Translate

piątek, 27 kwietnia 2012

Zegnamy Leszno ... troche szkoda



Po 6 latach SGP zegna Leszno, osobiscie mi troche szkoda, obiekt im. Alfreda Smoczyka to arena na ktorej moglismy ogladac wiele wspanialych sukcesow polskich zuzlowcow, jak chocby przekladany z Soboty na niedzielne przepoludnie SWC 2009, kiedy na motocyklu "Boskiego Krisa" nasz Kapitan Dzwignia w ostatnim biegu zawodow pokonal Leigh Adamsa, oj ciezkie to byl turnie, ale z jakim pieknym dla nas Polakow zakoczeniem. Australijczycy juz byli w ogrodku, juz witali sie z gaska, ale koncowka nalezala do nas i wyrwalismy im to zloto w ostanim biegu, to byly niezapomniane i tylko Adamsa zal ... moze jednak dobry los sprawi ze jeszcze stanie na wlanych nogach, wierzeze tak bedzie. To domowy tor Jarka z pewnoscia glownie jemu i mlodemu Pawlickiemu bedzie kobicowala wiekszosc stadionu, ale Gollob jak pojedzie swoje to i rowniez moze liczyc na wsparcie kibicow, tyle ze pan Tomasz to jezdzi na tamtejszym obiekcie ze tak powiem rozniscie, rok temu bylo super, ale juz dwa lata wstecz to niekoniecnie, jesli zadziala "prawo serii" to moze byc lipa. Zreszta ostatnie wystepy naszego Mistrza nie nastrajaja optymistycznie, tym bardziej ze sie pyli i pan Tomek, alergik jest oslabiony, co akurat nie przeszkadza mu w rozstawianiu po katach trenera Bola oraz toromistrza z Zawarcia, wiec chyba tak zle nie jest, tym bardziej ze jak znamy upodobania panow z BSI kopa po jaja na Smoczyku nam nie grozi. Hampel w wywiadze stwierdzil iz wolalby aby tor byl przyczepny, ale wszystko zalezy od Dyr. Cyklu Tonego Olssona, wiec bedzie betonowy, tak sadze.Co z kolei bardziej bedzie odpowiadac Dzwigni, bo na paryjach to on juz nawet na swoim gorzowskim obiekcie nie daje rady, jak widzielismy ostatnio dwukrotnie, raz podczas meczu Polska-Reszta Swiata a potem podczas meczu z Marnymi z Rzeszowa. Prognozy pogody na weekend sa mega optymistyczne, zapowiada sie ciekawe sciganie, ciekaw zwlaszcza jestem wystepu Przema Pawlickiego, jak sobie poradzi z presja, umiejetnosci ma, fantazji rowniez mu nie brakuje, zeby tylko nazbyt nie probowal szarzowac, bo stare wygi z GP moga mu pokazac jego miejsce w szyku, to nie liga, to calkiem inna bajka, niejeden sie juz o tym przekonal. Jak chodzi o walke o czolowe pozycje to nie spodziewam sie zadnych rewolucji, co najwyzej sadze ze do gry powinien wrocic I Love ZG, Adrenalina Jonsson, juz chyba sie ogarnol, co widzc po ligowych wystepach. Niewiadoma zas pozostaje dyspozycja Holdera, w Aukland polegl, ale wowczas jego mysli zaprzatalo cos innego, teraz zas po dzwonie w meczu z Magia, chyba jest dosc mocno poobijany, wiec jak dla mnie jego wystep stanowi zagadke, chyba dla niego samego rowniez. Tyle ze jesli chce myslec o czyms wiecej niz o pierwszej osemce, to musi zacisnac zeby i pojechac na tyle na ile bedzie go stac najwiecej, bo jesli znow wtopi to straty beda juz bardzo duze. Jeszcze Krasnal Bjerre moze probowac kasac, jego Jafki zatopily go w NZL, ponoc juz uporali sie problemami, cos tam sie ograza ze jedzie po wygana do Rolnika, fakt ma pojedyncze wyskoki, ale tylko pojedyncze, jesli juz to sadze ze polfinal to dla niego max co moze osiągnąć. Ci "doklejeni" w ligach na codzien cieniuja wiec sadze ze z ich strony jakichs fajerwekow spodziewac sie nie nalezy. Bjarne Bedersen i o dziwo takze Anton, jada w barwach gnieznienskiego Startu tak slabo, ze Dream Team I ligi z bida wygrywa mecze a na Lotwie juz tak sie skopromitowali zwlaszcza Bjarne, ze brak juz nawet slow na takie wyczyny. To samo tyczy sie Freda Zwierzoka, naprawde nie wiem, caly czas licze ze on w koncu odpali bo potencjal ma, a on ciagle zawodzi i chyba juz tak pozostanie, szkoda by byl wielka nadzieja Szwedow, ale na nadzieii tylko sie skonczy, to juz za dlugo trwa.Z szumnych zapowiedzi Bombera ze zawalczy w tym sezonie o wyzsze cele jak co roku juz tylko zostaly wspomnienia, jak cieniowal tak cienuje i cieniowac bedzie, on juz na wyzszy poziom nie wskoczy, to co pokazuje od lat to szczyt jego mozliwaci. Nie maja w tej chwili Angole zawodnika na GP, to przykre ale taka jest prawda, ale jak sie robi z najlepszej zuzlowej onegdaj ligi Swiata jakis kabaret i miejsce gdzie jezdza w wiekszosci kelnerzy to czego tu sie mozna spodziewac innego ???. Odpowiedz jest jasna, kazdy wie jaka jest, wiec nawet szkoda jej udzielac.Tak po cichu licze, ze z tych zawodnikow drugiego planu to mimo wszystko jako jedyny moze jednak probowac cos zdzialac brazylijski Szwed, on jest nieprzewidywalny, powinni na niego miec baczenie, az takiej beznadziei ja wyzej pozostali nie jedzie, w NZL pokazal ze ma szybkie furmanki a ze cos tam umie to moze zaskoczyc, ale czy tak bedzie to zobaczymy w sobotni wieczor. Jaki obiekt zastapi ten leszczynski jeszcze nie wiadomo, wielu, takze i mnie marzy sie Narodowy, ale na ta chwile jeszcze nic nie wiadomo, mowia o Wroclawiu i Gdansku, wiec jesli o mnie chodzi to juz bym wolal gdanska Arene, bardzo mi sie podoba, ma cos w sobie, odpowiedz poznamy za czas jakis, trzeba byc cierpliwym. Nigdy nie typuje zwyciezcow, ale mysle zreszta jak wiekszosc ze w czolowce bedzie polski nastepca Dzwigni Jarek Hampel a i sedziwego Grega tez bym nie przekresal choc z tego co pamietam rok temu tam nie poszalal, a z tego co widze z trybuny na Z3, nadal jest w formie i sie mu chce.Bedzie ciekawie ...


"Stara dobra Jawa 898, Kenio to cos w sam raz dla Ciebie."

Zalegle mecze Ekstraligi.
  

Stal Rzeszow - Unia Leszno


Jak dla mnie mecz zagadka, z tego co widze to Marni w skladzie w jakim obecnie wystepuja czyli z Ciapasem, sa baaaaardzo marni. Z kolei Leszno jadace czterema juniorami, pomimo dwoch wygranych tez mnie nie przekonuja, do tego nowa nawierzchna na Hetmanskiej moze byc zagadka rowniez i dla gospodarzy, mimo tego ze sa juz po pierwszych teningach na niej, to mysle ze sami jeszcze nie wiedza na czym stoja w tym wzgledzie. Zobaczymy kto pojedzie w barach Folii, cy Kilokarkpia zdazy sie wykurowac na inaugarcje stadionu z jak mowia rzeszowianie najnowoczesniesza na Swiecie trybuna na stadionie zuzlowym (juz wiemy ze nie zdazy), a tak przy okazji czy w tym kraju nic nie moze odbyc sie normalnie, tyko za kazdym razem musza sie odbywac kabarety typu czy Marni pojada mecz z Lesznem w Rzeszowie ?, czy w Lublinie ?, przeciez wiadomo ze w Rzeszowie, to nawet nie jest smieszne, chca zablysnac w mediach, po co ? na co? komu to jest potrzebne?, niech pokaza klase na torze a nie na portalach internetowych i w gazetach. Przyjedzie Maryla, zaspiewa "Kolorowe Jarmarki" i po wszyskiemu. Gawiedz bedzie usatyfakcjonowana, bez wzgledu na to jaki wynik osiagna najpierw w meczu ich lokalni matadorzy. Bedzie festyn ze fest. Ale wracajac do meczu, to ten tor moze sprzyjac wlasnie gosciom, nieraz tak wlasnie juz bylo, napewno na wiekszym luzie pojada wlasnie oni, Leszno moze, Marni musza, maja juz dwa mecze w plecy, fakt ze na wyjazdach, ale jeden z nich w cienkim na maksa Gdansku, gdzie nawet Milicja wygrala, a Marni zebrali smary tez bez problemow, to tylko swiadczy jacy sa narazie slabi. I nic nie wskazuje na to aby druzyna ktora jak mowi ich pani Prezes Grazyna solidnie przepracowala okres transferowy miala zmienic nagle swoje "marne" oblicze. Jesli przegraja z mlodzieza z Leszna a nie wykluczam tego, to moze sie tam zaczac robic goraco, bo z zapowiadabnej szumnie pierwszej czworki wyjda przyslowiowe nic, a i tak czy siak wyjda, oni nie maja w skladzie ludzi, ktorzy by byli to w stanie osiagnac. Crump z Walaskiem plus Okon ... potem dlugo, dlugo nic i moze tam Sowka cos ukula, Richardssona nie licze, bo to zawodnk-porazka, to dobre na walke o utrzymanie a nie na walke o medale.Z drugiej strony mocny Hampel, silna juniorka, wracajacy do formy Pavlic, nic nie jadacy Batchelor, jadacy na pozycji seniora (w kratke) Musielak, tez nie powala to na kolana. Naprwde ciezko mi to wytypowac. Chyba nie potrafie, moim zdaniem to bedzie loteria, dyspozycja dnia. Co ma byc to bedzie, moze byc i remis, kto wie Zobaczymy. Ale tylko ze starych trybun, nowa niedopuszczona przez Policje do uzytku, totalna ... amatorka.


