Translate

wtorek, 26 października 2010

Zanim podsumuje wystepy dwoch kolejnych druzyn...

Tytulem wstepu

Zanim podsumuje wystepy dwoch kolejnych druzyn sezonu 2010 czyli Betonow z Wroclawia oraz Aniolow z Torunia porusze temat Magicznego a moze je ESBECKIEGO Klubu z Zielonej Gory. To co sie dzieje w tym Magicznym klubie, juz zaczyna przechodzic ludzkie pojecie. Juz nawet nie odniose sie do slynnych juz listow Prezesa ZG Rozowego Roberta, bo te wypociny nawet nie sa godne mojego komentarza. Natomiast nie moge przejsc obojetnie obok oswiadczenia Trenera tego Klubu, Pana Zyto. Probujac, nie wiem za czyja namowa zaangarzowc sie w lokalna polityke, musial ujawnic wszystkie tajemnice swojego zycia i co, wszyscy juz preciez o tym wiecie nasz pupilek od preparowania torow, okazalo sie ze szprzedal sie za mieszkanie SB.

"Pamietne zdjecie 13 grudnia 1983, reklama filmu Warszawa kino Moskwa"

Doskonale pamietam noc 13 Grudnia roku pamietnego jak tuz po polnocy, przyszli po moja Matke, nic nie znaczaca Dzialaczke Solidarnosci a potem, przyszli jeszcze raz kiedy bylem sam w domu i zrobili przeszukanie mieszkania, nigdy tego nie zapomne. Panie Zyto jak dla mnie jest Pan skonczony... Wsrod wielu moich znajomych z roznych ośrodków zulzowych w Polsce rowniez. Oni tez pamietaja te czarne lata, naszego dziecinstwa kiedy wstajac rano okazalo sie ze nie ma Teleranka. Jest Pan zerem...

"Panie Zyto takich rzeczy sie nie wybacza, jest Pan skonczony...”

Betard Wroclaw

Dziwie sie szczerze tym, ktorzy w przedsesonowych rozwazaniach widzieli Wroclaw w dolnych rejonach Ligowej tabeli. Sklad by przeciez relatywnie mocny, dwoch i to konkretnych Liderow a mianowicie Crump i Bjerre to przeciez nie kelnerzy swiatowego zuzla. Solidny Swiderski oraz bardzo dobry junior Janowski uzupelnieni mlodym Madsenem oraz cienkim jak sik pajaka, ale majacym przeblyski zwlaszcza na swoim torze niemota Jeleniewskim, stanowili niezla paczke, co jak sie okazalo na zakonczenie sezonu byli bardzo bliscy zdobycia medalu.

"Taki quizz kogo tu nie ma, kto nie dostał kasy ?"

Gdyby nie slynna juz akcja Oszukisterii z Zielonej Gory, ktora wykryla afere w postaci wyprowadzenia przez Swidra motocykli z parkingu podczas pierwszego meczu polfinalowego to smiem twierdzic ze to wlasnie Wroclaw a nie Magiczni pojechaliby z Bykami w Finale Finalow E-ligi. Zreszta ta afera była grubumi nicmi szyta, poniewa to najpier junior zielonogorskiej Oszukisterii Loktajev wyprowadzil swoje maszyny, tyle ze On zrobil 0 punktow a Swider o ile pamietam 6. Mechanicy Swidra zapytali czy juz mozna wyprowadzac motocykle ochraniarzy z Zielonej i ci potwierdzili ze tak a oni dali sie nabrac jak dzieci i poszli z tym sprzetem do busa a w tym czasie poszedl ju cynk do Rozowego oraz ESBEKa Zyty i coz mial zrobic sedzia, w zgodzie z przepisami odja zdobyte punkty obu zawodnikom z tym ze jednemu zero a drugiemu jakiez cenne bo zdobyte na wyjezdzie szesc. Do tego czasu myslalem ze przekrętami roku zostana Medale z Maslana na czele, ale Magiczni przyslowiwym Rzutem na Tasme po raz kolejny jak dla mnie zdobyli ten zaszczytny Tytul. Zresza Wroclaw tez sie wlaczyl do tej rozgrywki, uczestniczac w Slynnej juz Ustawce w meczu z Unibaksem. Bede nieskromny i powiem ze ju po bodajrze 7 biegu spokojnie przepowiadalem wyniki kolejnych biegow, alez to bylo zalosne. Narodzenie kolejnej Gwiazdy polskiego zuzla, nastepcy Platiniego, jego wspaniale szarze oraz z latwoscia objezdzanie Crumpa i Bjerre Emilio Pulczynskiego toz to był istny cyrk. Juz nastepny mecz pokazal Jego prawiwa wartosc (1 ,0 ,- ,- ,-) i koniec snow o potedze. Smieszne wypowiedzi pomeczowe naczelnego Polewaczkowego Marka C, zwienczyly dzielo. Los sprawil ze w meczu o 3 miejsce znow spotkaly sie te Druzyny i po cichu liczylem ze Betony objada w dwumeczu Unbax, ale fenomenalna jazda na Wroclawskim torze Sullego oraz fatalna Janowskiego, oraz w rewanzu beznadziejny wystep Jazona oraz Bjerre sprawily iz Braz przypadl Aniolom. Coz przykre to, ale prawdziwe, ze po tym sezonie zespol ten zostanie rozparcelowny. Wszyscy wiedza ze moja ulubienica Pani Prokurent Krystyna Kloc znow podpisala wirtualne kontrakty, nie majac na nie pokrycia finansowego. Co widoczne juz bylo podczas sezonu strajkujace Bjerre. No coz tak to sie musi zakaczyc. Zreszta we Wroclawiu juz od lat nie ma klimatu dla zuzla. Widac to po frekwencji na trybunach. Tak naprawde ich miejsce jest co najwyzej w 1 Lidze. Ciekaw tylko jestem czy Marek zrealizuje swoje zapowiedzi i odejdzie z Wroclawia.

