to czytając wypowiedzi Prezesow, zawodnikow, tunerow, mechanikow, przedstawicieli wszelkich mozliwych instytucji dzialajacy na niwie sportu zuzlowego a na koncu Kibicow, musze autorytatywnie stwierdzic ze Cale to Towarzystwo Wzajemnej Adoracji jest tak podzielone, ze ten caly SZUM do niczego konkretnego nie doprowadzi, ale kazdy bedzie mogl sobie "lapki wybielic" i powiedziec przeciez "mowilem" ... jakiez to polskie ... Ja osobiscie ide w tym kierunku ze przy dzisiejszym tempie rozwoju technicznego to w koncu szybciej ktorys z producentow tlumikow "wymysli" cos co zakonczy katusze wszystkich i nie będzie niszczyc silnikow ani stwarzac niebezpieczenstwa dla zawodnikow niz oni się dogadaja ...
"Jazon mowi ... nowe tlumiki nie sa zle"
Najwazniejsze jest to ze na polskie tory wyjechali żużlowcy ... Kocham ten sport.
maly
Tarnow 4 Marzec 2011
no, wreszcie jakaś opinia kibica na temat dźwięku. Jeśli ty mówisz, że dźwięk nie jest aż taki tragiczny, to pewnie coś w tym jest...
OdpowiedzUsuńA Władek jak zwykle zgrywa bohatera... I za to wypadałoby zaśpiewać: Cała Polska z was się śmieje!
Pozdro z Wrocławia
this is sparta-Władek chociaż coś robi w tej sprawie,może ten "okrągły stół" wydaje się śmieszny ale to on jako pierwszy wyszedł z taką inicjatywą i tak właściwie nie można z góry mówić,że nic takie spotkanie nic nie przysniesie.
OdpowiedzUsuńKlocowa się podciera tak jak dworakowski nieaktualnym argumentem Fimu,że unia euorpejska karze a jak sie okazało gówno karze,więc ktoś ich cały czas oszukuje.
OdpowiedzUsuńTak naprawde pełną "moc" tłumików poznamy w lecie przy duzej temperaturze bądź na torach przyczepniejszych, tu czuje podobnie jak ty mały dużą lipę. I tu jest szansa.
Szkoda tylko zawodników z II ligi ci co maja 2-3 silniki na mecz oni moga na tym duzo stracic a ci z gp a co tam padnie im silnik, przecież mają na naprawę. co do moich doświadczeń z tłumikami to. Zawody w Gdańsku i odpalony motocykl z nim przy mojej osobie. stwierdziłem wspólnie z zawodnikiem, ze tłumik jakby chciał byc głośniejszy,ale nie mógł. no i dosc szybko nabrał ciekawego koloru. pozdr.
ups sorry 2-3 silniki na sezon ;)
OdpowiedzUsuńWiekszosc Kibicow ocenia dzwiek nowych tlumikow na podstawie ogladanych filmikow w necie a to sie ma nijak do rzeczywistosci i tu jest bol
OdpowiedzUsuńPzB.
Poczekajmy do sparingów. W tej chwili trenowali juz w Ostrowie i Gnieźnie i opinie kibiców widzących i sluchających na zywo tych tłumików nie są przychylne.
OdpowiedzUsuń