"foto.SportoweFakty.pl Nie dla psa kielbasa."


"Ale bedzie Maryla i "Kolorowe jarmrki", festyn musi byc."


Wlokniarz Czestowchowa - Polonia Bydgoszcz.


Sercem jestem przy czestochowskiej druzynie wiadomo dlaczego. Jestem przekonany ze pokonaja Milicje Bydgoszcz, sprowadza ja z oblokow w ktorych bujaja. Kubel zimnej glowy na rozpalone glowy ich kibicow przyda im sie bezwarunkowo, tym bardziej ze ostatnio emocji i to nie tych li czysto sportowych toc u nich dostatek. Jeszcze ze 2 dni temu mieli pacyfikowac bunkier Generala oraz Ratusz, ale juz tonuja nastroje, w koncu chyba uswiadomili sobie ze ich obecny Prezio jest nie do ruszenia i pogodzeni z losem postanowili, skupic sie na druzynie i zawodnikach a nie na Zarzadzie (jednoosobowym i autorytatywnym, oraz nie znoszacym sprzeciwu, typowy "beton") coz tak to jest kiedy sie probuje cos robic szybciej nizli sie mysli, ale to akurat mnie nie dziwi ... Pojedzie Gapinski, czy nie pojedzie? trudno w tej chwili powiedziec, z tonu wypowiedzi samego zawodnika sklaniam sie ku temu ze jednak nie zdecyduje sie na ten wystep. Gdyby nie daj Boze cos znow by sie stalo, a mecz zapowiada sie ostro wowczas przerwa w startach moze sie wydluzyc co moze byc brzemienne w skutkach dla Druzyny z Miasta Blokowisk, sadze ze nie zaryzykuja i pojada Z/Z za Gape. Buczkowski jest w formie, Sajfudinov choc poobijany tez jedzie, A.Laguta wraca na stare smiecie, wiec go beda probowali zastapic (Gape), na innych liczyc nie moga, Kosciecha na wyjazdach jest cieniem samego siebie, Czaja powinien sobie poradzic z Mikim i Wozniakiem, moze wystawia Bubla, bo Legownik, jak narazie to raczej pomylka. Zaiste ciekawie zapowiada sie braterski pojedynek Braci Ł, z tego co widac moze byc ciekawie, aczkolwiek wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazuja jednak na Grisze. Ostatni w Buczy az tak bardzo nie zaimponowal, dwa razy pogubil sie w ustawieniach jak junior i przywiezli go na czwartym placu, ale teraz bedzie u siebie, juz tam Jasiu "zupka" Stachyra zadba o odpowiednie "zdradliwe sciezki", co ja co, ale to on potrafi, zeby go tylko fantazja nie poniosla za bardzo, bo juz kilka razy w karierze mu sie to zdazylo i byl z tego niewaski bajzel, akcje w Ostrowie, to wszak nie tak odlegle czasy. Jak to sie skonczylo, wszyscy wiemy, replay nieporzadany. To bylo niesmaczne, delikatnie mowiac, "zupa" byla za slona. I znow jezyczkiem uwagi bedzie Bomber Harris, chyba caly czas beda w Czewie rozmyslac co on pokaze, na treningi w Piatek ani w Sobote czasu miec nie bedzie, wszak jedziemy GP Europy, zostaje niedzielne przedpoludnie, musi sie postarac. Zwyciestwo Czestochowie jest potrzebne jak haust swierzego powietrza komus kto malo sie nie udusil bedac pod woda. Tam juz wszyscy maj dosyc "pieknych porazek", jesli Senkota pojedzie tak jak w Buczy, a Nermark tak jak potrafi w Czestochowie, to wygrana bedzie po stronie gospodarzy. Kazdy inny wynik bylby mega sensacja.Ja obstawiam wygrana Medali.Innaczej byc nie moze.


"General jest nie do ruszenia, solidnie sie zabunkrowal."
  
Weekend zapowiada sie ciekawie.

maly

Tarnow, 27 Kwiecien 2012

wtorek, 24 kwietnia 2012

To nieprawda ze ... nie znam sie na zuzlu.


Wynikow wczorajszych meczow nie przewidzialby nawet taki Nostradamus jak ... ja. Mysle ze najwieksi znawcy nie przewidzieliby ze Torun pojedzie taka biede z Magia, jestem o tym przekonany a nawet, to wiem od kibicow z ZG ze nawet oni nie wierzyli w wygrana na MotoArenie a ci co tak pisali to nie mowia prawdy. Kiedy wrocilem z Z3 to wlaczylem transmisje z Torunia  przecieralem oczy ze zdumienia Komturia byla na kolanach. Po wygranej z Gdanskiem wydawaloby sie ze pojda za ciosem i pograza przynajmniej na czas jakis Magie a tu totalna volta, Anioly nie istnialy na swoim torze, AJ plus Rycho-reaktywacja, wraz z Pepe, Dudkiem oraz Szasza Loktajevem strzepali dupsko ludziom Romana i to bez dwoch zdan, nawet nie mieli rucha. Torunianie przegrywali prawie wszystkie starty a na dystansie nie miieli zadnych szans aby dogonic szybkich na trasie Myszorow, ktorzy nie popelniali bledow. Widzialem tylko pol meczu, ale to tak chyba wygladalo od poczatku, innaczej byc nie moze, skoro kiedy odpalilem TV, Krzyzacy byli 14-ma w plecy. Potem to juz byl ich tylko labedzi spiew, jedynym dla nim pozytywem po tym meczu jest to ze Protas nie "zabil" Holdera, to juz by byl koniec Torunia w tym sezonie, faktem jest ze jakos trudno winic Protasa za ta sytuacje pociagnelo go na jakiejs rynnie i centralne zaparkowal na Kangurze, dzieki Bogu skonczylo sie na strachu, a najbardziej to chyba byl przerazony sam Protasiewicz, jak zobaczyl co sie wydazylo, chyba mu kamien spad z serca kiedy Holder wstal z toru, gdyby sie cos stalo torunianinowi to kapitan Magii nie czulby sie z tym najlepiej. Na dzien dzisiejszy Torun jest w czarnej, wiadomo czym, nawet "salatka" by tu nie pomogl, ale i Falubaz tez powinien tez juz nie przesadzac z ta euforia, bo juz sobie  z powrotem zaczynaja wieszac medale na szyjach, nie spinac tam, jedna jaskolka wiosny nie czyni, trafiliscie na cienki tego dnia Torun i znow zaczynacie bujac w oblokach, radze zaciagnac reczny. Kiedy Holder, Ward, Sullivan nie jada na odpowiednio wysokim poziomie, a Miedzinski oraz Pulczasy jada przyslowiowa kiche, to ja sie pytam kim oni maja wygrywac te mecze ... to pytanie z gatunku tych retorycznych ... NIKIM.


"Komturia ... na kolanach."