Unibax Torun

Moim zdaniem jedno z najwiekszych rozczarowan mininego sezonu. Druzyna V-ce Mistrza Polski po "wzmocnieniu" sie na powrot Andersenem, wydawal sie jak to mowia na papierze" zespolem bez slabych punktow i murowanym faworytem do Zlota. Jednak jak to czesto w zyciu bywa rzeczywistosc okazala sie zupełnie inna. Porazajace wrecz a raczej kompromitujace porazki na wyjazdach naprawde nie przynosza chwaly Druzynie z takim potencjale. Balety Holdera z Łoedem w torunskicjh klubach szybko przyniosly efekty. Nie, nic nie mam do prywatnego zycia zuzlowcow, ale jesli sie chce cos osiagnac w profesjonalnym sporcie po prostu trzeba miec umiar.

"Dzis wieczorem w MOSKWIE ?, ok of course"

Kolejny "Asior", ktory przyczynil sie do takiego a nie innego wyniku Unibaxu to oczywiscie moj ulubieniec Wielki Maly Wojownik, Jagoda, chodowca marchewy, ktory w mininym sezonie robil wszystka aby zniszczyc swoj wizerunek Idola i Legendy torunskiej Druzyny. Jego skandaliczne wyniki, sprzet wyciagniety chyba z lamusa, wolaly o pomste do Nieba. Ponoc zaraz po ostatnim meczu podjal decyzje, o zakonczeniu kariery, ale po jakims czasie ochlonal i postanowil kontynuowc kariere aby w chwale i z podniesiona przylubicom ta kariere zakonczyc. Przyjal warunki nowego kontraktu (jakies ochlapy) i bedzie probowal probowal, oby Mu sie udalo. Wszak moj przyjaciel z Torunia KRZYZAK jest jego wielkim orendownikiem i za to Go cenie ze nie odwrocil sie od Niego po tym fatalnym sezonie i nqadal wierzy w Jagusia i za to Go cenie. i nie tylko za to. Byl juz taki moment w tym sezopnie ze raczej nie ingerujacy w sprawy Klubowe Roman K. jednak zabral glos i zapowiedzial ze po sezonie nastapi wietrzenie w Klubie. Nawet dzialacze i zawodnicy dostali ultimatum ze ma byc medal. Ale w koncu nie dziwie sie chlopu, jakies specjalnej pozytywnej reklamy jednej z jego spolek (Unibax) wystepy Aniolow o minionym sezonie nie przyniosly. Juz tu nie bede powielal opowiesci jak to Unibax walczyl o medale bo musialbym powielic to co napisalem w watku o Wroclawiu wiec nie ma to sensu... Medal jest dla Torunia koniec koncow, i to czwarty z koleji jak chodzi o DMP wiec jakis tam plan zostal zrealizowany, ale z pewnoscia nie był to kolor jakiego wszyscy przed sezonem sie spodziewali. No i widok tych pustych trybun na ZakazoArenie, przykre...