W Gorzowie mialo byc ostre lanie Marnych i prawie by sie udalo gdyby nie to ze chyba Dzwignia przeoczyl fakt, ze Bolo Paluch zaczol przygotowywac mega przyczepny tor ktory pasuje "Boskiemu Krisowi", Zagarowi, Iversenowi, ale ale panu T.G. juz niekoniecznie, latka leca raczki puchna i widac to jak na dloni, to samo bylo zreszta podczas meczu Polska-Reszta Swiata tam rowniez na moze jednak trudniejszym torze Platini nie radzil sobie nic a nic a Blondyna czul sie jak ryba w wodzie. Pytanie tylko jak dlugo taki stan rzeczy bedzie mial miejsce, wszak od dawna wiadomo kto rzadzi w klubie z Zawarcia, bo napewno ta osoba nie jest Bolo, przynajmniej jeszcze nie teraz. Tak wiec sobie mysle ze niebawem sposob przygowania toru na WladkoArenie wroci do poprzedniego i KK, juz nie bedzie notowal takich wynikow, jak narazie to szefem tam jest Dzwignia. Widac to bylo po tym jak do nominowanych zamiast MJJ zostal zgloszony Nasz Mistrz i ... przywiozl zero. Napewno nie bedzie tak ze Kasprzok bedzie robil po 14 punktow a jego mentor i guru Dzwignia 3+1, co to to nie, poki Wladek z tylnego fotela pociaga wraz z Platinim za sznurki. Jak obaj odejda z GW, to moze wowczas tak bedzie. Co do Jozefow to coz, zrobili te 37 punktow wlasnie dzieki panu Tomaszowi, innaczej by z 30-tu nie wyszli Crump, cos tam Walach, nieco Okon i ... juz. Co by sie nie dzialo to caly czas rowna forme trzyma Maciej "niesustajace problemy sprzetowe" Kuciapa, znow przywiozl komplet zer, ale on jeszcze sie rozjezdzi jak twierdza coraz mniel liczni jego fani z Rzeszowa, po prostu, brak tego toru na Hetmanskiej bardzo mu doskwiera, ale juz wszystko jest gotowe, Marna Ciapa, jeszcze pokaze na co go stac. Kiedy wczoraj pisalem te slowa nie znalem jeszcze tresci arykulu ktory okazal sie na lamach jednego z Gorzowskich portali ... zaczelo sie tak jak napisalem powyzej, NASZ MISTRZ, zaczyna pokazywac swoje prawdziwe oblicze i uzmyslawia niektorym, kto bedzie rzadzil w Boskiej Stali, odpowiedz  jest jedna ... ON, aby nie rozpisywac sie tu nadmiernie po prostu proponuje lekture tego artykulu, kazdy sam wyciagnie odpowienie wnioski, jakim czlowiekiem jest Dzwignia, w Tarnowie kiedy jezdzil bylo tak samo, przerabialismy to na wlasnej skorze, zachecam do lektury ... czyzby pan Tomasz zachorowal, na "pomrocznosc jasna" ??? coz ciezkie jest zycie staruszka.A pan trener Bolo to sobie moze, na nastepnym meczu tor na Zawarciu bedzie plaski i rowny, jak stol ... albo autostrada.



Milicjanci swietuja zwyciestwo nad zdziesiatkowanym kontuzjami Gdanskiem, jakby to bylby niewiadomo jaki wyczyn, wygrac z bida czterema z taka druzyna, to zadna wygrana, tam nie ma na ta chwile poltorej zawodnika do jazdy, bo jest jeden, samotny bialy zagiel Nicki Pedersen i tyle. Swider po atroskopi kolana, ma przynajmniej pol sezonu w plecy, jak nie caly i znow bedzie musial za rok szukac klubu bo w I lidze jedzdzic nie bedzie,a z przykroscia i bolem serca musze stwierdzic, wszak mialem nadzieje ze to bedzie Milicja, ze to wlasnie Gdansk jest w tym momencie na pierwszym miejscu jak chodzi o walke o wypad ligi na koniec tego sezonu. Takie tlumaczenie Milicji, ze wygraliby wyzej gdyby nie fakt ze nominowane pojechali juniorami, to kogo to obchodzi, brak kapuchy ??? czy rozkaz Generala ??? Kosciecha ktory szarpnol 4+1 czyli mniej niz Miki czy Wozniak, po meczu robi z kibicami "angielke" oraz wspolnie podrawiaja Jurka Kanclerza, to przeciez jakis kabaret, nikt mnie nie przekona, Milicja jest niereformowalna, oni zyja we wlasnym swiecie ... ale spokojnie juz 6 Maja na S2 zjezdza Bucz, sprowadzimy ich na ziemie, przestana bujac w oblokach. Po meczu z pewnoscia zlozyli Generalowi meldunek, Panie Generale, zadanie zostalo wykonane. Przyfarcilo im sie 2 razy, nie ma co gdybac co by bylo gdyby, ale gdyby Przenajswietszy Falubaz pojejchal w pierwszej kolejce tak jak wczoraj na MotoArenie to z Milicji zostalyby tylko i wylacznie ... drzazgi. A jak juz ich trenerem zostanie Czecze, to dopiero sie bedzie dzialo. Dzis z bojowkami ze SP Milicji maja sie spotkac Prezydenci Bruski i Chmara, na Syfach kibice z miasta blokowisk ostro sie spinaja na to spotkanie a jedyne co im moga zrobic to ... wiadomo co ... skoczyc.


"No chyba ze jednak Pokyjomu ?"

Nasi wczoraj nie szarpneli, fakt faktem ze gdyby nie defekt Hancocka na starcie to byloby planowo, czyli tak do 36, ale nie ma co gdybac, 2 punkty sa nasze, taki lekki kubel na rozpalone glowy co niektorych kibicow jeszcze nikomu nie zaszkodzil, bo z tego co widze to niektorzy juz oczami wyobrazni widzieli ze bedziemy wszystkich ja leci mlucic do 30-tu, nie, nie bedziemy. Oczywiscie zeby nie bylo, ja rowniez obstawialem ze kulniemy ich gladko i sie do tego otwarcie przyznaje. Jakby nie popatrzyl to jest E-liga a my nie mamy zadnego "Dream Teamu", tylko druzyne z potencjalem ktora caly czas musi ciezko pracowac aby zrobic wynik. Ani na moment nie mozna stracic czujnosci. Wczoraj(w Niedziele) w Buczy byl Ceglany i wszystko jasne, efekty byly od razu widoczne, Herbata pojechal kaplice, ponoc rozlecial mu sie najlepszy silnik, to co ? ma jeden ?, przy takim kontrakcie jaki ma to chyba cos jest nie halo ? Moze znow Ceglany napoil go herbata i popracowal przy ustawieniach, oby ten pan jak najdalej trzymal sie od naszego klubu, poradzimy sobie bez niego. Pantera nawet na treningu juz nie byl i dobrze, niech w koncu kupi sobie cos pod tylek zeby jezdzilo, na welocypedach nie da sie jezdzic w najlepszej lidze Swiata. Godnie zastapil go wychowanek klubu z Tarnowa Kuba Jamrog, jego wygrana w biegu w ktorym jechal osamotniony (defekt Hancocka) przeciwko parze gosci wzbudzila owacje na Z3, to bylo mile, Kuba oby tak dalej, ale bede szczery za kazdym razem kiedy pokonywal luki serce wskakiwalo mi do gardla, mialem wrazenie ze zaraz przyglebi. Menago Medali fantasta Dymek twierdzi ze Lew zaryczal glosno, tylko nie zabardzo wiem kiedy to bylo, bo napewno nie przedwczoraj, mecz mielismy czas pod kontrola, nawet nie mieli sztycha, w Tarnowie zawsze jest tak ze ktos ma mniejszy, lub wiekszy "dzien konia", wczoraj pozytywnie zaskoczyl Grzes Zengota, natomiast Bomber, klasyka, juz pisalem w Piatek ze te wspolne mechanikowanie z Crumpem nie na wiele mu sie przyda 6 pkt jak na zawodnika z GP to delikatnie mowic lipa, tak delikatnie, najbardziej jak sie da, tyle samo zrobil w Lesznie. Dla Wlokniarza szykuje sie kolejny sezon "ladnych porazek", ale coz z tego ?. Wole brzydkie wygrane niz efektowne przegrane po walce, one punktow do ligowej tabeli nie daja. Wracajac wszak jeszcze do tego ryku, ktory mialy ponoc wydac czestochowskie Lwy, to fakt faktem przybyla wraz z nimi do Moscic ich maskotka Lwica, ale z tego co mi wiadomo a raczej wiadomo mi dobrze to ona badziej gustuje w "lodach" niz w potrawach miesnych, ale to tak przy okazji, jakby ktos byl zainteresowany. Jak wczoraj przeczytalem wypowiedz Senkoty ze mieli szanse na wygranie w Tarnowie to od razu przyszlo mi na mysl ze chyba go dopadl "Syndrom Dymka", bylem na meczu, nie mieli szans ... tyle. Teraz czas na Milicje, jest chwila oddechu, panowie kolarze z Buczy niech trenuja wygrana na S2, to dla mnie pryiorytet.


W Lesznie chybanie do konca zaczyna sie sprawdzac jazda mlodzieza jak chodzi oczywiscie o walke o medale, z jednej strony to dobrze i ja rowniez to popieram w calej rozciaglosci nawet kosztem wyniku w tym roku (medalu), bo ta druzyna to melodia przyszlosci i oni zdobeda jeszcze niejeden tytul DMP, no chyba ze ... Przemo Pawlicki czego oczywisci mu nie zycze wczesniej sie polamie i bedzie po jezdzeniu, jak widac nic sobie nie robi z rad jakie mu daja ludzie z jego otoczenia i co mecz to gips sie za nim ciagne, oj ciagnie, poki co ma farta, ale ten go moze go kiedys ominac i bedzie w teke, oby nie. Podczas meczu z Betonem znow sie mu slizlo. Wynik jaki osiagnow Wrocek na leszczynskim torze, zwazyzszy ze jeden ich liderow Wiecznieusmiechniey Seba walnol tam caly 1 punkt, swiadczy tylko o tym, ze nie taka Unia Leszno mocna na jaka zostala  wylansowana. Wystarczyloby, a stac go na to zeby Seba dorzucil te 4-5 oczek a juz Rolnicy mieliby pelne portki, Bracia P oraz Musielak to przyszlosc polskiego zuzla, ale jak przyjdzie mega cisnienie przed waznym meczem, takim juz o najwyzsze cele to roznie z tym byc moze, juz w ostatnim meczu pan Slawek S. zrobil 3+1, a i Bracia nie zachwycili, wiec spokojnie z tymi medalami dla Leszna. Batchelor dalej nie jedzie, Baginski poszedl w odstawke, dobrze ze Krolik Pavlic zatrybil bo mogloby byc roznie. Forme trzyma Klindt, poprawil sie Ogor i Tai, a Fred na swoim zwyklym "slabym" poziomie 7+1 jak na zwodnika z GP, to wynik mniej niz slaby, chyba Krasnal powoli moze sie zaczac szykowac do jazdy ...


"foto.SportoweFakty.pl Fred chyba twoj czas minol, przynajmniej na czas jakis."


W Sobote SGP W Lesznie, mam nadzieje ze bedzie ciekawie.
  
maly

Tarnow, 24 Kwiecien 2012

piątek, 20 kwietnia 2012

Przed nami trzecia kolejka EE bedzie wesolo


3 runda: 22 kwietnia 2012 (niedziela)

Apator Toruń - Falubaz Zielona Góra
Unia Leszno - Sparta Wrocław
Unia Tarnów - Włókniarz Częstochowa
Wybrzeże Gdańsk - Polonia Bydgoszcz
Stal Gorzów - Stal Rzeszów


"ZAKAZ KUPOWANIA BILETÓW NA TEN MECZ = MNIEJSZA PREMIA DLA DERINGA I RESZTY BANDY!ŻUŻLOWCY JESTEŚMY Z WAMI!"

Ciekawe co powiedza Ci, ktorzy kupia te bilety, az jestem ciekaw, juz doczekac sie nie moge.


Apator Toruń - Falubaz Zielona Góra


Coz po trzeciej kolejce klub spod znaku Myszki Miki znow pozostanie z jednym punkcie na swoim koncie. A jakby na to nie popatrzyl to nadal nam panujacy DMP 2011. Na ta chwile nie widze innej opcji niz porazka Przenajswietszego Falubazu na MotoArenie. Nawet zmiana powrotna Ryska Holtanskiego do skladu nic tu nie pomoze. Chocby Dudek pojechal kolejny swietny mecz w co nie watpie bo niby dlaczego ? jak narazie jest w sztosie i niech tak pozostanie jak najdluzej. To inni zawodnicy Magii ze swoja forma sa daleko w lesie. Przed nimi duzo pracy z Pepe na czele. To co na dzien dzisiejszy ma pod tylkiem nadaje sie do speedrowera. I nawet wyniki wczorajszych polfinalow ZK mnie nie przekonuja, jak to mowia jedna jaskolka wiosny nie czyni, liga to inna bajka.No chyba ze Jonas byly zawodnik Milicji pokaze lwi pazur, ale jakos w nie wierze. On z reguly lapie forme koncem sezonu, tylko ze w tym roku moze byc za pozno, w tym sezonie PO to tylko pierwsza czworka, moze zabraknac jemu i Magii czasu, ale to tylko spekulacje. Sezon dopiero sie rozpoczol a jest w tym roku wyjatkowo dlugi, wszak mamy 10 druzyn. Podbudowani po rozniesieniu w pyl druzyny z nad morza, sadze ze pojda za ciosem i zdemoluja Magie, a Rozowy Senator, ktory w wywiadze stwierdzil ze nasz niedzielny mecz w ZG byl antypropaganda zuzla juz calkiem straci resztki rozumu, on chyba ogladal inny mecz niz ja i cala reszta Polski. Jak widac pobyt na Wiejskiej nie jednemu a raczej wiekszosci zabiera resztki rozumu, czego dowody mamy na codzien, ale dosc tego politykowania, to nie moja brocha ja mowi moja dobra przyjaciolka z Krosna (Żaba). Zreszta Myszom nawet kiedy byli duzo mocniejsi nigdy nie zarlo na nowym obiekcie torunian wiec dlaczego teraz mialo by by innaczej skoro narazie sa cieniutcy. Strzelec tam nic nie ujedzie, taki Szasza Loktajev choc moze sie myle rowniez. Czuje ostre bicie Myszy przez torunskie Kangury plus Miedzinski, plus Pulczasy, ci ostatni z Duzersem nie maja szans, ale ze Strzelcem a i moze u siebie na torze i z Jablonskim ... tak.Wszak ich owal jest jak na polskie warunki specyficzny, fajny, bylem widzialem ... zazdroszcze, piekny obiekt, nie sadze abym dozyl czasow aby taki powstal w Buczy, ech.Jak zwal tak zwal. Za Jonas raczej pojedzie Ryszard, ale ni to. Mecz dla Torunia i to wysoko.
  

Unia Leszno - Sparta Wrocław


Wygrany raczej moze byc tylko jeden, wszak kto z druzyny Betonow ma tam zdobywac punkty ? jak narazie nie widze takich. Na pozycjach juniorskich juz od pierwszego biegu w plecy. A potem kolejny strach co zrobi na torze w Lesznie wroclawska juniorka, aby tylko sie nie polamali, bo tam tor czasami zdradliwy bywa. Po pierwszym meczu widac ze boja sie robic tego "regulaminowego" toru z poprzednich sezonow, wiec juz nie jest tak przyczepnie jak dawniej, co zreszta w jednym z wywiadow stwierdzil Batchelor, ktory na poczatku sezonu jezdzi tak fatalnie ze nie wrozy to zbyt dobrze Rolnikom, on sam twierdzi ze chce byc jedym z liderow Bykow, tylko ze nie z taka jazda, to zreszta kolejny woziplot, co pokazal juz w poprzednich sezonach wiec niech moze lepiej trzyma tyly, wowczas nikomu krzywdy nie zrobi. Do tego podczas meczu Polska - Reszta Swiata, dotkliwie potlukl sie Hampel, pewnie w Niedziele bedzie juz w porzadku, na Wroclaw to wystarczy. Jutro polfinaly Zlotego Kasku, ciekaw jestem co pokaze Baginski w kontekscie jego ewentualnego wystepu, bo w tym z Medalami pojechal mega lipe. Na szczescie widac ze w formie sa mlodziezowcy Leszna bracia P. oraz Musielak, wiec na slabych jak na razie wroclawian wystarczy to spokojnie. Kto tam zreszta ma robic pkt. Zwierzok Fred nigdy szalu w Lesznie nie robil w dodatku poobijal sie w Poniedzialek w BEL, Ulamek bez formy i bez pol motora do jazdy, co bylo widac w meczu w Buczy, choc w ostatnich sezonach on i tak tam robil dla nas najwiecej punktow, kiedy jezdzil dla Turonii, Ogor ??? , Tai ???, ewentualalnie Denis Andersson, nie widze tego dobrze, moga byc kolejne baty. Wroclaw zaczyna mi przypominac moja Unie z dwoch poprzednich sezonow. Stawiam na zdecydowana wygrana Leszna, nie widze, zeby ujechali takiego wyniku jaki ujechala w Lesznie Czewa.


Unia Tarnów - Włókniarz Częstochowa


Nie mam zamiaru ukrywac ze licze na gladkie zwyciestwo Turonii z druzyna ze Sw.Miasta, Bomber Harris nigdy w Tarnowie nie jedzil niczego, wiec nie sadze aby tym razem mialo byc innaczej, pomimo ze przy sprzecie ostatnio pomagal mu majstrowac Rudy z Marnej Marmy, ktoremu przez ostatnie lata w Tarnowie wyszly dwa mecze a jak sam mowi tarnowski owal wybitnie mu nie lezy. Harris z Lesznie nie szarpnol, nie sadze aby zrobil to w Buczy, jeden Grisza Laguta i startowiec Nermark to zdecydowanie za malo na nasza druzyna, a juz napewno na torze przy Z3. Zeby tylko agresorzy w osobach Laguty oraz Nermarka nie zrobili krzywdy naszym kolarzom, oni momentami sa nieprzewidywalni, zwlaszcza Nermark, do dzis pamietam jak na pierwszym luku pojechal w plot z Herbata, az skora cierpla na plecach. Dobrze ze skonczylo sie na strachu a moglo byc roznie. Grzes Senkota to zawodnik swojego toru, nie wydaje mi sie aby zrobil u nas jakis "magiczny" wynik, Jablonski chyba jeszcze nie nie zalapal ekstraligowej formy, bo kiedy ? Czaja z Bublem rowniez nie powalaja na kolana, choc Czaja bywa nieobliczalny, pokazal to podczas eliminacji do IMSJ, ze dwa razy pojech z zebem, zawalczy ladnie milo bylo to zobaczyc. A u nas, coz mysle ze trojka Hancock, Herabata, Madsen powinna pojechac swoje, jesli do tego dolaczy Vaciul ktory zrabal nam mecz w ZG a Janowski pojedzie to na co go stac, to ja sie pytam, jak my tego nie mozemy nie wygrac i to wysoko, ale zuzlel jest nieprzewidywalny, wiec moze sie tylko skonczyc na moich poboznych zyczeniach, ale ja tu nie musze byc obiektywny, po prostu wierze w nasze zdecydowane zwyciestwo, wszak rok temu majac zdecydowanie slabsza ekipe dwa razy mocno zmlucilismy ekipe spod Klasztoru Paulinow i to bezproblemowo, a gdyby nie postawa "Boskego Krisa" w pierwszym meczu o 7-me miejsce to strzeklilibysmy ich i u nich. Na szczescie Blondyny juz u nas niema i dzieki Bogu. W naszym wyjsciowym skladzie zmiana, za "Pantere zlo konieczne" wystapi wychowanek klubu ze Zbylitowskiej, Kuba Jamrog, ktory na poczatku sezonu prezentuje dosc niezla dyspozycje, czy to beda dwa szybkie starty i pod prysznic, coz zobnaczymy, ja tak Kubie zycze aby wykorzystal swoja szanse, przez kontuzje kregoslupa stracil caly ubiegly sezon, wiec niech mu pojdzie jak najlepiej. Pomimo ze druzyna czestochowska postraszyla Rolnikow w pierwszej kolejce i ma opinie walecznej druzyny, to tak jak napisalem juz wyzej sadze ze wygramy ten mecz zdecydowanie, co prawda mega fantasta pan menago Jarek Dymek, cos tam sie wypowiadal ze postaraja sie w Tarnowie o niespodzianke, oraz ze wynik meczu poznamy kolo godziny 19-tej, ale ja sadze ze juz duzo wczesniej bedzie po wszystkiemu, oby tylko sie odbyl, wszak znow prognozy sa niekorzystne.