Transferowe piekielko

Na koniec jak zwykle cos niecos z rynku transferowego. Jakich specjalnych szalow to nie ma, Rozowy tylko potwierdzil dzis wlasnie ze sa zainteresowani Jazonem i Janowskim, ale jak juz pisale w walce o jazona z Grazia z Ukrainy stoi na straconej pozycji wiec nie bede sie nad tym rowodzil. Nadzieje czestochowskich kibicow oraz Maslany na pozostanie pod Jasna Gora Ryska rozwial w wywiadzie, jego menago Pan Gesiarz (nizly z niego Kuba). Zreszta ta w Swietym Miescie niezle cyrki sie wyprawiaja Grupa Inicjatywna, majaca zamiar ratowac czestochowski zuzel pod wodza szefa Firmy Dreier, probowala odspawac od stolka prezesa Maslane , ale ten sie nie dal i nawet straszy ich Sadem a w wywiadch karmi czestochowskich kibicow bajkami z "Mchu i Paproci" jak to we Wlokniarzu bedzie wspaniale i ze nowy super mocny inwestor nadchodzi, ano zobaczymy. Wracajac zas do Ryska jest On glownie widziany u Turoni lub w Toruniu, gdzie zas wyladuje czas pokaze wszak nasz Prezes jak to ma w zwyczaju milczy w sprawach transferowych , juz raz sie sparzyl rok temu za sprawa Herbatki, ale wiem ze dziala, info pewne na 100% prosto z klubu wiec Spie spokojnie. Smiesza mnie natomiast slowa Pana Gesiarza w kontekscie ewentualnego porotu Ryska do tarnowa tu posluze sie cytatem co zadko mi się zdarza :

"Media donoszą, że spore zainteresowanie Rune Holtą wykazuje klub z Tarnowa. Menedżer zawodnika przyznaje, że miło wspomina okres jazdy swojego podopiecznego w biało-niebieskich barwach. - Mamy bardzo fajny kontakt z panem Pawłem Pawłowskim. Wspaniale wspominamy Tarnów. Nie mieliśmy tam żadnych kłopotów. Zdarzały się tylko finansowe poślizgi, ale pod względem atmosfery pozytywnie oceniamy spędzony tam czas."

A wszyscy pamietaja okres transferowy zima 2007 roku i numer jaki wywinal na Rysiu ze swoim menago, mamiac nas do konca mozlioscia pozostania w Unii, kedy juz podpisal kwity Wladkowi i jeszcze powolywal sie na milosc do S.P Szczepana Bukowskiego. Rysiu Tarnow pamieta.

"Pamiętacie taka akcje ??? - zdjęcie zapozyczone od pushthebutton.pl ( forum Unii Tarnow"

Przypominam o zglaszaniu do mnie propozycji alternatywnego plebiscytu, ktory niedlugo mam zamiar uruchomić dwie juz mamy :

- Najwiekszy przekret w Speedway Ekstralidze.

- Najbardziej emocjonujacy mecz derbowy

Z gory dziekuje za wszystkie propozycje i czekam na wiecej

maly

Tarnow 26 Pazdziernik 2010


2 komentarze:

  1. Fakt Rysiek nas ładnie wydymał a co się stało to dobrze wiemy równia pochyła, na całe szczęście to inny czas, inne władze i całkiem inna sytuacja. Zobaczymy jak to wszystko się poukłada. Co do Żyty to ....... aż szkoda pisać, też dobrze pamiętam te czasy jak człowiek miał wizyty załogi G w domu parę razy w czasie takich "miłych" wizyt przespałem się na bibule bo całe szczęście mnie jako dziecko nie ruszali nawet pamiętam o czy to było "Prawda o Katyniu", nawet nie myślę co by się działo jak by to znaleźli u nas w domu. Takie działania jak praca dla SB należy tępić

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam maly. Z Oceną o Sparcie nie wypada się nie zgodzić. Na mecze zacząłem chodzić późno, bo od play-offów (w ogóle żużlem interesuje się dopiero od ponad roku) ale od przyszłego sezonu regularnie będę chodził, bo połknąłem bakcyla. No, to tyle prywaty. Ja mam nadzieję, że w końcu Ratuszowy Rafał przejrzy na oczy i skapnie się, że Speedway lepiej w tym mieście stoi niż piłka i zacznie się regularna pomoc ze strony miasta. Ta pomoc skończyła się, gdy piłkarski Śląsk awansował do Ekstraklasy. Dostają regularnie kasę, a grają taką padlinę, że ło Matko Boska. Wyżelowanym kopaczom mówimy stanowcze NIE!, jak to kiedyś napisałeś. Pozdrawiam i proponuję kolejną opcję do plebiscytu

    Największy symulant sezonu (czyli pady proste-boczne itp.)

    OdpowiedzUsuń