Wybrzeże Gdańsk - Polonia Bydgoszcz


No to jest hicior kolejki, absolutnie i bezwzglednie, w obliczu wydarzen jakie mialy miejsce w Miescie Blokowisk w Srode oraz jakie moga miec dzis czyli w Czwartek, ten mecz zapowiada sie szlagierowo. Coz takiego sie wydarzylo ze ten tak dobrze poukladany klub, w ktorym jak wiescili wszem i wobec Milicjanci, nagle okazal sie jedna wielka fikcja. Czar prysl jak banka mydlana nagle Prezes General, ktory jak doskonale pamietam mial byc tylko tymczasowym Prezesem, po pierwszym wygranym przez Milicjantow z bylo nie bylo DMP 2011 Falubazem, najpierw wywali z klubu pana Jurka Kanclerza a teraz szykuje "transfer roku" w postaci zatrudnienia na posadzie menago, jak go juz ochrzszczono Sławomira Wiecznie – W - Sądzie Kryjoma, to juz byly by panskie jaja. W BDG, wrze, juz SPP i inne formacje szykuja akcje odwetowe wobec Generala, szykuja mu taczki, a jesli w klubie przy S2, znajdzie zatrudnienie Slawek, to i ponoc dla niego tez sie znajda. Pisza pisma do Rady Narzorczej, do Ratusza, a tak naprawde, to oni znaczy urezednicy maja na kibicow Milicji wylane, co juz pokazali niejednokrotnie. Co kibice Milicyjnej moga im zrobic ? moga im skoczyc na pedal i to nie koniecznie ten lewy. Tak to wlasnie jest jak sie szydzi z wszystkich dookola nie widzc co sie dzieje na swoim wlasnym podworku, te wszystkie akcje z "sektorem dopingujacym", "strefa mlodego kibica" a ostatnio z "poszukiwaniem wolontariuszy", to jedna wielka kpina. Wlasnie dostaja za to nagrode, ale wlasnie takie jest zycie, cala Polska sie z nich smieje, jak od samego poczatku pisalem ze General z czasem pokaze im co potrafi to oczywiscie jechali po mnie jak po lysej kobyle, co splywa po mnie jak po kaczce, wiec wlasnie pokazuje, a to dopiero poczatek, ten czlowiek, nadal zyje w innych czasach ktorych juz dawno nie ma, jest niereformowalny i zadne akcje ani apele ty nie pomoga, nie ma takiej mozliwosci. Gosc jest chory na wladze a w dodatku otoczyl sie gronem doradcow typu Leszek T., tam sie jeszcze bedzie dzialo i to grubo. Te slowa Kanclerza mowia wszystko ...

"Jerzy Kanclerz. - Jestem na dwutygodniowym urlopie. A od 5 maja z Polonią nie będę miał nic wspólnego"

To dopiero poczatek, tak lubiany przez zawodnikow Kanclerz majacy z nim dobry kontakt poszedl w odstawke, co dostana w zamian, niebawem sie dowiemy. Dowiemy sie dopiero w przyszlym tygodniu jak poinformowal EB, w gre wchodza ponoc jeszcze Cezcze oraz Krzyzaniak, ja na miejscu Generala postawilbym na tego pierwszego, on ma "tajemna szpryche" i poprowadzi Milicje na same szczyty, czyzby General jednak spanikowal ? Jak w obliczu zaistnialych faktow, pojedzie druzyna w Niedziele w Gdansku, ktory po batach w Toruniu, tez zostala sprowadzona brutalnie z oblokow na ziemie i wie z MUSI wygrywac mecze na swoim torze bo innaczej poleca do I ligi i to z hukiem. Moze byc ciekawie, jedni i drudzy pojada pod mega presja, BDG prawdopodobnie jeszcze bez Gapinskiego za ktorego bedzie z/z, podobnie jak w Gdansku za Swidra. Do boju Milicje poprowadza Wozniak z Polkowskim, jakim kolczem jest Wozniak wszyscy wiedza ... zadnym, (mistrz rezerw taktycznych, tak dla przypomnienia), w pieknym stylu poprowadzil Gwardzistow do 1 ligi w 2010 roku, wiec pozbawieni swego mentora pana Jurka moga to przegrac i tak wlasnie obstawiam. Jesli pogoda pozwoli to Staszek "cieple kluchy" Chomski znow przygotuje tor a'la corrida, na takim Emil pojedzie, on pojedzie na wszystkim, Buczkowski tez, widac ze chlopak jest w formie, ale reszta nie sadze, niby kto ?, Kosciecha ? A.Laguta, Miki Curylo, Wozniak?. Juz wejscie w pierszy luk bedzie dla nich zdradliwe. Nicki tez pojedzie 6 razy, jadacy tam jak po swoje Marni z Ukrainy, padli tam jak przyslowiowe kafki, tez mieli dwoch gosci do jazdy, a z calym szacunkiem, to Emilowi do klasy Crumpa a Buczkowi do Walacha jeszcze sporo brakuje. Gdansk swoim skladem tez nie powala, smiem twierdzic ze maja go nawet slabszy niz Bydzia, ale nieznacznie a racji tego ze jada u siebie, to stawiam na ich nieznaczna wygrana, tylko co bedzie jak Milicja tam przegra, potem (6 Maja) przy dobrych wiatrach dostanie w palnik od moich Turonii, toc moze dojsc do ulicznych zamieszek w Fordonie, jak w ZG po Finale DMP 2011. Az strach pomyslec. Juz wiecej na temat tego meczu wiecej nie napisze bo i tak za duzo tego, ale okolicznosci sa specyficzne, wiec tradycyjny juz "kacik Milicyjny" wplotlem w watek meczowy, zeby nie przynudzac. Moim zdaniem wygra Wybrzeze.


Stal Gorzów - Stal Rzeszów


Kolejny mecz z gatunku, baty, baty, baty, a taka ta liga miala byc niby wyrownana, jak narazie odjechalismy poltorej kolejki, a juz widac jakie beda uklady w lidze, nie wierze w zadne tam wyrownanie sie poziomow druzyn. Beda te mocne i te slabe, to widac jak na dloni. Skoro Marne Folie, dostawaly tegie baty w Gdansku, w pewnym momencie przegrywali 22-ma punktami to az strach pomyslec co sie bedzie dzialo na obiekcie na Zawarciu. Za Kilokarpia Z/Z robic sie nie da, wiec znow pojedzie Marna Ciapa, ulubieniec Rudej Grazyny, w Gdansku nie zdobyl chocby punku, czy wiec mozna sie spodziewac ze w GW go zdobedzie, zobaczymy, moze, czasami i slepej kurze ziarnko sie trafi, asy atutowe druzyny z Rzeszowa czyli Crump i Walasek z pewnoscia pojada po 6 razy, wszak nie ma takiej opcji aby trzymali kontak punktowy z Zardzewialymi, zreszta jak sadze to w tym sezonie malo kto tam bedziego trzymal, wlacznie z moja Unia, dostaniemy tam baty wcale sie nie ludze, nawet w takim skladzie jakim dysponujemy, a nasza sila ognia z pewnoscia jest nieporownywalnie wieksza niz Marnych, nie wywyzszajac sie bynajmniej. Jesli Dzwignia, Zagar, Iverssen, MJJ oraz Zmazlik pojada swoje, a raczej pojada bo niby dlaczego nie to moze byc a raczej napewno bedzie masakra, a w odwodzie maja jeszcze Blondyne, ktory ostatnio zablysnol w meczu Polska-Reszta Swiata, wiec i w meczu z takim przeciwnikiem moze walnac wynik, wcale by mnie to nie zdziwilo. A kto ze strony Marmy ma im sie przeciwstawic? wspomniany juz na wstepie Kuciapson, Lee Richardsson, ktory juz kolejny sezon nie moze dojsc podobnie jak Maciek ze sprzetem, Sowka ? przeciez on Zmarzlikowi sie nawet na szpryce nie lapie, jedyny z ktorym Lukasz moze zawalczyc to Cyfer, bo jego kolega z pary juniorskiej Michalski juz niekoniecznie. A zapomnialem przeciez jeszcze o Okoniewskim, coz ostatnio nie szlo mu najlepiej, typowy startowiec jak wyjdzie spod tasmy to moze go nie dogonia, tylko ze oni tam w Gorzowie, maja taki dziwny tor ze nawet jak torunianie wygrywali starty a zdazylo sie to pare razy w meczu Gorzowa z Toruniem to juz na wyjsciu z pierwszego luku, przeciwleglej prostej badz na wejsciu w drugi bylo juz pozamiatane i na prowadzeniu byli ju gospodarze. Dzis startuje w polfinale ZK w Toruniu wiec zobaczymy jaka prezentuje forme, co nie zmienia faktu ze nie widze innej mozliwosci jak wygrana Gorzowa i to wysoka.

Zeby nie powtarzac w watku kolejnych meczow jednego i tego samego, wiec napisze to tu, wyniki wczorajszych polfinalow ZK nie sa dla mnie wyznacznikiem tego co pokaza w Niedziele w lidze ich uczestnicy. W ZG juz ostra poprawa nastrojow po tym jak Pepe wygral w Toruniu, podobnie i w Czewie po wynikach Zengoty i Jablonskiego. Kolarze z Buczy pojechali wczoraj totalna chale, a i tak zdania nie zmieniam, co do wynikow meczow Tarnowie i Toruniu.

maly

Tarnow, 20 Kwiecien 2012

wtorek, 17 kwietnia 2012

Bylo blisko ... ale lidera mamy dluzej niz ... tydzien


Prawie mi sie udalo, ale nie do konca i to wlasnie "prawie" robi zasadnicza roznice ... pierwsza wygrana od pamietnej wygranej na torze w Milicji w 2006 byla na wyciagniecie reki, ale wlasnie taki jest zuzel, Vaciul juz oczyma wyobrazni widzial linie start-meta i ... zaparkowal na bandzie. Troche wiecej chlodnej glowy panie Martinie na przyszlosc. Jeszcze beda z pana ludzie, mam nadzieje, choc jest pan nieprzewidywalny, tak jak napisalem w zapowiedzi Vaciul raz potrafi pojechac swietne zawody a zaraz potem lipe, nie winie go za remis, to bardziej zlozone, ale tym razem nie pokazal wszystkiego na co go stac. Co nie oznacza ze juz czas ustabilizowac forme, jesli mamy o cos zawalczyc w tym sezonie. Nie oszukujmy sie mielismy niepowtarzalna okazje do wygrania tego meczu, nie wykorzystalismy tego, a mielismy Magie na widelcu, takie okazje trzeba wykorzystywac bezwzglednie, nie ma nawet co dywagowac na ten temat. Przed meczem bralbym ten remis w ciemno, nie mowie ze jestem rozczarowany, ale niedosyt pozostal, przy beznadzienej jezdzie Protasa oraz Davidssona, ktory jak widac jeszcze nie doszedl do siebie po kontuzji, oraz nie tak jeszcze szybkim jak rok temu AJ, powinnismy ich kulnac jak nic. No ale skoro Janowski przegrywa ze Strzelcem to o czym tu mowa, juz pisalem ze widzialem go minionej srody w Tarnowie, gosc na razie jest cienki jak bawelna, kto jak kto ale Janowski nie powinien z nim przegrac nawet na torze przy W69, mialem nadzieje ze po tej wpadce w pierwszym biegu sie przelozy, ale nie pojechal beznadziejnie do konca, z takimi startami, to on nie ma sie do czego wybierac, a juz napewno nie na wyjazdach DUZY minus dla tego pana, czas moze troche przychamowac z iloscia startow, poki jeszcze nie jest za pozno. Dla niego pryiorytytetem ma byc polska liga a nie ten badziew w UK, czasy kiedy Wyspy byly "szkola" dla mlodziezy juz minely, on tam juz jezdzil wczesniej dwa sezony, poznal tamtejsze tory, wystarczy, nie ma potrzeby aby sie tam tluc i scigac sie z kelnerami, tam z czolowki swiatowej jezdza jednostki, nie ma sie od kogo uczyc niebawem ruszy Szwecja , to powinno mu wystarczyc az nadto. Bedzie mial jazdy dosc i to z kim, tam warto. Tematu Pantery "zlo konieczne" nawet nie poruszam, zreszta juz wylecial ze skladu, na razie tej jazy w E-lidze mu wystarczy, nie sobie w koncu kupi jakis silnik ktory by jechal bo na rowerach to sie moze scigac w 2 lidze i to niekoniecznie, zreszta nawet watpie zeby taki silnik mu pomogl ...


"Nawet mu taki nie pomoze Godden V-Twin"

Dostaje w meczu szanse Kuba, sam jestem ciekaw czy ja wykorzysta, ale jakby na to nie popatrzyl gorzej od Pantery nie pojedzie, bo sie nie da, mam tu na mysli mecz w ZG. Ale nie oszukumy sie i ne popadajmy w nadmierna euforie, niestety jeszcz tego "Kociaka" nieraz nie dawa zobaczymy z Jaskolka na plastronie. To byly te minusy, ale byly i plusy, Herbi rzadzil i dzielil, Herbata Jasiek, rownie dobrze, no i Leon Cios "reaktywacja", bylem wlasnie ciekaw jak zaprezentuje sie na wyjezdzie i ... tu WIELKI plus, bylem pod wrazeniem, dal rade, raz zrabal bo chcial ukrasc start i sedzia go przypilnowal i bylo pozamiatane, ale generalnie 10 punktow zawonika 2 lini, nie mozna narzekac bo to bylby grzech. Czy to fakt ze w koncu jak sam mowil ma calkiem nowy sprzet na ten sezon, czy to magia Mareczka, ktory kiedys go wynalazl na potrzeby Wrocka, kto to wie, jesli utrzyma swoja dyspozycje to decyzja o pozostawieniu go na Z3, moze byc przyslowiowym strzalem w dziesiatke, jak narazie smiga az milo patrzec, oby tak dalej Leos. Junior Dudek jest w mega formie, juz drugi raz ratuje wynik Magii, w Milicji uratowal, im twarz od blamazu, a w meczu z Bucza ... remis. Tylko na jak dlugo to wystarczy ??? moze sie skonczyc silnik i bedzie w plecy. Mimo wszystko sadze ze Magia sie jeszcze ogarnie, maja rezerwy, Loktajev w ZG powinie cos jechac, Jablonski dramatu nie ma , Rychu Holta, nie skreslabym go jeszcze, on moze jeszcze zaskoczyc, lub Davidsson sie odnajdzie, choc silnikow od Hancocka miec juz nie bedzie, musi namotac swoje, a wowczas jeszcze niejednym krwi napsuja, tak czuje, no chyba ze sie myle. No i oczywiscie jeszcze Protas Wywrotas ...

  
"foto.eSpeedway.pl Kreci "baczki" jak dawniej."

 ... na razie jest cieniem samego siebie z ubieglego roku, jak bedzie dalej zobaczymy, kibice Magii, musza wierzyc ze sprawy sie uloza po ich mysli innaczej czar Magii, prysnie jak banka mydlana. Przedwczoraj, zobaczyc przed nominowanymi bladego jak sciana Rozowego Senatora BEZCENNE !!! ...


"Robert ... frasobliwy"


"Salatka", pograzyl Gdansk.

Coz mozna napisac o takim meczu, chyba tylko tyle ze sie odbyl. To byla istna rzez. O ile jeszcze jestem w stanie jeszcze zrozumiec, ze mlody Pieszczek przed i po meczu cos majaczyl ze liczyl na mecz na styku to ma do tego prawo, ale skoro Stasiu Chomski, ktory z nie jednego juz pieca chleb jadl bredzi cos o tym ze Wybrzeze dopiero sie uczy E-ligi, to juz nawet mnie przytkalo. Przeciez zanim minie polrocze to oni juz beda w 1 lidze, to akurat mnie nie dziwi, wszak od lat znane jest powiedzenie ze druzyna znad morza, to mistrzowie awasow i ... spadkow.Z przykroscia musze stwierdzic, choc to dopiero dwa ich odjechane mecze to slabo ich widze jak chodzi o utrzymanie.Na wyjazdach baty i to wszedzie, jeszcze jedna kolejka i juz po Z/Z za Swidra a na szybki jego powrot sie nie zanosi.Lekarzem nie jestem, ale z tego co da sie wywnioskowac z doniesien prasowych oraz z tego co mi wiadomo od znajomych z Gdanska, to nie wyglada to rozowo, szkoda bo bardzo lubie i cenie Piotrka, jezdzil dobre mecze dla Buczy. Skoro z gry wypadada zawodnik ktory mial byc jednym z Liderow Gdanska, to wogole o czym jest mowa. THJ, malo ze nadal slaby jak kot po kontuzji, to poki co na lidera sie nie nadaje, to niezly kolarz, ale nie ta polka, jeszcze nie. Chrzanowski to od lat nieporozumienie, jego miejsce jest w 1 lidze, co prawda to nie moja sprawa, ale niech lepiej przypilnuje Asi, bo bedzie mial, zreszta juz ma niewasko. Nie wiem czy nie wie, czy tylko udaje, ale juz tyle lat ?. Ale nie moj woz nie moj kon. O reszcie nawet szkoda pisac, bo niby o kim, nie zebym kogos nie szanowal, to nie lezy w mojej naturze, ale trzeba w zyciu znac swoje miejsce w szyku i na sile nie wychodzic przed szereg, nikomu nie nalezy odbierac szans, ani zabraniac miec ambicji, ale zeby umiec upasc, trzeba miec twardy tylek. Nieraz warto popatrzec w lustro i szczerze sobie powiedziec, to nie na moje sily. Coz mozna powiedziec o zawodnikach z Torunia, w koncu pojechali swoje, choc na tle slabego rywala, ciezko ich tak do konca oceniac i popadac w euforie, nawet "Salatka" mile zaskoczyl, w najblizszym meczu z Przenajswietszym Falubazem nie pojedzie, bo takie sa zapisu umowy, wiec juz awizowali Zabera, nie wydaje mi sie aby Magia przykozaczyla w Toruniu, zobaczymy co Anioly pokaza na wyjezdzie, wowczas, bedziemy oceniac ich sile.


"Nicki fruwal po MotoArenie, ale tylko on."


"I tylko kobicow gdanskich zal."

Pozostale dwa mecze odwolane, ale to wiedza wszycy, no mysle ze wiedza.


Swietna promocja zuzla, chyba ... nie.

Jesli ktos pisze lub mowi ze mecz Polska-Reszta Swiata, ze to byla promocja zuzla to chyba ma nierowno pod sufitem. Dla przyslowiowego "Kowalskiego", ktory nie ma bladego pojecia o zuzlu, a takich jest wiekszosc w Polsce, to dzieki temu ze mecz byl do zobaczenia w ogolno dostepnym kanale jakim jest TVP 1, to napewno po tym co mial okazje zobaczyc w Sobote z pewnoscia nie pofatyguje sie na jakikolwiek stadion zuzlowy, no chyba ze jest fanem corridy, wowczas tak, ale nie wszyscy jestesmy Hiszpanami, przynajmniej nie ja. Juz pomijam ta zenue jakim bylo studio w postaci Wkurzajewskiego, CzeCzena i tej pozal sie Boze Pani rezyser, to mozna bylo pomijac, przelaczajac na inny kanal, ale sam poczatek zawodow na torze ktory nie nadawal sie do jazdy i zadne "normalne" zawody by sie na nim nie odbyly a juz napewno by zostaly przerwane i odwolane po pierwszych czterech biegach, juz powodowal zniechecenie aby to oglada, jesli ktos z poza zuzlowej braci mimo wszystko to przetrzymal i nie wylaczyl to w koncowce, zobaczyl kawalek niezlego zuzla, ale ilu takich bylo, sadze ze niewielu. Promocja zuzla to byly blizniacze zawody, ktore rozegrano ubieglej jesieni na MotoArenie, ale napewno nie te. Jedyna jasna strona tych byl fakt, ze nikt sie nie polamal, dzieki Bogu, a leszczynscy kibice nie musieli miec totalnej palpitacji serca, wszak mecz Jedynej z Marnymi juz dawno zostal przelozony na 29 Kwietnia, innaczej juz myslami by byli na Ukrainie i zasanawialiby sie jak pojedzie ich na szczescie tylko poobijany lider "Maly", moj bylo nie bylo imiennik. Wynik zrobil naszej druzynie "Boski Kris", ale ja nadal w niego nie wierze jak chodzi o lige, wiekszasc tam sie raczej oszczedzala w trosce o wlasne kosci, Blondyna chcial pokazac sie Wladkowi, wiec cisnol ma maksa, wszak tata w goraczce 4 dni przygotowywal mu sprzet wiec i jego nie mogl zawiesc i chwala mu za to. O samych zawodach nie pisze bo i po co, wszyscy ogladalismy, grunt ze wygrana znow jest po naszej stronie.


"Tak dzwonili, Magic ... ze Zmarzlym" ...

Na koniec fotorelacja z WladkoAreny, ktora moge panstwu przedstawic dzieki uprzejmosci mojego mojego zielonogorskiego Przyjaciela Marata, za co mu serdecznie dziekuje. Zapraszam do obejrzenia.

maly

Tarnow, 17 Kwiecien 2012











piątek, 13 kwietnia 2012

No przed nami juz druga kolejka


2 runda: 15 kwietnia 2012 (niedziela)

Apator Toruń - Wybrzeże Gdańsk
Sparta Wrocław - Stal Gorzów (przelozony na 3 Maja)
Włókniarz Częstochowa - Polonia Bydgoszcz 
Falubaz Zielona Góra - Unia Tarnów

29 kwietnia 2012 (niedziela)

Stal Rzeszów - Unia Leszno


Apator Toruń - Wybrzeże Gdańsk


To mega wazny mecz dla Apatora, po batach jakie zebrali w GW w klubie napewno panuje pelna mobilizacja aby odzyskac szacunek kibicow, ciekaw jestem frekwencji na MotoArenie, przeciwnik teoretycznie z nienajwyzszej polki, ale i tak pokonal jadacych tam po wygrana Marnych. To tylko tak przy okazji. Tylko ze jak narazie oprocz Warda, ktory na chwile obecna jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem torunian i pewnym dostarczycielem punktow to Torun nie ma kim straszyc. Przedczoraj bylem na finale krajowych eliminacji do IMSJ 2012, to co pokazal Pulczynski mozna bez urazy nazwac jedno wielkie ... DNO. Jego brat blizniak odpadl juz wczesniej z tych rozgrywek. Karol Zaber oraz Lampkowski to (bede monotematyczny) ale nie ta liga, w Toruniu liczyli ze zrobia manewr zastepujac ich Pulczasami, ale chyba bedzie z tego chala. Rayan to doswiadczony zawodnik, tor w Miescie Aniolow jest specyficzny i ma zupelnie inna nawierzchnie niz ten u Zadrdzewialych, wiec sadze ze opanuje sytuacje i solidnie przygotuje sie do meczu z Gdanskiem. Holder to chyba kwestia dni iz zatrybi, juz w koncowce meczu w Gorzowie widac bylo postep w jego jezdzie. Wiec pomimo dziurawego jak ser szwajcarski skladu mysle ze to powinno wystraczyc na Gdansk. Nicki z THJ wraz z Chrzanowskim, sami meczu nie wygraja, Pieszczek jest przyszlosciowym zawodnikiem ale jak narazie, tak mi sie wydaje moze robic wyniki, ale na swoim torze, wyjazdy beda dla niego nauka, nie wydaje mi sie aby osiagal tam rewelacyjne wyniki. Drugi z juniorow, Szymko to fajny chlopak, jak kazdy z zawodnikow z nad morza na na tylnej czesci kevlaru ma napis "Jestesmy szybcy", przedwczoraj w Tarnowie, nie mial kto tego czytac, jak chodzi o przeciwnikow z toru gdanszczanina, mocno trzymal tyly. Nie widze innej mozliwosci jak wygrana Torunia, ale jak to bedzie w dalszej czesci sezonu w wykonaniu tej druzyny zwlaszcza na wyjazdach to widze to srednio. Nawet ewentualne zakontraktowanie "Salatki" Czerwinskiego nie sadze aby tu cos dalo. Chyba przekombinowali z tym skadem, jak ktorys z czworki Miedziak, Holder, Rayan, Ward, zaliczy w meczu lipe to maja w teke, chodzi mi tu glownie o wyjazdy, u siebie powinni sobie dawac rade.



 


 (przelozony na 3 Maja)



Moze byc kolejne rozczarowanie dla kibicow Betonow, tak jak nie lubie samego Gorzowa oraz tej druzyny, to w meczu z Toruniem pokazala potencjal. W przeciwienstwie do gospodarzy ktorzy w Buczy pojechali totalny piach. Deklaracje Freda i Ulamka ze juz taka padaka juz sie nie powtorzy w ciemno moge miedzy bajki wlozyc, to samo slyszalem z ich slow caly poprzedni sezon ... nie mowili prawdy. Trojka zawodnikow Betonow ktorzy wystapili w Poniedzialek w Tarnowie jezdza tez w tej samej druzynie w BEL w "Willach' z Wolverhampton, i coz widac jak na dloni jaka jest przepasc pomiedzy tymi ligami, Fredka Lindgren, N.Klindt, oraz Taj zrobili dla swojej druzyny lacznie 30 pkt +3 bonusy w tym 4 punkty Freda jadacego jako joker a i tak przegrali mecz. Wroclaw jest bez juniorow, choc Patryk Dolny moze cos ukulac, ale napewno nie na Zmarzliku, ktoremu nawet przedwczoraj Pawliccy nie lapali sie na szpryce. Chlopak ma mega talent, szybkie motocykle, fantastyczna lekkosc prowadzenia zuzlowki i cos takiego czego nie mozna sie nauczyc, to porostu trzeba miec. Jednego czego mu brakuje to odrobiny chlodnej glowy ale to sie nabywa z czasem, wszak mlodosc ma swoje prawa, tylko zeby sie miedzy czasie nie polamal, wowczas polski zuzlel bedzie mial z niego pocieche i to wielka. Tak wiec Dolny moze powalczyc ale z Cyferem ... Idac dalej, Dziwignia daje rade, Zagar oraz Iversen rowniez, jedynie "Boski Kris" moze niemilo zaskoczyc, jemu ostatnio zaden tor nie odpowiada, jesli jego satysfakcjonuje wynik 7+1 na swoim torze, to ja ... wysiadam. Choc po wczorajszym ZK w Lublinie moze byc podbudowany, ale z kim on tam jezdzil, no byl Herbata, ale jemu to sie nawet na szpryce nie zalapal jak jechali w biegu. Osobiscie juz bardziej przekonuje mnie MJJ, z tego co pamietam a wydaje mi sie ze pamietam dobrze to calkiem przyzwoicie tam sobie poczynal jeszcze jako zawodnik Apatora w ubieglym sezonie. Na dzien dzisiejszy w awizowanym skladzie Wrocka jest Fred, ale czy pojedzie to zobaczymy, maja tez Denisa Andersona, z tego co mowi tranejro Baron, jeszcze nie wiadomo na kogo podstaw, ale zaryzykuje i postawie na wygrana ZBOWID_-u, jak na moje oko na dzien dzisiejszy maja zdecydowanie wiekszy potencjal niz Betony. Pomimo tego ze Wrocek jedzie u siebie uwazam ze wygra Boska Stal.


Włókniarz Częstochowa - Polonia Bydgoszcz


Po wygranej z cienkim w tym dniu Przenajswietszym Falubazem w Fordonie zapanowala euforia, tylo ze w Swietym miescie to ja juz ich absolutnie nie widze. Wlokniarz zrobi wszystko aby to wygrac, a na swoim torze sa niezwykle grozni, nawet Czaja w Tarnowie w Srode pokazal w pojedynczych biegach ze potrafi sie scigac, wiec Miki Curylo wraz z Wozniakiem lekko miec nie beda, to zawodnicy swojego toru, widac to bylo w Tarnowie w srodowych zawodach ich byly juz klubowy kolega niechciany przez Generala Damian Adamczak obiecnie zawodnik Orla Łodz, robil ich jak chcial i to z zamknietymi oczami. Emil, szansa jest ze pojedzie swoje, ale Grisza jak mu nie beda pekaly lancuchy sprzeglowe to jestem przekonany, ze go przeprostuje na czestochowskim owalu, Kosciecha nie bedzie istnial Gapinski na dwa razy, ale za to Buczek, kto wie ? jak narazie jest w gazie. Lecz nie sadze aby to wystarczylo na zawodnikow Medali, ktorzy napedzili sporo strachu Rolnikom z Leszna, malo braklo aby wywiezli stamtad wygrana, ale w Lesznie juz sie boja robic paryj wiec to zupelnie inna jazda. Nermark w Czewie zdecydowanie lepiej sie prezentuje na swoim torze niz na wyjazdach choc z tego co pamietam to 9 pkt. u Jedynej wstydu mu nie przynosi, jeszcze jak Jasiu "zupka" Stachyra pogada z Bomberem ze zarty wlasnie sie skonczyly, to Milicja moze zebrac tam niezle baty, na co oczywiscie osobiscie licze. Zreszta zawsze tak jest ze gospodarzom "sciany pomagaja", Grzes Zengota moze w koncu sie spasuje, przeciez to calkiem niezly zawodnik wielkiej kariery nie zrobi, ale solidnym sredniakiem moze byc. Tak wiec oni wszyscy powinni wystarczyc na Milicje, to jesli juz to bedzie druzyna swojego toru ... nic poza tym. Stawiam na wygrana Wlokniarza. Jeszcze jak mechanicy Jasona Crumpa podczas wczorajszego treningu w Czewie cos tam pokombinowali przy rumakach harrisa, to moze byc ciekawie.


Falubaz Zielona Góra - Unia Tarnów


I tu mam bol glowy, bo az sie boje co mi zaczyna chodzic po glowie. Co prawda dzis (Sroda) rozmawialem ze znajomym kibicem z ZG i twierdzil ze u nich ostro pompuje deszczem i tak mam byc do Soboty, a oni musza trenowac, bo jak narazie sa w czarnej ... du ***e. Pracownika klubu, Radnego Miasta ZG Pana Kawickiego zlapali po pijaku za kierownica, Rozowy Senator zostal wlasnie czlonkiem Zarzadu Stowazyszenia ZKZ w Zielonej, on juz jest wszedzie, kiedys otworze lodowke a tam ... Robert. Dobrucki oficjalnie twierdzi ze Rycho jest kompletnie nieprzygotowany do sezonu, to co pokazal przedwczoraj Strzelec w Buczy, to wola o pomste do nieba, Davidsson (wraca po kontuzji, zlamane 3 zebra) jak pojedzie zobaczymy, Pepe bedzie mega grozny u siebie podobnie jak i Dudek, ale co pokaze "Auta 2" - AJ to juz mozna sie zastanowic, ale nie liczylbym na to ze pojedzie slabo, to jednak klasowy zawodnik. Tak wiec po cichu zaczynaja mi bladzic po glowie "kudlate mysli" ze byc moze mamy szanse na to aby pokonac na ich torze aktualnego DMP ... Marzyc kazdy moze, marze i ja, nie raz nie dwa pisalem ze gdyby z marzenia karali juz dawno odsiadywalbym dozywocie. Oczywiscie jestem bardzo ostrozny jak chodzi o typowanie naszej wygranej, co to, to nie, juz nawet bede zadowolony jak przegramy po ciezkiej walce, taki Vaciul potrafi raz w ZG pojechac kapitalne zawody zas innym razem fatalne, przed Gomola jeszcze duzo pracy, jak narazie wiecej gada niz robi, oraz wkleja lalkom foty na facebooku, a one az mdleja z zachwytu, oj czasami slow mi brak. Maciek Janowski tez nie zachwycil w pierwszym meczu dzis czyli we czwartek ma mecz na Wyspach, w Piatek tez, w Sobote jak pogoda pozwoli, mecz Polska - Reszta Swiata, duzo ma tej jazdy, ale sa tacy zawodnicy ktorzy lubia byc w takim rytmie meczowym, aby w jego przypadku tak bylo i oby to sie przelozylo na wyniki w polskiej E-lidze. Wszak mocno liczymy na jego punkty w Tarnowie. Ma mocnych sponsorow to kapuchy na sprzet mu nie zabraknie, ciekaw jestem jak tam sie znajdzie ulubieniec tarnowskiej publicznosci Leon Cios, mega startowiec, jak wyjdzie spod tasmy to cisnie ostro do przodu i tyle go widza, Jasiek Tea, w pierwszym meczu na Z3 pokazal sie z bardzo dobrej strony, na pierwszy rzut oka widac ze przybyl na wadze a i rozlaka z Ceglanym tez mu zaczyna wychodzic na zdrowie, po pierwsze juz nie majaczy o zbawiennym wplywie "zielone herbaty", no i Krzychu nie miesza mu w sprzecie. Pantera, coz zlo konieczne, nie poradzisz. Koniec koncow uwazam ze nie jestesmy bez szans, za trenera juz nie mamy Pana Mariana, a Marek z pewnoscia nie pozwoli aby Myszy cos namotaly z torem, w koncu mamy trenera z jajami i ... o to chodzi. Zaryzykuje stawiam na nasza niewysoka wygrana. Raz sie zyje ...


29 kwietnia 2012 (niedziela) 
Stal Rzeszów - Unia Leszno


Tego meczu nie budiet, Marni buduja trybune, jest fajna, pisze to bez zlosliwosci, chcialbym takiej na Z3.

Na koniec tak slow kilka o srodowych zawodach ktorymi byl final krajowych eliminacji do IMSJ 2012, taka krotka relacja, ktora juz opublikowalem na facebooku, oraz na klubowym Forum mojego klubu,, ale poniewaz jestem leniwy wiec zastosuje tu metode "kopiuj, wklej) ... i wkleje ja rowniez i tu.


Bylem, widzialem ....

Generalowi oraz Panu Jurkowi gratuluje wyczucia, Adamczak wozil Mikiego i Wozniaka jak dzieci we mgle, kolarze z Buczy lekki dramat, choc Jamrog sam sobie winien, Gomola do roboty bo bedzie lipa, ale Pulczynski, na miejscu Torunia ... juz zaczolbym sie ... bac :))), Bracia P. oraz Zmarzlik, troche bromu by sie zdalo bo takie kozaczenie na torze ... pachnie ... gipsem, Dzwignia to oni jeszcze nie sa, poki co ..., Sowka na plus, Strzelec jak tak pojedzie w Niedziele z nami, to slabo go widze. to tyle ...

Oby tylko pogoda byla znow laskawa, bo jak przychodzi czas na zuzel to prognozy ostatnimi czasy sa na  ... nie.

  
Czytalem wypowiedzi po co komu takie zawody ??? Jak to po co ??? jako swietna promocja zuzla, leci toc to na otwartym kanale w TVP 1, znow pewnie wkurzajewski, Lis oraz Bielelenik beda motac, ale coz wystarczy na ten moment, wylaczyc glos, i po bolu ... mam nadzieje ze te zawody sie odbeda i bedzie super sciganie.

maly

Tarnow, 13 kwiecien 2012